Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chciejka26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Chciejka26

  1. hej kobity,ale mialam czytania !!! kate super,ze wrocilas i ze jestes w ciazy..tym razem wszystko bedzie ok :) ciesze sie razem z Toba.. neta nie mialam i dodatkowo zalatana jestem...doly straszne lapie cos mi sie zycie nie uklada,jestem wyczerpana :( smutno mi strasznie :( dzis mam zamiar wypic z kolezanka wiec nie wiem czy bede w stanie do was napisac wieczorem
  2. Pati nie, juz bylam po towar teraz wpadla na sniadanko i kawke i lece do lokalu...nerwa mam znowu na wszystko wrrrr gdzie ta @ bo mnie hormony rozwalaja !!
  3. PATRYCJA ja mam tak samo :) jednak siostry hehhe
  4. dzien dobry! czesc Lola :) jak mi sie wstac nie chcialo...myslalam ze rano zobacze @ ale tu NIC sucho...brzuch twardy,czasami boli..piersi wieksze,ale nie bola..@ sie zatrzymala....PATRYCJA siostro jak u Ciebie?
  5. Patrycja rob testa kochana :) u mnie tez nici z fasolinki juz to wiem,ale M powiedzial,ze by chcial,ze by bylo super...nie kumam tego faceta...glodna jestem az mnie ssie..chyba kuchnie odwiedze,ale kto to widzial o tej porze jesc
  6. no tak siostra wolasz mnie..a teraz idziesz spac...
  7. ja tylko na chwiilke,bo do pracy lece..znaczy sie w pracy to ja od 7 jestem,zalatwiam,zamawiam wydzwaniam,jezdze.... @ jeszcze nie mam,tylko delikatne baaardzo brudy ale jasne... strasznego dzis mam nerwa na wszystko i na wszystkich,jejku jaka zla jestem....pewnie @ idzie i hormony daja o sobie znac...poczytam was wieczorem... Ziarenko nie odchodz!!!! Witam serdecznie nowe kolezanki :)
  8. no u fryzjera bylam i od razu lepiej :) REA-jezeli chodzi o eMa to ja sama do konca nie wiem jak to bylo i jak jest....byl koniec,najpierw z jedo strony...a pozniej z mojej,ale kontakt byl caly czas w miedzy czasie pojawil sie NOWY i podobalo mi sie jak sie staral,ale to trwalo krotko....ja myslalam o M i NOWY tez jakos tak przestal sie interesowac....Z M zaczelismy sie spotykac,byla rozmowa bylo bzzzzz :) i postanowilismy,ze ciezko byc osobno...wiec chyba jestesmy razem,widujemy sie jak czas pozwala,to on przyjezdza do mnie ja u niego nie bylam od kilku tyg...ttylko czasami mowie ze nie mam czasu,ze nie dzis,moze w nast tyg :) i to chyba mu sie podoba.Jak juz jest to jest spoko,spacery,rozmowa,cudowne bzzz(w tym zawsze sie dogadywalismy heheh)szampan,masaz itp :) spiecia tez sa,bo ja sobie nie dam....ale patrze na to z dystansem,bo on nic nie mowi o przyszlosci,ja nie pytam(ale mi to nie odpowiada) zyje z dnia na dzien,ale do momentu,az postawie ultimatum...jejku ale sie rozpisalam..nuuuudyyyy heheh
  9. wiecie kto do ,mnie dzwonil,kilka dni temu??? TESCIOWA !!! znaczy sie eMa mama :) pozno wieczorem,leze sobie w lozeczku tel dzwoni ki cholera,a tu tesciowa zatesknila za mna bo od kilku tyg tam sie nie pojawiam..musiala sie dowiedziec czy jestem z M i jak sie uklada i serdecznie zapraszala bo ona bedzie miala kilka dni wolnego to bysmy na spokojnie sobie porozmawialy bla bla bla...Do konca stracila rozum...
  10. Patrycja dzien dobry slonce :) ja juz tez na nogach..towar zamiwlam i jeszcze na chwilke do lozka wskoczylam...rozowy sluz zniknal.. @ nie ma...jestem zdezorientowana..brzuch boli,ale jakos tak dziwnie..piersi tez zaczynaja i sa powiekszone...ide do fryzjera na 9;30 to sie zrelaxuje.
