margaritta

biorę te lody....ale czekoladę zamieniam na cos owocowego ;) owoce w kawałkach też chcę.......koniecznie brzoskwinie....winogronko zielone....mandarynka....banan moze byc....kiwi...tylko bez ananasa...nie lubie :)

jak skusze sie na dereser.......dostane duzego minusa od margaretto :) jak sie nie skusze...będzie plus

a dokładniej jak brzmi pytanie ? :)

jak widzisz siedzi w ukryciu :D ale stawia tam minus w tej chwili....... i czeka na moja odpowiedź :D

ooooo ale deseru nie jadłam :) moze jakieś owoce...a czym tam dysponujesz? :D

hmmm......chcesz mnie nakarmić czy co? własnie wrócilam z obiadku ;)

to dotyczy wpisu z poprzedniej strony...pewnej uroczej pomarańczki.....maalutka

a ja uwazam ze trzeba być dobrze porypanym...zeby zamieścić taki tekst.......to chyba juz skrzywienie...a na to nie ma lekarstwa.

widze że cel został osiągnięty......wszystkich wcięło

jakie te pomarańczki potrafia byc urocze....prawda? ze to im czasu nie szkoda.....

znudzonym....podziekujemy :)

o jakich wrażeniach mowa powyzej....boje sie kliknąć :) klikał ktos?

Abis....to moze banana :D :D :D

no prosze....a ktos tu wspominał że myśli tylko o jednym :P i myślał że jest odmieńcem :)

a w czym Morfi?....w jednym duuuuzym pucharze :P

mówisz Abis....zero litosci...zamęczyć :P i już :P

zarobiona troche byłam......analityk pewnien zatruwa mi życie jak zwykle..... zresztą.... oj dopadne jednego ku przestrodze.......innym :)

jestem...moze byc? i nigdzie sie nie zawieruszyłam.....jestem na posterunku :)

tylko ostroznie z tym ogniem....żeby Ci sie cały dom nie zajał .....Abis :P

Morfi tylko nam czasami przygrozi palcem....... :) pilnując ładu i porządku...... prawda Morfi? jesteś tam?

beret...no co Ty....my tu wszyscy mamy.....takie skojarzenia :)

raczej ....jedno przed oczami :P jogger :)

a to dobrze...czy źle...ze mało uzywana...bo nie wiem :P

żył tą myślą od rana...i do wieczora sie nasycił ;)

no właśnie...też ciekawosć mnie zjada ;) opowiadaj co nowego :D