margaritta

zaraz sie rozpłacze :( dlaczego ja sobie zawsze cos wymyśle...jakieś obowiazki na same wakacje........zamiast odpoczywać i ładować akumulatory....na cały rok

to musisz mi obecać Abis...ze częściej będziesz goscic na topicku ;) to jakos damy rade.......no a Morfi też pewnie na urlop się szykuje..... Fotka odpoczywa na całego..... same tu zostaniemy.....

to sobie pospaceruj :) oj musztarda zapłacze sie tu bez Ciebie ........kiedy wracasz?

co za dzień.....zwariowany jak nigdy....ale zatrzymuje sie na chwilke i wypije spokojnie kawe........prosze kubeczki nadstawiać ;)

witajcie kobietki ;) oj musztarda jak ja Ci zazdroszcze tego urlopu...... u mnie nie zanosi sie na wypoczynek...nic a nic :(

na atomy :) to troche to porwanie potrwa :) tylko będę bardzo zajęta........tym rozbieraniem na atomy :D nie wiem czy znajde czas....na zwiedzanie nowych zakatków tego świata :P

chata wolna i co?........opowiadaj :D ten konsumowany to kto?

to moze w drodze będę odliczać....czasu ci u mnie będzie dostatek... :) a teraz wrzuce 2 kostki....moze być? :D Morfi średnio 17 500 ziarenek w jednej.......

no widzę że rączki Ci chodzą Abis....nie tylko wzrok :) wzrok to raczej troche mętny masz....... :D :D :D i rozanieloną minkę :D

uwaga na paluszki i inne części ciała....szczególnie te które same wyrywaja się przed szereg ;) i stają na baczność :P Morfi....spokojnie.....nie przepychaj sie....panie mają pierszeństwo :D Abis...gdzie Ty wzrokiem wodzisz? musztarda......no jeszcze nie wziełam dzbanka do ręki a Ty juz kawe pijesz......no szybka z Ciebie istota :) i jaka zwinna i....no nie moge wyjsć z podziwu. :)

nie Abis......obiad dawno zjadłam czas na drugą kawę......prosze kubeczki nadstawiać.....bo rozlewam wrzątek :)

dobra....lece coś zjeść......żebym w podróży głodna nie była :)

tylko jak rozpoznam ze to właściwy porywacz? myślisz że intuicja mnie nie zawiedzie?

ok mocno się chwyce :P i nie puszcze :P o cos co będzie w zasięgu ręki :D

wiesz...tak sobie myślę....ze stopniowo podgrzewana do temperatury wrzenia......później konsumowana kosteczka po kosteczce.....z pieczołowitą dokładnością......i delikatnością......hmmm....to masło można czymś zastąpić :P :P :P sama nie wiem.......czy opierać sie czy nie :D :D :D

Abis....dobrze że jesteś..... chcą mnie porwać i ugotować.......polać masłem i skonsumować ;)

mmm....obawiam sie że za wcześnie się cieszysz :) Morfi......masełkiem? :P tylko do wrzątku mnie nie wrzucaj....lubie ciepełko ale nie aż tak :D raczej stopniowe podgrzewanie.......jest bardziej wskazane :)

dobra.......mam go.....10 głębszych oddechów......nie dać wyprowadzić sie z równowagi bo to i tak nic nie da....... no nie......znowu !!!!!!!!

ale mnie wkurza ten latający samolot..... no zamykałam go chyba z 15 000 razy a on uparcie mi fruwa po kilku sekundach...... też tak macie?........kiedys były też takie czarne ptaki.......no te wyjatkowo były upierdliwe ;) ciężko je było upolować żeby zamknąć :)

no masz racje....czuje sie zaniedbywana wręcz :D tak nie moze być.....przecież....bo się zamknę w sobie i co?

Morfi pamietam...pamietam....ile to było? 35 000 ziarenek? teraz cukier mam w kostkach :D :D :D a co......to ile kostek? :)

jestem...jestem...jeszcze mnie nikt nie porwal ;) smutno tu będzie bez Ciebie musztarda........ mmm.......kawe ma sie rozumieć robie najlepszą na całym świecie :D Morfi.....czy plecione nie uwiera? :P :P :P

sypana czarna raz....bardzo prosze...bez cukru :) ja tam słodze i to bardzo duzo.....lubie słodycz pod kazdą postacia :P

no to mam sie pakować musztarda tak? :) witaj mmm........jaką pijasz?

a gdzie wszyscy sie podziali? sama mam kawe pić? :(