Chciejka26

dzieki dziewczyny :) klaudia--- juz prawie 33 tydz..teraz czuje sie naprawde ciezka(nie mam aktualnych zdjec :( ) jestem zmeczona,bola mnie nogi,palce u rak dretwieja(dlatego malo pisze) I kazdy pytajac ile mi jeszcze zostalo jest w szoku ze musze czekac do wrzesnia(taka duza jestem :P ) Mala prezy sie,wygina i naciska na pecherz :)chociaz w te upaly byla bardzo spokojna.. Na porodowke bym pojechala,ale M w pracy (do szpitala 12km).Zobacze do jutra,jak bedzie sucho to ok,a jak bedzie cos sie dzialo to nawet z buta pojde hehe

hej kobitki.. u mnie dzis pada caly dzien,az milo.. widze,ze tez macie spiecia z mezami..Ja dzis mialam ze swoim..Bylismy u tesciow i nie wiem co mojemu sie nie spodobalo w tym co powiedzialam,ale momentalnie strzelil focha..poprostu przestal sie do mnie odzywac..a jak dojechalismy do domu to odzyskal mowe..ale za to ja go ignorowalam..Zeby chociaz powiedzial o co mu poszlo..Teraz pojechal do pracy...a sytuacja nie wyjasniona i ciezko w powietrzu.ale ma to na wlasne zyczenie..ok wystarczy gderania :P co do podawania numeru tel to tez jestem ZA :) dziewczyny mam rozstepy na brzuchu po obu stronach :( i przestraszylam sie ze wody mi dzis odchodza,bo mialam tam bardzo mokro,przez bielizne przesiakalo..ale teraz sucho wiec to chyba nie to ??

hej dziewczyny WAZNE PYTANIE !!! SKAD WIEDZIALYSCIE,ZE WAM ODCHODZA WODY ? DUZO ICH BYLO? JAK WYGLADALY? Ja dzis u siebie zauwazylam,ze mam bardzo mokro i nie wiem czy to wody czy sluz (tez mam wodnisty) nawet nie wiem kiedy to nastapilo..poprostu mialam plame na spodniach,przecieklo przez bielizne :(..ale teraz sucho jest... nie wiem co myslec..wizyte u gina mam w pon,a kontaktu tel nie mam z nim..

dzien dobry... oj ja pospalam (w namiocie) :) jak milo bylo.. czekam na meza sniadanko zjemy i sie zobaczy co dalej...

juz wysiadam..pije i sie poce,poce sie i pije..kleje sie..She po tobie mokra plama zostaje,a ja od krzesla odkleic sie nie moge :P Nowa--komoda naprawde fajna nicety--ubranka po tatusiu,fajna sprawa :) u nas ma jutro padac...oby.. ide na kolacyjke i spadam do mojej willi (namiot heheh ) jutro mam meza w domu wiec raczej mnie nie bedzie..

jaki upal ratunku..w domu mamy 29,2 !!!! W cieniu tez goraco,niby wiaterek wieje ,ale nic to nie daje i jakies male robale obsiadaja ... Dzis tez ide do namiotu,ale sama bede spala,bo maz w pracy :( Ledwo oddycham,siostra mowi,ze chodze jak baczyca :P

jestem ZLA wrrrr :( tyle sie napisalam ...czytalam i odpisywalam i co? komp mi sie zawiesil !!! juz nie mam cierpliwosci... ja wczoraj mily dzien spedzilam z mezem..dzis znowu upaly bleee ile mozna..My wczoraj w namiocie spalismy heh i powiem wam,ze calkiem milo bylo..mozna bylo pooddychac..tylko powietrze ucieka z materaca :P odezwe sie pozniej..

NICK----------------------WIEK----T.POR-------TC-------KG --- -- PLEC/IMIĘ-------MIASTO 1. SmileOfAngel-----21-------1.09----------35--------9---- -------Julia------------Wielkopolskie 2. annaa---------------25-------2.09----------34--------6- ----------Aleksandra-----pomorskie 3. czarnaiwcia--------26-------2.09----------34-------13,5 --------Lukaszek-------IE 4. mejb-----------------34-------4.09---------34--------12,5--- -----Amelia?------Poznań 5. SylwiaKa----------28.-------4.09----------33-------12-- --------Piotruś----------Wawa 6. blondyna86--------24-------4.09----------34-------11--- --------synuś ----------lubuskie 7. Patinka26----------28-------05-08.09-----34-------18--- - ------córka------------UK 8. JRR-----------------31-------08.09---------33-------8,5----- -----Igor---------małopolskie 9.anka --------------26--------10.09--------33-------14,5--------c reczka------ślaskie 10. NELLI24---------24--------11.09----------33------10--- -------Igorek------Podkarpackie 11. iwoziel-------------27------12.09----------33-------14- - --------Weronika------Warszawa 12. iggaa---------------29-------13.09---------33-------12 - --- ------Adaś-------------podlaskie 13. edzia87------------23-------13.09---------33-------5,5----La ura------------dolnośląskie 14. mirasiaaa----------24-------13.09---------33-------6- ---------niespodzianka---pomorskie 15.konwaliaaa-------26-------14.09-----------33------6--- ---------Hanna------dolnośląskie 16. Beacisko---------24-------16.09---------32-------10--- -------Bartuś----------świętokrzyskie 17. Kamilka21-------23------17.09----------32-------0,5--- ------Marika-----------Malbork 18. b_ianka-----------28-------18.09----------31-------9-------- ---Natalka----------Poznań 19.kasiek1975-------35-------20.09----------32------10--- - - ----Bartuś-----------śląskie 20.Chciejka26.......27........21.09.........32......12...........Agnieszka...pomorskie 21. she83-------------27-------23.09----------31------14-- --------Synuś------------Łódzkie 22. zuzko-------------32------23.09------------31------14- --------Antosia--------Trójmiasto 23. coberrosa---------34-------24.09----------31------3--- ------dziewczynka-----Poznań 24. NowaTu24---------25---------24.09----------31---9----- ------Patrycja---B-stok 25. strzyga------------25-------24.09----------31------8-- - - -----chłopiec---W-wa 26.Pola ...............28........24.09..........31......11.......chl opiec..Francja/Wa-Wa 27. karinka1987------23-------30.09----------30------15--- - -----niespodzianka---Pzn/uk 28. nicety-------------24--------30.09----------30------10 ----------Nadia-------------Śląsk

