![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/H_member_99642.png)
Holly
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Holly
-
Ewuś - tak podejrzewalam :)) Sama kontaktuje sie z Kasia jakos tak jej los ogromnie lezy mi teraz na sercu :)) Wlasnie mx3 - jak nas czytasz :)) Jak długo trwalas w takiej zawieszonej sytuacji?? Daj znac koniecznie!!! :) W sumie na pon bedzie tydzien jak Kasia lezy w szpitalu :O
-
Pierwsze bardzo szczegółowe informacje o stanie Kasi przekazala Ewa..... Nie wiem moze ona miala zgode Kasi na to, zeby wszystko opisac...... Natomiast placz w takiej sytuacji jest rzecza normalną, bo ja w sytuacji Kasiaka wyłabym jak bóbr - i tam reagowalaby najprawdopodobniej kazda z nas na jej miejscu...... Dianusia - witaj! :)) Ciesze sie, ze Sylwester sie udał :)) Ja spedzilam swoj na imprezie , a potem oczywiscie poszliśmy przywitac NY na rynek krakowski :)) Jej w poniedzialek juz 15 stycznia! Cos okropnego jak ten czas leci! :O
-
Nieważne kto zacząl. Na jednej stronie informacja o ciązy - a na drugiej o szpitalu - reszty mozna sie domyślec - nawet bez wyjasniających postów. Nie wiemy czy spodoba sie to Kasi, to ze o niej piszemy.. Ale jak ją znam, to nie sądze zeby miala cos przeciwko. Ostatecznie nikt jej tu nie obgaduje - tylko zyczy jak najlepiej. Poza tym prośba zeby pozdrowila dziewczyny na kafe chyba o czyms świadczy ........... Wydaje mi sie, ze gdyby miala zyczenie powiadomienia nas mailowo -juz by je wyrazila. Poza tym teg typu spory nie mają sensu, wobec tego ze biedna dziewczyna lezy w szpitalu i ważą sie losy jej dziecka........ Kasia - mocno Cie ściskam
-
Ja poszlam za ciosem - Ewa wcześniej niz ja opisala co Kasi dolega :) Wiesci od niej mam od poniedzialku. Poza tym komuś kkto czyta ten topik - nie trudno wydedukować z jakiego powodu Kasia sie w szpitalu znalazla - biorac pod uwage chociazby wpisy z poprzedniej strony
-
Kasia jest naprawde przerażona i cały czas płacze :O Krwiak jest jaki byl - cale szczescie, ze dziecku nic sie nie stalo. Ze szpitala prędko nie wyjdzie :( Trzymajmy kciuki, zeby wszystko sie dobrze skończylo!!! Uściski! K A S I A ----> wysylamy Ci M N Ó S T W O pozytywnej energii !!! Zyczę dużo siły w tych trudnych dla Ciebie dniach!!!!
-
to prawda nasz Kasiak jest w szpitalu i pozostanie tam przez ok tydzien :O Bierze zastrzyki i leki na podtrzymanie ciązy Trzymajmy za nią kciuki!!!!!
-
Kaśka - a Tobie zabraniam myślec w TAKI sposób! Pozytywne myślenie i jeszcze raz pozytywne myślenie!!!! Nie nakręcaj sie niepotrzebnie - to nie Twoje problemy !!!!!! :D Głowa do góry !!!!!
