

kaska22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaska22
-
Dziewczyny, gdyby któraś zamierzała zakupić zioła o.Sroki, to mnie została moja szczęśliwa mieszanka, dzięki której się udało :) Dokładnie posiadam: -mieszankę na ok.3 miesiące picia, zmieści się to do słoika 2 litrowego -ziele ruty, nostrzyka i nagietka, każde po ok.25-30g (do mieszanki potrzeba było 20g, więc tyle mi zostało w torebeczkach, które miały 50g) -2 opakowania leku Clostilbegyt, nowiutkie, fabrycznie zapakowane, data ważności maj 2019, wykupione z sugestii lekarza, ale postawiłam na zioła i leki zostały niepotrzebnie zakupione:) Zainteresowanych proszę o wiadomość na maila: kotek.00@interia.pl, aby nie zaśmiecać forum :)
-
Olej z wiesiołka w kapsułkach do połknięcia stosuje się od 1 dnia cyklu aż do dnia owulacji, nie wolno po owulacji już łykać, bo wiesiołek zaszkodzi ciązy jesli by się pojawiła, wywołuje skurcze macicy czy coś. Powodzenia!
-
gość8585 - ekspertem nie jestem, ale na ile juz zdążyłam się zorientować, to tak, zdarzają się owulacje, gdzie śluzu wypływającego na zewnątrz jest niewiele, natomiast może znajdować się on przy szyjce macicy - a więc ważne, że jest tam wewnątrz :) Natomiast czy Ty miałaś owulację, czy nie - tego nie wiem... Inna sprawa - zioła mogą spowodować mniejszą ilość śluzu niż normalnie, dlatego ja brałam wiesiołek na rzadki płodny sluz i był u mnie :) Ja piłam zioła do owulacji, bo zdarzały się przypadki poronien u dziewczyn które piły przez cały cykl. To oczywiście nie jest żadna reguła, nie wiem czemu poroniły itd, po prostu jestem bardzo zapobiegliwą osobą i zdecydowałam się pić TYLKO do owu i poskutkowało :)
-
Asiek - ja piłam tylko do owulacji ;)
-
2ona - czy te kwasy dha nie powinno się brać od 2-3 trymestru dopiero??? Ja też teraz waham się jakie witaminki kupić, mam tam coś na oku, muszę porównać co lepsze :) Agunia, Asiek - czekam na dobre wieści :)
-
2ona - dzięki :) Na wizycie wszystko bardzo dobrze: ciąża maciczna potwierdzona, pęcherzyk jeszcze maluteńki 2 i pół milimetra usadowiony wysoko w macicy :) Bierzesz jakieś witaminki dla kobiet w ciązy? Staraczki, co tu tak cicho, meldujcie co u Was :*
-
2ona - pomimo Twojej straty, napiszę Ci, że cieszę się, że serduszko bije i dzidzia ma się dobrze :) widocznie tak miało być, a skoro jeden zarodek był słabszy, to lepiej że teraz samoczynnie odumarł, niż potem strata bolałaby jeszcze bardziej... Zazdroszczę Ci już tej wiedzy, że serduszko bije, że dzidzia ma się dobrze. Przede mną wizyta i wyniki, co raz bardziej się martwię czy wszystko tam dobrze, boli mnie podbrzusze... Też tak miałaś? Co lekarz zalecił Ci przyjmować poza kwasem foliowym? Jakie witaminki itp.?
