marfuszka

ten topik był już \"składany do grobu\" niejednokrotnie... a objawia zadziwiającą żywotność mimo wszystko ;) jeszcze tu wrócimy! :P ha!

poszło :D powodzenia we wszystkim!

lourenka - ja chyba to mam (nie wiem czy o to chodzi dokladnie) :) na jaki adres mailowy Ci przesłać? pozdrawiam wszystkie dziewczynki ! ;) zabiegana Marf

Dzięki kobietki ;) dzień był caaałiem miły :P wieczór spędzony we dwoje - włoskie jedzonko w knajpce i romantyczny nastrój w domku.. :D No to to teraz liczymy czas w tygodniach :] zostały jeszcze 4. pozdrowienia!

:) cocoloko... Zawilec to pseudonim jakim nazywany jest mój O.M.C.Mąż ze wzglęgu na jego nazwisko.. ;) A ponieważ ja je przyjmę..zostanę Panią Zawilcową :D reszta napisu jest chyba oczywista? ;) kochane - zamówiłam butki do sukni..! schodziłam nogi w poszukiwaniu pantofelków..a w końcu wróciłam do tych które mnie zachwyciły przy zamawianiu sukni w salonie :) Niestety są drogie - 300zł.. Ale nie znalazłam niczego co choć w części tak by mi się podobało jak TE Oto one na stronie producenta: http://www.artediroma.com/img/norinevada.jpg chodzi o model 101a - w kolorze ecru ;) (moja suknia to ecru + koronka capuchino). Zdecydowałam się na malutki obcas - ze wzgędu na moją nieumiejętność chodzenia w szpilkach..oraz wzrost Pana Młodego ;) No to tyle niusów. Jak tam dzisiejsze pary młode????? odezwijcie się jak poszło :)

:) melduję posłusznie że mamy już obrączki :D a na nich napis \" Zawilce 11.08.2007. \" :D mamy też już garnitur (jednak klasyka - czarny jednolity) koszulę (ecru - jak baza mojej sukni) pasek do spodni - czarny spinki do mankietów (matowe złote ze srebrną wstaweczką) stanik i majteczki pod suknię ślubną...i na noc poślubną! ;) sukienkę na poprawiny (! jupi!!) A wszystko to w wyniku pobytu u \"teściów\" :P w Dębicy jednak taniej niż w stolicy...i mniej przestrzeni do pokonania - a jednak coś fajnego znaleźć można. Czuję ulgę że kolejne sprawy do przodu :) pozdrawiam! A kto jutro ślubuje?? POWODZENIA I SAMYCH RADOŚCI DLA NICH!!

:) ja też zwalczam swoje obezwładniające rozleniwienie i uwakacyjnienie w ostatnim tygodniu pracy.. znam te realia :P a zebrania i rady pedago...to nie jest to co marfuszki lubią najbardziej (choć jednak można się czasem czegoś ciekawego dowiedzieć). Karolka - poproszę sukniowe fotki!! ;) adres znajdziesz pod moim nickiem. Dziewczęta - udało nam się nareszcie spisać protokół u księdza :) kolejny krok do przodu. ja juz od pół roku prawie od czasu do czasu łykam jakieś włosowo-skórne witaminki (różniaste - skrzypowita aktualnie) oszałamiających efektów nie ma, może paznokcie trochę dłuższe udaje się zachodować zanim coś się ukruszy-i po wszystkim..włosow mniej na szczotce zostaje po myciu głowy.. Co do skóry obserwacji nie mam - bo raczej nie mam z nią problemów :) pozdrowionka i uściski!!

