Holly
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Holly
-
Mam Asiu dużo pracy :)) I tak jakos nie ma czasu :P Ja zalatwienia zaczelam 9 mcy wczesniej - najwazniejsze: sala, orkiestra (9 mce wczesniej) - potem kościol, fotograf, kamerzysta - na 4 miesiace przed zamówilam zaproszenia na 3 mce przed zaczęlilsmy je sukcesywnie rozwozic - suknia slubna - 4 m-ce wczesniej zamówiona - garniur kupiony 2 tyg przed - ksiądz - protokol - 3 mce przed- - USC - miesiac przed (dokumenty mają waznosc TYLKO 3 mce) - ustalanie meny na tydzien przed - nauki + poradnia - 6 mcy przed - umówienie fryzjera - miesiac przed itd i ze wszystkim wyrobilismy sie na tip-top :)) jak masz jakies dodatkowe pytania to smialo ;))
-
Asiu, suwaczki mozesz znaleźć na stronie http://www.waszslub.pl Co do uczelni to Ci wspołczuje, ze po całym tygodniu pracy musisz siedziec na zajęciach w weekend :) Mi juz leci 3 rok jak jestem po studiach i ciesze sie ze mam to za sobą, a weekendy przeważnie moge poświecic na wypoczynek :P
-
Ewa do mnie dotarły 2x - są bardzo ładne - dziekuje
-
Asiu, dziekuje za komplementy :)) To bardzo mile z Twojej strony :)) Suknia - no coż kosztowala troszkę .......... :O Ale kupilam ją za wlasne pieniadze, wiec przynajmniej nie mialam wyrzutow sumienia, ze targam kase od rodziców - jak to tylko (albo az) sukienka i równie dobrze mogę kupic tańszą :P Ale prawda jest taka, ze jestem bardzo zadowolona ze swojego wyboru i gdybym miala wybrac jeszcze raz, wybralabym tę samą :P No moze kazalabym ją bardziej skrocic (tak 3 cm mniej) - suknia troche opada i potem mozna sobie zeby w tańcu wybic ;))
-
Asiu poszly :)) Ja mieszkam w Krakowie, ale pochodze z Zywca :)
-
Asiu, u nas z dedykacjami tez tak bylo (orkiestra byla naprawde super) - orkiestra dedykowala w naszym imieniu i imieniu naszych rodzicow, co nam badzo zycie ulatwilo :P kazdy kto dedykowal zostawial orkiestrze jakies pieniadze :)) Efekt byl taki, ze za 2 dni grania zaplacilismy tylko 900 zł, bo sobie te dedykacje odbili od calej kwoty za granie - wg mnie to byl dobry pomysl
-
Nam na pierwszy taniec zagrali \"Wielka milosc\" Krajewskiego :D W ogole to chcialam walca do \"Nocy i dni\", ale jak chcialam poćwiczyc z moim męzem, to mowil \"jeszcze jest czas\" i tak sie zrobil 16 wrzesnia. Nie wiedzialam co zagraja, w ogole nie ćwiczylismy pierwszego tańca, to byl spontan, ktory o dziwo wyszedl bardzo dobrze :P Kasiu, kiedy wyślesz mi swoje zdjecia z plenru II???? :P Asiu wyśle Ci moje fotki ale za momencik, w porzadku???
-
Przyszla Panno, Myśle, ze jak masz taki rozmiar to najbardziej bedzie odpowiednia 1 albo 2 propozycja (pierwszy post) :)) Tak jak pisze Kasiak - jak przejdziesz na diete - to zachowasz na pewno rozmiar 44, a moze wejdziesz takze w 42 (tylko suknie zamawia sie zwykle wczesniej) wiec potrzeba duzo samodyscypliny przez ok 3 mce. Powodzenia! PS. choc w moim wypadku - zamawiam suknie 38 a potem mialam zwęzaną do 36 bo schudlam, w ogole sie nie odchudzając :D
-
tzn druga z pierwszego postu
-
Przyszła Panno Mloda - suknie piekne , takie delikatne i dziewczece - bardziej podoba mi sie druga :D
-
Ewuś - dziekuje za zdjęcia, są super !!!! Pięknie wyglądaliście Agatka - dzieki Wprost nie mogę sie doczekać weekendu - wyłaczam telefony i śpie :P pozdróweczka i milego dnia :))
-
Pinezko poszlo :))
-
Witajcie, troche mnie to nie bylo, ale nie ma juz tak jak kiedys - nieobecnosc przez ok 2 dni = 15 stron czytania - w sumie bardzo mile wspominam ten czas :D Mam teraz okropnie duzo pracy i jakos nie mam okazji tu zagladac :)) Pinezko, oczywiscie, ze wyśle Ci zdjecia mojej sukni - nie ma najmniejszego problemu, zycze milego ogladania :)) pozdrawiam Was wszystkie :P PS. Kasiu, zakrapiana wódka, to tzw \'przepalanka\' :D Tylko nie wszyscy potrafią ją zrobic i potem czuc m.in prefumami :P
-
