margaritta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margaritta
-
nic z tego stic :) a nogi mam zawsze ogolone :D
-
a witam....zabiegana ale znalazłam chwilke by sie przywitać :) dla wybranych ;)
-
zaczynam sie zbierać.....wpadne jutro ale w godzinach popołudniowych. wieczór w papierach i bez kompa :( pozdrowionka dla wszystkich.....i dla wybranych :)
-
no tak....dziwne pytania w ogóle zadaje ;) mi niestety urlop nie dany w tym roku.....normalka wiec mnie nawet to nie dziwi. Ale lato i wakacje są co roku, więc zapewne w przyszłym bardziej mi sie poszczęści :) :) :)
-
a tak serio...co zrobisz pojedziesz sam?
-
kurde bum......i co teraz? chcesz powiedzieć że masz wolne miejsce? :D hmmm....
-
no własnie bum i jak z tym Twoim urlopem? z którą koleżanką jedziesz....z ta którą wstępnie planowałeś? już sama nie wiem jak je określać ....kobieciarzu jeden :P
-
zgadłeś bum......przejmuję obowiązki w nowej firmie i zamykam starą. Normalnie siwy dym ;) Ostatnie spotkania z kontrahentami.....prawie łzy po tylu latach współpracy.....i ja też jakaś zakręcona :O
-
witam :) własnie wróciłam ze szkolenia ;) jutro to samo ;) a mój komp ponownie w naprawie :( no nie wiem co w nim siedzi......buntownik jeden ;)
-
myślisz że to coś poważnego? wiesz....jakiś taki otępiały ostatnio mój komp jest.....może to stan zauroczenia albo jeszcze coś innego...
-
myślisz że cos sobie po kabelkach przesyłają? jakieś dla nas nie zrozumiałe sygnały...:D
-
a mój chyba lubi spacerować :) jak z nim pochodziłam to mu przeszło :) jak wrócił do domu znowu robi sęki ;)
-
a co z moim to okaże sie w domu ;) mam nadzieje że dzisiaj mi tego nie zrobi ;)
-
witam z kubeczkiem kawy w ręku :) no więc komp działał bez zarzutu gdy był u fachowca......był włączony i wyłączony 10 razy za każdym razem włącznik działał......odwiozłam kompa do domu.....nie działa :( bum czy te nasze kompy czegos nie kombinują co? Twój zachowuje sie podobnie....prawda? :)
-
a komp nawet nie tknięty :( kolejny wieczór bez internetu
-
a jednak zmiany :) od jutra załatwiam formalności...
-
a tak zaglądnęłam..... :)
-
a czym tak sie zawstydzacie? :) jeśli można wiedzieć? ;)
-
no niby nie....ale prawie ;) jakoś wytrzymam ;) mus to mus...
-
to zmykaj bum.....pogadamy przy najbliższej okazji, czy będę wieczorkiem nie wiem.....komp w naprawie :(
-
witam wszystkich....ale wypoczęta jestem aż miło :)
-
no wiem o czym myślicie :P zbereźnicy :P zajete będą ........dogadzaniem kulinarnym :) wygłodniałego należy nakarmić :)
-
bum zmykam czas do domu....a w domu brak kompa ;) w naprawie :( no i przytulanka na pokładzie....to i tak rączki mam zajete czym innym :P
-
więc przyczyn moze być sporo....myślę że trzeba zapytać kogoś kto sie na tym zna... Ja wczoraj nie mogłam włączyć w domu swojego laptopa.....cos włącznik nie działał....przyniosłam do naprawy.....facet go otwiera...wciska włącznik i działa za pierwszym razem.....a ja chyba 100 razy próbowałam i nic :O złośliwość rzeczy martwych