margaritta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margaritta
-
za wszystko chcą mnie karać........ kary to ja lubie....ale nie umowne i nie finansowe :)
-
5 min przerwy mam.....:) ja teraz zapinam ........albo dopinam....ale warunki umowy :)
-
no prosze...tylko na chwile spuscić was z oczu to tu juz ogólne przytulanie :P a raczej zbiorowe przytulanie......a ja? znajdzie się miejsce pod tym wspólnym kocykiem? :)
-
oj ja siedze z nosem w papierach.......szlifuje 70 stronicową instrukcje i czeka następna w kolejce :( jeszcze obszerniejsza :( ale pomyślę o tym kocyku w wolnych chwilach ;)
-
z tym kocykiem gorzej...w pracy jestem :(
-
skoro mowa o rozgrzewaniu.....to jestem chetna :) witajcie kochani....a herbatka z prądem moze być ;)
-
naja...sprawdź godzinę :) tylko ja jestem :)
-
Hmmm.....krewetki powiadasz....z odrobiną wina :) tygrysie krewetki....... hmm....afrodyzjak.....a co po odstawieniu talerza?.....jakiś deser? :P
-
tylko nie wpadnij z jednej skrajnosci w drugą.....słodycz jest potrzebna...ale w rozsądnych ilościach.......i rozsądnie ;) No chyba że człowiek zwariuje......to mozna wybaczyć chwilowy brak rozsądku :P
-
no....juz dobrze......nawet nie zostaniesz ukarana :) tylko ustną nagane dostajesz........i pouczenie....należy sie dobrze przyjrzeć co sie do ust bierze :) bo od tofi, bitej śmietany i lodów...i do tego wino......mdłosci mogą być :) i to takie na dłuzej ;) rozsądku troche......rozsądku.
-
ale z Ciebie rozpustnica sie zrobiła ........no wiesz....my tu o jedzeniu...inaczej konsumowaniu pokarmow różnej maści....a Ty zaraz....o....zbereźnica :D
-
a ślady na czym?....lizaka i tak całego sie bierze do buzi....to nie musi być widać :D oj fotka....coś chyba rozkojarzona jesteś :P
-
fotka...wino juz było....skup sie bardziej :)
-
no widze że z jęzorkiem na wierzchu jesteś cały czas.....i chcesz zrobic z niego uzytek tak? :) to przychylam sie do pomysłu fotki....lizak ;) mrozony :)
-
a jeśli ja będę czekała na Twój...to mozemy tak czekać w nieskończoność nie? :) no ale ponieważ ja jestem zdecydowaną kobietą......niech Ci będzie. No to ja proponuje jakiś deser :P moze owocowy...... no zgłodniałam ponownie :D
-
no dobra....kolacja...wino....ser.....czy to koniec rozkoszy dla podniebienia ? :)
-
no więc moim zdaniem...coś delikatnego dla podniebienia...to jakieś wykwintne danie konsumowane razem w cieple kocyka......mozna sobie podjadać...skubać......dodgryzać......karmic sie nawzajem......jedzenie we dwoje też moze dawać wiele radosci...i tak naprawde to nawet nieważne co sie je :) ważne z kim :) no i wracam do czytania :( a Ty beret co miałeś na myśli ? :) no wiec Twój pomysł na coś delikatnego dla podniebienia jest wskazany po wspólnej konsumpcji.... :D :D :D
-
naja....ja uwodzicielka no wiesz? :P
-
no dobra...czas sie obudzić i poczytać instrukcje......70 stron :(
-
no na początek........czemu nie :) taki masażysta....hmmm to chyba nawet z obiadu bym zrezygnowała :)
-
a ja uparcie twierdze ze nie wiem :P :P :P no czekam......co to za propozycja? :P dla podniebienia :)
-
a ja mało domyślna jestem :P :P :P gadaj :D
-
tak....a co polecasz? oj jakis tajemniczy jesteś :P
-
w taka pogodę najchętniej bym nie wychodziła z łóżeczka...jeszcze gdyby mi ktoś śniadanko do łóżka podał.......podarował odrobinke naturalnej słodyczy.......obiadek upichcił......no na obiad to chyba bym wstała :) a po deserze.......hmmm znowu bym sobie poleżała pod ciepłym kocem........a kolację to juz sama bym zrobiła :) coś delikatnego.....dla podniebienia...... no i sie rozmarzyłam na amen......a sama to niestety sie nie rozdwoje....albo leżenie albo pichcenie :( ech życie.....
-
no właśnie Morfi....jesteś? :) oj zerkasz tu zapewne :) i błagam nie wspominajcie juz o zimie...lato jeszcze trwa. Ja jestem zdecydowanie ciepłolubna....nie lubie zimna i wilgoci :(