nowa...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nowa...
-
ale mam juz dość tych ciepłych swetrów, rękawiczek itp. Wczoraj przez trzy godziny chodziłam w krótkim rękawie... patrzyli sie na mnie jak na potłuczoną, ale mi naprawdę było ciepło:) ale pod wieczór i polarek i kurtka nie pomogły:( Dzisja wydaje mi sie, ze powietrze ostrzejsze... ehhhh, gdzie te temperatury +15 i więcej, no gdzie? ;)
-
Singielka:) a je się przespacerowałam pół godzinki na piechotę do pracy z rana:) potem ide na miasto... słońce świeci, ale za ciepło to nie jest:( dłonie mam jak sople... jestem sama w biurze, okno otwarte...
-
Alea:) sorki, ale czasmi pracuje;) i zaglądam tu co jakiś czas. Mma nadzieję, że sie teraz odezwiesz:)...
-
Cześć i czołem... ale pustki widzę.... czyżby wszyscy na spacerki poszli albo w łóżeczku jeszcze jesteście? Ja w pracy do 17-tej, potem na Rynek na targi ekologiczne, które potrwaja tydzień, a jutro kino:) To tyle, wracam do pracy:(
-
Hercia, napisze po pracy, bo teraz nie mam czasu:( Pozdro z pracy:) dla wszystkich
-
Sticu... pomyłka. Nic nie knujemy, bo my nie knujki:P Pytaj, a będzie Ci napisane... nawet na maila:) Hercia, przystajesz na to?;)
-
Hej Stic:D co z wizytacją:)? Ja zaraz sprawdzę, czy moja się otwiera... a doszedł mail do Ciebie, czy nie? Też nie za bardzo mam czas... roboty dużo, ale jutro wolne:)
-
Hercia:) Mam maila, ale coś z poczta się stało, przynajmniej u mnie, bo pisałam maila do Ciebie i nie mogłam go wyslać, a teraz w ogóle nie moge sie dostać do poczty:( !!! Witam wszystkich:D
-
Żegnam, dzięki za wsparcie i brzoskwinie:) Miłego wieczoru wszystkim...
-
za forum i jego ciągłość, za nas i wszystkich MIŁYCH gości:D Za wiosnę i miłość i wiatr we włosach i rozmowy do świtu o wszystkim i niczym Za smak porannej kawy i uśmiech nieznajomego Za radość każdego dnia...:D ZDROWIE!
-
a do tego łyk białego wina... półsłodkie lub półwytrawne? uczta dla podniebienia... zapominam, ze w pracy jestem;)
-
Powiem, co...----> ale Ty odkrywczy jesteś... jeszcze się wymiocinkami przyjemniaczek nie zadławił:(... ludzkość uratowana!!! Ale idź ty dalej słownik ortograficzny czytać, co? Nie śmieć swoimi tekstami, bo szkoda forum.
-
Mniam, nadstawiam talerzyk... dziękuję:) To fajnie, że udało Ci sie tak wszystko załatwić. Ja z takich \"do załatwienia\" muszę wyrobić nowu dowód i paszport. Pierwszy eap poszedł OK- zrobiła zdjęcie, ale wyszlo średnio, bo mam kręcone włosy i na zdjęciu nie za bardzo mi się podoba, ale nie wiem, czy fotograf może zrobic maly retusz, bo jeszcze tam nie dotarłam:) a mam całe 5 min. od domu. Po czekoladzie te brzoskwinie odslodzą mnie:)
-
Singielka :D Jasne, że najfajniejszy:) przepraszam za operkę, ale się wkurzyłam. Hercia w domu, a może na winku?;) Singielka, a co u Ciebie?
-
do---> powiem, co mam do powiedzenia--> to idź wymiotować, a nie tu durne teksty zapodawać, nie podoba się to żegnamy. Kto cie prosił? Tylko się biedaku tymi wymiocinkami nie udław... szkoda będzie takiej osobowości... hahahahaha
-
No nie... inny zawód miałam, ale oko sie ma, a poza tym zawsze na jakiejś imprezie rozmowy o tym i owym, rózne branże i tak sie toczy, sam wiesz:) Łaaa, jeszcze 2 godzinki i do domku. Stic utopił się w pracy, a reszta... właśnie, a gdzie reszta? Hercia!!!! Singielka pojawia się i znika Set? Gwiazdeczka--> ha, no ona sie zawsze zastanawia... Reszta poszła się parować lub juz to zrobiła....
-
= .... ale ta była śmietankowa:) tylko, że jeszcze rum;) i nic... chandra przez próżność zostaje, chyba, że cały dzisiejszy wieczór sama siebie pouczę, że be i nie ładnie tak sie zachowywać:) i słońca i ciepła mi brak... ale generalnie jest OK. Tak mi sie marudzi czasami;)
-
Raz w tygodniu jedno z nas pracuje 12-20, reszta do 16... dzisiaj moja kolej:) :(... bo nie wiem, czy dobrze, czy źle... samej też fajnie, ale cos zaczyna mnie mała chandra dopadać... zjadłam czekoladę;) Mmmm... rumowo-śmietankowa była:)
-
= :D Nie pamiętam... ale nie były to koszmary:) Wyspana i radosna poszłam do pracy... i przeszła mi ta radość, bo nie mam weny o pracy, a tu duuuużo pracy. Siedze do 20-tej.... znów i czekam końca:) Co u Ciebie?
-
Nooo... pusto tu:(
-
Hercia, nie mam jak Cie pocieszyć... moje pocieszenie polega zawsze na: wmówieniu sobie, że jutro albo w najbliższym czasie będzie lepiej, zjedzeniu tabliczki czekolady telefon do przyjaciół no i stare dobre piwko nie zawiedzie nigdy:) Glasku, głasku Hercia... smarnę wieczorkiem:)
-
Sticu... no ja potwierdzam jak najbardziej Twa krasę, przystojność, czar i urok... ufff... wystarczy?;) Wybaczam milczenie Sticu. Zostajesz rozgrzeszony na wieki wieków. Amen. = Dobrze spałam:) Dziwne sny miłam, ale ok:)
-
No jestem jestem i witam serdecznie:D = miał rację, spałam dłużej.. do 8-ej, bo pracuje dziś od 12-tej... Sticu--> Biedaczku choreńki, a co Ty taki słaby? Dużo zdrówka... grzane piwko z miodem i cytrynką a potem do łożka, ale samemu;) a jak Twój przyjazd do Wrocka? Wiesz coś?
-
Taaa... Sticu kocha pracę... arbait mach frei(frai) nie znam niemieckiego:) = ale Ty masz serce do pajączyc;)... hmmm... szkoda, że Józefina nie jestem;)
-
Hercia--> Wrocław:) Sticu:) Ty Deprimanie;)... kawa bez takich tam... wolę Labofarm- tabletki na uspokojenie, popijane potrójną meliską.. bo troche nerwowa jestem, acz generalnie to nadzwyczaj spokojny człowiek ze mnie:) ale depresyjki rzadko i niegroźnie mnie dopadają, więc obejdzie się bez takich.... Kakao też spoczi i czekolada pitna i PIWKO:D