margaritta

oj piękny....równy z Ciebie gosć jak widze......ale jednak troche sie promujesz :D

a tego dokładnie nie sprecyzował ;) tylko że ciagnie wilka do lasu....wspominał wczoraj :)

no wspominał że kusi go coś ;)

no jestem znowu.....na czym to staneliśmy ;)

moze to właśnie \"ONA\" :)

nie zachęcam i nie zniechęcam każdy jest kowalem własnego losu.........ale Morfi....wiem że kusi Cie......pomyśl o tym bo warto :)

a ja uważam....że zrozumie tylko ten.....kto cos podobnego przeżył :D

wiesz....patrze w jego oczy i widze uwielbienie......cos zaczynam mowić.....on konczy moje zdanie bo dokładnie wie co chce powiedzieć......to jest niesamowite.....to tak....jakbyś spotkał kogos kto jest twoim uzupełnieniem....... Szkoda tylko że w takim momencie życia spotyka sie takich ludzi........

oj Morfi....wahałam sie strasznie........mozesz mi wierzyć.......ale ta pokusa....poznania tego kogos....kto tak mnie fascynuje okazała się silniejsza....pomógł też troche przypadek. Sprawy słuzbowe...

a wiecie że nasz pierwszy kontakt......miał miejsce na kafe.... :)

Wiesz dokładnie tak....tak nazywamy ten nasz świat...\"Bajką \"

Hmmm....to widocznie wykorzystujemy siebie na wzajem.....i wiesz jak dobrze nam z tym :)

maalutka są chwile że mam ochotę rzucić wszystko........wyjechać zacząć nowe życie.....jestem z nim....i nie mam ochoty wracać z tej bajki jaka sobie stworzylismy razem..... Ale ....jestem w domu.....patrze na to swoje gniazdko....i myśle.....nie nie mogę niszczyć im życia.......czy dlatego że jest ktos kto rozpala moje zmysły......... mam prawo niszczyć to wszystko...... :( Dzieci nie pojmą tego...one nie nie zaglądają jak wiesz do sypialni rodziców.......ten temat jest imm zupełnie obcy......

Morfi....jak zwykle masz racje :)

widzisz maalutka....to wszystko nie jest takie proste........

Hmmm....no wygląda na to że tak......nie jesteś. Dużo o tym opowiadałam w topiku ....który wycieli :) A jak mam......mam męża, dom , dzieci.......i kogoś kto daje mi wszystko to czego tak bardzo mi brakuje......

wiecie co drogie panie...? ja czasami też mam wahania....zastanawiam sie po co mi to wszystko.....jak pisałam wcześniej czasami czuje sie jak ryba bez wody...... ale po głebszej analizie nie żałuję.......... moja przyjaciólka.....też ma dom, dzieci i meża.......sądzę że częściej miewa dołki niż ja......ogarnia ją coraz wieksza beznadzieja......wiele by dała by mieć tak jak ja......niech będzie daleko ale żeby tylko był.

ja również jestem na kawusi :)

ona....dlaczego nic nie piszesz......powiedz co sie dokładniej wydarzyło? poznałaś kogos....i co nie wyszło.....dlaczego sie skończyło? nikt nie będzie cie oceniał.......zapewniam.

ona...my tu wszyscy po przejsciach....podobnych do Twoich....albo na najlepszej drodze do nich... ;)

witaj ona...... lubimy pomarańczowych....jeśli zachowuja się jak ludzie.....

hmmm.... wiesz czasami sie czuje jak ryba bez wody.....mam swoje małe własne akwarium a zachciało mi sie głębokiej wody...tęsknię za nią ale boje się wirów i innych rzeczy które sie z tym wiążą........

jasne że lubimy pisać i czytać......tutaj mozesz anonimowo wywalić wszystkie swoje żale....... Hmmm czyli kusi Cie posmakowanie....jak to określiła fotozeta ...\"śledzika\" ?

a jak jest u Ciebie....Piękny....... masz żone.....masz lub miałeś kochanke.......moze opowiesz cos o sobie......chętnie posłuchamy........

hmmm ale kominek to kominek....i to światło bijace od niego.....:) świece to namiastka tego ciepła......