radmon

Aneta,tak jesteśmy w Międzyzdrojach.Jeśli chodzi o warunki to mamy dobre.Pokój z łazienką i aneksem kuchennym,tyle że mało miejsca mamy :) Łóżeczko turystyczne wzięłam swoje-tu nie mają.Ogólnie jest ok,ale my tylko 5 dni tu będziemy,ale gdybym miała być dłużej to stanowczo mało miejsca!Wstawiliśmy łóżeczko,do tego wózek i nie ma jak się ruszyć.Co do obiadków to też bym chciała wypróbować coś z twojego menu :) Alan wczoraj jadł troszkę dorsza-bardzo mu smakowała rybka :)

Hej dziewczyny.My od wczoraj nad morzem jesteśmy,jest super.Pogoda w miarę ok,ale jutro już ma być ciepło.Alan bardzo dobrze znosi zmianę miejsca i klimatu,sprzyja mu :) Dużo śpi :) Knw-w przypadku śmierci mojego teścia mąż przyjął spadek,ale reszta rodzeństwa się zrzekła,więc jeśli chodzi o spadek który może się składać z domu,pola itp.a i też z długów to wystarczy zrzec się ,oni mieli sprawę w sądzie. Pozdrawiam!

julka,no właśnie!

Ja tym razem wiadomość na nowej poczcie zostawiłam

My też rozglądamy się za fotelikiem i też nie będziemy na tym oszczędzać,bezpieczeństwo maluszka na pierwszym miejscu.Myślimy o maxi cosi tobi lub pearl,ale muszę poczytać dokładnie opinię.Siostra moja ma model tobi i jest zadowolona.Ale my jeszcze trochę poczekamy,Alan jeszcze nie siedzi więc zostajemy przy tym najmniejszym. Co do prezentu na dzień dziecka,to na pewno coś kupimy,wiadomo on jest mały i nie wie co to prezent ale chcemy aby była pamiątka,pierwszy jego dzień dziecka :) Ale co to nie wiem :) Ja nie wiem kiedy ten mój syn będzie siedział,albo raczkował/Czytam że co niektóre dzieciaczki już nawet próbują stawać na nogi,a nasz ciągle na brzuchu leży i kręci sie wokół własnej osi,lub podnosi pupę ale nie wie co dalej zrobić.Jak leży na brzuchu to rozkłada ręce,daje je do góry,nogi tak samo i macha ile sił,ale stoi w miejscu..przez to że nogi i ręce w górze ma. 20-go mamy szczepienie,zapytam Pania doktor czy wszystko ok,bo dziwnie to wygląda

Ja tak samo jak wy,czasami mam gorszy dzień i chciała bym odpocząć,chociaż opieka nad dzieckiem to sama przyjemność.Ale jak tylko mogę,wychodzę to na zakupy to do babci jadę,raz w miesiącu spotykamy się z koleżankami,więc jest ok.Mąż dużo mi pomaga,wstaje w nocy do małego,przeważnie na drugie karmienie :) Ja właśnie się pakuje,dziś w nocy wyjeżdżamy.Jedziemy na noc aby Alan spał,bo w dzień to zbyt długo nie posiedzi w foteliku,zreszta co się dziwić,też bym nie wysiedziała w czymś takim :) Jak będę miała chwilę odezwę się z nad morza :D Dziś dzwonili jeszcze ze szczepienia,za tydzień mamy,a juz myślałam że może na ten tydzień.. Wczoraj po komunii super,Alan był wynoszony i wycałowany przez ciotki i wujków,zadowolony :) A mały komunista szczęśliwy bo jak to dziecko-prezenty!! i racja,teraz na komunie to cuda dają,aż czasami przecięcie...

Knw-trzymajcie się wszyscy,wiem co czujecie..4 lata temu zmarł tato mojego męża,strasznie to przeżył,tym bardziej że kilka lat wcześniej zmarła jego mama :( Został sam,ma tylko mnie i teraz synka.Ale strasznie ciężko było..Tym bardziej że teść miał gospodarstwo bardzo duże i cały obowiązek spadł na męża,musiał jakoś wszystko ogarnąć i trzymać mocno aby nie przepadło.. My dziś komunie mamy,mąż pojechał do kościoła a ja z Alanem w domu zostaliśmy bo właśnie wstał :) Miłego dnia!

milakulus-mój Alan przy trzydniówce miał cały czas gorączkę,spadała tylko po podaniu nurofenu forte ale tylko na 5h.później wzrastała.Nasza pediatra doradziła że można podać czopek,ja podawałam paracetamol,po trzeciej dobie po podaniu czopka temp.już nie wróciła.Czopek i nurofen mają inny skład wiec można je na przemian stosować. Hmm,gość jeśli jesteś taka super to udowodnij w jakiś sposób że masz dostęp do poczty,może napisz maila??Taka dobra tylko na forum widzę jesteś!

