Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Holly

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Holly

  1. Kiedysiu ja równiez mam slub o 16h :)) I tak wlasnie licze, ze pewnie bedziemy balowali przynajmniej do 5 rano :P Tak Cie spytalam, bo mialas impreze w nd, a ludzie w pon z reguly muszą iść do pracy :)) Mam nadzieję, ze odbior sukienki to bedzie mila chwila - oczywiście pod warunkiem, ze wszystko bedzie OK :)) Mialam ją tydzien temu na sobie i wszystko gralo :)) :)) :)) Jade z nia dzisiaj do domu - pewnie moja siostra - jeszcze panna bedzie ja chciala przymierzyc :)) :P Co do kawki - to ja Kiedysiu wypilam juz pierwsza o 6 rano - niestety ostatnio ciagle tak wstaje (ale efekt jest taki, ze o 22 jestem nieżywa), drugą wypilam o 9h w pracy, a teraz zanosi sie na trzecią :)) Ale cięzki dzien mnie czeka - a kawa to moj jedyny nalog :)) Co do kawki - to nie ma problemu :)) Lubie mile towarzystwo i krakowskie kawiarenki :)) W ktorej czesci Krakowa mieszkasz???
  2. Czesc Kiedysiu :)) Dzieki za info na temat alkoholu :)) U nas tez nie przewidujemy jakiegos wielkiego picia - mysle, ze 100 butelek by wystarczylo - bo jeszcze trzeba cos przewidziec na tzw \"bramy\" i moze trzeba bedzie komus jakąs flaszeczke dac :)) Mialoby byc ok 100 szt a zrobilo sie 200 :D No coz - bedziemy pili wodke weselną az do Bozego Narodzenia 2007 przy zalożeniu, ze bedziemy sie dobrze uwijali :P Kiedysku - Ty mialas wesele w nd i mam pytanie ile trwalo Twoje przyjecie: do jakiejs okreslonej godziny? czy do samego rana? Co do deszczu, to ciesze sie ze w Krakowie przestalo padać :)) Dzisiaj po pracy jade po odbior sukienki do Bytomia i deszcz bylby mi ogromnie nie na reke - mam nadzieję, ze weekend bedzie jednak ładny :)) :D
  3. No uciekam do domku Pewnie nie bedzie mnie juz dzisiaj, bo nam komp cos siada :) Do jutra dziewczynki i milego popołudnia!!! Duzo sloneczka PS. --> to sem ja - to ja jak sie zachowuje to moja sprawa i moj biznes - patrz na siebie i zejdż ze mnie kobieto, bo czepiasz sie jak rzep psiego ogona. Koniec.
  4. Kiedys - faktycznie w Kraku jest dzisiaj fantastyczna pogoda, a ja caly dzien na wysokich obrotach w pracy Agu - masz racje jeszcze troche - tyle juz wytrzymam do przyszlej srody, a potem juz 3 tyg urlopu :D Do bbb - ja mam slub 16 wrzesnia - czyli za tydzien i 1 dzien i nie czuje zadnego stresu :)) Mam nadzieję, ze tak juz pozostanie :P
  5. Witaj Aguu, widze, ze pustki tu dzisiaj :) Boze co za zwariowany dzien - biegam ze spotkania na spotkanie - juz mam dosc moich klientow - najlepsze jest to, ze musze pracowac tak jak 2 tygodnie do przodu przez planowany urlop :)) teraz dopiero jem śniadanie :D Oj joj joj - drazni mnie Kiedys - co znowu wymyslilas??? jaki mail?? O co w ogole chodzi? Nie mam czasu na glupoty - a jak Ty masz, to prowadź śledztwo :P Zakladaj sobie dalej swoje topiki i smaruj tam ile popadnie. Perfekcja mojej mentalnosci nie obliguje mnie do dalszego dysktutowania z tobą w tej materii. Rozmowe z Toba skończylam. Widzę, ze to forum schodzi na psy :P
  6. Hej hej babeczki!!! :)) widze, ze od wczorajszego popołudnia niewiele zapisałyscie :)) Ale to nawet dobrze :)) Wczoraj wieczorem po dlugiej konferencji z moimi rodzicami i przyszłymi teściami ustalilismy w końcu menu na wesele - nie sadzilam, ze mozna miec tak rozne zdania na ten temat.Kasiaku , a co Wy gotujecie na swoja impreze? Na sb umowilismy sie takze do ksiedza, aby oplacic slub i ustalic szczegoly calej uroczystosci :)) Kolejna sprawa z glowy i dobrze. Wakacje sie zblizaja - moje wakacje :)) Nie moge sie doczekac. A teraz zawijam do pracy (okazuje sie, ze pojscie na urlop to nie taka prosta sprawa :P Miolego dzionka!!
