Chciejka26

no nareszcie wychodza ...na naszym starym topiku cisza totalna...

witamw nowym roku :) wszystkiego naj naj dla was wszyskich Mala-gratulacje :) mam pytanko kobity ..powiedzcie mi kiedy wasze piersi zaczely rosnac,zmieniac sie itp...duzo przed spodziewana @ czy juz po spodziewanej...

tak to moj ochroniarz :) w kwietniu bierzemy slub... i tak juz mam pozwolenie od gina na staranka..torbiel uosla bardzo szybko,ale po otwarciu mnie wyczyscil mi jajniki wiec teraz powinnam latwiej zajsc..ale z pewnoscia bede miala cc bo juz do operacji bylam tak znieczulona i takie mam rozciecie :) rana goi sie super zostala tylko rozowa kreska ok 13 cm ,ale nie powiem czucia calkowitego jeszcze tam nie mam i jak sie dotyka to delikatnie boli...@ mialam 14 tego miesiaca wiec dni plodne juz byly staranka tez czekamy na wyniki hehe

to masz podobny termin jak moja siostra..ona tez nic nie ma,chociaz juz wiedza co z kad chca... dziewczyny...REA,Folik,Lola,Pati i cala reszta gdzie wy jestescie...

to na kiedy masz dokladny termin? wszystko juz kupione?torba spakowana do szpitala?

nikamo ..my tez w domku spedzamy sylwka...moze do rodzicow wpadniemy na drina,ale na zadna wieksza impreze sie nie wybieramy.. a jak ty sie czujesz?

czesc kobiety :) Pamietacie mnie jeszcze? pisze na naszym starym temacie,bo jeszcze jestem ta starajaca sie :) teraz po usunieciu torbirla powinno pojsc z gorki tak powiedzial lekarz,zobaczymy starania sa :) moze sie uda..piersi juz sa duze i bolace,ale wy to znacie bez nakrecania sie :) gratuluje tym co uodzily swoje skarby i powodzenia dla tych ktore sa przed porodem..zazdroszcze wam :) ale to taka zdrowa zazdrosc... ciagla pamietajaca o was Chciejka26 :) :) :)

czesc dziewczyny wychodzic z norek!!! Pati siostro kochana pisze do Ciebie,dzwonie czy wszystko ok u Ciebie? odezwij sie prosze... u mnie raczej ok..powiedzielismy rodzinie o weselu,wczoraj bylismy u eMa rodzicow porozmawiac o szczegolach..dzis tesciowa dzwonila chce pomoc w przygotowaniach,mile mnie zaskoczyla :) a 1 chyba poznamy rodzicow ze soba... Starania intensywne,ale nie na sile..powiem wam ze piersi mam duuuze bola bardzo ale to chyba za szybko,bo @ powinna byc w okolicach 10-14.01.2010 wiec na okres za szybko i na objawy chyba tez za szybko no nie?

cholerka tyle napisalam i skasowalo mi sie :( u mnie ok zaczelismy bzz,nowotworu nie mam...planujemy wesele jutro mowimy rodzince :)napisze wiecej przez swieta jak M bedzie wpracy..Zycze wam duzo zdrowia,zdrowych dzieci,spokojnych nocek a tym ktore sie staraja zeby wreszcie sie udalo :)

Orcio fajnie,ze napisalas... :) niedziela i tradycyjnie cisza...zreszta teraz to juz zadna nowosc tu codziennie jest tak samo :( piszcie dziewczyny co u was!!! My wczoraj wyruszylismy na poszukiwanie obraczek,zeby rozeznac sie cenowo i powiem wam,ze warto pochodzic bo te same wzory ta sama waga a cena bardzo sie rozni... ja jutro do pracy ide,chociaz do konca miesiaca powinnam w domu siedziec,ale kasa potrzebna.Otworze lokal na kilka godz zeby jakis grosz wpadl,a zebym sie nie przepracowala.Wczoraj wzielam sie za sprzatanie mieszkania tak bardziej generalnie no i wieczorem nie bylam do zycia,chyba przesadzilam,nie da sie oszukac organizmu i lekarzy.Mowili oszczedny tryb zycia,a ze dobrze sie czulam to mysle sobie posprzatam...no i mialam czysto ale juz nic innego nie bylam w stanie zrobic..jeszcze dzis czuje zmeczenie...Ale daje rade.musze sily zbierac na 2-3 tyg bzzz :) i ostro do dziela M nie moze sie doczekac heheh

Foliku ja smaruje tym samym a do tego mam cos do srodka :) na noc. Bzzz nam sie chce niesamowicie..to prawda ze zakazany owoc smakuje lepiej :P a my az do swiat mamy czekac.Mama juz sie smiala ze nas w swieta nie zobacza hehehe Ja jakbym miala wybierac imiona to tez bylby problem..Julia bardzo mi sie podoba,klaudia np. A jezeli chodzi o M to sprawdzil sie w tym trudnym czasie w 100%.Chociaz nie powiem ostatnio bylo male spiecie,ale przemyslal i przeprosil.. :) A wy ciezarne babki bedziecie mialy porody rodzinne,czy same myslicie sie meczyc?