-
Witam Was w to sobotnie popołudnie :)) Sporo wczoraj naskrobałyscie :)) No to co - fajnie, ze gromadzisz juz ciązowe ciuszki - teraz sa naprawde ładne rzeczy - tylko tak jak piszesz - drogie niestety :O Allegro to faktycznie dobre miejsce na zakup tego typu rzeczy :)) No to co - czy Twój brzuszek juz sie odznacza?? I widac juz cos?? W przypadku mx3 - na pewno :D Pisałyscie sporo o pracy w szkole. To smutne, ale strasznie marnie z tą placą. Ja tez mam uprawnienia pedagogiczne - moglabym uczyc w szkole manty albo fizy (od podstawówki po LO czy technikum) ale jak sobie pomyslalam o kasie jaka mialabym dostawac, to musialabym sie chyba oduczyc jesc :P Nie mowiac juz o innych rzeczach. Dlatego poszlam w inną strone. Najlepsze w moim wykształceniu jest to, ze nie mozna zapomniec tego, co sie nauczylo (jesli sie to zrozumialo - rzecz jasna :P) Mam nadzieję, ze kiedys zrobie jeszcze jakiś mały użytek z mojej wiedzy i nie ulegnie ona przedawnieniu. Na pewno bede moje przyszle dzieci \'piłowala\' z tych przedmiotów :P Moj mąz ma wykształcenie chemiczne wiec w domu bedzie cala kadra od ścisłych dziedzin :P ;) :P Ale zycze Wam dziewczyny wytrwałości w tym co robicie. To piękna rzecz - szkoda tylko, ze tak niedoceniana - jeszcze.... Moze kiedyś sie to zmieni. Zabulina ! Nie wiesz co sie dzieje z Marcy - stęsknilam sie za nią :P Marcy jak nas czytasz - odezwij sie koniecznie !!! :D buziaki!!! i milego popołudnia!!!
-
Oj widze, ze sie cos tutaj narobilo od wczoraj :)) I bardzo dobrze! No to co - nie przeczytalam dokladnie Twojego posta i zrozumialam ze obie z Kasia macie zamiar odejsc od farbowania wlosow w ciązy :P Diabelku - zycze Ci maleństwa - to prawda stresy nie wplywają korzystnie jesli chce sie zajść w ciąże - ale coż poradzic takie jest niestety teraz zycie :O Bez nerwów praktycznie nic sie nie zalatwi :)) Kasiu - no to życzę Wam tego chłopczyka - podobno (zaznaczam podobno) większe prawdopodobieństwo jego posiadania ma sie jeśli zapłodnienie bylo bliżej samego srodka cyklu ;)) Przed Sylwestrem moja 21 letnia koleżanka (nie mezetka) urodzila córeczke - pomyślalam, ze to fajnie - bedzie miala 30 lat i 9 letnie dziecko :)) Ja nie mam juz najmniejszych szans na takie rozwiazanie :)) :P Fajnie bede wyglada na wywiadówkch w szkole - 10 lat starsza od większosci mam :)) :D Ale w ogole sie tym nie przejmuje :)) Pozdrawiam wszystkie i zycze milego dnia :))
-
Tijka, Diabełku, Zabulina - jak miło Was czytac :)) fajnie, ze jeszcze sie tutaj pojawiacie :) Ami - suknia piekna! :)) Pamietam tez Twoją propozycje z Demetriosa - biała, marszczoną po bokach spodnicy :)) Tez bardzo mi sie podobala :) Swoja drogą serdecznie Cie pozdrawiam :) i życzę powodzonka w przygotowaniach. To piekny okres - kiedy to z optymizmem patrzy sie w przyszłosc - ale pamietam, jak bodajze wybieralam serwetki na stoly i mama powiedziala mi \"nie patrz jakie bedziesz miala serwetki, tylko jakie bedziesz miala życie\" - i jak zwykle miala racje :)) Ale ciesz sie tymi przygotowaniami, to fajny czas :)) Ami - życzę Ci dużo szczescia :)) Kasiu - piekny okres przed Tobą :)) Mam nadzieję, ze bedziesz sie dobrze czula :)) Co do farbowania włosów - to szczerze powiedziawszy - troche sie zdziwiłam jak przeczytalam Wasze wypowiedzi - bo brzmiały z lekka (bez obrazy oczywiście ;) jak herezje ze Średnowiecza rodem. To, co najbardziej szkodzi w farbach do włosow - to oczywiscie amoniak, ktorego opary są szkodliwe, nie tylko dla kobiet w ciązy - poza tym przenikając przez skóre - wnika do krwiobiegu. Ale nie zyjemy w czasach PRL - i jest masa farb, szamponow koloryzujących dostępnych na rynku na bazie naturalnych, roślinnych komponentów - ktorych zadaniem jest poprawienie wyglądu włosów i ich struktury, a nie zatruwanie organizmu. Poza tym kobieta w ciązy powinna pieknie wygladac, a nie jak jakies straszydlo :)) Nie wyobrazam sobie jakbym przez 9 mcy nic nie robila z wlosami - chyba bym rozwalila wszystkie lustra w domu :)) :P ;) Pozdrawiam Was dziewczyny, zycze milego wieczorku! Ja sie relaksuje przed TV z drineczkiem w reku .....fajnie, ze jutro juz piatek - Uwielbiam Ten Dzień :))
-
Witam wszystkie w 2007 !!!! Sylwester i po Sylwestrze i caly rok znowu przed nami :)) Kasiu, to prawda - na krakowskim rynku byly dzikie tłumy, ale bylo super!!!! Wczoraj za to, ze znajomymi, ktorzy do nas przyjechali leczylismy kaca .....martini .... :D Dzis jestem pierwszy dzien w pracy od 22 grudnia i przyznam, ze cieżko mi wysiedziec :)) Aguu - milo Cie u nas widziec :)) Piszesz, ze jeszcze długo nie bedziecie mieli z męzem dzieciaczka..Moja Droga ja mam podobnie....... Nie dlatego, ze mieszkam z rodzicami, czy teściami (nawiasem mówiac nigdy nie mieszkalabym po ślubie ani u jednych ani u drugich) - juz obiecalam mojej mamie, ze nie bede jej \'podrzucala\' moich dzieci :P Moi rodzice stosunkowo niedawno z pieluch wyszli (moj brat ma niecale 9 lat) wiec raczej nie bylby im na reke płaczący bobas - i to jeszcze w tym samym domu :P Wiem, ze marzą o spokoju. Poza tym ja mam troche kocią naturę, swoje nawyki, swoje przyzwyczajenia - czasami dosc ekscentryczne i wole mieszkac sama z męzem (niestety poki co w wynajmowanym mieszkaniu ). Wraz z męzem zastanawiamy sie nad wlasnym lokum - nie wiem kiedy sie go dorobimy - co do dzieci - tez nie wiem kiedy? A tak w ogole to nie czujemy jeszcze takiej \'potrzeby\' ......... Wiec problem chyba sam sie rozwiązuje.. Poki co...... Pozdrawiam Wszystkie! Trzymajta sie przyszle Mamuśki !!!!! Buziaki!!!
-
Witajcie! :)) dawno mnie tu nie bylo :)) Od piatku przed Wigilią bylam na urlopie - siedzialam sobie u moich rodzicow - i naprawde ODPOCZĘŁAM ;)) Moj mąż musial iśc po Świetach do pracy - więc nie widzielismy sie parę dni - ale to bardzo dobrze :D Dziękuje za wszystkie życzenia, które od Was otrzymałam :)) Wigilie spedzilismy w ruchu: - najpierw ja pojechalam po D zebysmy zjedli wigilie u mnie o 18h, potem jechalismy do niego na wigilie o 20h - tam posiedzielismy ze 2 h potem znowu do mnie i potem na pasterke - szybko zlecialo :)) Ja nie lubię Świat - nie lubie tej bezczynności, tego jedzenia w kolosalnych ilościach itp - choc w tym roku mialam szanse złapac przez świeta troche oddechu :)) Przyznam sie Wam, ze nie zjadlam ani jednego kawałka ciasta - nie dlatego, ze nie mogę, ale dlatego, ze nie lubię. Wiec efekt jest taki, ze