Holly
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Holly
-
Czesc dziewczynki :)) Dawno mnie tu nie bylo :)) Ale widze, ze sie specjalnie nic nie ruszylo. Zajeta jestem strasznie ostatnio i nie moge sie udzielac :O U mnie tez nic ciekawego - prócz pracy, ktora absorbuje mnie zupelnie. Odebralam juz nowe dokumenty. Zostal mi tylko paszport do wyrobienia :)) W sumie planuje w marcu wyjazd na narty do Szwajcarii, chcialabym skoczyc w maju na Chorwacje, a we wrzesniu moze Turcja.....to takie moje nieśmiale plany na najbliższy rok :)) No i zgloszenie do skrabówki mi zostalo - ale musze najpiew wypelnic wniosek. W sumie mam 2 nazwiska , jestem przeszlo 2 m-ce po ślubie a ani razu nie uzylam nazwiska męza. W pracy wszyscy moi dalecy i bliscy współpracownicy kojarza mnie z moim nazwiskiem panieńskim - i tak jest dobrze :)) POdejrzewam ze tak juz zostanie. Nie czuje potrzeby jakiejkolwiek zmiany w tym względzie. W ogole nie czuje tez ze jestem męzatką :)) Moi rodzice tez nie czują :)) Myślę, ze to na skutek tego, ze pare lat przed ślubem wiodlam takie zycie jak ludzie po ślubie i nie ma zadnej różnicy. Jak ktos mnie pyta: \'jak tam po ślubie?\' to odpowiadam \'normalnie\' :)) :)) :)) :)) Czas leci jak szalony - wczoraj obejrzalam sobie zdjecia ktore zrobilismy na Krecie w trakcie naszej podrózy poślubnej - i stwierdzam ze ślub byl piękny, zapadający w pamiec - ale to \"NIC\" w stosunku do tego, co przeżyliśmy przez te 2 tyg!!!! pozdrawiam Was cieplutko dziewuszki!!!
-
Kasiu, ja zlozylam wniosek 27 października i odbior mam miec 27 listopada :)) Ale mowili zeby dzwonic, bo mozem byc wczesniej :)) Prawko mam miec 20 listopada, ale najpierw musze odebrac dowod, zeby następnie udac sie do Urzedu Komunikacji ;)) Najśmieszniejsze jest to, ze wyrabiam juz 4 w swoim zyciu dowod - a w przyszlym roku jak sie przemelduje to bede wyrabiala 5!
-
Czesc Kasiak :)) My juz zlozoną plytke z wesela odebralismy miesiac temu - teraz tylko pozostaje nagranie reszty kopii dla osob (najbliższych), ktore wykazały chec jej posiadania :)) Nasza plyta ma w sumie 3 czesci - kazda po 1,5 h i jest podzielona tematycznie :))) Do tego mamy nagraną jeszcze 20 min prezentacje zdjec na dvd. Ale ogolnie jestesmy bardzo zadowoleni :)) Za oknem ładniej - chyba jesien wrocila ;)) i oby byla jak najdłużej!
-
No to co - nie no zdjecia sa boskie!!!! Zwlaszcza te na plazy szczegolnie mi sie podobają, cudny zachód słońca :)) No to co - Wy mieszkacie bezpośrednio nad morzem??? Jesli tak, to naprawde zazdroszcze, bo ja siedze w górach, a morze wprost uwielbiam :)) Dawno nie bylam nad Baltykiem, ale miesiac temu jeszcze kąpalam sie w Morzu Śródziemnym ........ i to są fajne wspomnienia wobec aury ktora panuje teraz za oknem ;)) To nieprawdopodobne jak pogoda szybko sie zmienia :)) Byle do wiosny!!! pozdrawiam Was cieplo dziewczynki (pomarańczowe tez) buziaki !!! Dobrej nocy!
