Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

radmon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez radmon

  1. Milka,super Jaś!Widzę że na rączce ma ślad po szczepieniu i właśnie zastanawia mnie że moje dziecko tego nie ma,może się nie przyjęła szczepionka??Z tego co wiem powinien być jakiś ślad,a u nas nic :( Co do dzisiejszej nocy to może już tak będzie miał przez jakiś czas :) Mój to w grudniu tak miał,całe 2 tyg.zero pobudek w nocy,a później znowu się odmieniło i do dziś budzi się 2,czasami 3 razy w nocy,ale nie narzekam i tak się wysypiam :D
  2. Ana,mój Alan czasami chrapie,bardzo rzadko ale jednak.Przeważnie jak siedzi w foteliku samochodowym,a tak to nie.Spytam teraz naszego nowego lekarza co z tym. No ja też wolę zakładać czapkę,takie maluszki szybko mogą złapać zapalenie ucha wystarczy że zawieje i tyle.Nawet latem jak wieje to powinno się zasłaniać uszy.Dziś chyba będzie dzień marudy u nas :/
  3. Mimi ma rację!!Masz nas Knw :) Będzie dobrze,wiesz o tym że każda z nas ma chwilę załamania..
  4. Knw-współczuję ale nie martw się my mamy jesteśmy silne i dzielne więc dasz rade :) W sobotę odstresujesz się troszkę i odpoczniesz :) A spróbuj może jej nie brać,może chwilę po marudzi i jak zobaczy że nic nie wskóra to nie będzie się domagała noszenia.No nie wiem może coś podziała,bo faktycznie oszaleć idzie jak ciągle trzeba nosić dziecko.Całe szczęście że moje nie jest tak nauczone.. Mimi-jak u was wygląda ząbkowanie??
  5. miechellinka,a jednak :) To musiała być kruszynka-pół roku i 5kg.!!! Wydawało mi się to nie możliwe :)
  6. Wodna :) No trochę nie realne 4200 :) 7200 to ok :) Fasolka,ja codziennie robię brzuszki(20)Moja gin powiedziała że są najlepsze na zmniejszenie brzucha,ale może zakupię hula-hop,może szybciej pójdzie.Mam tak samo z wrażeniem że czasami jest większy,no i jak zjem np.obiad to już całkiem duży się robi :/ Pogode mamy ładną,dziś planuję jechać do dziadków moich i spacerować tam,z babcią,ale jeszcze pomyślę nad tym,bo trochę nie chce mi się tak zbierać codziennie z tym wszystkim :)
  7. No super jak rozmiar 34!!!Ja nawet nie chcę patrzeć na metki jak kupuję :/ Nie jestem nie wiadomo jak duża,ale u mnie najgorszy brzuch:/ Ciągle jest duży..wyglądam jak w ciąży!! No waga dziecka 4200 malutko strasznie!Mój końcem stycznia 7100 ważył,teraz końcem marca szczepienie mamy i na pewno ponad 8kg.waży.miechellinka,to tak bywa z lekarzami,wymyślają dziwne rzeczy.
  8. Ana86-dzięki,pojechałam busem dziś,Alan był zadowolony bo takie duże auto,tak wysoko siedział,wszystko widział :) Lepiej jak osobówką :D Michellinka,moim zdaniem główka jest ok,nie jest za duża :) Ja zupkę dla małego zawsze na dwa dni mam,nawet jak zostaje na trzeci dzień,to wyrzucam i gotuję świeża. Super zdjęcia,super dzieciaczki,postaram się dziś wysłać zdjęcie mojego syna :) Milka,Jaś z dziewczynką na zdjęciu są tak podobni do siebie jak by rodzeństwem byli :)
  9. Właśnie był mój mąż i zostawił mi swoje autko(bo tam marudziłam że zostałam bez auta)ale nie wiem czy w nim mogę wozić dziecko,to bus vw t5 i siedzenia ma tylko z przodu,poduszki powietrznej nie ma zamontowanej u pasażera to chyba można??Tylko jak fotelik z przodu to przodem do kierunku jazdy czy tyłem??
