klon_

Mój dzisiejszy dzień to pasmo problemów, więc niestety nie mogę wam poświecić tyle czasu na ile zasługujecie (tzn. 24 godzin na dobę) :)

Szykuje się gra na dwa frony ? ;)

No cóż... Poszedł sobie do innej, bo poczuł się niedopieszczony :p

No to luuu... :)

:) rewq ---> pora na nową stopkę: "Jest nas dwóch. Ja i Tasiemiec" ;)

To było proste. Chyba tak właśnie funkcjonuje prawdziwy Leniwiec :p

Wpatrywałaś się w puste miejsce pod ostatnim postem przez 45 minut, zanim doszłaś do takiego wniosku ? :D

rewq ---> jak dwa palce :p

rewq ---> i nasza też ;)

Figiel ---> jaki przygnebiający post

To było takie wspominkowe powitanie :p

"Kruszynko"

Cześć, kruszyko ;)

Jest w wieku reprodukcyjnym. Czy to wazne, czego słucha ? ;)

"cóż za prostacka teoria bez krzty romantyzmu" Czy jeśli uzupełnimy tą teorię o kilka świec i butelkę wina, to zrobi sie bardziej romantyczna ? :)

"kobieta mnie zapłodniła" Nie jestem pewien, czy chcę się dowiedzieć jak to wyglądało od strony technicznej :-o :)

Nie mam okresu. Zgodnie z kafeteryjnym sposobem rozumowania to niechybnie ciąża :p

ALbo w ciąży ;)

To twoja intuicja, więc na dalszy bieg zdarzeń nie mam już żadnego wpływu. Albo się komuś wierzy albo nie.

Satysfakcję wynikającą z rozpracowania nic nie znaczącej i dość przypadkowej intrygi, która tak naprawdę interesuje tylko mnie i Spiącego Leniwca vel xxx ? Jakąś pewnie tak. Ale to nie ja jestem Spiący Leniwiec. Podejrzewam teraz, że to ktoś z zewnątrz. W jednym postów wziął mnie za kobietę. To oznacza, że mógł bywać na poprzednim topicu, ale nie na tym. Oczywiście nie potrafię udowodnić, że to nie moja robota, więc zdaję się na twoją legendarną kobiecą intuicję :p

Twój gniew na pewno zmieni podszywa w kłębek nerwów :p

Jak widać czasem warto też sprawdzić, czy Leniwiec, z którym akurat rozmawiamy jest Śpiący czy Spiący

Wyjaśniam pewną kwestię. Gdy zauważyłem, że złożycielem topicu nie jest Leniwiec, lecz ktoś o podobym nicku, kto w dodatku upomina się o prawa autorskie :) , rzuciłem tę myśl na forum. Ktoś spytał "o co chodzi", więc zacząłem wyjaśniać. Nie chciałem robić zamieszania. Po prostu wydało mi się to interesujące, więc snułem sobie opowieśc w duchu dektywistycznym. Oczywiście, że nie ma znaczenia, kto zalożył topic. Jeśli postanowi go skasować, założymy sobie nowy. Ostatecznie to nie jest pierwsze wydanie Biblii Gutenberga :p Dzięki za słowa uznania xxx. Ostatecznie jestem tu po to by się nieco dowartościować :p

Idę poszukać Przerwy. :-o Tylko ona mnie naprawdę rozumie

Ale skoro tylko mnie intryguje ta kwestia, to nie będe was więcej zadręczał. :p