wrocilam do Krakowa lżejsza o 2 kg :)) No i bardzo dobrze. Kaska - gratuluje :)) No nareszcie! Dbaj teraz o siebie i relacjonuj wszystko na bieżąco :)) Bardzo sie cieszę :)) No to co - ciesze sie, ze wszystko OK - i ze potowrne objawy minęly :)) Mx3 - ciesze sie, ze jestes juz z mezem! Dbaj o siebie i o maleństwa :)) Wszystkim przyszłym mamom, zyczę dużo ciepla i uśmiechu :)) Sylwestra spędzamy w Krakowie na imprezie w gronie przyjaciól i znajomych :) O 12h pojdziemy oczywiscie pojdziemy przywitac Nowy Rok na Rynek - panuje tam niepowtarzalna atmosfera :)) A tak na marginesie : bezposrednio przed Świetami zakupilam sobie w końcu upragnione autko - moje wlasne :)) Nie bede musiala juz pozyczac od meża :)) hehehe :D Dzisiaj ostatni dzien roku - roku, ktory dla większości w naszym gronie stał sie rokiem przełomowym - i na zawsze odmienił nasze życie :)) Niech Nowy 2007 Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń a gdy się one już spełnia nich dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens! Z ciepłymi pozdrowieniami holly
-
Czesc dziewczyny! Kasiaku - jak sie ciesze, ze z Twoją Babcią wszystko w porzadku !!!!! :)) Trzeba byc teraz dobrej myśli, ze leczenie przyniesie oczekiwany skutek :)) Aguu - witaj! milo Cie czytać :)) Udzielaj sie koniecznie!!! :P Co do USG - to tez znam przypadki, ze miala urodzic sie dziewczynka, a tu był chłopczyk ;) Przy okazji pozdrawiam przyszle mamusie Mx3 i No to co :)) Trzymajcie sie zdrowo moje drogie !!! ;)) Co do znieczulenia w trakcie porodu, to oczywiście poprosze o takowe - ja okropnie boje sie bólu !!!!! Ale poki co nie musze sie nad tym zastanawiac, bo mysl o dziecku w moim przypadku jest tak daleka i tak abstrakcyjna jak conajmniej zakup działki na Marsie :P :P :P
-
Witajcie :)) Kasiu, trzymam kciuki za Twoja Babcię - wierze, ze bedzie wszystko dobrze, Ty tez musisz :) Mx3 - ale fajnie, ze masz parke - super! (mam pytanie troche z innej beczki: Czy nie boisz sie porodu?? - wiem, ze to moze zabrzmi idiotycznie, ale ja sie bardzo tego obawiam :O) - ale Ty pewnie jestes dzielna, a ja jestem takim małym tchórzem :P :P :P Co do imion - to ja jako dziecko bylam przeokropnie niezadowolona brrrrrr - bylam wszedzie jedyna: na podwórku, podstawówce, liceum na 7 klas równoległych, na studiach ........ Moje imie wymyślila moja mama - a teraz jestem mega zadowolona :)) I zawsze jak ktos wola \"P...\" to nie odwraca sie 5 osob - tylko wiem, ze chodzi o mnie. Co do imienia: Jan - ostatnio znow zrobilo sie popularne....ale to chyba niezbyt dobrze. Najbardziej mnie smieszy jak mowie do kogos \"Panie Janie\" :D Ostatnio tez \'Jan\' okresla w slangu kogos niezbyt pojetnego i rozgarnietego (oczywiscie nie chce nikogo urazic) - pisze tylko to z czym sie spotkalam :)) Maria - nie podoba mi sie. Nigdy mi sie nie podobalo. Choc wiem, ze moge sie teraz narazic bo 2 Panie z tego forum (przynajmniej 2) noszą to imie. Śmiac mi sie chce ze wszystkich Nicol, Jessic etc i to jeszcze pisanych po polsku :)) miłego wieczoru!!!! :))
-
Kasiu! bardzo wspolczuje Ci z powodu Babci :O To, ze termin operacji zostal wyznaczony tak szybko świadczy o tym, ze jej stan zdrowia jest bardzo poważny i konieczna jest szybka interwencja. Trzymam kciuki - mam ogromną nadzieję, ze bedzie wszystko dobrze