  10. U nas z noszeniem to mały wymusza od męża,teraz mąż już nie bierze za każdym razem,ale na początku to Alan tylko kwęknął a on już go na rączki.Też zwróciłam uwagę,bo mąż cały dzień w pracy,wieczorem nosił małego a później ja miałam marudzenie.Fajnie że zrozumiał to :) I teraz jest ok. mamusiaAli,mój Alan ma równe źrenice.Jeśli chodzi o kąpanie to ja od początku kąpie co drugi dzień,tak mi w szpitalu powiedzieli i później położna,pediatra i tak jakoś zostało.Latem jak będzie ciepło to zaczniemy codzienne kąpiele,bo wiadomo że będzie się pocił itd.. Zaczęłam jeździć autem sama z synkiem,i w sumie codziennie gdzieś jechaliśmy a od dziś na ok.5 dni auta nie będę miała :/ oddaliśmy do mechanika :/ Ciężko teraz znowu się przestawić na ciągłe siedzenie w domu.Dobrze że pogoda dopisuje to na spacer wyjdziemy :)
  11. Nie wypowiem się jesli chodzi i danonki,ale ja bym jeszcze nie podała,może poradź się pediatry czy można troszkę.Krzesełko do karmienia ja chcę drewniane,wyśle link miej więcej jakie.Jest proste ale bardzo praktyczne,siostra moja miała takie dla dwójki dzieci i była bardzo zadowolona,jest trwałe i służy na długooo,tyle że nie ma w sobie żadnych bajer kolorowych,ale mimo tego zdecyduje się też na takie.Planuję kupić jak już bedzie siedział http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-timba-safety-1st-do-10-lat-i4006271515.html
  12. miechellinka,dzięki za odp.już wiem o co chodzi z siusiakiem :) U nas dziurka jest malutka i skórka nie schodzi całkiem jak u was i chyba jeszcze daleka droga do tego..Czytam i martwi mnie,że moje dziecko mało je.Piszecie że wasze po 180,230 mleczka a mój 120!Czasami nawet nie do końca wypije :/Kleik daję do ostatniego mleka na noc,jedną łyżeczkę taką od mleka,kupuję ryżowy z bobovita i nic się nie dzieje po nim,czyli może być dla niego :)Zaraz zbieram sie z Alanem do męża rodziny,tam pójdziemy na spacer :)
  13. michellinka-jak cała skórka??Możesz dokładnie opisać?
  14. Oj dziewczyny,czasami zazdroszczę że macie babcie blisko siebie,że odwiedzają i pomagają,ale jeśli chodzi o noszenie i karmienie niewłaściwe to nieraz cieszę się,że moja mama jest bardzooo daleko od nas..I nie uczy małego noszenia itd.Faktycznie,my mamy pracujemy nad tym aby wszystko było pod kontrolą i kiedy trzeba spać,kiedy jeść i kiedy spacer,a tu pare godz.z babcią i wszystko porozwalane :/ Co do nóżek,Alan też się interesuje,łapie i tak śmiesznie szarpie się za nogawki od spodni :) W rączki też łapie wszystko,a najbardziej jak podejdę z nim do okna,moment i firankę już złapał :)A zabawki w bujaczku czy też na macie to aż strzelają,tak mocno nimi szarpie :)
  15. tatiana-dzieki!W takim razie u nas nie są zatkane,łzy nie lecą-całe szczęście i mam nadzieję że u was będzie dobrze z oczkami :)Współczuję nie wysypiania się :(
  16. Ja Alana biorę do siebie do łóżka.Całą noc śpi w łóżeczku,budzi się 2 razy na jedzonko i później koło 7 rano,wtedy już zabieram go do siebie,zje i śpi do 8,9 rano,więc spoko,ale nie zawsze go biorę i wtedy w swoim łóżeczku też tak śpi.Knw-moim zdaniem dobrze zrobiłaś,bo mama przyjdzie na chwilę,ponosi małą i tak jak piszesz zostajesz później sama i zaczyna się noszenie.Wiesz babcia na chwilę zajmie się dzieckiem,a ty jesteś 24h.Też bym upomniała gdyby była taka sytuacja.Mama pewnie się nie obraziła tylko może zrozumiała że masz rację,a nie przyjdzie pewnie dlatego żeby nie nosić małej :) Bo jak to babcie mają już że jak widzą dziecko to od razu na rączki-nie potrafią się powstrzymać :) U nas pogoda dziś ponura,nie ma słoneczka,ale w miarę ciepło jest,więc wychodzimy dziś na spacer.Wczoraj spacerowaliśmy bez kurtek,bo tak ciepło było,a dziś czuję że mam węzły powiększone,boli jak dotykam i jak ruszam szyją,muszę iść do lekarza :/
  17. A u nas wiosna!Spacerowaliśmy bez kurtek i tak nam było ciepło,a czasami gorąco!Uwielbiam taką pogodę:D A ma być jeszcze cieplej :D Alan od wczoraj bardzo marudny,chyba ząbki idą,bo okropnie się ślini i wścieka.Uśmiecha się a za sekundę marudzi i pcha rączki do buzi i tak cały dzień.Wczoraj to samo było..Apetyt też ma mniejszy,mleczko je albo z dłuższymi odstępami czasu albo nie zje całości..Biedny tak się męczy..Mam nadzieję że chociaż spać będzie mógł.Tak po za tym dzień super udany był,rodzinny :) Jutro w planach mam wyjazd do kuzynki,30km od nas.Chyba że dalej będzie taki marudny to zostaniemy w domku,żeby go nie męczyć.
