margaritta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margaritta
-
no widzisz OrAnVag.....jakie rzeczy Cie ominęły.....Lolita mdlała aż od nadmiaru wrażeń...Morfi leczył udościsk........i nadal nie wiem co on tam z tą pomarańczą wyczynia. :P a tu kolejka stoi w poczekalni :) do uzdrowiciela naszego :P
-
bo fantazje są od tego......aby bawić sie na całego :) to chyba w przedszkolu juz sie o tym śpiewa :) :P
-
no tak.....pomachał ogonem...apetytu narobił i sobie na dach zmyka :( tak nie można :( o prosze......Lilita zasłabła :( z nadmiaru wrażeń
-
oj wiemy że kocur jest...właśnie cos sie otarło kudłatego o mój wystawiony kuperek :P
-
no wpatruje sie właśnie........i widze tylko jak ta pomarańcza oczami przewraca....ale ma rozkojarzone oczy no no no :) ale gdzie doktor....nie widze go :(
-
jak ją nagle jakis ścisk dopadnie :P
-
a moze podglądnę przez dziurkę od klucza co? :) to w trosce o doktora....jeszcze go nam tam zadusi :) tymi no......udami :)
-
Lilita...ale dokładniej co? za bardzo przylegały czy za bardzo sie rozchylały te uda? ;)
-
oj w toalecie byłam...a co ktos bez kolejki się wepchał :P
-
no dobra to ja pierwsza ;)
-
myślisz? cos mi sie wydaje że ma jakieś specyficzne metody leczenia :) toć to szarlatan jakiś :P ale moze niech doktor sie sam wypowie..... :)
-
hmm....lekarz który daje....cos nowego :P a mogę zapytać czym doktor leczy? :P taką dolegliwość :)
-
no no.....zauważam zdecydowaną poprawę Morfi ;) to dobrze :)
-
witam wszystkich...pogoda u mnie też paskudna...:(
-
a miała być poczta? ;)
-
a to mijacie się :) tylko jakos mało przekonywujaco to mówisz Violka :P
-
zaraz.....to razem z Violką tam bywacie? :P
-
:( :( :(
-
nie no co Ty.......to jest wolne od oplat :) wiec co portfel mozesz być spokojny :)
-
oj spoko...jadamy tyle co wróbelek :) podzielimy sie i jeszcze zostanie :)
-
no to mała imprezka sie szykuje :) to dokąd jedziemy? :)
-
a co przewidujesz na deser? i o której ten obiad i gdzie? :P
-
uuuuu...już dmuchamy :) wszystkie razem :) a dokładniej co sobie poparzyłeś? :)
-
od tego sie nie umiera...troche posuszy....i wrócisz do żywych :)
-
hhahahahhha...naja po 3 przejdzie :)