  11. hej dziewczyny..wszystkie juz spia...ja od 7 w komisji bylam...jaka nuda...po poludniu miala przerwe kilka godz..wrocilam do domu i spalam jak zabita o 19 znowu w komisji i dopiero wrocilam..trzeba bylo wszystko sprawdzic,przeliczyc,wypisac itp... @ nadal brak,chociaz juz widze jakies blado rozowy sluz,pewnie @ idzie... 2 dni temu tak sie uderzylam czolem w sciane jak spalam,ze chyba klepki mi sie przestawily..nie wiem jak to zrobilam,ale przydudnilam ostro,mowie wam..caly czas glowa boli jutro jak nie przejdzie to jade do szpitala na przeswietlenie...ale najpierw fryzjer :) o 9;30 ... ok chyba czas na mnie spac sie znowu chce,musze wczesnie wstac,towar zamowic i jechac po kilka rzeczy... Patrycja mam nadzieje,ze zrobisz test kochana..czekam na wiesci ..pozdrawiam was wszystkie buziaki
  12. hej kobity....wczoraj M przyjechal i dlatego nie pisalam...dzis tez jest ale pojechal na polowanie i wroci pozno( mysliwy) a ja chce spac bo jutro wczesnie wstaje..wybory sa a ja w komisji bede...wrrr a tak mi sie nie chce..dzis musialam sie zdrzemnac w pracy na biurku bo padlam....powiem wam,ze jakis czas temu bylo bzzz i @ jeszcze nie ma...robilam test..negatywny,ale @ jak nie bylo tak nie ma...objawy oczywiscie mam a jak :) szczegolnie na zapachy wszystko mi smierdzi...chodzi o jedzenie...gumy do zucia super pachna i tak samo z antyperspirantami heheheh nie moge sie nawachac...siostro jestem coraz lepsza w wymyslaniu objawow..ide do nastepnej edycji..Mam talent :) Patrycja kochana siostro ,mow jak u Ciebie..trzymam kciuki,mysle o Tobie czesto..
  13. czesc kobity..mam malo czasu PATRYCJA-poczta kochana :) !!!
  14. hej dziewczyny !! patrycja slonce kasy to on ma swojej wystarczajaco i tu nie o kase chodzi..bo to on nawet chce mi pomoc finansowo w pewnych sprawach,a ja tej pomocy nie chce..do interesu sie nie wtraca a jak juz cos mowi to sa dobre rady :) jest jakas poprawa,dzis nawet zaproponowal,ze przyjedzie,wczoraj moglam sobie poryczec do sluchawki i dobrze doradzal...nie tlumacze go(tak to moze wygladac) zachowal sie jak ostatni palant w pewnych sprawach...ale widze mala poprawe.. Patrycja podaj maila chetnie wysle foty :) zaraz uciekam do pracy...wieczorem moze bedzie M ale jutro bym wyslala :)
  15. hej kochane...jejku czytam was ile moge i do kazdej chcialabym cos napisac,ale wieczorami jestem tak padnieta ze nic mi sie nie chce,ledwo klawiature widze :) a rano...jeszcze w domu a juz w pracy caly czas na tel albo w papierach i tak ciagle...dzis mialam juz dola przez to wszytsko,kiepski dzien...M troche mnie podniosl...tak,tak M...cos znowu jest miedzy nami...byl pogadalismy...dlugi temat...ogolnie spotykamy sie kiedy oboje mamy czas i na tel jestesmy kilka razy dziennie...NOWY nie spada,dobrze gral ale szybko go rozszyfrowalam :) REA zobaczysz ze sie wszystko ulozy :) PATRYCJA-trzymam kciuki..wierze ze sie udalo... BRZUCHATKI -uwazajcie na siebie
  16. anka nie wiem..tabletki ktore dostalam od lekarza.przestaja dzialac zle mysli znowu powracaja z wieksza sila..wszystko mnie denerwuje,zmeczona jestem,rozdrazniona..tylko bym spala...jestem przed @ tylko pytanie czy bedzie... ze wszystkimi sprawami w lokalu jestem sama,towar zamowic odebrac,sprawdzac czy wszystko jest,hurtownie,2 piekarnie,warzywa,napoje w kazdy dzien cos .i jeszcze normalna praca...nie mam dnia wolnego..nie ma do kogo sie przytulic,wygadac isc na spacer...