  18. Knw- ja też jestem za tym aby zostawiać dziecko pod opieką mamy lub teściowej,napisałam że nie powierzyła bym dziecka komuś innemu,tzn.kuzynce czy dobrej znajomej :) Ale ja niestety nie mogę tak zostawiać,teściowej nie mam (nie żyje)a moja mama jest tylko na święta w polsce,czyli dwa razy w roku :( Więc zazdroszczę trochę że masz komu zostawiać małą i jechać na spokojnie na zakupy czy z mężem spędzić czas,lub odpocząć w domu..Fajnie tak :) No i też kiedy tylko mogę jadę na zakupy,lub tak jak teraz spotykam się z koleżankami,ale z małym mąż zostaje,tyle dobrego zawsze to coś :) Bo jak ciągle będzie ze mną to później taki mami synek się zrobi,a to też nie dobrze..
  19. Ja mam podobnie jeśli chodzi o powierzenie komuś Alana,chyba nie mogła bym :) No jedynie mamie mojej,ale ona jest tylko dwa razy do roku u nas :( Dziś byłam u znajomych-cały dzień bo wyjechałam po 10 rano a wróciłam przed 17-stą,ależ super!Był długi spacer,pogoda cudowna,Alan spał 3h,później w domku u nich,podobało mu się,tam są dzieci i wiele innych osób :) Wspominaliśmy jak kiedyś chodziło się na imprezy z okazji walentynek,na święta itd.a teraz nie ma jak,tęsknie trochę za takimi spotkaniami i zabawami :) Ale cóż moje cudo jest najważniejsze :) Za tydzień idę na imprezkę,jednak chyba do klubu wyjście :) Mąż z małym będzie,super sobie radzi to nie mam co się martwić :)
  20. U nas też różnie bywa,póki co Alan jeszcze aż tak bardzo nie domaga się noszenia,ale nie powiem że uwielbia to.Jeszcze interesuje go mata czy huśtawka :) Bujaczek już mniej,chwilę w nim posiedzi,ale to dosłownie chwilę.Po spacerze też dostaje zupkę i nie ma już mleczka wtedy.Dziś dobrzy znajomi nasi przeprowadzili się bliżej nas,więc będzie gdzie jeździć w odwiedziny i już na jutro planuję taki wyjazd :D Alan przed chwilą usnął,a my z mężem do kąpania i spać też :) Za tydzień w sobotę z okazji naszego babskiego święta umówiłam się z dziewczynami na kręgle-na disco nie pasuje nam,bo jedna w ciąży a reszta ma dzieci i twierdzą że po takich baletach będą bardzo zmęczone,a dzieckiem trzeba się zająć :) Ja bym wolała disco ale cóż,dobre i to~!
  21. fasolka,chyba wiem o co chodzi,podobne kupowałam kiedys dla kuzyna córeczki,fajna pamiatka :) nie mam pojęcia co innego mozna kupic..teraz dzieci wszystko maja :) my w kwietniu chrzcimy Alana i wszyscy juz pytaja co mu kupic a ja nie wiem :/
  22. mamusiaAli o to wesoła dziewczyna!Strzelająca butelka sprawia jej radość,fajnie :) Niby nic takiego a dziecko zadowolone..Mój to nie lubi takich głośnych rzeczy,tzn.nie jest ciągle w ciszy,ale jak coś nowego,głośnego to boi się.Od urodzenia boi się foli i wszystkiego co szeleści.W szpitalu jak otwierałam chusteczki do pupy to za każdym razem się wystraszył,w domu to samo było.Musiałam kupic pojemnik na chusteczki i przekładam.Ostatnio skończyły sie w pojemniku i otworzyłam tak z oryginalnego opakowania i znowu się wystraszył.Chyba tak będzie miał :) Worek jakiś,reklamówka-coś to szeleści to nie dla niego
  23. Dziewczyny,dałyście mi do myślenia co do główki,mój Alan 28 stycznia na szczepieniu miał 43,5 cm obwód a ciemiączko 2x2 ale kiedyś pisałam,ze chyba powiększa się,ale nie jestem pewna,. zmieniliśmy lekarza,w marcu będzie miał szczepienie,zobaczymy co powie.Hmm główka z pewnością większa..A co lekarz wam powiedział dlaczego na usg główki kazał iść???
  24. Mój dozownik jest z babylove-kupiony w niemczech,nie wiem czy u nas są taki.Jest 3 komorowy,każdy kolor inny i mi dobrze się wsypuje mleczko,wszystko wpada do butli :)MamusiaAli,może ona w dzień się wysypia i dlatego noc taka krótka..Mój w dzien śpi max 2h,rozłożone na 3 drzemki,zasypia koło 21 i śpi nawet do 9 rano z trzema pobudkami na mleko.
×