I my witamy :) Alan buszuje już od 7 rano,a ja na kompie siedzę bo intensywnie szukałam idealnego miejsca na wypoczynek,który nam się przełożył,ale mam!Znalazłam!!W Międzyzdrojach,villa karmazyn-potrzebowałam czegoś z aneksem kuchennym ze względu na gotowanie wody dla małego do mleczka.Wyjeżdżamy w poniedziałek w nocy :) Migra,zazdroszczę Włoch :) No wyzwanie masz..spakować wszystko i wszystkich :)Ja tylko 3 osoby,ale juz też myślę żeby listę zrobić :)

Super fotki,Franek świetnie wygląda na ostatnim foto. Dzięki Milka :) W tabeli musisz zmienić mój mail :) Idę spać :) Buziaki

Milka,wysłałam na starą pocztę info..Pojęcia nie mam co z tą moją pocztą,normalnie z niej korzystam..

Dzięki Milka.Ja położyłam się z nim w łóżku i czekałam kiedy zrobi siku :) Zabawiałam go aby leżał spokojnie,po chwili zaglądam pod kocyk a tam woreczek osobno,łóżko zmoczone..troszkę było w woreczku ale malutko.W poniedziałek ponawiam :) My dziś pogodę w "kratkę" mamy,raz słońce,a za chwilę wiatr i pochmurno.W niedzielę komunie mamy u siostrzeńca męża,mam nadzieję że pogoda dopisze :)

Migra,no ja pampersa nie zakładałam,i chyba dlatego sie odkleiło.w pon.znowu spróbuje tym razem z pampersem My dzis pobudka 6:30,Alan spi w łóżeczku :)

Knw-i mi jest przykro :( wyrazy współczucia.. Co do obiadków Anety to też skorzystam,apetycznie to wygląda,mój maluszek z pewnością będzie się zajadał.Najpierw musze po mięsko i rybę jechać,ale to jutro dopiero. Trzydniówka u nas objawiała sie gorączka(3 doby)po gorączce za dwa dni dostał delikatne czerwone plamy pod skórą. Milka,Ty chyba robiłaś badanie moczu Jasiowi?Ja mam zalecenie zrobić Alanowi i dziś założyłam ten woreczek,a on odpadł podczas sikania ;/ Czy jak przyklejasz woreczek to zakładasz na to pampersa?Ile potrzeba moczu do badania?

My od ponad 2tyg.w spacerówce.Ale na leżąco,bo Alan jeszcze nie siedzi.Czasami podniosę go do pozycji pół siedzącej aby coś widział. Przyszła mama,e tam..nie ma co zwracać uwagi na rodziców męża,najważniejsze że mąż zadowolony z żonki :) Ja podaję bebilon.Jedynkę z dwójką.Enfamil dostał raz w szpitalu,podobno jest dobrym mlekiem.

Przyszła mama..no mega nie fajna sytuacja panuje:/ Hmm nawet nie wiem co doradzić bo nigdy w takiej nie byłam.Mogę tylko sobie wyobrazić co czujecie wy wszyscy.Mama Twoja trochę się rozpędziła z tym "wynocha" tym bardziej że macie małe dziecko,musiało to być bardzo przykre..Ale głowa do góry!Wszystko się ułoży :)Co do teściów to też nie fajnie,zero zainteresowania wnuczką :( przykre.. U mnie jest zupełnie odwrotnie,rodzice mieszkają za granicą,nigdy sie nie mieszali do mojego małżeństwa ani do siostry,jak nieraz się sprzeczałam z mężem to oni zawsze szli gdzieś,i mama ciągle mi powtarza,że po każdej burzy wychodzi słońce :) Nigdy nie mówiła co mam robić,jak mam rozmawiać z mężem lub on ze mną.A teściów nie mam,ale gdyby byli to nasz syn byłby dla nich ważny-w sensie że interesowali by sie nim.

No ja też usunęłam zdjęcia.Nie wiem która taka mądra ale niech wie że nie jest idealna a tym bardziej nie jest dobrą matka!!!! Mój syn jest idealny,dla mnie najpiękniejszy,a jeśli ktoś ma inne zdanie,to proszę bardzo :) Nie rusza mnie to :P

Milka-współczuję!!!!Ale pech!Co do chrzcin to jakos to będzie,widzisz wypadki chodzą po ludziach..Masz kogoś blisko siebie do pomocy?

