Holly

Marcy oczywiście, ze sie nie gniewam :)) Ja skonczylam w Krakowie studia 2 lata temu - i 3 tyg po obronie bylam przyjęta juz w 3 miejscach (mozna powiedziec, ze mi sie udalo).... Popracowalam rok i dostalam awans, praca ok, zarobki też :)) Ale słyszalam od mnostwa osob w Krakowie, ze szukają i 2lata pracy i nic nie znajduja.... Tak wiec nie mozna generalizować.... Ogolnie o fajną prace nie jest łatwo :)) nawet tu w Krakowie....

patrze pod kątem oplacalności: wiadomo bede musiala wynajac farmecutow, ksiegowego - ale myślę, ze powinno wypalić. Jesli chodzi szczerość to mam dosc pracy po 8h - codziennie,niezależnie, czy mam co robic, czy nie...Jestem na kierowniczym stanowisku, zarobki też niezle, ale chcialabym sama rozwinac skrzydla...:))

Macie racje dziewczyny, zyjemy w takich czasach, ze najpierw trzeba sie czegoś dorobic, a potem myślec o dzieciach.... Marcy ja zastanawiam sie nad...apteka ...choc bede musiala wnieść spory kapital - na początek :)) Tylko zastanawiam sie w jakim mieście...........to bedzie uzależnione od tego gdzie bede mieszkać :P

No to co zartujesz - dlaczego mamy sie gniewac ;p - ja widze, ze jestem najstarsza z Was bo leci mi juz 27 roczek...i przyznam, ze jeszcze dzieci nie planuje (chce miec tak ok 30 lat) - po ślubie musimy kupić mieszkanie, lub wybudować domek - zastanawiam sie nad rozkręceniem wlasnej firmy - a chce zeby dzidzius jak sie urodzi mial gdzie mieszkać i żebysmy sie nie musieli przeprowadzać. PS. planuje jedno dziecko, gora dwojke ;))

No to co - faktycznie nie ma sensu brac tabletek jak nigdy wcześniej nie bralas - organizm róznie reaguje i niekiedy dosc długo sie przyzwyczaja - miejmy nadzieję, ze ominą nas dziewczyny w dzien Slubu przyjemności zwiazane z @ ;)))))

Maniusia niestety nie - musisz wziac cale 2 opakowania pod rząd, a potem normalnie robisz przerwę i wtedy pojawi sie @

Ja nie liczylam i nie licze - ponieważ do wrzesnia daleko, a wiem z doswiadczenia ze sytuacje stresujące opoźniają mi @ (a bede sie stersować to wiem na pewno) - ale na wszelki wypadek chyba tak zrobie, zeby miec luz w czasie podrózy poślubnej ;))

Musisz wziąc jedno opakowanie i zaraz po nim następne (bez robienia 7 dniowej przerwy)

o tak koniecznie środki przeciwbole :)) Dobrze, ze marcy przypomnialas :)) i moze krople żoladkowe....;)) A z takich \"klopotliwych\" pytan: Dziewczyny a co jesli bedziecie mialy w czasie ślubu okres? Robicie cos zeby temu zapobiec np tabletkami anty???

A co snow: to snil mi sie już moj ślub pare razy, z reguly to bylo tak, ze nie moglam zdażyc z niczym: - nie mialam rajstop - nic nie bylo przygotowane - bylam nieumalowana, nieuczesana - ogolny dramat Dlatego tez w piątek przed ślubem wszystko 10 x sprawdze i zaczne sie ubierac wczesnie, zeby potem nie bylo jazdy, ze z czymś nie zdaże :) PS. planujecie mieć w zapasie dodatkowa parę rajstop, pończoch??? PS1: z takich rad, to dajcie świadkowej, albo mamie iglę z nitką i parę agrafek, bo nigdy niewiadomo co sie moze zdarzyć :))

Już odpowiadam: - marcy, czesze sie w Zywcu - mam fajna znajomą fryzjerkę - musze sobie tylko klepnąć u niej termin - no to co - śliczne te fryzurki - tylko nie wiem, czy nie fajnie byloby wypuscic kilka kosmykow :)) No chyba, ze chcesz sie uczesać bardziej na gładko :)) Fajny sen z tym ślubem -smieszny ! ;))

no to co --> fajnie masz ze ta pani bedzie Cie czesac i malować u Ciebie w domu - ja nie wiem jak to bedzie , bo bede musiala jechac do salonu, ale nie wiem kto mnie tam zawiezie (sama jezdze samochodem, ale boje sie ze z roztrzepania gdzies wjade) :)) Acha dziewuszki: jak bedziecie sie czeslay w salonie, to ubierzcie sobie rozpinane z przodu bluzki, a nie przez glowe - bo bedzie po uczesaniu ;))

No to co - ciekawe z tym odmierzaniem.... Zdzwilo mnie to...takie rzeczy raczej nie powinny się mylic...