anna 1985----mala..hmm powiem ci ,ze w te upaly jakas taka spokojna byla,az za spokojna ..juz sie martwilam ze cos sie stalo...w sobote zle sie czulam,biegunka,mdlosci,siostra mowi ze brzuch mi sie obnizyl,bylam gotowa jechac do szpitala....ale jakos przeszlo... wczoraj szalala,wiec mysle ze to naprawde upaly ja meczyly... ja bylam nie do zycia,dlatego miedzy innymi tu nie pisalam..

czesc dziewczyny.. Malo pisze,wiem :( ale wy tyle skrobiecie ze nie mam czasu tego wszystkiego czytac i odpisywac kazdej z osobna :( .Ale jednoczesnie nie chce zrywac z wami kontaktu... Przelecialam szybko 2 ostatnie strony i widze,ze nie ja jedna mam problemy ze spaniem..Potrafie usnac o 2-4 nad ranem !! i wstac o 7..pozniej chodze w ciagu dnia padnieta,ale usnac i tak niemoge.. czarnaiwcia--trzymaj sie ,bedzie dobrze... robilam badania--troszke sie poprawily,wizyta u gina w pon .. jeszcze raz sorki,za nieobecnosc..

hej wszystkim klaudia--chyba kazda z nas ma tak samo jak ty z M.U mnie odpukac ostatnio dobrze,tylko z kasa u nas krucho,ale jak narazie awantur o to nie ma.M oddaje cala kase i ja decyduje na co nas stac,co trzeba splacic itp.. a upaly ?oj juz czuje sie zmeczona.Najgorsze sa noce ,nie ma czym oddychac..a to,ze nie mozna w jeziorze sie wykapac ,czy nawet sie poopalac to prawda..Brzuch rosnie,kg przybywa..juz mowilam dzis do M ze czuje sie zmeczona :( jeszcze 9 tyg :) DAM RADE :) Klaudia--wysle ci maila..

hej babki :) ja tylko na chwilke..nie pisalam bo upaly mnie wykanczaja.Ledwo chodze. Dzis mialam wizyte u lekarza..Potwierdzil,ze bedzie dziewczynka :) i juz jest glowa tam gdzie powinna byc hehe.Mam zrobic badania i kolejna wizyta za 2 tyg..od jutra 31 tydz :) klaudia z M juz ok? anka--fajnie,ze wyjazd sie udal... lece dziewczyny do wodopoju :P

pisze szybko,dopoki neta mam,bo cos kurcze ostatnio sobie ze mna pogrywa :P u mnie ok..tylko upaly naprawde mecza,na lezaco funkcjonuje hehe,ale dzis wyszlam na podworko i juz oddechu nie mialam,pikawa latala jak oszalala.. jak z netem sie uporam to bede pisala.Przepraszam,ze nie odpisuje na wasze posty :(

ale upal co dziewczyny? ja padam,leze plackiem,az ciezko sie oddycha.. Beatko--dziewczyny maja racje-jak masz mozliwosc to sie wyprowadz ..tak,tak latwo nam mowic/pisac,ale co to za zycie jak nigdy nie wiadomo co mu odwali..Przemysl to,jestes silna,madra babka,nie daj soba pomiatac .DASZ RADE :) :) :) Klaudia--wybralismy Agnieszke wlasnie z tego powodu,ze tyle tych julek itp..Chyba zostanie aga bo M juz tak do niej mowi od dluzszego czasu, wiec nie bedziemy dziecku w glowie krecic :P tak was czytam i sama sie szykuje na dietke po porodzie/po karmieniu piersia.Trzymam kciuki za wszystkie..ja juz mam jakies 12-13 kg na plusie..a gdzie tu 40 tydz..Ale glodzic sie nie mam zamiaru i malej,bo jak czuje gloda to moje szczescie juz kopie mocniej i chyba wola JESC JESC :P mala--z tego co wiem(moze sie myle) to inhalacje troche trwaja az to wszystko wyparuje

