margaritta

hmmm...no to tylko pogratulować....operatywności :)

hmm...pomarzyć dobra rzecz.....dobrze że nie wszystkie sie spełniają :)

no dobra....powiedz o czym marzysz? no to jest ryzyko....przyznaje.....temperament to ja mam :)

ale fajnie sie czyta nie? :) hahahahaha

nawet pomarzyć nie można :( bo zaraz że szaleje :(

oj nie mogę sobie troche pofantazjować? no miałam dzis taki sen :) i dzielę się nim z Wami :) i tak sobie myslę.....ze może kiedys go zrealizuje :P jak znajdę odpowiedni sprzęt :P

zrobić kilka wiraży ......podnieść aderanalinkę na maksa......wywinać kilka ósemek i zostawić sobie niepowtarzalne wspomnienia.....to jest to czego człowiek potrzebuje najbardziej......dzierganie w ciszy i skupieniu proponuje zostawić na wiek emerytlany :) :) :)

hmm....na ręcznym i....... podniecić asfalcik piskiem opon :)

to juz nie wiem....myślała że nie mówisz poważnie czy co?

hmmm...czy ja dobrze czytam? w robótkach ręcznych jesteście dobrzy? :P oj oj oj.......czas to zmienić :P

wiesz...odnoszę wrażenie że postanowiłeś coś bez udziału żony. a przecież to Wasze wspólne zycie.....nie dziwie sie ze to dla niej szok.

no zapewniam że będziesz zadowolony.......z odsetek :) wszystko dozować będę w ratach......ale do każdej uwzględnię odsetki :P

a o spłacaniu kredytu........porozmawiamy długo i namiętnie :)

fun....jak dobrze zauważyłeś....najpierw musisz zdobyć kredyt......zaufania :P

dlaczego wobec tego sprawiłeś sobie małe dziecko? przecież to chyba była Wasza wspólna decyzja?

uznałeś ze to juz nie ma sensu? tylko czy napewno będziesz szczęśliwszy? wiesz...rodzina i dom.....myślisz że nie zje Cie tęsknota za tym co utracisz? masz malutkie dziecko.....

nie daje mi spokoju ten rozwód joggera..... jogger a co powiedziałeś żonie?...ze dlaczego składasz papiery i co ona na to?

no chyba od dzisiaj :)

witaj słonko ;) wieczorkiem wpadne...mam nadzieje :) jak sie sama nie zepsuje do tego czasu....bo czego się ostatnio nie dotknę to się wali :(

hmmm....no to ja już wiem kim jesteś :) OLCIA-nka :)

no właśnie o tym mówie jogger :)

czy jakieś gadżety przewidziane? :P czy już mnie wziąłeś w niewolę...czy jeszcze wszystko przede mną? :P

jakie to szczęście że dzisiaj niczego innego nie dotykałam :P hahahaha witaj jogger :)

nie no...awaria onet poczty.......wyświetla mi taki komunikat czy musi sie psuć wszystko czego sie dotykam?

Morfi...potrzebuje laske dynamitu.....mozesz mi to załatwić? wysadzę w powietrze Telepunkt :) moge? nadal czekam...dzisiaj cały system im padł