-
Pisze się \'ściągnęła\' a nie \'zciągnęla\' i nie ściągnęlam tego z zadnego forum, tylko ze strony gdzie można znaleźc opisy gg - jesli wiesz co to takiego Droga Kolezanko ;) Bo jak widzisz u mnie o zadnym \'żołdzie\' nie ma mowy :P Kiepski z Ciebie detektyw!!!! hehehe!!! Tijka - goraco pozdrawiam :))
-
Mx3 - no wlasnie tabletki :P Ale fajnie, ze bedziesz miala biźniaki :)) Zobaczysz ile bedzie uciechy :D Ewo - ja mam prosta odpowiedź jak słysze \"kiedy bedzie dziecko\" - wtedy jak bedziemy mieli gdzie mieszkac :) :) :) Oczywiscie nie uznaje mieszkania u rodzicow , ani teściów - dlatego wynajmujemy mieszkanie- a gdybym juz musiala z nimi mieszkać, to wolalabym mysią dziura :)) Poza tym nie wyobrazam sobie poniewierania sie z malym dzieckiem po obcych domach. Zadaniem rodzicow jest stworzenie swoim dzieciom dachu nad głową i warunków do zycia - i od tego wlasnie zamierzam zacząc ;))
-
Czesc dziewczyny! Kasiak , diabelku - no coz :( Pozostaje Wam czekac do następnego miesiaca..... Proponuje wrzucic na luz i nie myślec o tym tak bardzo. Zbytnie absorbowanie sie - na pewno zajsciu w ciaze nie sluzy...... No coz ja sie poki co o dzidzie nie staram, wrecz przeciwnie - ostatnio na imieninach tescia wszycy ogladali mnie ze wszystkich stron podejrzanym wzrokiem - czy juz aby w ciazy nie jestem :P Poza tym od momentu kiedy jestem męzatką usłyszalam juz x razy tekst \"kiedy dzidzius?\" - teraz sie smieje, ze zastrzele jak ktos jeszcze mnie o to spyta!
-
Czesc Kasiu :)) Po pierwsze gratulacje - zostaniesz mamą ! Super! Co do terminu, myśle ze jest odpowiedni - jedyny minus, to taki, ze po drugim dniu świat wypada dzien roboczy i to moze stanowic pewien problem (no ale cóż najwyżej goście wezmą sobie urlop) Co do nauk, to musisz sie zorientowac - wszystko zalezy od miasta w którym mieszkasz - ja mieszkam w Krakowie i tu jest pare kosciołów w ktorych odbywają sie tzw konferencje dla narzeczonych - zwykle są to 4 spotkania + potem 2-3 spotkania w poradni zycia rodzinnego (najlepiej isc przy kosciele, w którym robi sie nauki). Sa tez tzw kursy weekendowe - trwa to calą sb i nd i masz po sprawie - :)) Najlepiej spróbuj szukac takich kursów przez wyszukiwarke :) Nie musisz robic nauk w miejscu, w ktory m jestes zameldowana. Nie macie dużo czasu i musicie sie z tym śpieszyc - powodzenia Ja robilam nauki marzec/kwiecien - a slub mialam we wrzesniu. Jak masz jakies pytania - to śmialo! No to co - dzielna jestes!!!! :) Zwlaszcza sie sie boisz takich zabiegów. Ja jestem zupelnym przeciwienstwem - mogliby mi codziennie krew pobierac , czy robic zastrzyki - nie robi to na mnie zadnego wrazenie - jestem pod tym względem strasznie niekobieca :P Wyspalam sie dzisiaj za wszystkie czasy, wstalam w południe i zjadlam sniadanko zrobione przez mojego meza :)) Wszystkich Świetych odrobiłam w zeszłą sb kiedy to jeździlam po cmentarzach w Zywcu - tutaj w Krakowie nie mam nikogo, wiec siedze w domciu - aura tez nie zacheca do spacerów :)) pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego dnia! Przede wszystkim duzo ciepelka, zwlaszcza przyszlym mamusiom :))
-
Diano, doszlo doszlo :)) Nawet dolecial ten mail po 12h dzisiaj :)) Dziekuje :)) Bardzo mi sie podobają :) Śliczna z Was para !
-
hmmmmm dalej nic :O Nie wiem dlaczego nie dochodzi??? :O Kasiu jak do Ciebie doszlo, to przeslij do mnie :))
-
Diano - help, do mnie tez nic niestety nie doszlo :O
-
No to co - dokladnie tak - odbierasz akt małżeństwa (my dostalismy w 3 kopiach) bylismy 1,5 mca po slubie, wiec byl juz przygotowany :)) Potem z nim poszlam do Urzedu wymienic dowód - zostawilam u nich jedną kopie :)) Czas oczekiwania na dowod - to 1 mc, na prawo jazdy - 3 tygodnie ;)) Potem jeszcze zostanie mi paszport, ale to juz jak bede miala dowód :)) Poza tym dopiero wrocilam z wakacji, wiec na razie mi sie nie śpieszy az tak bardzo :P
-
No to co - ciesze sie ze samopoczucie uleglo poprawie :)) Co do wymiany dokumentów, to musisz miec zaświadczenie z USC - a potem z nim wymieniasz dowód - następnie przy odbiorze dowodu dają Ci papier z którym idziesz do skrabówki, potem pozostaje jeszcze ROR tez juz nowym dowodem. W banku chyba tak samo :)) Dla mnie najważniejsze jest prawo jazdy - wniosek złożony bedzie za 3 tyg :))
-
Ewa - który to jest topik tiki??? Ten o ciązach??? Tam gdzie siedzi tez mx3??? PS. pozdrawiam mx3 - szkoda, ze nie zdalas relacji jak bylo na Twoim ślubie i nie przeslalas zdjęc.....No trudno :O Pewnie inne rzeczy masz teraz na głowie......
