margaritta

wiem driada.......że nie da się zamknąć kogoś pod kloszem...odizolować od kolegów i reszty społeczeństwa.....Ty zapewne też byś tego nie chciała....ale wiem jedno, małżeństwo to sztuka kompromisów.....nie może być tak, że jedna ze stron robi wszystko na co ma ochotę.....a od drugiej się tylko wymaga. Wiesz jaką mam dewizę życiową?....co często powtarzałam swojemu mężowi? Zanim coś zrobisz....pomyśl jak Ty byś się czuł będąc na moim miejscu.

Może i nie powinnam mieszać ci w głowie.......ja mam powody by nie ufać facetom.....Ty może ich nie masz. Jeśli jesteś pewna na swojego faceta...daj sobie spokój.....jeśli ma Ci to zatruć życie......postaw sprawę jasno. Wybór należy do Ciebie....to Twoje życie i Twój przyszły mąż.

driada....ale to pewne przyzwolenie.....na specyficzny rodzaj zabawiania się. a to że nie skorzystał raz.......gdyby Tobie pod nos podsuwał ktoś jakąś pokusę.....jesteś pewna że w końcu byś jej nie uległa? ja też byłam pewna ....że się nigdy nie skuszę.....a jaki był finał...sama wiesz. ja tam wolę dmuchać na zimne....taka jestem i już.

driada....mam trochę więcej lat niż Ty....wiem co mówię. byłam pewna na swojego w 100%....i co? musztarda....nawet nie próbuj mi wmówić że sie mylę.

a na własną obronę zapytaj......czy on byłby zadowolony z sytuacji....gdyby Twoje przyjaciółki zafundowały Ci na wieczór panieński faceta do łóżka?

przeczytałam o czym pisałyście drogie panie i powiem jedno....... ja powiedziałabym stanowcze NIE dlaczego? a no dlatego że pijany facet w gronie podburzających kolegów moze narobić wiele głupstw. A jak to u facetów bywa....najpierw nabroją a później się zastanawiają co z tego wyniknie. Driada...jeśli na wstępie swojego związku zgodzisz się na zabawianie swojego ślubnego z panienkami to źle to wróży na przyszłość.......tak uważam. Sobie zatrujesz życie na jakis czas i jemu....postaw sprawę jasno co Ci nie odpowiada i zobaczysz czy pójdzie na takie ustępstwa.......jeśli kocha to Ty będziesz dla niego najważniejsza.....Ty, Twój spokój i Twoje zadowolenie.

masz nam przewodniczyć......nie mylić z namaszczeniem Morfi :) my kobiety.....potrzebujemy .....ale duchowego wsparcia :)

no nie bądź taka...podziel sie wrażeniami.......opowiedz co takiego zrobił DES

ale my też chcemy wiedzieć :)

ja mam internet....w domu też.....aż czasami żałuję bo mnie tu ciągnie. a w pracy siedze przed kompem cały dzień ;)

Morfi czy jako nasz psor......będziesz między nami niewiastami? liczymy na to że tak :)

aaaaaaa...już wiem....zajęci a chętni :) dzięki ciekawska...

zaraz....a co to jest punkt b?

ja uważam że nie jest...... Mydełkiem FA :)

oj....Juken co chcesz jej zrobić? :P

ciekawska....a może pijany sąsiad pomylił piętra? ale dla bezpieczeństwa pogadaj o tym z sąsiadami......będą bardziej czujni i otwarci na pomoc gdyby coś :)

witam wszystkich :) driada....nie panikuj.......będzie dobrze :) ten dzień pamięta się do końca życia....ale nie taki diabeł straszny :)

jasne...a dzisiaj uciekam spać :) kolorowych snów :)

ciekawska....kobiety czasami nie zdecydowane są :)

Idealista z Marsa to Juken?

pisałam....ale mnie pominęłaś ciekawska :)

licz na to ciekawska..... :) to nigdy nie posmakujesz smaku wódki :)

chciałam się wpisać....ale nie zdążyłam :) hhahahaha

Wicky.....znowu skasowali....mydełko Fa :) hahhahahaha

nie wszyscy...... a buszują po innych tematach :)