Lila, Perełko...:) Dzięki za fotki - PIERWSZORZĘDNE! :D wyglądałyście pięnie - radosne, świeże, dopieszczone w każdym calu ;) panowie też całkiem do rzeczy. Perełka :) zaje..fajny efekt z tymi \"bucikami\" niespodziewankowo wyłaniającymi się spod sukni :P gratuluję raz jeszcze pozdrawiam!!! :)

:) Lila - ja też poproszę fotki :) i od Ami :) i od perełki..:P i od wszystkich JużMężatek, które jeszcze do mnie nie wysłały :D pozdrawiam babeczki wieczorową porą cmoksmoki!

kobietki... zostały nam dokładnie 2 miesiące do ślubu!!!! :D a tak niedawno mówiłam..\"jeszcze tyyle czasu przed nami\". dobrego tygodnia babeczki wszystkim świeżo poślubionym - GRATULACJE I ŻYCZENIA MNÓSTWA RADOCHY :D

witajcie kochane :) pozdrawiam ściskam i życzę ogromu szczęścia i nowych szerokich dróg dla dzisiejszych \"deszczowych par młodych\" ;) ten deszcz to na zmycie tego co stare..i na początek nowego :) dziś zakończyliśmy wreszcie naszą \"edukację przedmałżeńską\" ostatnie spotkanie z kobietką z poradni małżeńskiej - bardzo sympatyczne. Nawet szkoda, że tak krótko to trwało ;) tak więc w środę załatwiamy wreszcie z kompletem dokumentów sprawę protokołu u księdza :D juppi! kolejny krok w stronę sierpnia! cocoloco - zazdroszczę farta butkowego :P teraz mnie to czeka.. no i dobór garniaka dla prawiemałża ;) Ev(e)linka ;) ja obstawiam te pierwsze spinki - z liniami. Mnie się duuużo bardziej podobają. Fajniutkie :) w związku z tym że moja sukienka będzie miała koronkę w odcieniu jasnego złotawego capuchino..moja biżuteria raczej będzie złota.. więc i spinki W. albo \"złote\" albo srebro ze złotem.. zobaczymy :) Pozdrowienia z mokrastej wawy....!!!!

jak mniemam Zabulinko chodzi o igłę z białą nitką :P kobietki..sezon ślubny w pełni jak widać :) zaczynam pomału odczuwać presyjkę ;) pozdrawiam! PS. i niech już te upały dadzą trochę odsapnąć!!

olaboga ;) gorącość!! trzymajcie się dziewczęta :) będzie ciężko.

:) Perelko poproszę fotki :) adres \"emalii\" pod moim nickiem znajdziesz Monia ;) pewnie - pokazuj szantowej koleżance :D ... ale jeśli mogę...to bardzo proszę o zachowanie \"praw autorskich\" tego mojego kolegi ;) tzn - inspiracji jak najbardziej udzielem...:) tylko już samego projektu wolałabym nie ;) dziś pół dnia zeszło mi na lakowaniu zaproszeń..- razem z samymi zawiadomieniami o ślubie w sumie 40 sztuk Jednak z lakiem nie da się szybciutko ciach ciach ;) HA! Atena pewnie zaraz straci swój welon a jej luby \"ozdobę szyjną\" :P si ja lejdis!! ;)

Cześć i czołem przedślubinki :) cieszę się bardzo, że podoba Wam się co wypociliśmy ;) bo przyznam szczerze...okropnie potrzebowałam w całym tym przedślubnym zamieszaniu poczuć wreszcie że to JA - MY mamy nad czymś konkretnym pełną kontrolę i decyzyjność.. inne sprawy przedślubne - pozostaje właściwie tylko wybór z różnych gotowych propozycji... A ja mam często własne wyobrażenia, pomysły...nie zawsze udaje się znaleźć ich wyraz w tym co ludzie proponują. (w sukni, w sali weselnej, oprawie muzycznej...itp) No i w tych zaproszeniach mogliśmy dać coś w pełni od siebie :) PS. Ciekawe co tam u Ateny???? :D pogoda im się udała ;)

zaproszenie pofrunęło już do młodej :D Atenka - trzymam wszystkie palce :) na pewno będzie wspaniały dzień :D :D :D raz jeszcze dobranoc!!

