klon_

A właściwie na specyfike relacji pomiędzy zdzirą a całą resztą ;)

bobasek* ---> nie do końca wiem o co chodzi, ale brzmi miło. :) Weź jednak poprawkę na specyfikę relacji pomiedzy Zdzirą a Fanem nim wyciągniesz wnioski ;)

Czy to juz był wirtualny seks, czy tylko wirtualna gra wstępna ? ;)

Chyba będę musiał zacząć pisać tu na drugą zmianę. To frustrujące. Nie po to robiłem oszałamiajacą karierę w budżetowce, żeby nie mieć teraz czasu na życie towarzyskie. :-o

Teraz pozostaje już tylko przekonać wszystkich innych kafeterian. A to przecież pestka

Ja zawsze wierzyłem w seks

Leniwiec ma chyba ostanio ciekawsze rzeczy do roboty ;)

W sumie bardzo przywoita instrukcja, ten Grzechuu to wygląda jak Clooney po tuningu ;)

Sam nigdy nie opanowałem sztuki wiązania krawatów w sposób na tyle wystarczający, by zrobic karierę w mediach.

"jakoś tak dziwnie to wychodzi " Czyżby stracił przytomność w trakcie ? Poluzuj nieco węzeł

Pogoda pogodą, a z rozmów i czynów niezbicie wynika, że czuć wiosnę w powietrzu

No co ? Zakochał się. To zmienia perspektywę :)

:-o U mnie wszystko wyglada o tak: http://www.youtube.com/watch?v=TD2HKM7mN1s

Niech napisze jeszcze raz, tylko wolniej

Próbowałem, ale nie dałbym rady pielęgnować tylu różnych projektów. A jeśli wszystkie miałyby mieć identyczną osobowość, to nie miałoby sensu. Kafe stwarza spore możliwości dla takich zabaw. Czasem żałuję, że nie mogę poświęcić mu wiecej czasu. Wielki Wacek na przykład szybko wyczerpał swoje możliwości

"ło matko to nie ten nick" Z jakichś przyczyn nie czuję się mocno zaskoczony :p

Czat to jest to. W najgorszym wypadku odbędziesz zmysłowy flirt z emerytowanym górnikiem z Wałbrzycha ;)

No właśnie. Seks Lewniwca to jest dopiero news dnia ;)

A co z nim ? :-o Ja po niedzielnej rozmowie z wetem podjąłem ostateczną decyzję o sterylizacji suni. Czekam na drugą cieczkę. Trochę szkoda, bo to najpiękniejszy i najzdrowszy golden w mieście. Ale odchowanie szczeniaków przekracza nasze możliwości organizacyjne. Zresztą mając na względzie to, jaki jestem popieprzony na punkcie tego psa, skończyło by się pewnie na tym, że szczeniaki spedziłyby z nami resztę życia

Płaciliście jakieś odszkodowanie ? Po czymś takim powinno się zakładać sprawcy obrożę elektroniczną umożliwiająca szybkie namierzenie :) Powiedzmy na rok.

Zdzira, to mówisz, że rondelek się nie sprawdził jako strażnik domowego ogniska ?

"PZU...ale za to później nadrobisz zaległości" Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha. Gdy pojawi się Mały/a Leniwiec, zrozumiesz, co mnie tak rozbawiło :p

O, jak to miło. Ktoś jeszcze pamięta, że był taki topik :)

Niestety ja też muszę spadać. Albo poszukać sobie mniej zajmującej pracy. :)

Ja mieszkałem tam przez 3 lata. Choć był to kawał czasu temu :)