margaritta

hmmm...obawiam sie że detoksykacja nic nie pomoże ;) ale próbuj... :)

no tak...internet daje duże możliwości... a co to takiego...to forum branżowe? daj link...można tam zobaczyć to co robisz?

ciekawski....miałeś pracować ;)

Morfi.....miej to gdzieś.....samotny czy nie sam wiesz to najlepiej ;) ja mam kaca po wczorajszym wieczorze.....troche narozrabiałam :( bum odbierz @ w wolnej chwili ....

i tak tu zajrzysz :P wiem to :)

no dobra...nie to nie a masz jakiś katalog swoich wyrobów? chętnie bym zerknęła na to co robisz

ja również witam :) z kubeczkiem w ręku ;)

a czy ja wspomniałam choć jednym słowem że liczę na Ciebie? ;) bez przesady....nie jest aż tak daleko :P / sąsiednie województwo/ :) witam wszystkich :) czy wpadnie do nas polka w japonkach?

dobranoc.....aż boli mnie kark od śleńczenia przy kompie.....teraz wszystko bym oddała za masaż :)

no tak...pobiłeś wczorajszy rekord......dzisiaj zegnałeś się 2 godziny :) jutro zaczniemy ok 22 :)

widzisz problem polega na tym...że człowiek zrozumie jak sam popełni błąd....Ty zrozumiałeś.....myslę że i ona zrozumie .....oby tylko w porę. wiem jak jedno małe słowo może dużo zmienić...ułatwić wręcz życie... gdy się wie jak odbiera druga strona... ktoś Ci powie...rozmawiać i tylko rozmawiac.....ale jesli ktoś ma jakieś blokady to jest to niezwykle trudne....wiem.

teraz potrafisz zrozumieć co to znaczy nie wiedzieć...nie znać odczuć innych...czy tak? A jest osobą skrytą i sam się chwilami zastanawiasz co czuje? czy dobrze zrozumiałam? wiesz...tak szczerze....to czy ktoś mówi czy nie ...to nie ma znaczenia....to powinno się czuć. Są ludzie którzy zbyt dużo mówią i nijak to się ma do rzeczywistości....chyba lepiej mówić mniej niż odwrotnie.....nie ma nic gorszego nic puste słowo...tak uważam.

a nie musisz iść spać? kiedy Ty pracujesz skoro 2dni tu siedzisz?

jesteś tu jeszcze? komp mi się zawiesił ;)

teraz na zakupy? o tej porze?

a gdybym miała do wyboru 2 facetów.....jeden bardzo przystojny ale z rozumiem przysłowiowej blondynki...i drugi mniej atrakcyjny ale interesujący jako rozmówca....chwili bym się nie zastanawiała biorę tego brzydszego :)

mylisz się.... dla mnie to jaki ktoś jest....jest najważniejsze. czytając kogoś dużo mozna się dowiedziec.....jak reaguje...jaki jest....wygląd to tylko opakowanie człowieka...jego wnętrza. tak uważam

nie jestem singielkiem... samotna z konieczności...takie czasy....nie są łatwe

widzisz ja też lubię gadać o tym co innych boli... net ma tą magiczną moc że anonimowo jesteśmy bardziej otwarci....myslisz że gdybym wczoraj spotkała Cię gdzieś przypadkiem w realu tyle bym opowiadała? o sobie...o życiu?

to już 2 dni....to jest maraton gigant :)

to już 2 dni....to jest maraton gigant :)

moze inaczej....nie chcę by los kusił mnie ;) a że lubię dużo gadać.....zatruwam życie Tobie...swoim gadulstwem :)

nie wychodzę z tego samego powodu co Ty... nie chce kusić losu...

ale tak mi jest dobrze...

oj bez.....zapewniam :)