Wiosno :) i do Ciebie już pofrunął mail :) Lilku :) dzięki za pozytywną ocenę ;) moze nie są one najpiękniejsze, nie olśniewają swoją uroczystością... ale są wyjątkowe :) ciao! ;)

Lilku :) poszedł mail :) z komentarzem ;P miłego dzionka :D

znów mnie pomarańczaki sprowokowały do odezwania się ;) (jedyny plus ich działalności) LUDZIE! czy Wam się aż tak nudzi, że już tylko dopiekanie innym wam zostaje??? Znajdźcie sobie konstruktywniejsze zajęcie, co...? ashia :) wyobrażam sobie jak napięcie trzyma na te kilka dni przed godziną "0"... i nie dziwię Ci się, ze takie komentarze od osoby, która powinna być wsparciem i odciążeniem, mogły Cię wytrącic z równowagi. A moja rada na taką okoliczność...powiedzieć o tym, jak się czujesz...jak jesteś roztrzęsiona i być może nie do końca racjonalnie teraz wszystko traktujesz...i że miałaś nadzieję że szwagierka właśnie pomoże Ci się uspokoić, że poradzi. Bez gniewu i lez...po prostu powiedzieć czego się oczekuje.. Powinno pomóc jej zrozumieć Twoją sytuację.. A może i ona ostatnio w stresie ;) może na uczelni coś nie tak. :)? Wiem że łatwo mądrzyć się z odległości.. (w końcu nie jestem na Twoim miejscu - jeszcze) ale może to rozluźni atmosferę...? ODE MNIE - zamówiłam suknię :D moją najśliczniejszą, jedyną, przeznaczoną ..( ;) ) odbiór pod koniec lipca. aparatu nie miałyśmy z kumpelą...więc nadal fotek brak :( może w lipcu. Zaproszenia już na wylocie - sami zaprojektowaliśmy, kolega grafik wykonał i wydrukował.. dziś skladamy je i lakujemy...adresuję ja odręcznie piórem wiecznym :) No i do obdarowania bliskich gotowe :) Czy ktoś chce zobaczyć jak wyglądają...? mogę przesłać mailem ich projekt :) Pozdrawiam i BUZIAKI!

mam postulat. choć i mnie się zęby zaciskają i ciśnienie skacze jak czytam niektóre BEZŁADNE, BEZPODSTAWNE I PRZESYCONE ZŁOŚCIĄ pomarańczowe komentarze...(wyrazy współczucia że nadawca/y musi/muszą się męczyć same ze sobą) to zgłaszam wniosek...by je solidarnie ignorować. nie ma sensu dyskutować z kimś, kto wcale nie dyskusji szuka. to by było na tyle ode mnie na ten temat. co do innych :) moja psiapsióła-exwspółlokatorka w ostatnia sobotę została żoną :) powiało mi TYM klimatem ;) :P u nas stanęło znów.. muszę odebrać lakownicę i lak od znajomych..ruszą znów zaproszenia. A tak na marginesie...jakoś się wyciszyłam, mniej myślę o drobiazgach.. powoli zaczynają się układać w całość. będzie dobrze ;) pozdrawiam!!!!

niestety...większość mam nie potrafi oddzielić zycia swoich dorosłych dzieci od swojego.. to taki syndrom myślenia o dzieciach jakby o swojej \"własności\" więc o ich doświadczeniach, problemach, czy prawach..jak o swoich.. mam ogromną nadzieję ze moja świadomość dzisiejsza, że tak być nie powinno, pomoże mi ograniczać u siebie takie zapędy względem moich dzieci.. Moi teściowie są bardzo w porządku :) maja normalne podejście :) Prędzej moja mama mnie u\"własnościowia\"... Na szczęście bardzo lubi mojego W. :) nie ma co do niego jakichś wątpliwości że może mi \"zagrażać\"...a to bardzo dużo dla niej znaczy :) witajcie przedślubinki po Świętach :D UŚCISKI!