-
Widzę, ze cos sie w ostatnich dniach tutaj ruszylo :P To dobrze :)) Ja cały piatek poświecilam na bieganine po urzedach, aby wymienic swoje dokumenty - niby nazwisko sie nie zmienilo, doszedł tylko drugi człon, ale tyle zamieszania :D Dobrze, ze mam to juz za sobą - teraz tylko musze jeszcze je odebrac - za jakis miesiac :)) Weekend strasznie szybko minął. W sb bylismy na imieninach u teścia, odwiedzilam tez rodziców :)) Zgadzam sie w pełni z no to co - tez nie przewiduje przejscia na inny topik, bo ten moze sie cały czas rozwijac (przeciez nikt mu tego nie zabroni :P) Poza tym temat tego topiku - jest caly czas aktualny, bo przeciez moze dotyczyc kazdego roku - 2006, 2007 itd :P :D ;) :) Pozdrawiam Was wszystkie :)) Wi, Narzeczona - fajnie, ze sie odezwałyscie :) Proponuje częsciej sie udzielac!!!!! Zycze dużo ciepełka w ten chłodny dzionek :))
-
mialo byc \'dowie\' nie \'powie\'
-
Na pewmo potrafisz to inteligentnie rozegrac - jak cos bedzie robil to powiedz odrobine za glosno (najlepiej tak zeby ktos usłyszal) \"co Pan robi? a co jak sie Pańska zona powie??\" - uwierz mi odskoczy jak oparzony. A oprocz tego systematycznie schodź mu z drogi :))
-
Ojjj nie wiem, moze są w nim jakies pozostałosci po dobrym zachowaniu. Przede wszystkim nie powinnas sobie na takie sytuacje pozwalac. Ponoc to kobieta wydaje swoim zachowaniem nieme przyzwolenie na sytuacje, ktore ją spotykaja. Tak wiec moja Droga z grubej rury i nie masz sie co kretynem przejmowac!
-
\"ejszce jakby 2 mieisace poczekal to nie zenil by sie z ta baba co jest teraz no to sa jego doslowne slowa\" Nie no to w ogole facet jest bez głowy. Nawet jak Ci sie dobrze z nim gada, to poprzestańcie na tych \'rozmowach\' ale po tym co piszesz, to dupek, a nie facet.
-
Jak ma zone i dzieci , to powiedz zeby sobie pilnowal swojego podwórka, zeby sie mu jakis \'ocieracz\' jego zony do tego podwórka nie zakradł ;)) Naprawde nie ma nad czym myślec. Trzeba uciąc te sytuacje i po temacie. Stary, glupi i młodych bab mu sie zachciewa ...brrrr - az mnie trzepie! Z dala od takich elementów!!!!
-
Ojoj Lece z pomocą :)) Musisz sobie odpowiedziec na pytanie kto jest dla Ciebie wazniejszy, atrakcyjniejszy, na kim bardziej Ci zależy , kogo naprawde kochasz??? Jesli odpowiesz, ze na Twoim chlopaku (sama piszesz , ze ze planujecie slub) - Wasz związek jest ugruntowany, pewny i z przyszlością , to powiedz swojemu kierownikowi, ze nie życzysz sobie tego typu zachowań, ze nie jest dla Ciebie w zaden sposob atrakcyjny (nawet choćby byl ;) a łapanie za kolana, czy ocieranie sie to żenujacy sposób zwracania na siebie uwagi. Doslownie i na temat! To on powinien sie wstydzic a nie TY> Gdyby byl taki super - men nie musiałby tego robic - faceci , którzy umieją zaimponowac potrafią zrobic to w kulturalny, a do tego smaczny sposob. Gdyby to nic nie dalo, to zmien prace - poprostu. Nie ma co naprawde. jesli zas wolisz kierownika - no coż: - po pierwsze nawet jak z nim bedziesz, to skad wiesz, ze nie znajdzie sobie następnej panienki, o ktora bedzie sie ocieral :)) To jakis osioł skończony i niczym dobrym by sie to nie zakończylo :)) Uwierz mi pomimo tego, ze jestem męzatką faceci podrywają mnie, ale w jakis normalny i cywilizowany sposob. jakby sie ktos o mnie otarl to dostalby w ŁEB za kolana tez! Poza tym ocieranie sie mozna juz podciągnac pod molestowanie w pracy ......To moje zdanie OT CO! pozdrawiam!
