Chciejka26

beata chodz przytule Cie :) w nast miesiacu napewno sie uda ... oczy mnie pieka i przy tym lzawia,chyba odpuszcze sobie ta dzisiejsza imprezke...jutro bez kaca pojade do domku i zajme sie swoimi sprawami

Anka podlamana jestem,wszystko co mowi i robi zastanawiam sie czy jest prawda...meczy mnie to...ale jeszcze troszke wytrzymam..wczoraj bylo male spiecie bo nie dopilnowalam pana ktory robi w ogrodzie,ze czegos tam nie zrobil,cos zle itp...powiedzialam,ze to nie moja sprawa nie moj ogrod i na starszego pana napewno nie bede krzyczala czy zwracala mu uwagi nie mam takiego prawa..On mi na to,ze prawo mam,ze to tez moj ogrod i czy chce zeby byl w takim stanie,ze mam go zrobic tak jak chce..bla bla bla....a wiec zaraz wstaje i ide pokazac palcem co ma poprawic...a ja czekam na kolezanke ktorej dzis jest panienskie zeby posadzila ze mna drzewka ..... Anka krotko mowiac samopoczucie do dupy....jak @ nie przyjdzie do pon to robie kolejny test..

hej a ja sie przeziebilam,nos zatkany,oczy bola glowa tez...to chyba przez ten ogrod,spedzilam tam wczoraj prawie caly dzien...@ nadal nie ma,pewnie przez te newy opozni sie wrrrrrrr

klaudia napewno tak bedzie,juz pisac i myslec mi sie nie chce na ten temat..a ty kochana zrob test mam nadzieje,ze jestes :) Aha M mowi,ze nie musi z nia utrzymywac kontaktu,ale ja mu nie wierze.czekam na kolejna jego gafe..ja tez odwalilam numer w niedz ztanczeniem,ale tez sie spilam ostro i zrobilam mu niezla awanture i powiedzialam za duzo..ale co powiedzialam to nie napisze,bo swiat jest maly i moze ktos to przeczyta kto nie powinien...pisalam juz ,ze musze wybrac sie do psychologa i jak znajde troche czasu tu napewno to zrobie

test zrobilam i w ciazy nie jestem

dzien dobry ... trzymam siuski nie wiem czy test robic czy czekac....z M oczywiscie do kitu wypominam mu to co zrobil na kazdym kroku..

poki co samopoczucie takie samo....ale sie narobi jak jestem w ciazy...chociaz watpie,ale wtedy kiedy nie powinno sie byc to sie jest...ale dosyc o mnie co u was kochane moje psiapsiulki :)

jestem ale tylko na chwilke M zaraz bedzie..serce owszem boli,straszne rozczarowanie..czekam na odpowiedni moment,na kazdego przychodzi pora..jeszcze bedzie mnie wspomonal jak ktoras z was napisala :) dopiero doceni ile dawalam z siebie i ile chcilam dac

klaudia mnie brzuch czasami mocno boli,a czasami nic tak samo z piersiami.Jak rano nie dostane @ to zrobie testa.Chcialam jechac,ale musze go poobserwowac,zreszta chyba jeszcze trzezwo nie mysle..

ale mnie korci :p o tesciowa wrocila do domu,czyli zaraz przymusowa kawka bedzie...

tylko wspomnialam o tescie a mnie brzuch boli i piersi..@ idzie na czas

ewika skarbie wszystkie macie racje dziekuje ze tak wszystkie odpisalyscie....ja tez zastanawiam sie nad testem,ale chyba dzis juz zapozno co? a jezeli chodzi o bete to nie wiem ile dni przed @ mozna zrobic...

nikulam dzieki :) wszystkie wasze wypowiedzi biore pod uwage..mam mega metlik w glowie.szok jeszcze nie przeszedl

dziewczyny moze zrobie tesciora co? wyjdzie juz iarygodny wynik? @ spodziewam sie jutro,tyle tylko ze nic nie czuje,nic a nic

ale szumu narobilam ula la :) macie racje przemysle to,zreszta powiedzialam mu to..powiedzialam,ze nie moge byc z kims kto zmienia zdanie co 2 tyg,sam nie wie czego chce,pisze z ex i do ktorgo nie mam zaufania....niestety jakies plany byly np slub jego znajomych za tydz,wiec idziemy razem.....kazalam mu to przeczytac na trzezwo i postarac sie zrozumiec jak ja sie czuje..ufalam mu..chociaz ostatnio mialam go na oku i nie mylilam sie.Powiedzialam ze nie zycze sobie zeby utrzymywal z nia kontakt,no chyba ze on chce to prosze bardzo ,ale ja w trojkaty bawic sie nie bede!!!

@ nie ma,zadnego plamienia tez nie...tylko duzo sluzu.A juz myslalam ze bedzie dobrze co za dupek zasrany

rozmowa byla jeszcze w nocy...nie wykrecal sie bo nie mogl,sam dobrze o tym wiedzial...powiedzial,ze zrobil glupote tej nocy co z nia pisal wypil troche i wzielo go na wspomnienia...a jezeli chodzi o mnie to nie byl pewien swoich uczuc do soboty,jak 1 raz w zyciu poczul zazdrosc... przeprasza do tej pory,ale co mi po tym? zrobil to dla mnie to w pewnym sensie zdrada....klamca....

chmurko tylko co mam powiedziec? wiesz intuicja podpowiadala mi ze mnie zdradzasz dlatego sprawdzilam gg? nie to glupie

chmurko ja dalej jestem w szoku,boze co on tam wypisywal,centralnie ja podrywal..teraz ma wyrzuty sumienia i dlatego taki mily jest....zadzwonil jeszcze raz powiedzial ze rozmawiac nie moze....powiedzialam ze wiem pogadamy jak wroci bo kluczy nie ma wiec musi mnie obudzic...to jakis koszmar.Sorki ze zanudzam,ale musze sie wygadac,bo go zabije jak wroci

zadzwonil,zapytalam dlaczego mnie oszukuje? wyparl sie powiedzial,ze nie wie o co mi chodzi,kazalam dobrze sie zastanowic ma kilka godz na wymowke tyle tylko ze zadna nie bedzie dobra,czulam przez tel jak blednie.... ma byc w domu ok 1-2 w nocy ciekawie bedzie,napewno osadzi mnie o sprawdzanie...ale to juz inny temat ciekawe jak wyjdzie z tego...

wymigac sie nie moze,bo to on pisal...ja chce wiedziec,tylko glupio mi powiedziec ze czytalam gg cholera

Anka skarbie nie wiem jak dlugo byli razem,ale wiem ze to on zakonczyl i bylo to dawno temu,ale nadal maja kontakt....on sie jej zapytal czy bylo jej dobrze z nim?! czytam to jeszcze raz i nie wierze jak on kurwa mogl,moze oszukiwac....17 pisal,a 18 z kwiatami przyjechal i na wesele jechalismy

czekam przy kompie,on wroci bardzo pozno,a ona zawsze wieczorami pisze,wiec gg wlaczone mam niech napisze

krotko 7 miesiac leci...ja piernicze szok,szok,szok...

jak bym teraz zrobila test to by wyszedl wiarygodny wynik?