ania1311
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania1311
-
Hmm... Ciekawa odpowiedź Citrontii :)
-
Wiesz co Aniu... mi się wydaje że po porażkach życiowych to z tym zaufaniem to jest tak.. że sie je buduje z czasem w stosunku do danej osoby :) Ja przynajmniej tak mam.. po ostatnich dwóch wtopach uczuciowych to już myślałam że nikomu nie zaufam, bo poprzedni panowie takich mi rzeczy naobiecywali.. takimi kłamstwami mnie nakarmili że coś okropnego. Teraz było tak że nie ufałam na poczatku... on zresztą też po przejściach więc pełen dystans... a im lepiej się poznawaliśmy tym większe zaufanie powstawało między nami... wiesz.. zawsze pzoostaje jakiś marginesik nieufności... jak się było tak bardzo oszukiwanym to zawsze w człowieku już pozostaje jakaś podejrzliwość, zreszta jestem tego żywym przykładem :) i pisałam o tym... Więc wydaje mi się że zaufasz.. musisz tylko trafić na odpowiednią osobę, bo zaufać ślepo już na pewno nie zaufasz.. ta osoba będzie musiała Ci dowieść że jest godna Twego zaufania i to nie na siłę tylko powoli poprzez codzienne życie :)
-
A ja nie kucharze... nie dam jeść to zamiast sam wziąć to pójdzie w wieś...? :O :D
-
Jak to mówią... samochodu i.. zwierzyny się nie pozycza :D Sama się do niego nie przykuję ale tak go omotam że on sam własnoręcznie to zrobi :P :D
-
Powiedzmy że na razie dość poważnie postrzeliłam :D ale czy padnie i będę miec trofeum?? - tego jeszcze do końca nie wiem ;)
-
Miłego dnia życzę mamom ;)
-
Witam romansujące stworzenia :) Miłego dnia wszystkim ;) Nowy dzień nowa nadzieja :)
-
Nie zrobię już kompletnie nic ... moja cierpliwość i dobroć dziś się skończyły teraz wszystko w jego rękach
-
Powodzenia ;) Mi też ktoś ciągle wspólną przyszłosć obiecuje i co z tego... to tylko słowa... :(
-
Zazdroszczę że masz kogoś kto chce się do Ciebie poprzytulać ;)
-
Łoj.... marniutko :D
-
A czemu Citrontii zwraca sie do ludzi w 3-ciej osobie?? :D
-
a ja się chętnie do Citrontiego podłączę bo ja z tych nie kucharzących jestem :D
-
domyśliłam się ;)
-
Hej Awe - ja Was tylko podczytuje bo jakby temat niestety mnie nie dotyczy - tylko Ci powiem że u mnie chyba kolejna wtopa uczuciowa, ale... chyba zaczynam sie przyzwyczajać, bo choć boli.. to jakby coraz mniej ;)
-
Miłego dnia wszystkim "tutejszym mamom" :) Pozdrawiam, Podglądaczka ;)
-
kurcze... noc co za dzień mam dziś :O chcę się cieszyć a nie potrafię ... echh...
-
a ja się boję - powodzenia :) wierzę że wciaż są faceci którzy tak jak my (niektóre) kobiety potrafią zauroczyć czy zakochać sie w duszy chociaż jej nie widać ;) głowa do góry, usmiech na twarz a rozmawiać możecie o tym co zawsze... :)
-
to tak jakbyś chciał kontrolować szczęście :)
-
myślę że od nadmiaru szczęścia jeszcze nikt się nie pochorował :) a od jego braku a i owszem :)
-
własnie że na kafe siedzą różni ludzie.. a znam jedno forum na którym faktycznie są sami nieszczęśnicy :)
-
Wandela - jeżeli taka relacja Ci odpowiada to też nie widzę w tym nic złego... tylko widzisz.. żeby to nie było tak że zamkniesz się na świat i utkwisz w necie z panem X :) Jesli potrafisz się przestawić i myśleć o nim jako o koledze czy przyjacielu to w porządku, tylko otwórz się na znajomości z mężczyznami z którymi może uda Ci się stworzyć fajny związek.. którzy będą blisko by przytulić... pocałować... którzy będą z Tobą fizycznie :) Bo chyba o to w tym wszystkim w końcu chodzi... chciałaś żeby to on (może) stał sie takim mężczyzną w Towim życiu :)
-
dziękuję Aniu i wzajemnie ;) A Estrello.. hmm.. może sie jeszcze odezwie... mam wrażenie że dostrzegł w Tobie.. jakby to ująć... "potencjał" - czyli wartościową kobietę ;)
-
Może przynajmniej będziesz mieć wreszcie jasność sytuacji i z czasem otworzysz się na jakieś nowe wartościowe znajomości a co najważniejsze.. realne i rzeczywiste :)
-
Estrello - boski piesio :)