  7. Kasiak - gratulacje - super, ze zdalas ten egzamin :)) :)) faktycznie zostalo nam ostatnie 10 dni :)) Ale jakos w ogole tego nie czuje :P Szkoda, ze nie masz aparatu - przeslalabys fotki z makijazem i fryzura :)) ja do probnej fryzury ide dopiero 14 wrzesnia (2 dni przed weselem) bo wczesniej nie mam czasu - w sumie plus tego jest taki, ze fryzjerka na pewno nie zapomni jak mnie uczesala :P :P Aguu - kuruj sie , do łóżka - marsz!!! Witamy nowa fafetkę :)) Faktycznie czasy naszej świetnosci juz minęly - ale jakbys miala jakies pytania, to chetnie Ci pomozemy :))
  8. Kaska - kurcze tak mi przykro :O :( Nie dosyc , ze takie numery z tą kiecką, to jeszcze ten egzamin :)) Poucz sie, uspokoj - na pewno bedzie dobrze Sama studiowalam i wiem, ze na im wiekszym luzie sie podchodzi do egzaminu - tym jest lepiej :)) Glowa do gory!!!! Co do biustonosza to ja kupilam najzwyklejszy - taki za 20 zl z groszami - fasonowo bardzo mi spasowal :)) Pomimo, ze biegalam po sklepach firmowych - nic nie znalazlam :( Pończochy - mam 12 zl za pare - tez wychodze z zalozenia , ze sie potargają - a poza tym nigdy bym sie światu w białych nie pokazala - poza slubem oczywiście :P D Mialy podwójną warstwe silikonu i to zdecydowalo :)) Kasiu, a co do tej krawcowej - to takie rzeczy sie zdarzaja - zawsze musi byc ten pierwszy raz - szkoda tylko - jak piszesz, ze na TOBIE :)) Jutro bedzie lepiej :D
  9. aguu - spróbuje w power poincie - ja robilam w nim slajdy do prezentacji :P
  10. Wiem Kasiaku, ze łatwiej byloby placic po weselu - my mamy fajnie, ze pokrywamy tylko przed imprezą 30% wartosci - a reszte po :)) Szkoda, ze krawcowa tak schrzanila Ci te kieckę :O A skad w ogole wytrzasnęlas te babkę??/ szylas cos kiedys u niej, albo ktos z Twoich znajomych??? Pocieszające jest to, ze to na szczęscie nie jest suknia slubna - bo mozna byloby sie zupelnie załamac :( dasz rade w tej nowej - fajnie, ze kupilas cos , co poprawilo Ci humor :P A egzamin i tak zdasz :D Trzymam mocno kciuki!!!!! Kiedys - wlasnie mialam Cie pytać, czy mialas rajstopy - bo ostatnio przeglądalam ponownie Twoje fotki - teraz juz wiem, ze tal :)) Ja bede miala samonośne - kabaretki - kupilam 2 pary - chodzilam w nich juz po domciu i jest spox :)) Nie spadają :D na szczescie :D Stanik tez udalo mi sie kupic i to taki jak chcialam W sumie to jestem juz cala ubrana :)))) Narzeczona - milo, ze jestes - Twoj dzien tez powoli sie zbliza - a tak przy okazji sukienka Kiedysia jest super i powinnas sie nad nią zastanowic :)) :)) :))
  11. Kasiaczku, umowilismy sie tak z restauracją, ze ile wypijemy (soki, napoje) to za tyle zaplacimy :)) I tak jest chyba najlepiej :)) Kurcze jeszcze masz dzis exam - wspolczuje :O Ale na pewno dobrze Ci pojdzie :)) Ja na tym etapie nie mialabym juz do nauki głowy - dobrze, ze studia juz dawno za mna :)) Katko - witaj faktycznie moje zapiski są bardzo śmieszne :P Jak bede czytala to po jakims czasie, to bede pewnie zrywala boki :D Jeszcze tylko tydzien w p0racy i ide na urlop :P Bardzo sie ciesze :D