mnie juz piersi bola,czyli znak ze chyba @ idzie i super,bo po tej operacji myslalam ze znowu sie opozni. Dzwonilam do szpitala pani po nazwisku juz mnie rozpoznala i wiedziala ze chodzi o wynik torbiela....ale niestety wyniku jeszcze nie ma...2 tyg czekam jak na szpilkach i jeszcze tydz musze sie uzbroic w cierpliwosc...bo tylko 1 w tyg dostaja wyniki .... boje sie strasznie dziewczyny ,bo juz w anglii podejzewali u mnie raka,ale juz nie robilam badan bo wracalam do polski...Tu robilam cytologie,ale wynik byl ok... powiedzie,ze bedzie dobrze,bo co mozna powiedziec...ale mam strasznego pietra ...moj M chyba jeszcze bardziej sie boi... Ja alko nie moge i nawet ochoty nie mam,kawka ewentualnie raz dziennie,a wiec ja tez poprosze waniliowa herbatke :)

no dziewczyny,wstajemy !!!! ja nie wiem czy do niedz bede na necie bo u mamy nie bede...ale wy piszcie koniecznie..

spacerku a co to za znak zapytania? dorotko tam juz kucharki sa,kelnerzy itp.menu juz dostalam mamy sobie wybrac z tej listy.. i poprawiny beda...jeszcze jutro pojedziemy w 1 miejsce,ale chyba zaklepiemy ta sale.. Moja mama i siostra juz wiedza...a reszta na swieta sie dowie.Obraczki juz wiemy jakie chcemy..jeszcze go grajkow zadzwonimy,zaproszenia trzeba kupic,do ksiedza isc itp ;)

Dorotko moze masz racje,ale u nas kiepsko z takimi knajpkami jak ty to mowisz..te fajne mniejsze restauracje juz nie maja wolnych terminow..a jak maja to ceny kosmiczne..

dziekuje,dziekuje :) planowalismy na czerwca,ale mozna zapomniec o salach w tych terminach i tak wypada na swieta :) suknie juz mam( 2 lata temu mialam wyjsc za maz,ale sie rozmyslilam) suknia wisiala dzis przymierzylam i pasuje,no moze z 2 kg powinnam schudnac,ale z tym nie powinno byc problemu :) .Moj M garnitur ma nowy wiec znowu kasa zaoszczedzona... Ja teraz siedze na necie i szukam dodatkowych dekoracji na stoly z kwiatow itp... piszcie dziewczyny co robicie ,bo dzis mam czas na pisanie.. Folik jak prezenty...

no nereszcie odezwaly sie baby :) Rea--oczywiscie ze sie nie daje,czuje sie duzo lepiej..ale wczoraj bylam u gina bo mialam straszne swedzenia i sluz straszny bleee.I podobnie jak FOLIK mam grzybka,ale moj ordynator powiedzial,ze to po silnych antybiotykach ktore dostalam w szpitalu po operacji.Mam go scignac na oddziale jak juz dostane wynik histopatologiczny i da mi jakies tabletki ktore pomoga zajsc w ciaze...powiedzial,ze koniecznie musze zajsc zeby torbiele nie wrocily :) i ze teraz powinno byc latwo. Bzzz zabrobione az do swiat!!!! :( No i kolejna wiadomosc---wychodze za maz ;) tak postanowilismy ze jak ma byc dzidzia to najpierw slub.Wiec date mamy na 4 kwietnia :) juz sale wybralismy...ale robimy bardzo skromnie na 40 osob...

spacerku dziekuje kochana...mam nadzieje ze sie ulozy :) ale wy piszcie co u was :)

Beatko oj masz racje ulga ...blizna bedzie mam dluugo kreske i uwaga X wyglada to tak ___________X :) jak z archiwum X heheh A co do staranek to wiecie..jakos tak mi cisnienie zeszlo na dzidzie..chyba przez ten bol i widzialam jak ciezarne cierpia, jak dzieczyna poronila :( chodzial do jakiegos lekarza mowil ze wszystko ok,trafila do szpitala bo miala lekkie krwawienie i w ten sam dzien poronila w szpitalu,po USG ordynator(Moj lekarz) powiedzial jej ze plod byl martwy od 3 tyg :( jak ona biedna plakala..a my razem z nia... Ale moj M za to zrozumial co ma w domu hehe i spieszy mu sie do slubu i do dzidzi chce juz teraz...