Dzieki maniusia :)) najbardziej przypadlo mi do gustu, to koronkowe bolerko :)) Koniecznie chce mieć takie krótkie z rozszerzanymi rekawami ;)) Jak takiego nie znajde, to moze sobie uszyje :)) raczej chce, zeby bylo koronkowe niż materialowe :))

a tak zmieniając temat: biore slub we wrzesniu, sukienkę mam wydekoltowana, wiec marzy mi sie ładne delikatne bolerko... Macie jakies stronki w zanadrzu ?? :)) Jak tak, to wklejcie linki... Dzieki :))

Kasiak 84 - niezły pomysl z tymi pluszakami, tylko nie jestem pewna czy chce, aby goście zarzucili nas pod kościolem maskotkami ;)) Marcy - pomysl z tą sztalugą (plan gości) jest fajny, ale chyba zrezygnuje z wizytowek - ostatecznie obecnych bedzie ok 70 osob, wiec jakoś sie ulozą i nie bedzie bicia sie o miejsce ;))

Poprostu wydaje mi sie to troche niesmaczne - taka lista ;)) Tak maniusia wiem, ze szczegolnie w dużych miastach takie listy są na porządku dziennym

ja nie daje listy prezentow - wydaje mi sie to takie zuchwale.... Wole mieć 3 miksery niz bawić sie w taką liste....... Poza tym na patrze na ślub jako zrodlo prezentów, tylko jako fajną impreze w gronie przyjaciol i rodziny

Zastanawiam sie nad tymi wizytówkami - z drugiej strony bardzo to porzadkuje sprawe (mlodzi z lodymi, starsi ze starszymi) Tylko jak usadzić wszystkich, zeby nie poczuli sie urazeni ..........

Cieszę sie dziewczyny, ze trafilam na ten topic i ze tak sie on rozwinął, bo dowiedzialam sie od Was mnóstwa ciekawych i praktycznych rzeczy, o ktorych nie wiedzialam, albo nigdy bym na nie - nie wpadla ;)) Oby tak dalej !!!!!!!

No to co ---> moja mama te bedzie plakać na 300% Taki to już urok mam :))

Wiecie u nas w ogole w regionie nie ma takiej tradycji, ze ojciec prowadzi corkę do oltarza - raczej to para mloda wchodzi razem. Ale mnie sie ten zwyczaj podoba - i do tego Ave Maryja np ........i jak to sie nie wzruszyć.......... Ech - chyba bede musiala zainwestowac w dobry tusz :)) kasiak - błogosławieństwo bedziemy mieli razem ;)) Marcy - mam nadzieję, ze skonczy sie na jednym razie, ale na to wyglada ... Musze sie przygtować do tego spotkania, zapisać sobie pytania - tak zeby niczego już nie przegapic ;)) Widzialam już bukiet ze slonecznikow i przyznam, ze wywarl na mnie duże wrazenie :)) i już wtedy zapragnęlam taki mieć Marcy niestety nie posiadam zdjęcia sali - ale jest to sala w ksztalcie prostokąta z 2 filarami na środku, bez zadnych udziwnien ;))

Oj kasiak tak mi przykro..........:( Nie chcialam Cie urazić.............

kasiak - ja teraz jestem panią G - albo raczej panną.... Choć jeszcze troche,a bylabym stara panną ;)) hehehe!! wiesz kasiak ja bede miala bukiet ze słonecznikow (ok130 zł), na samochod mam zakupione samoprzylepne margaretki - ktore bedą poprzyklejane jakby je ktos mimochodem rozrzucil po samochodzie, na masce również bedzie bukiet ze słonecznikow (ok 100 zł) ;)) Bedzie wrzesien, wiec pora sprzyja słonecznikom ;)) Dziewczyny, czy Wasz Tato bedzie Was prowadzil do ołtarza?? Bo moj tak ;)) A Misiek bedzie czekal przed oltarzem ze swoja mamą... Oczwyiście wszyscy goście bedą już w kościele..... Tak samo z wychodzeniem z kościola - wyjedziemy jako ostatni.... Tak sobie wymyślilam ;))

kasiak - mozesz wszyć miseczki do sukni i biustonosz nie bedzie potrzebny ;)) Profesjonalna krawcowa na pewno potrafi to zrobic ;))