Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margaritta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez margaritta

  1. cnota ciała jest czymś tak rzadko spotykanym w dziejszych czasach....że nikt nie pamięta o jej istnieniu :)
  2. popieram...coheed ma racje :) taki przyjaciółek to najlepsze lekarstwo na smutek :)
  3. oj tak...gdyby człowiek miał tą mądrosć przed....a nie po :P
  4. o naja.....beret ma super radę....co robic by kaca nie było ;) witam wszystkich :)
  5. juken...w tygodniu nie pijam....praca :) Or....to ten co poszedł po korkociąg :) patrz wyzej :)
  6. czyżby wszyscy zatrobieni po weekendzie? :) ja wczoraj umierałam.....a dzisiaj jest ok :) Or....wczoraj wszystko bym oddała...za kieliszek wina :P oj może prawie wszystko :P
  7. a witam wszystkich...a co tu taka posucha? :(
  8. Hmmm...nie bardzo wiem od czego zacząć. może od aseksualności.....to nie tak.....domyślam sie zę bardzo byś chciała adoracji na każdym kroku....ale faceci czasami tak mają...gdy w ich odczuciu kobieta jest już zdobyta to po co się starać? przestają to okazywać.....uważają że skoro z nami są, to wystarczający dowód na to ze jestesmy dla nich atrakcyjne i pociągające seksualnie. pytasz czy nigdy nie miałam poczucia że mąż mnie zaniedbuje..... czasami mam.....myslę ze jak każda kobieta w długoletnim związku.....po jakimś czasie troche ta świeżość związku umyka..... i dopada nas szarość dnia.
  9. wiesz....trudno jest radzić mając tylko szczątkowe informacje..... sama musisz wybrać to co dla Ciebie będzie najlepsze...... z tego co czytam jestes młoda i całe życie przed Tobą......a życie ma się tylko jedno i trzeba je przeżyć jak najlepiej :) mogę tylko zyczyć Ci słusznego wyboru :)
  10. beret.....oj dziś mnie nie pytaj.....troche chora jestem :)
  11. ja jestem :) oj troche mnie głowa boli kurde i nie mam pojęcia od czego :P
  12. no patrz.....to jakaś zależność chyba....bo u mnie z tymi zmysłami jest podobnie :)
  13. hhhahahahahha ...teraz to i ja widzę :) wzrok bardziej mi sie wyostrzył czy co? :D :D :D
  14. ja miałam 16 jak poznałam swojego ;) i przesłonił mi cały świat...... a właśnie czy byli wogóle na swiecie inni faceci....czy tylko ja ich nie widziałam :) to były piękne czasy :)
  15. musztarda....no ja własnie o tym....nie miałaś wątpliwości....ja również przed podjeciem decyzji na całe życie....ale gdy sie je ma....niewarto. Tak uważam. Ja decydując się na wspólne zycie z moim zężem nie miałam cienia wątpliwości...męski świat zaczynał sie dla mnie i kończył na nim. I jeśli tak nie jest.....zanaczy że to nie ten.
  16. no fakt......podlotkiem juz nie jestem :) pomarańczko ;)
  17. musztarda...uważasz że powinna zostać u boku faceta....o którym raczej dosyć chłodno sie wypowiada....wiem że opis jest przez pryzmat nowego zauroczenia.......ale mimo wszystko wydaje mi sie że jeśli u progu wspólnego życia ma sie wątpliwości......to nie warto wiazać sobie rąk.
  18. musztarda......czytam co piszesz i uważam że to bardzo mądra wypowiedź... Tylko czym powinna kierować sie osóbka w młodym wieku jeśli nie sercem? Rozsądkiem kierują sie kobiety z bagażem życiowym....rodzina, dom , dzieci...wszystko wówczas staje sie ważniejsze od naszego własnego szczęścia.......ja stawiałabym na serce :)
  19. ale co tam...uwine sie raz dwa i mam ochotę sie wieczorkiem zrelaksować......już opracowałam plan wieczornych zajęć :)
  20. na chwile zapomniałam o domowych porządkach....a Ty mi tu takie rzeczy no :(
  21. a moze jeszcze ktos dzisiaj pracuje? :(
  22. no ja też wyjątkowo wcześnie zaczynam sie zbierać :) zaglądne wieczorkiem :)
  23. naja słonko.....no ciesze sie i rozumię :)
  24. dzięki driada :) tylko zeby młodość trwała 80 lat, a starosć z dzieciństwem ze 20 :) mam racje kobitki?
  25. a tak sie zastanawiam...co tam wszyscy wcześniej dzisiaj kończą pracę? czas pracy skrócony a ja nic o tym nie wiem czy co?
×