o maaałpoooo jedna ;) dowcipnisia się znalazła :P teraz tylko uważaj..zarty czasem lubią się mścić...jeszcze wszystko przed Wami :P ;)

ZABULINKA :D bombowy news :D :D :D gratulacje i uściski :) no to teraz tyyyyle nowego przed Wami.. wyobraźnia nie wyrabia..co? ;) buziaki!

dzień doberek ;) melduję się :D jestem, codziennie zaglądam i podczytuję ;) co mogę donieść - tydzień temu wzięliśmy udział w weekendowym kursie przedmałżeńskim u pallotynów na pradze :) bardzo było sympatycznie...ja tam się wcale nie nudziłam ;) Mój dźwiedź zaś tylko w trakcie jednego tematu miał okazję przez okno doliczyć się 23 przejeżdżających składów pociągów (widać dworzec wschodni) zgadnijcie czego nie zdzierżył :P tłum był straszny...i podobno od jakiegoś czasu coraz więcej mają chętnych.. nie mają wolnych miejsc na kilka miesięcy do przodu..:/ cieszę się że nam się jeszcze udało wstrzelić ;) drugi news - projekt zaproszenia nareszcie ruszył..już ma wstępną postać :) jak będzie gotowy - podeślę fotkę lub obrazek no i ...jest taka jedna suknia, która do mnie mrugnęła..pomachała...uśmiechnęła się... ale.. kosztuje o jakieś 900zł więcej niż planowałam wydać :( i waham się wiem..pora się decydować..bo do ślubu już niepełne 5 miesięcy! zdam relację ;) pozdrowienia i przytuliski dla wszystkich przedślubinek!!na ten słoneczny wiosenny dzień :D

droga/gi szanowna/y \"wiecie po co jest sakrament\".. :) O ile się nie mylę...zadna ze stałych bywalczyń nie podważa, nie zaprzecza, nie odrzuca, nie ignoruje znaczenia SAKRAMENTU małżeństwa :) Nie mam pojęcia, na ile każda z nas przeżywa swoję małżeństwo w tym duchowym aspekcie...pewna jestem jednak, że jesteśmy go świadome. Ciekawa jestem w takim razie jaki jest Twój cel? Czy tylko sympatyczne przypomnienie i skoncentrowanie naszej uwagi na tym wymiarze sprawy...? Czy też (co niestety często się ostatnio tutaj dzieje) żeby komuś czymś dopiec, ublizyć i wyszydzić? Mam nadzieje że to pierwsze!! :) Jeśli Twój niepokój budzi nasza koncentracja na forum..na sprawach \"błahych\" drugorzednych...przyziemnych (takich jak zaproszenia, suknie, makijaż, fryzura, fotografie, potrawy weselne, podróż poślubna, itp) spróbuj nas trochę zrozumiec. O sprawach duchowych, rodzicielstwie, połączeniu dusz i ciał...tej kompletnej mistycznej jedności małżonków...powinno rozmawiać się głównie z narzeczonym.. A już tak jakoś w naszym społeczeństwie przyjęło się..ze z obcymi (choćby i życzliwymi) jakoś TRUDNO. Natomiast tematy organizacyjne i przyziemne ;) ooo..zupełnie inaczej. O takich rozmawiać dużo łatwiej...a nawet odczuwa się pewnien wewnętrzny nacisk i potrzebę by się wygadać, skonsultować, poradzić... :) Mam nadzieję ze mimo niedopowiedzenia wszystkiego..mój tok myślenia jest jasny :) A jesli rzeczywiście po prostu z życzliwości i sympatii przypominasz nam o przyszłej sakramentalności naszych związków... TO PO PROSTU DZIĘKUJĘ :D pozdrawiam!!