  12. Witajcie :)) Kiedys - naprawde nie ma sprawy - w ogole uważam, ze topik na Twoj temat nie powinien miec w ogole miejsca :)) A jesli to ktoras z dziewczyn topiku tak pisze - to az strach myślec! Demi - super, ze tak wszystko sie udalo :)) Do mojego ślubu i Kasiaczka jeszcze tydzien z kawałkiem :P Kasiu - przykra historia z tą Twoją sukienka, fajnie, ze udalo Ci sie podejsc cos zastępczego :)) :)) Szkoda, ze mamy taki spadek frekwencji na naszym topiku - MĘZATKI pomimo wczesniejszych obietnic i deklaracji nie dotrzymują nam towarzystwa (no moze poza małymi wyjątkami :P) Nam pozostaje kupic jeszcze alkohol, dokupic owoców i soków :D kasiaczku naprawde współczuje, ze musicie teraz tak biegać i wszystko kupować - ja chyba nie mialambym do tego glowy W przyszly weekend idziemy wybrac menu oraz oplacic ksiedza (tzn ślub :P) W piatek jade po sukienke :)) ...w ogole zaczynam sobie wszystko zapisywac, zeby o niczym nie zapomniec :))
  13. Tygrysico, tak bede ją sprzedawala :)) Mam ją w rozmiarze 10. Mozna bedzie ją skrocic - bo ja mam 175 cm wzrosu + obcas (6 cm) Mozemy sie umowic na przymiarke (oczywiście jak ją wyczyszcze) - co do ceny to sie zamierzam dogadac (bo nie chce zeby ją mole zjadły) :P :P :P
  14. Witam dziewczyny Tygrysico, juz odpowiadam :)) Ja mieszkam w Krakowie, ale jak szukalam tej sukni (kwiecien tego roku)- to najblizszy salon byl albo w Bytomiu, albo Czestochowie - wybralam Bytom....W Krakowie otwarli dopiero w czerwcu :( Oczywiście wczesniej tam zadzwonilam - pytajac czy mają ten model - nie mieli - i powiedziano mi, ze sprowadza (koszt 40 zł - przesylka kurierska). Z danego modelu (Demetrios, Cosmobella) jest z reguly po 1 szt na Polske - przewaznie jest to rozmiar 38 - czyli 10. Umowilam sie na spotkanie - jak ja przymierzylam to praktycznie z miejsca sie zdecydowalam na ten model - spisalysmy umowe, ktora nabrala mocy dopiero po wplacie przeze mnie zaliczki :)) ...i Pani nie wzięla ode mnie pieniązkow (40 zł) za sprowadzenie sukni :)) Tygrysico, jesli podoba Ci sie wiecej niz 1 model z kolekcji Demetriosa, czy Cosmobelli, to lepiej pojechac do W-wy (oni mają wszystkie suknie) - wydasz na bilet i reszte wydatkow bedziesz miala z glowy - a potem suknie np zamowisz w Krakowie :)) Ja moja kiecke zamowilam w kwietniu (natomiast 1 przymiarke mialam dokladnie 18 sierpnia - natomiast suknie odbieram teraz 8 wrzesnia)) :)) Moja suknia byla dopasowywana tylko w pasie - bo na dlugosc byla GIt i w biuscie tez :)) Gdybys miala jakies pytania, to chetnie odpowiem :))
  15. Witaj Ashia :) Piszesz o USC - tak patrze na Twoj suwaczek i nie wiem czy to ma sens, gdyz dokumenty z USc - te ktore zanosi sie do ksiedza sa wazne przez 3 m-ce - a wybranie ich kosztuje 80 zł - no chyba, ze masz jakas inną sprawe w USc.... :))) pozdrawiam