-
Mx3 - strasznie sie ciesze!!! Jakie imiona nadasz swoim dzieciom?? Jestem bardzo ciekawa :)) No to co - Gabriela - bardzo ladne imię, Zuzanna - juz mniej mi sie podoba :)) Ewa - Twoje propozycje tez są OK :)) Zabulina - chce miec dzieci, ale jeszcze nie teraz - musze poczuc, ze tego naprawde pragne :)) Uwazam, ze taki maly bobas jeszcze bardziej umocniłby nasz związek - ale nic na sile :P Poza tym chcialabym miec najpierw jakies lokum, odpowiednie zaplecze finansowe itd. Poki co dziecko kojarzy mi sie wyłacznie (nie chce zebyscie mnie źle zrozumiały) z ....ograniczeniem - w sensie czasu, planów, zamierzeń itd - a tak byc nie powinno. Wiec musze poczekac - mam nadzieję, ze ten moment nadejdzie zanim stuknie mi 30 :))) Moj maz nie zajmuje w tej sprawie stanowiska - mowi, ze decyzja należy przede wszystkim do mnie, bo to mi zycie wywróci sie do gory nogami i wytnie na jakis czas z zycia zawodowego - nad czym ubolewam - bo w branzy, w ktorej pracuje - pol roku, to cala wieczność. Moja teściowa pewnie szybko chcialaby zostac babcią, ale moze sobie chciec :P
-
Z tymi imionami to porobila sie niezla heca :) Zabulina - nie bedzie problemu z Wigilią jak bedziemy mieli swoj dom, a nie wynajmowane mieszkanie, ktore miesci sie przeszlo 100 km od naszych domow rodzinnych. Co do dzieci, to nie chcemy ich miec prędko. Moze to paskudnie zabrzmi, ale dziecko na obecna chwile jest ostatnia rzecza o ktorej mysle - pomimo tego, ze mam 27 latek :))
-
No to co - my dostajemy w firmie mase przesylek i nigdy nie dajemy kurierom napiwkow :)) ale gdybys dala, to na pewno nie odmówi :P :P :P
-
Co do imion: - jest wiele imion, ktore mi sie bardzo podobają np. Julia, Wiktoria, Jan, Jakub, Amelia ...etc - ale nigdy nie nadalabym ich dziecku ze względu na ich popularność..... Jak widze ile jest Wiktorii, Klaudiii Julii w klasie mojego brata - to aż mnie trzepie :P Moje typy: - żeńskie: Ida, Alicja, Róża, Emilia, Olga, Dominika - meskie: Robert, Aleks, Kacper, Hubert, Miłosz Nie sa moze one najbardziej oryginalne - ale pasowalyby do nazwiska mojego meza, a do tego nie przezywają takiego obleżenia. Gdyby moj maż mial bardziej egzotyczne nazwisko - dalabym swojej córce na imie Farida - wg mnie cudne imie :))
-
Witajcie, ale mam dzisiaj koszmarny dzien - jej :( :O Co do tej Wigilii - to ja chetnie zrobilabym ją dla siebie i D - a w pierwszy i drugi dzien Świat odwiedzilibysmy rodzicow. Ale on nie chce. Myslelismy tez o jednej Wigilii w jednym domu, a w następnym roku w drugim. Ale kazde z nas ma osobne argumenty - zeby to jego dom byl tym pierwszym :)) I stwierdzilismy, ze nie bedziemy sie wykłocac - kazdy spedzi ja ze swoja rodziną...... Wigilia to taki dzien - kiedy mozna naprawde spokojnie usiasc - dlatego wychodze z zalozenia, ze nie bede biegala od jednego domu do drugiego.....Poza tym nie wyobrazam sobie wigilii bez barszczu z uszkami i ziemniakow po szwedzku ( u mojego meza w domu jedzą zupe grzybową) - tez lubie, ale w barszczyk nie ma sobie równych!!!!!! :))
-