-
Agunia, termin szacuję jakoś na pierwszy tydzień maja, ale lekarz ostatecznie mi powie :) W poniedziałek kolejne badanie krwi - beta i daj Boże, żeby ładnie wzrastała... Potem wizyta u gina (jeszcze nie wiem dokładnie który dzień) i jak lekarz potwierdzi, że wszystko jest jak należy to wtedy odetchnę, bo teraz czuję jakiś niepokój, tyle się naczytałam smutnych historii... Będę meldować co u mnie w przyszłym tygodniu :) Berbelka i inne dziewczyny - musicie się pozytywnie nastawić, otworzyć na to, że się uda, uwierzyć i... tak się stanie! Ja w tym cyklu uwierzyłam w zioła i się stało :) powodzenia kochane towarzyszki :*
-
Taka_Jaaa83 - musisz wierzyć, być pozytywnie nastawiona, to bardzo ważne! Ja właśnie w tym cyklu z ziółkami miałam takie pozytywne nastawienie, bo wierzyłam w te zioła, czułam ich działanie i cieszyłam się z każdej pracy jajnika, który kłuł :) Trzymam za Was kciuki kochane!!! Meldujcie mi tutaj która następna :*
-
"gościu" nic się nie martw, to możliwe, że taka późna owulacja. Ja zaszła w ciążę w 20 lub 21 dc, ale na innym forum dziewczyna napisała: "Do dziewczyn które mają długie cykle nie wiem czy to was jakoś pocieszy ale ja w pierwszą ciązę zaszłam w 30 dniu cyklu lekarz nie chciał wierzyć". Także działajcie! :)
-
Dzięki Asiek! Udało nam się w 5.cyklu starań :) z tym, że 2 cykle były w zimie, potem mialam ostre zapalenie płuc, długo dochodziłam do siebie i dopiero od czerwca wznowiliśmy starania. Niby łącznie 5 cykli, a trwało to prawie rok... Powodzenia Asiek!
-
5 dni po owulacji - silne bole jak na - pomocy!
kaska22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sama odpowiem na swój post, w razie gdyby to komuś miało pomóc w przyszłości. Jak wyżej pisałam - miałam bóle podbrzusza, jajnika niedługo po owulacji i... tak, to była ciąża, dziś odebrałam wyniki krwi :) Dla długo starających się par dodam, że pomogły mi zioła ojca Sroki, piłam jeden cykl i się udało :) -
Dzięki Agunia! Jeszcze samej cieżko mi w to uwierzyć, jak dostałam wyniki to wgapiałam się w kartkę bez słowa dłuższy czas, totalnie zaskoczona, potem się wzruszyłam i dalej szok... Wcześniej, rano zrobiłam test, wyszła druga kreska bardzo bladziutka, popołudniu powtórzyłam test i taka sama kreseczka (może leciutko mocniejsza), wtedy pojechałam na betę - na cito :) Czeka mnie dopiero wizyta u lekarza, ale jest zbyt wcześnie by coś konkretnego pokazało usg, muszę poczekać tydzień, a w tym czasie powtórzyć betę, by się upewnić, że przyrasta :) Dziewczyny kochane, trzymam teraz za Was kciuki bardzo mocno i oczekuję tutaj kolejnych dobrych wieści!!! <3
-
Zielarko, jeśli masz dwa razy @ w miesiącu, to wychodzi, że Twoje cykle trwają 14 dni? Jest to niepokojące wiesz, ja bym się niezwłocznie poradziła lekarza... Zrobiłam dziś test, ale wyszedł dość niejednoznacznie, powtórzę go jutro / pojutrze z porannego moczu i się zobaczy jaki wynik ;)
-
Test zrobię najwczesniej za 2 dni, będzie wtedy 12-13 dzień po owulacji, ale wczoraj zaczęły mnie lekko boleć piersi - jak przed okresem, tylko zawsze bolały strasznie mocno, nie wiem może to zioła obniżyły napięcie przedmiesiączkowe i trochę ukoiły ból piersi, no ale coś tam bolą, więc raczej wiadomo jaki wynik...
-
No to tyle dobrze, że owulacja jest u Ciebie :) to trzeba uzbroić się w cierpliwość i działać, dla męża witaminki, dla Ciebie kwas foliowy + ziółka i trzymam kciuki :)
-
Taka_Jaaa83 - szkoda, że w tym cyklu się nie udało, ale nie załamuj się, będą następne i nowe szanse :) Czy miałaś monitorowane jakieś cykle (usg dopochwowe) z potwierdzeniem, że masz pęcherzyki i dochodzi do owulacji?
