awe1

Całuję Was kochane i doświetlam wewnętrznym słońcem :)

To powodzenia i dużo siły :) Też zabierama się za pracę :)

Będzie dobrze .Musi być :) Jak przeleciał dzień ?

A to pech :( Życzę zdrowia !

Mamo - też czytam taki właśnie blog .Ból nie do opisania ..............

Witajcie ! Obejrzałam wczoraj "Slumdog" i jakoś tak ciężko na sercu ,że świat pozwala na cieprpienie dzieci ...........

Co tam reanimacja jutro .LIczy się teraz :) Hej Lost :)

Ok :) Już nic nie mówię :) Śpij spokojnie :)

Jasne ,rozumiem ;) :)

Mamo ...............Czuję tutaj miętę ;) :) Miłego wieczoru Mamo :)

MIli moi -spokojengo wieczoru z brunetami lub bez ............;) :P

Moi już prawie ok :) Dzięki :) To już lepiej tego Pana nie chwal - bo grozi Mu narcyzm :) ;)

Jak czuje się synek ?

Mamo - Wolny i do tego piękny ? Coś tu nie gra ;) :D

Witam niedzielnie :) Działo się , działo :)

Lost - nam na pewno pisane jest samo dobro :) Trzymajmy się razem - może siła kobiecych serc wreszcie to szczęście do nas zciągnie ;) :) A jak nie dzisiaj , to na pewno jutro :)Jeżeli nie -to pozostaje babskie spotkanie z dobrym winem i znów można zaczynać dzień :)

Hej Kochane :) Mamo - widocznie jeszcze nie pora na Ciebie :) Szczęście wpada na nas ,kiedy zupełnie się tego nie spodziewamy ( wciąż na nie czekam ;) A więc Dziewczyny "ważne są tylko te dni , których jeszcze nie znamy ...." I oby do wiosny i bzu , który daje mi tyle energii,że nic i nikt mnie nie jest w stanie zasmucić :) U mnie dziś słoneczko :) Czego i Wam życzę :)

U nas też podobnie ,ale coś i tak trzeba odpisać :)

Ja mam piątki wolne ,więc jest ok :) Pozostaje jeszcze problem zagonienia chlopaków do lekcji :( To koszmar :)

Biedny ,ma pewnie straszny katar .Dobrze ,że Ty czujesz się lepiej . Mama zawsze musi być na chodzie ;) :D

Oj , biedna dola naszych dzieci ;) Byle do wiosny ! :)

A starszy w szkole ? Ja mam dwóch w domu :) Trzymaj się .Pa .

Wiem , o czym piszesz .Też kilka nocy nie spałam , ale u mnie już lepiej .To połóżcie się razem .Sen dobrze Wam zrobi .Trzymajcie się :) Zajrzę potem :)

Mały miał jeszcze w nocy prawie 40 stopni .Starszy już nie gorączkuje .A co u Ciebie ?

Witam :)