margaritta

o właśnie sobie popijam....czytając protokoł pokontrolny ;)

witaj numerku....ale dzisiaj udało się nam zgrać ....jak widzisz :P

witajcie kochani.....dzisiaj i ja jestem na kawusi ;)

no nareszcie chwila na paczka.......ale miałam tłusty czwartek....z urzędem skarbowym...... jutro ciag dalszy....ale co tam...jestem dobrej myśli....musi być wszystko ok.

wiecie co kobitki mnie najbardziej denerwuje......jak facet urzęduje w kuchni? ten bałagan jaki po sobie zostawia.....wy to panowie we krwi macie czy co? gotujecie dobrze....nie powiem ....ale juz sama wolę cos upichcić i nie sprzątać później polowe dnia swojej kuchni :D

a kogo to ja widze.....numerek zawitał :) witamy w naszych progach ;P

a i lubie jak zostawiają ślad.....a ustach :P :P :P lukrowy oczywiscie :D

ja lubie takie sprężyste....co sie uginają jak naciśniesz palcem :P :P :P

HAHAHA ...jak co? :)

a dzień dobry wszystkim :) ja pierwszego pączka zaliczyłam....i rozglądam sie za drugim...a co tam żyje sie raz :D

chyba masz racje....fotozeto :) :D czasami i podszywacze są równi ludzie....rzadko ale sie zdarzaja :P

a teraz rozumie....to podszywacz podszywacza ;) to stąd to nawócenie.......

ale widziałaś fotko.....jakie nawrócenie?

ktoś chyba okupuje nasz topic....czy mi sie tylko wydaje?

hahahahah...ja też :) zakładam pomarańczowe okulary :D

heheheh....a skąd wiesz o czym piszemy....i kto kogo podrywa? sen miałeś/aś czy co?

hahahhaha no fakt.......lepiej nie naciskać.......bo o zamknięciu w sobie cos wspominała.......a teraz wszyscy pogllądacze są zawiedzeni.........no :) juz wpisy szykiwali.....i co teraz? oj popsułeś im szyki....po całosci :D

Morfi....bierz sie za tą bajkę....bo czasu szkoda.....życie ucieka. szlifujesz plan do perfekcji czy co?

no....rozpisałeś sie :P i jak zwykle sentymentalnie....i jak zwykle miło sie czyta....i jak zwykle duzo w tym prawdy..... i jak zwykle sie z tobą zgadzam....i teraz dostanie mi sie.....a od kogo to juz wiecie :P

Morfi....tylko masz wszystko opisać w tych pamietnikach....wiesz o czym mówie :) Ja coraz intensywniej o tym myśle....i dochodzę do wniosku...że to moze byc fajna sprawa :D

Fotozeta....widze że chcecie mieć swoja bajkę....oj warto.....kurde warto :) macie moje błogosławieństwo :D

pytasz Chochliczku o czym gadamy? a zgodnie wszyscy twierdzimy...że nie ma to jak namiętny i długi sex.....z wszystkimi dyrdymałami jakie sie tym wiążą i upiększają atmosfere :)

wiesz Morfi....ja czasami też sobie tak myśle....że nie jestem modna. widze jak inni żyją.....troche mnie czasami szokują.......np. plaga właśnie takich anonsów o których Fotozeta wspomniała....... i to traktowanie sexu jak dyscypliny sportu....ale jak tak sie głębiej nad tym zaczynam zastanawiać....to sobie myślę że ci ludzie sami sobie wyrządzają krzywdę....pozbawiajac się najpiękniejszej strony sexu. Ale to ich życie i ich sprawa......ja jestem inna i dobrze mi z ta....innością. A skoro mowa o Tobie .....Morfi....to powiem Ci....że czasami mnie zaskakujesz....swoimi poglądami....ale w sensie pozytywnym.....bo raczej myslałam że faceci są mniej wrażliwi...... a jak czytam Ciebie....albo czasami joggera......ale widać to nie sprawa płci jak mi sie wydawało...ale tylko charakteru.......

oj grono wielbicielek Morfiego.....rośnie :D no właśnie....są naprawde jeszcze tacy faceci? Morfi......gdzie tacy są.....z jakich wykopalisk jesteś? :P

oj jacy my wszyscy zgodni dzisiaj :P gorrrąca....dlaczego dziwnie?