czesc kobity.. Ja nie pisalam bo znowu wyladowalam w szpitalu tym razem z barkiem(nie alkoholowym hehhe) mam chyba rwe barkowa.Pisze chyba bo nie moga sie rozpoznac.M zawiozl mnie do szpitala w czwartek o 1 w nocy !!! bo juz wytrzymac nie moglam,zadne tablety nie pomagaly a bol niemilosierny...Polozyli mnie dali kroplowki,ale bol nie minal..wiec rano tysiace zdjec mi robili,ramienia,calego barku,nawet szyje przeswietlali i nic...jeszcze ich zdziwilo to ze momentalnie zemdlalam..siedzialam na krzesle rozmawialam z mama,cieplo sie zrobilo i juz mnie nie bylo...pani neurolog nie byla pocieszona ze nic nie znalazla...dostalam jakies leki i tyle,powiedziala ze jak po tyg nie przejdzie to dalej bedziemy szukac.. acha i mam juz zdjete szwy..poszlam na oddzial gdzie mialam operacje i polozna mi wyciagnela..jaka ulga..ladnie sie goi. :) ale tu cisza..tylko Dorotka i spacer i lola najbardziej sie udzielaja ... REA,FOLIK i cala reszta wracac,mowic co u was!!!!

hej babki...cisza tu niesamowita.. ja dzis spalam super,bo wczoraj w ciagu dnia nic,to padnieta bylam..cala energia wyssana ze mnie zostala.

Dorotko dziekuje ci bardzo ;) kochane czy ktoras zna troszke łacine-medyczna? bo mam kilka rzeczy na wypisie ktorych nie kumam..

czesc dziewczyny. :) wczoraj wrocilam do domku...strasznie tam bylo,a zaczelo sie tak.. poszlam do gina bo @ nie bylo dluuugo a w ciazy nie bylam..okazalo sie ze mam 2 torbiele,1 na lewym 2 na prawym.Dal tabletki i zaraz po @ kazal sie zjawic. Wiec poszlam , ten wiekszy sie wchlonal a ten mniejszy urosl do rozmiarow ponad 6cm i byl dziwnej budowy,moj ordynator stwierdzil ze to torbiel nowotworowa i odrazu dal skierowanie do szpitala na operacje. poszlam w czwartek,zrobili tylko bada krwi i badanie u gina i potwierdzil ze ide na stol.Wieczorem byla lewatywa(jakie okropne doswiadczenie,mamuski pewnie wiedza o czym mowie). Piatek-dzien operacji----przed 6 kolejna lewatywa,zakladanie wenflonu i cewnika,tabletka(glupi jas :P ) kroplowka i po 9 rano jechalam na stol.Tam znieczulenie w kregoslup,czyli widzialam chirurgow (2 mnie operowalo) anestezjolog i pare pielegniarek..bylam znieczulona od pach po palce u nog,calkowity bezwlad,nie czulam bolu ale czulam jak mi tam grzbia blee,ciagna itp.Zabieg trwal ok 40-45 min.. Po operacji byla masakra bol niesamowity ,ketonal pomagal na godz,ogolnie w ten dzien dostalam 6 kropowek,zkaz podnoszenia glowy ,1 zwymiotowalam horror...malo spalam bo bol nie pozwalal..usnelam ok 22 ,obudzilam sie ok 1:15 z uczuciem,ze mam mokro miedzy nogami,myslalam ze mi cewnik wyszedl i sie posiusialam :) a to byla krew!!! zalana nia bylam,posciel brzuch...zadzwonilam po pielegniarke,ona w szoku,poszla po lekarza(nie tego co mnie operowal) jak sie okazalo to cos tam puscilo,przy szwach i przez opatrunek tak lecialo..wiec postanowili ze mnie jeszcze doszyja...na zywca bo znieczulebie trwaloby za dlugo i bylo by bolaca..babki koszmar to byl...skonczyli przed 2 o 6 juz bylam budzona na mierzenie cisnienia,antybiotyk itp..juz dzien po op stanelam na nogi,ale ciezko bylo po 25 godz lezenia,prawie zemdlalam jak mnie postawili....blizne mam na 13 cm!!!.Bo jak sie okazalo bral probke czegos tam z prawego jajnika tez do badania .Wynik za 2-3 tyg.Wczoraj wyszlam...zdjecie szwow na 7-8 dobe.Szybko sie mecze ,ciagnie ta rana..Mam az miesiac zwolnienia,dietka,0 dzwigania itp...bzz dopiero za 5-6 tyg :( ale podobno po tym mam zajsc szybko ,tak powiedzial ordynator :) to chyba tyle...ale sie rozpisalam Gratulacje wszystkie mamuski :) :) :)

czesc dziewczyny ja tylko na chwilke.Przepraszam,ze nic nie pisalam nawet was nie czytalam bo neta nie mam. Jutro ide do szpitala na operacje mam duzo torbiel i to najprawdopodobniej nowotworowa :9 boje sie nigdy nie bylam w szpitalu.Bede pisala do pati smski.A do was sie odezwe jak wroce.powioedzial ze chyba zostane 5 dni lub dluzej.ok ide sie pakowac bo jak bedzie bolalo to mam nawet w nocy na oddzil jechac..

czesc babki... cisza niesamowita...ja w srode do lekarza ide bo @ jeszcze nie mam!!! grypa mnie lapie..strasznie sie czuje a do pracy trzeba chodzic...