margaritta

bum....nie będę dłużna...a że szczera jestem to proszę.... ]

rozcieńczyłam alkohol......podobno ;) a co mi tam......może być na mnie ;) hajo...hajo...odbiór :)

no dobra....przyznam się...to ja ;)

ja też zaraz znikam.......czas do domku ;) no i może jakiegoś drinka realnego posmakuję :)

słyszałam że ktoś tu butelke odkręca :P

hajo...to jest rodzaj kuracji.....odreagowanie wszelkich napięć i przepięć :) inaczej serwis :) urządzeń nadawczych ;) i odbiorczych ;)

hajo...spokojnie...panuje nad sytuacją....jak zawsze :) a w stanie lekko wskazującym.........tym bardziej wyostrzam czujność :)

to oni niech sie do nas przeniosą.......ja nigdzie nie idę :) tu mi dobrze....no to ciach :)

no to ciach :) uuuaaa....cos mi zaczyna świat wirować :P

to było stwierdzenie...a nie pytanie bum :)

no myślę....że nie bierzesz ich siłą :P

aaaa.....to Twoje hobby....to co innego......myślałam że zawód wykonywany :P

pomyślałam degustator...skoro jęzorkiem pracuje.......ale kobiet? nie ...nie...gadaj

no teraz to rozbudziłeś moją ciekawość do czerwoności....gadaj

tylko dlaczego......trochę Ci nie wierzę? co? :P :P :P dobra...ale tylko trochę :)

:) :) :)

dobrze że nie dodałeś.....i tych tu obecnych ....bum :) hahahahhaha

zdrowie pięknych kobiet.....

zazdrośnice jedne :)

wiem....ten dowcip wymyśliły....delikatnie ujmując......mało urodziwe kobiety ;)

bum wyjaśnij

jedna o drugiej mysli.....coś w rodzaju....i tak mi nigdy nie dorównasz? :) czy co?

nie......dlaczego bum? :)

chyba czas na drugą kawę :) jest tu ktoś? :(

ex..to ex.......nie ma co 2 razy wchodzić do tej samej rzeki ;) skoro raz sie nie sprawdziło......