  16. Dzieki dziewczynki za komplementy :)) Co do wyboru sukienki to przeglądanie ich w necie to jedna sprawa, a przymierzanie druga :)) Najczesciej do slubu idzie sie w takim fasonie sukni, ktorego sie na poczatku nie planowalo :P Wiec dziewczyny mierzyc, mierzyc i jeszcze raz mierzyc :P Az traficie ne te jedyną :D Trzeba pamietac tylko, ze kolekcje madonna, demetrios, cosmobella etc mają na suknie 3 miesieczne okresy realizacji + dopasowania i poprawki, wiec trzeba zalożyc margines czasowy :)))
  17. kaczko, tygrysico - fotki poszły :)) Co do welonu - to ja równiez nie bede go miala :)) Bede miala kwiaty we wlosach, a rzucac bede podwiazką , bo bukiety robią teraz takie cieżkie, ze moglabym nim zabic jakąs panienkę :P
  18. Pinezko, cieszę sie, ze Ci sie podoba :) Co do ceny - no cóż .........Nie jest tania :( Ale ślub ma sie raz w zyciu, a jeśli marzy sie o jakiejs sukience, to wlasny slub jest znakomita okazją do spelniania tych marzen :P Piszecie o dacie ślubu - ja mialam do dyspozycji cały wrzesien i październik - ale zdecydowalam sie na 16 wrzesnia gdyz wtedy moja mama ma 50 urodziny :)) :))
  19. Cześć Pinezko - oczywiście, ze wyśle - tyle, ze te zdjecia nie oddają do konca uroku sukienki :) Ale jak bede juz dysponowala kompletem zdjec ze slubu - to wtedy jeszcze raz powysyłam :P
  20. Witaj Ancura, Milo Cie poznać, fotki wysylam :)) pozdróweczka :))
  21. place 3360 zł za moją sukienke :))
  22. Tygrysico , z przyjemnoscią przesle Ci zdjecia ze slubu - ale to bedzie dopiero za 2 tyg :)) Dlatego jesli chcesz miec je szybciej podaj maila a ja wysle foty z przymiarki - co prawda są amatorskie - ale na pewno przybliza Ci obraz kiecki :P Ja mam 175cm wzrostu i mam 93 cm w biuscie, 65 - pas, 90 - biodra - tak zeby Ci przyblizyc moją sylwetke - i chyba gdybym nie byla taka wysoka, to bym jej nie zamówila
  23. Witam, witam i juz odpisuje :)) Mieszkam i pracuje w Krakowie :) Mam prawie 27 lat Pochodze podobnie jak moj narzeczony z Zywca i tam bedzie nasz slub :)) Niby wesele za niecale 2 tygodnie, ale w ogole nie czuje nerwów - wesele planujemy od prawie roku, wiec myśle, ze oswojenie sie z tą myślą powoduje, ze stres jest mniejszy. Poza tym juz zyjemy praktycznie jak maż i zona, bo mieszkamy z moim narzeczonym pod jednym dachem od 5 lat ( tak w ogole bardzo polecam poszmieszkanie razem przed ślubem - to niepowtarzalna szansa na poznanie drugiej połowki :) W zeszła sb byl moj panieński - obchodziłysmy go bardzo hucznie i samopoczucie dzisiaj nie jest najlepsze... :P :P :P Ami - w zeszly piatek mialam ostatnia przymiarke mojej sukni (demetrios 896 - zeby bylo wiadomo o czym mowa :P) i wszystko juz jest prawie GIT - tylko jeszcze male dopasowanie w pasie i odbieram ją w nastepny pt :)) Widze, ze pisalyscie o Rodos - ja wylatuje z moim juz wtedy męzem na Krete - na 2 tyg - zaraz po slubie 20 wrzesnia - podziele sie wrazeniami jak wroce :)) :)) Co do przygotowan co bym zmienila: - hmmmmmmmmm - niech pomyśle....... W zasadzie jestem osoba dosc dobrze zorganizowana, wiec wszystkie wazne sprawy zalatwialam duzo wczesniej ........ Nie wiem, chyba na dobra sprawe nic bym nie zmieniła :) Chyba, ze mniejsza ilosc zaproszonych gosci - zawsze chcialam miec male przyjecie weselne, a teraz mam prawie setkę gosci :))
×