margaritta

a jaki pożytek z takiego obciętego.....no co Ty hajaszek ;) małej mam się narażać?

w dowodzie nie masz? wyjaśnij jakim cudem?

ja tylko biegłam z pomocą....no podobno mocne to kimono :) nawet nic obcinać nie zamierzałam ;)

czy już wysłałeś bum? czekam....

nie no opierać się miałeś ;) hahahahha

ale zapomniałeś że noże są pod ręką :) to ja nożowniczka nr 1 hahhahaha

nie no ale chociaż koszulę hajaszka musze mieć :) i to nie podartą :)

tą strone ze zdjęciem bum :) prześlij skan na mojego e-maila a ja udostępnię zainteresowanym :)

drugie odhaczone :) bum

hajaszek sie nie pogniewa jak wspólną nockę przełożymy :)

:)

o kurde bum....faktycznie od końca zaczynasz :) no to jedno odhaczamy....zaliczone :) dlaczego \"była\" nie ma alergii.....bo sie nie da :) dawaj dalej :)

i niech ta mała już nie będzie...marudząca :) hajaszek zadbaj o to :)

hajaszek ta nockę już mi obiecałeś....zapomniałeś? :) jak wszyscy pójdą spać ;)

no mówiłam że dopadne to szybciutko wyspiewa na raz :) atak sama widzisz zielona......

no to mamy czuły punkt...a w których miejscach sie wściekasz?

nie jestem facetem to odpadam....

no pięknie....jasne że jestem...właśnie się balsamuję :)

hhahhahaha......zginąć z moich rąk to sama przyjemność....później reanimuję :) pokonanego :)

a gdzie ta Twoja muza obecnie przebywa? :P że nie dotarła?

myślisz że zła kolejność? myślisz że zacząć od początku? :P i po dobroci :)

nie znoszę oporu zielona....jak nie po dobroci....to inaczej a cel musi być osiągnięty :P

i tnę jak leci...zacznę od wystających części ciała:)

ponawiam pytanie ostatni raz....i ide po nóż :)

witaj zielona i pożegnaj sie z bumem :)