Witajcie :)) Ewa - ciesze sie, ze weselicho tak sie udalo :D Moja suknia obszyta byla zylką - na samym spodzie, jak wysiadalam z auta jak wracalismy ze zdjeć ze studia, to zahaczylam - bo zapomnialam, ze mam odpiety tren i ją wyrwalam z sukni- potem ją odcielam :D Co do wódeczki - to nie moge sie wypowiedziec, gdyz my mielismy czystego oryginalnego Smirnoffa - ktory nie byl wczesniej w ogole otwierany i pomimo tego, ze mielismy 90 osob (zeszlo nam ok 130 butelek 1/2 litra - czesc co prawda rozdalismy:) Ale u nas NIKT nie byl pijany - mysle, ze to przez sporą ilość jedzenia , no i nieustanną zabawe :D Natomiast 2 tyg po moim ślubie moi rodzice byli na weselu, gdzie byl \'zakrapiany\' Sobieski i nikt tego nie chcial pic :( Najgorsze, ze zakropili wszystkie butelki. Ja osobiscie jestem za czystą wodką - przynajmniej nikt nie kwestionuje jej smaku - a z przepalanymi, to juz jest różnie - kazdemu smakuje co innego, a wszystkim sie niestety nie dogodzi :P
-
agi wyslalam Ci moje fotki :D milego ogladania
-
Dianusia - Tobie tez wszystkiego NAJ z okazji pierwszej okrągłej rocznicy :)) Duzo ciepla dziewczynki :)) chyba sie nam juz zima powoli zbliza :))
-
Ewa - jej - podziwiam Cie, ze mialas w dzien slubu czas na tyle rzeczy :D Ja mialam zaplanowane tylko uczesanie sie, umalowanie oraz ubranie :)) Wszystko robilismy dzien wczesniej (rozkladanie wizytówek takze ;)) W dzien wesela wyszlo, ze bedzie podany obiad nastepnego dnia - i mialam sobie kupic jakąs sukienke , ale zupelnie na to nie bylo czasu i poszlam w spodniach :P
-
Ewa Twoja wpadka byla przesmieszna - nie przejmuj sie - bedziesz miala co wspominac :))
-
WITAJCIE Ewa - super, ze wszystko sie udalo :D Faktycznie sobota nie nalezala do zbyt udanych, jesli chodzi o pogode, ale najważniejsze, ze tak jak piszesz - ze nie padalo :)) Kasiak - musialas porzadnie wymarznac w tym plenerze :)) Moje Drogie czekam na fotki od Was - mam nadzieje, ze prędko dostane ;)) Ja za to mialam bardzo pracowity weekend :( W ogole nie odpoczelam - wręcz przeciwnie........ I znow mamy poniedzialek :)) Kasiak - dzis 16 go - jestesmy równy miesiac po ślubie - pierwsza rocznica :P Buziaki i milego dnia!!!!!!!
-
Wiosna dostalas ode mnie maile?? Bo wiekszosc mi wrocila po jakims czasie :O Ewa - jak sie trzymasz???
-
Witajcie kochane Kasiak - fajną masz te suknie - śliczny psiak :)) Ja tez bardzo chce pieska , ale musimy sie najpierw wyprowadzic z bloku - bo tam jest malo miejsca, a poza tym piesek bylby caly dzien sam, bo mnie nie ma caly dzien w domu, mojego meża tez :)) Tijka - dzieki za komplementy :)) I za porównanie (aktorskie :D) ;)) ja sama sie nie wypowiem do kogo moge byc podobna :)) Kiedys moj kumpel porównywal mnie z Bellucci, ale gdzie tam mnie do niej - i wysmialam go ;))) Wesele bylo świetne i bardzo udane - balowalismy prawie do wpol do osmej rano, juz lecialam z nog :P Ale to nic w porównaniu z 2 tygodniami na Krecie - dlatego dziewczynki - jak tylko macie tę sposobnosc - pojedzcie ze swoimi mezami w podróż poślubną - wrazenia gwarantowane! My ledwo wrocilismy z Krety - juz planujemy Austrie lub Szwajcarie zima - a Hispzanie latem :)) Mamy piątek 13-go :D U mnie zapowiada sie pracowity weekend - niestety - jakos nie moge odpoczac :))
-
Ewa - cieszę sie ogromnie, ze z Twoja suknia wszystko OK :)) Trzymam kciuki!!!! Wiosna - wyśle Ci fotki przy okazji :)) Co do welonu, to ja nie mialam, tak jak widzialyscie ....i wbrew pozorom byla to jedna z lepszych decyzji :)) Naprawde bylam zadowolona ze nie podjęlam tego słodkiego ciezaru ;)
-
Witajcie :)) Tiki Ewa - faktycznie fajnie CI :)) Wczoraj ogladalam naszą plyte z wesela i fajnie byloby to jeszcze raz przyzyc!!!! :D Choc trzeba przyznac, ze po wszystkim bylismy bardzo, bardzo zmeczeni :))) Ale to niepowtarzalne momenty. Ewa - zycze Ci aby Tobie I Twojemu Meżowi ten dzien udal sie jak zaden inny i aby byl szczesliwy jak zaden inny Skupcie sie na sobie i nie przejmujecie sie drobnymi wpadkami :)) Bedzie OK!
-
Mloda - dzieki