  17. dzien dobry,u kogos to przeczytalam i bardzo mi sie spodobalo :) Na strychu od wieków płonęły trzy świece. Pierwszą świecą była miłość, powiedziała \"tyle jest bólu na świecie tyle niesprawiedlwości, ludzie są dla siebie źli, ranią się na wzajem, po co ja wam jestem\" po tych słowach zgasła. Drugą świecą była wiara, powiedziała \"miłość umarła, świat jest okrutny, ludzie są zagubieni, bez celów, też jestem niepotrzebna\" i zgasła w tym momencie na strych weszło malutkie dziecko, zobaczyło co się dzieje i wykrzyknęło przerażone \"co wy robicie! nie gaśnijcie, ja się boję ciemności!\" wtedy odezwała się trzecia świeca, głos miała, ciepły spokojny: \"nie mart się kochanie, dopóki ja płonę, możemy zapalić pozostałe świece, ja jestem NADZIEJA!\" milego dnia,ja uciekam do lokalu,zmeczona jestem zyciem...
  18. dzien dobry..wielkie gratulacje moje kochane..3 kobity w ciazy no,no,no... bede mowilam jak wasze eMy :) dbajcie o siebie :)
  19. klaudia ja juz sama nie wiem co sie dzieje,jak to sie zakonczylo itp za duzo tego bylo...nie pamietam do ktorego etapu wam pisalam...duzo sie dzialo...ale wazne co jest teraz..a teraz zajmuje sie sama soba..nie pozwole zeby bawiono sie mna,zeby spotykali sie kiedy oni maja czas i ochote a jak ja nie odbiore tel to musze sie tlumaczyc..koniec z tym!! bede sie starala pisac czesciej,ale naprawde jak jestem w domu to padam i wstaje codziennie 6-7 i znowu latanie,zalatwianie dopilnowanie wszystkieggo...ale powiem wam ,ze fajnie jest..mam mysli zajete
  20. klaudia ja juz mam to daleko gdzies,strasznie sie od niego oddalilam jest mi obojetny..moze nie calkowicie,ale dzialam dobrze bez niego..on oczywiscie to widzi i nie wie co sie dzieje ... ja chce normalnego faceta!!!!!! dawac mi tu kuzynow,braci,sasiadow..REA ruskiego nie chce hehehhe
  21. hej kobity moje kochane....ja zapracowana dzis musialam przespac sie na biurku bo padlam ze zmeczenia....interes sie rozkreca :) M byl w niedz...ale szkoda mojego pisania..nic ciekawego...nowy kiepsko sie stara wiec idzie na boczny tor...trzymam kciuki za te ktore maja szanse na fasolke....
  22. hej dziewczyny,przeczytalam troszke co napisalyscie..ja dopiero wrocilam z pracy,,padam...M owszem to ten stary M,ale juz chyba daje sobie na luz..denerwuje mnie...nie chce mi sie z nim juz nawet rozm..wiecznie zmeczony zyciem itp,niech spada.napisze wam wiecej innego dnia..ide spac wstaje ok 6..buziaki dla wszystkich
  23. kochane kobity wczoraj pisalam duuzo do was,ale oczywiscie nie wyslalo sie..nie chcialo mi sie pisac wiecej bo padnieta bylam.. otwarcie udane :) ludzi strasznie duzo :) stres nie z tej ziemi..padnieta bylam wstalam o 5 rano a wrocilam po 22 ...M tez wieczorem przyjechal z wielka butelka szampana dla mnie...zostal na noc...dzis od 7 znowu na nogach trzeba bylo wszystko przygotowac ..ale w trakcie pracy tak zle sie czulam,ze M musial mnie odtransportowac do domu i do lozka,chyba stres zrobil swoje,ostatnio baardzo malo jadlam np bulka na caly dzien i juz organizm sie zbuntowal..pospalam,poszlismy na spacer do lasu i juz bylo ok..siostra pracuje u mnie z chlopakiem wiec moglam sobie pozwolic na troszke wolnego ;)..wieczorem znowu pelno ludzi,az musialam po mame zadzwonic,bo nie dawalismy rady... ok kochane ja spadam spac,bo dopiero do domu wrocilam a jutro kolejny dzien...zamawianie towaru itp..tesknie za wami...
×