czesc dziewczyny :) Przepraszam,ze sie nie odzywalam,ale malo jestem ostatnio na necie.. U mnie raczej wszystko ok..juz 30 tydz :).bylam w szpitalu 3 dni,bo mialam skurcze dluugie,silne i jeden po 2-im,ale to chyba przez stres...Szyjka krotka,rozwarcie na opuszek palca,delikatna anemia,glokoza za wysoka..ale czuje sie dobrze :) Juz mamy sporo dla malej..czas leci...M juz doczekac sie nie moze hehe.a mala szaleje w brzuchu,kochana kruszynka.. Lece do lozk,obiecuje odzywac sie czesciej... Sciskam was wszyskie i wasze pociechy ..

coberrosa---a nawet nie wiem dokladnie od kiedy powinno sie liczyc. Robilam to w szpitalu zeby lekarz wiedzial,ze wystarczajaco mala sie kreci :).

czesc..mam nadzieje,ze jeszcze mnie pamietacie :P ze szpitala wrocilam we wtorek.. mialam robiona kolejna glukoze 75 i wynik 101 !! (ostatnio bylo 145) lekarzowi nie podobala sie taka roznica wiec w pon mialam pobierana krew i wyslali gdzies do innego miasta na jakies specjalistyczne badanie.Jestem na malej diecie..nie mam rezygnowac ze slodkiego,ale ograniczac.Szyjka krotka,rozwarcie delikatne tak jak bylo.Po za tym,lezalam,przyjmowalam scopolan,liczylam ruchy dziecka i tyle ...no i ogolne wyniki z krwi takie sobie,mala anemia itp...ale z mala wszystko ok :) w pon zrobili mi usg.waga 1129 gram i kolejny raz lekarz powiedzial ,ze ma bardzo dlugie nogi heheh.wszystkie pomiary tak jak powinny byc na ten tydz

ja tylko na chwile... wczoraj pisalam o skurczach,dzis zadzwonilam do poloznej w tej sprawie i powiedziala,ze za szybko na skurcze i mam przyjsc do lekarza..Poszlam i mam skierowanie do szpitala :( wiec pojde dzis ewentualnie jutro rano..bo dzis endokrynologa mam itp.. a wiec jak nie bede pisala to dlatego ze mnie nie ma...Mam lezec 3-4 dni zobaczymy..

dziewczyny sorki ,ze nie pisalam,ale nie mialam neta.. boje sie ,bo 30 min temu mialam skurcze !!! 3 pod rzad.takie mocne,ze az slabo mi bylo.. lece poczytac..

hej ja tylko na chwile,bo padam.Dopiero wrocilam do domu,z komisji..troche liczenia bylo,male pomylki i trzeba bylo tak dlugo liczyc,az sie zgadzalo :) wstalam o 4 !!! ale od 13 do 16 mialam przerwe.przyszlam do domu przespalam sie 1,5 godz to troche sie zregenerowalam.. ide spac,postaram sie wpasc jutro papa

Nowa--masz racje..badz tu czlowieku madry..Dlatego nie lubie po urzedach chodzic,bo mnie krew zalewa..Zreszta duza czesc tych bab za biurkiem sama nie jest zorientowana w przepisach..Co osoba to inaczej mowi..

hej dziewczyny.. cob---wszystkiego naj..malolatko :P moja mala dzis szaleje :) a ja jakas zmeczona jestem.Umylam 2 lazienki,poodkurzalam,pranie zebralam.Teraz juz po obiadku..leze sobie..moze skusze sie na drzemke..

ok dziewczyny,ja po kolacji..zaraz prysznic i lozeczko... Do jutra :) spijcie dobrze

coberrosa---miszkamy z moimi rodzicami..a text z lozeczkiem walnela tesciowa :P ide troche lazienke posprzatam..

coberrosa--dziekuje :) a jeszcze wam cos powiem.Wczoraj pojechalismy do tesciowej.To,ze nie pyta jak sie czuje,jak u lekarza,jak jej nienarodzona wnuczka to spandard,nic sie nie zmienilo.Ale mowimy ze bylismy na zakupach dla malej..cisza nic nie pyta..wiec mowie,ze kupilismy lozeczko..A ona z takim textem: przeciez Ci mowilam,ze mam lozeczko na strychu !!! Rodzinne,4 dzieci w nim wychowalam. To ja jej na to: ale nas jeszcze stac na nowe lozeczko,a tamto moze mama dac corce :P .Maz poparl,ze tamto jest stare i na dodatek nie ma poziomu do obnizania i jego zona nie bedzie sie schylala do podlogi zeby dziecko wyjac :P Masakra---oj czuje ,ze bedzie ciekawie...Ma mi dac ubranka po jej corce(dziewczynka ma juz 8 lat !!! ) ale dopiero jak mala sie urodzi,bo to przynosi pecha..To tez jej tlumacze,ze ja nie bede tego robila po urodzeniu,sortowanie,pranie,prasowanie,ze ja chce miec wszystko gotowe.Nie dotarlo..