Chciejka26

witam :) dawno sie nie odzywalam bo nie mam u siebie neta... czuje sie dobrze,brzyszek rosnie :) dzis jade do endokrynologa z wynikami ktore musze odebrac po drodze..mam nadzieje ze bedzie ok... pozdrawiam was wszystkie napisze wiecej jak bede miala czas,sciskam papa

witam.... my bylismy u lekarza we wtorek i M widzial jak serduszko bije :) az lzy mu sie zakrecily w slepiach :) dzidzia miala 9 mm...koniecznie mam byc pod opieka endokrynologa u ktorego wizyte mam na piatek,w miedzy czasie mam zrobic badania ft4... Martwi mnie to ze od wczoraj znowu brudze :( to chyba przez prace i stres...przejde na prywatne ubezpieczenie bo od Zusu nic nie wyciagne bo jestem na niskim przez 2 lata wiec zadne zwolnienie nic mi nie da...a na zwolnieniu powinnam byc,lekarz od reki chcial wypisac..powiedzial ze jak bede potrzebowala to bez problemu wypisze.. A poza tym jakos sie kreci..bylismy u ksiedza..pomalu zalatwiamy te drobiazgi do wesela bo juz malo czasu nam zostalo do 4 kwietnia...a kolejna wizyta u gina 1 marca..Mielismy kryzys z M,ale chyba sie ulozylo...To chyba tyle... Pozdrawiam was wszystkie ..dziekuje ze pamietacie o mnie :) Aniu-ciesze sie ze masz juz synka w domu... Folik-ja di tej pory nie mam zbytnio objawow i tez mnie to martwilo,ale jak serducho bije to chyba jest ok :)

igaa u mnie tez spagetti :) Powiem wam,ze brudzenia zdecydowanie sie zmienily sa mniejsze i juz duzo jasniejsze :) Cycochy bola i dzis jestem jakas przymulona ciezko mi na zoladku,mdli mnie,a jednoczesnie glodna sie czuje

ooomadalenaooo GRATULACJE ,ale ja masz szczescie ostatnio jako 1 wszystkim gratuluje... REA---teraz ty dawaj dobre wiesci,koniec z piciem moja droga :)

Aniu ja juz gratulowalam ci na gg,ale tu tez sie wpisuje :) GRATULACJE !!! :)

witam :) iggaa--- ciesze sie ze u lekarza ok :) a to ze sama sie doluje to wiem..boje sie,to chyba naturalne,ale fakt panikuje.. nicety---o niedoczynnosci dowiedzialam sie kilka dni temu,moj gin przepisal mi tabletki (te co ty masz ,cos na eu....).Dzis bylam u endokrynologa...kazal zrobic ft4 i TPO mam je zrobic ok 9 lutego i u niego stawic sie 12 lutego...mam nadzieje ze z dzidzia bedzie ok tylu rzeczy sie naczytalam na ten temat ze szok...

dobra kobitki ja pomalu sie zmywam..moze bede jutro... trzymajcie sie cieplo :)

nicety hehehe glupio zabrzmi bo to co ty piszesz to ja potwierdzam,ale ja tez mam PCO :) wytrzymaj do srody ja tez ide w srode :)

a u mnie ochota by sie znalazla,ale niestety calkowicie zabronione do odwolania :(

nicyty to ja mam prawie identycznie,tez dlugo sie staralismy,ale ja jeszcze mialam torbiele na jajnikach..a duphaston biore tak samo jak ty :) kiedy masz nast wizyte? ja za tydz w srode..

nicety ktory to tydz? dlaczego dostalas duphaston? czy ty tez masz jakies brudzenia?

ciecie jakie ciecie mi wyszlo....CIEBIE :)

nikamo 74 napisalam do ciecie na temacie o tarczycy jak mozesz to tam zerknij :)

REA a ty co czujesz...jak cycochy :)

folik no pisz teraz do nas a nie sama sie radujesz :)

ide cos zjesc zaraz wracam...

no gdzie one sa REA !!!!! REA !!! czy ty wiesz jakie tu sa wiesci??? teraz twoja kolej !!!

nie kochanie,jeszcze mam te brudy ale juz troche inne..takie jasniejsze i chyba mniej...dopoki nie bede widziala bijacego serduszka to sie nie uspokoje...jeszcze tydz..

mnie dzis ciagnelo strasznie juz siedzialam na podlodze w wc bylam gotowa na cd ,ale jakos przeszlo hehe.. i przy tych objawach pozostan..chociaz tak dlugo sie staralas ze napewno bys malenstu wybaczyla takie wybryki hehe

konwaliaa ja tez biore duphaston i tez sie boje mimo ze nie mialam wczesniej poronienia,to jest moja 1 ciaza..i tez dzis czytalam o objawach poronien...boje sie...tym bardziej ze u mnie jest ona zagrozona

to jak?pijemy soczek? jak sie czuejsz?nie wierzysz co? a co M dzwonilas do niego?

dziewczyny udalo jej sie udalo !!!! FOLIK JEST W CIAZY !!!!!!!

Foliczku kochany czuje sie zaszczycona ze to ja bede 1 ktora ci pogratuluje GRATULUJE :) :) !!!!!!!!!!!!!!!! ciesze sie razem z toba super :) hura!!!

kochane jestescie..tak jestem w domku... naczytalam sie tyle na ten temat ze same negatywne mysli mam..Gina mam dobrego ,a endokrynologa tez polecala kolezanka mowi ze super zobaczymy.. powiem wam,ze przez ten stres niedogadujesie sie z moim M..ja jestem strasznie nerwowa on chyba tez to przechodzi na swoj sposob i nawet rozmawiac mi sie z nim nie chce...wszystko ty chlopom trzeba tlumaczyc,co czuje,co mysle,dlaczego jestem nerwowa...jak to dlaczego...nowe dzidzie o ktora sie staralismy..nie wiem czy jest ok..lekarz mowi,lezec plackiem,dodatkowo ta niedoczynnosc ech szkoda gadac... ale sobie pomarudzilam :)

dziekuje wam za mile slowa i wsparcie :) powiem wam ze nie przejmuje sie tym ze musze lezec..ale tym ze mam niedoczynnosc tarczycy,a to niedobrze :( w piatek mam wizyte u endokrynologa..a wizyte u gina w nast srode i wtedy mi powie czy dzidzi rosnie,czy wszystko ok...