-
Oj rozumiem Twoje obawy i wyczekiwanie... Tym bardziej pędź zrobić betę, bo jeśli jesteś w ciąży trzeba ją od początku ochraniać np.luteiną, którą powinien przepisać Ci lekarz w związku z wcześniejszym poronieniem... Przytulam Cię i przesyłam pozytywną energię :) P.S. Ja jutro 9 dzień po owulacji i już też mnie korci, żeby zatestować, choć to jeszcze dość szybko, to nie wiem jak się powstrzymam ;)
-
Taka_Jaaa83 - chyba chodziło o sierpień ;) wiesz, to jest akurat dobry czas na testowanie, mojej koleżance test nie wyszedł po 2 tygodniach i dopiero w 3 tyg. pokazały się 2 kreseczki :) więc dobrze mówisz, poczekaj te 2 dni i powtórz test. Trzymam kciuki za wynik!!! A gdyby w poniedziałek nadal nie było @ ani pozytywnego wyniku, to możesz zbadać krew pod kątem ciąży - zrobić betę, to badanie da Ci 100% pewności, wynik powyżej 5 to ciąża, zrobisz w najbliższym ośrodku, bez skierowania, koszt ok.25zł. Ja bym poszła zbadać tę krew, zamiast się tak martwić co się dzieje... powodzenia kochana i pisz tutaj co tam wyjdzie :*
-
Taka_Jaaa83 - Ile dni temu miałaś owulację? Niekiedy testy bardzo późno wychodzą, dlatego pytam ile dni minęło od owulki. Nie załamuj się, nawet jeśli nie tym razem, to będą kolejne cykle = kolejne szanse :)
-
Agunia - masz dobre, pozytywne podejście ;) Dziewczyny, u mnie ból mocny podbrzusza i momentami jajnika, dziś takie skurcze miałam, że aż się skuliłam i wystraszyłam bardzo :/ czy któraś tak miała PO dniach płodnych? Teraz nadal boli, ciągnie, kłuje, cały dzień tak mam, czuję, że podbrzusze jakieś napuchnięte... Owulację mogłam mieć ok.3 dni temu i tu naraz taki ból!!! Strach się bać...
-
Ehhh dziewczyny, u mnie już po "tych" dniach, tak wyczekiwałam owulacji, a niestety nie wiem, czy ona była - symptomy raczej nie zsynchronizowały się w czasie (śluz, temperatura, ostry ból jajnika), wszystko jakoś się pomieszało, np.kiedy skończył się śluz, jajnik zaczął strasznie rwać jak na owulkę. No nic zobaczymy za jakieś 10 dni zatestuję. Widzę, że ziółka robią dużą rewolucję w moim organizmie, bo wcześniej nie doświadczałam bólu owulacyjnego nigdy, a śluzu nie miałam tak obfitego, rzadkiego. Myślę, że ten cykl służył, by pobudzić organizm do działania, a w kolejnym cyklu może już wszystko zacznie ze sobą współgrać i wierzę w efekty ;) Asiek - jak owulka, wszystko jest jak należy w bieżącym cyklu? Agunia - a co u Ciebie? napisz jak zatestujesz :)
-
Agunia - testy owulacyjne to ogólnie jeden wielki badziew :/ nie należy im wierzyć do końca, bo nie są miarodajne. Koleżanka podczas okresu kupiła sobie 5 testów i zrobiła jeden, by sprawdzić - wyszła jej owulacja, za tydzień zrobiła drugi - owulacja, za tydzień kolejny i znów owulacja, wyrzuciła resztę do kosza... Jeśli bolą Cię same sutki - to na ciążę, jeśli całe piersi jak przed @ - to na okres raczej, ale niekoniecznie... nie martw się na zapas, tylko zatestuj za jakieś kilka dni ;)
-
gośćagu123nia i co tam wyszło, testowałaś znów? :)
-
Dokładnie, zrób test o czułości 10, na te testy o czułości 25 jeszcze za wcześnie...