-
No to co - bidulo kuruj sie i z domu nie wychodź , bo teraz aura jest strasznie zdradliwa ....... Co do moich dzieciaczkow, to nie zebym ich nie chciala - ogolnie lubie dzieci, ale bede je miala jak przestaną mi byc \'utrudnieniem\' ...........wiem, ze to fatalnie brzmi - ale w mojej sytuacji byloby niepowaznie ładowac sie w ciąze - skoro nie mamy wlasnego lokum, tylko wynajmujemy mieszkanie. Skoro pracujemy od rana do nocy i nawet dla siebie nie mamy czasu. Wziecie kredytu jest pewnym rozwiązaniem, ale ten z kolei trzeba splacac - do tego potrzebna jest praca moja i mojego meża, nie zaden pol czy ćwierc etat (nie dam maleństwa opiekunce, ani nie podrzuce babci) - i kolo sie zamyka. Moze jedno, moze za jakies 3 lata - jak bede miala 50 a ono 20 to chyba nie bedzie tak fatalnie ;))
-
hej dziewczynki! wpadam tylko na chwilke, bo roboty mam mnóstwo :)) No to co - kochana - gratulacje !!!! Duzo teraz dbaj o siebie!!!! Koniecznie! buziaki!!!!! PS. ja nie dosyc, ze jestem najstarsza na tym topiku (razem z tiki tak) - to mamcia zostane pewnie najpóźniej ;))
-
czesc kasiu dzieki za fotki - strasznie mi sie podobają :)) Szkoda tylko, ze nie mieliscie słoneczka :O Co do braku czasu to ja wychodze codzienne z domu o 8.30 i wracam NAJWCZESNIEJ o 17.30 - i na nic nie starcza mi czasu :O buuuu!!!! Weekendy są stanowczo za krótkie i zbyt szybko lecą ......... milego dzionka
-
Witajcie Asiu to fajnie, ze masz juz tak wiele rzeczy zorganizowane :)) Diano - ja mieszkam w Krakowie i jak chce odpoczac to stad uciekam gdzie pieprz rosnie - tymbardziej, ze ostatnio tylko praca i praca :O Cały weekend poświecilam na spanie i pranie - przy tym galimatiasie nie mam czasu na podstawowe obowiązki (dobrze, ze nie musze jeszcze prac ubran meza :P) Najbliższy piatek planuje na wymiane dokumentów - mam 2 nazwiska - te ktore juz wymieniały prosze o rade - najpierw idziemy do USC po akt slubu - potem z tym aktem zlozyc wniosek na dowod oraz do Wydzialu Komunikacji po nowe prawko - jak mam zalatwic zmiane danych w banku, w ktorym mam konto - wystarczy telefonicznie?? - co z Kasą Chorych?? - do skrabówki tez musze osobiscie???????.......:O - no i jak bede miala dowod, to potem paszport..... Jak sobie myśle, to jestem zla na swojego meza (on uparl sie na ten drugi czlon ) a teraz tyle gonienia - i musze brac urlop zeby cokolwiek zalatwic, a w pracy mam urwanie glowy i zupelnie nie ma na to czasu - jasna cholera! A do tego kazdy papierek kosztuje :O oszalec mozna. I tak uzywac bede (i uzywam) tylko swojego nazwiska, bo zanim sie przedstawie przez telefon, to ktos po drugiej stronie sie rozłączy ;) :P A tak w ogole to sie zadną męzatką nie czuje :P hehehe!!! miłego wieczorku!!! :D PS. Kasiu, kiedy beda zdjecia z plener II? Czekam z niecierpliwoscia :)) pozdrawiam Was wszystkie!!!!!!!! buziaki