Aneta,nie przejmuj się.Durne posty gościa były też do innych dzieci..Również i do mojego,ale nie przejmuję się tym,niech sobie pisze!Ja tylko współczuję tej osobie i jej dziecku,bo co to za matka która śmieje się i obraża inne niewinne dzieci.. Ps.ja nawet nie zwróciłam uwagi na uszy Lilki :)

Też nie jestem w temacie,bo postu już nie ma..ale dziewczyny mają rację nie ma co sobie głowy zawracać!! Aneta-córcię masz cudowną,widać że klimat jej sprzyjał :) Ja nie mogę się nadziwić że ona tak super siedzi :) Mój to jeszcze daleką drogę ma do siadania.. Super zdjęcia!! My dopiero do domu wróciliśmy,byłam z siostrzenicami mojego męża na rolkach,przejechałyśmy 3km.Alan spał sobie w wózku,ale był z nami :) zajęło nam to 1:15min.nie spieszyłyśmy się za bardzo :) Ale padnięta jestem-już dawnooo nie jeździłam :)Teraz mąż zajmuje się synem a ja jade co Tesco po mleczko,buziak

Ok dziewczyny,w takim razie zrobię jedną miarkę.Wcześniej podawałam ale gotowałam wg.przepisu na kartonie i wtedy jedną łyżkę do zupki.Ale nasza Pani doktor powiedziała aby do mleka. Milka-mój też nie gaworzy ale za to krzyczy strasznie,piszczy dość głośno,aż w uszach dzwoni i pluje się,wiesz taki odgłos jak by jechał-tak brrrr,brrr :D Nieraz mówi nie,nie,nie albo eee,ejej takie coś,ale bardzo rzadko,częściej krzyczy i piszczy :)

Przyszła mama..mój sie budzi.Przed 21 zje i idzie spać,później koło 24-1 w nocy je 150ml.i potem budzi się między 3 a 5 nad ranem,zje 120 i śpi do 8-8:30.Ostatnio po świętach miałam jedna noc przespaną,na jedzonko wstał o 6 rano. Dziewczyny jak dajecie kaszkę manną?Mi dziś pediatra kazala do mleka dodawać jedna miarkę,hmm ale zastanawiam się jak to zrobić,bo przecież jednaj miarki nie ugotuje.Mam dodawać do jednego mleka. Szczepienie mamy przełożone aż skonczy 7m.czyli za niecałe 3tyg.

A z jedzeniem podobnie u nas,zupki nie bardzo,deserki też.O,dziś kawałek jabłuszka zjadł.Mleczka nie je regularnie i rzadko kiedy całe.Myślę że na te ząbki,lub przez katarek. A u nas dziś ciepło,ale pochmurno.Później idziemy na spacer-teraz śpi :)

No marchew dobra na biegunkę,powinno pomóc i też proponuję dużo wody aby się nie odwodniła.Pewnie na ząbki.Mój już od wczoraj ma delikatna wysypkę po tej trzy dniówce,i od wczoraj też jest strasznie marudny,coś mi się wydaje że na zęby,ale nic tam nie widać..Ale marudzi okropnie,wszystko 2min.mu się podoba,na rękach też zbyt długo nie chce..masakra!Dobrze że śpi chociaż,z tym nie ma problemu. My rozm.80 już od jakiegoś czasu nosimy a czasami 86-zależy z jakiej firmy.Alan jest szeroki,waży 9200 ale nie widać po nim tej wago bo zbity jest.Ciuszki na 74 są dobre jesli chodzi o długość ale ciasne,dlatego 80 nosi od jakiegoś czasu. Nasza majówka też do kitu :/ Ale co tam,nadrobimy innym razem :) Wyjazd nad morze jest jedną wielką niewiadomą,jutro jedziemy do Pani doktor bo ma szczepienie,ale że był ten wirus i ma mały katarek pewnie znowu szczepienie przełożą,a wiadomo dziecko ważniejsze jak wczasy!Może uda nam się końcem maja,początkiem czerwca.

:) U nas od wczorajszego popołudnia nie ma gorączki :) Dziecko całkiem inne,śmieje się,bawi,piszczy..przy gorączce ciągle był smutny..:( U nas pogoda okropna,ciągle pada i jest zimno.Ale mimo tego robimy grilla ze znajomymi,grill jest pod altaną wiec super.A my w domku posiedzimy :) Zawsze to coś.Taka majówka to nie majówka,dziecko gorączkowało,pogoda do kitu :/ Miłego dnia!!