jestem znowu :)) popijam piweczko i odpoczywam po tym ciezkim dniu strasznie NIE LUBIE PONIEDZIAŁKOW Dzis pilismy w pracy szampana z okazji zaręczyn mojej kumpeli (zlapala podwiązke na moim weselu) - wrożba dziala ;)) ;P Co do spania: - no to co - masz racje spij poki mozesz - mi wszyscy tak powtarzają (ci ktorzy dorobili sie juz dzieciaczkow) :P. Slyszalam tez, ze od ok 5 mca - w tylek strasznie daje pecherz - non stop chce sie siku :)) Wiec wstawanie 3x w nocy murowane :)) Co do prezentów to my z moim D - zawsze pytamy sie - co potrzebujemy. Moze nie ma zaskoczenia, ale nie ma tez nieudanych, czy niepotrzebnych prezentów :)) Dla mojej rodzinki tez mam pomysly na prezenty Co do Wigilii - hmmmmm - ciezki temat w naszym przypadku. Z racji tego, ze wynajmujemy mieszkanie i moj D nie chce podjac wyzwania i spedzic Świat tylko we 2 (mieszkamy 100 km od naszych rodzin) - Wigilie spedzimy osobno....On w swoim domu rodzinnym, a ja swoim. Jakos nie potrafimy dojśc do konsensusu w tej sprawie...... Pojdziemy na Pasterke juz razem, jak co roku. 1 dzien świat spedzimy u jednej rodziny, a 2 dzien u drugiej :)) Ja chce sie nacieszyc moimi najbliższymi - od powrotu z Grecji widzialam ich zaledwie 2 razy - i to przelotem :)) Na pewno nie czuliby sie fajnie gdybym wpadla do domu zostawila bety i poleciala do obcego bądź, co bądź domu :)) ..Mowią, ze teściowie, to nie rodzina :P :P :P (to byl zart!) ;) ;) ;) ;) ;) ;) milego wieczoru....... :))
-
Czesc Ewa - GRATULACJE Zabuś, Agata - milo Was czytac :)) No to co - ciesze sie, ze jest juz lepiej - ale musisz sie teraz dobrze odzywiac :)) Kasiu - tez chcialabym zobaczyc \"nowego Kasiaka\" a zadne foty do mnie nie dotarly ;)) wpadne moze potem, a teraz ide robic placki ziemniaczane :)) Jej ale sie dzisiaj wyspalam (wstyd sie przyznac ale obudzilam sie o 13h ;)) Milej soboty !!!!
-
Kasiu, wyslalam Ci fotki o ktorych pisalam Ci rano :)) Moglabym wysylac i wysylac ale zawalilabym Ci calą skrzynkę - tymbardziej, ze do najlżejszych nie nalezą :))
-
Mx3 - dzieki za fotki! Urocze ;)) relacja z wesela brzmi cudownie :)) Ciesze sie, ze wszystko sie tak super udalo !!!!! Wszystkiego dobrego! Duzo zdrówka, Tobie i dzieciaczkom :)) Dawaj na bieżaco znac co u nich słychac ;)) Czekam tez na reszte fotek :D buziaki!
-
Witajcie, wpadam na chwilke :)) Kasiu dzieki za fotki - urocza okolica :)) Zdjec z Krety nie wysylalam, ale jesli chcesz to oczywiście wyśle - tylko pare - bo mamy blisko 2000 fotek stamtad. Wyśle dzisiaj popołudniu jak wroce z pracy :D My mieszkamy sami - bez teściów, bez rodzicow. Wynajmujemy mieszkanie, dokladnie tak jak przed slubem. Ja wyprowadzilam sie ostatecznie z domu 8 lat temu i nie umialabym juz mieszkac ani z rodzicami, ani tymbardziej z teściami. Wynajem trochę kosztuje, ale jestesmy zadowoleni. Nawet jak bylam ostatnio w domu u rodzicow - to wpadlam na 1 dzien i ucieklam na drugi. Czulam sie tam troche jak w \"Tangu\" Mrożka - spirala absurdu - kłótnie o głupoty miedzy moim rodzeństwem, nieustanne szukanie czegos albo kogoś :P :P :P Bylo śmiesznie, kocham moj dom rodzinny, ale jeszcze bardziej lubie moje uporzadkowane zycie w tym badź co bądź wynajmowanym mieszkanku :)) pozdro i milego dnia!!!