Leśna Kuna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Leśna Kuna
-
Noo podpijam ostatnio, tyle okazji, jakoś dużo się dzieje :D Przynajmniej ciekawie jest :D Dziś zjadłam na obiad: koreczki śledziowe z cebulką, do tego pełnoziarnisty chleb i pół pomidora Jeszcze będzie kolacja bo już naszykowane wszystko. Brązowy ryż ugotowany, 2 małe kotlety mielone i surówka z kiszonej kapusty z porem i papryką. To miało być na obiad ale po powrocie z zajęć rzuciłam się na te koreczki. Do tego będę ćwiczyć to samo co wczoraj. Trochę boli mnie głowa :/ Wiem, że alkohol to puste kalorie :/ Piwa staram się nie pić, wywala brzuch wtedy i czuję się taka pełna. Jak już piję to raczej wódkę itd. Jutro wybieram się do klubu to też oczywiście bez alko nie da rady, ale planuję to wytańczyć :) W sobotę zapowiada się ognisko, to też będzie wódka na pewno. Ehhh i jak tu nie pić jak tyle okazji? :P
-
zmotywowana, ja też w domu jem co jest, a jak jadę do mieszkania to wtedy sama cisnę na zakupy i kupuję co chcę :)
-
Aaaa i już nie mam zakwasów! :) Po wczorajszych ćwiczeniach czułam się super :) dziś śniadanie zjedzone: 3 kanapki z pastami: oliwkowa, łososiowa i z suszonymi pomidorami i kawałek kabanoska. Ale za dużo tego było, za bardzo się najadłam, więc będę jeść 2 kromki od dziś na obiad będą mielone ale nie wiem z czym je zrobić, jakieś propozycje? chcę uniknąć ziemniaków kupiłam brązowy ryż, z czym to się je? :)
-
Poćwiczone!!!! 10 min na brzuch z Mel B 10 min na nogi z Mel B 10 min na ramiona z Mel B łaaaaa, jestem z siebie dumna!!! i nawet tak bardzo mocno się nie zmęczyłam, a dostrzałam mega zastrzyk energii!! Witam nowe panie! ja mam patelnię grillową kupioną w tesco za 65 zł, przecena z 99, dzisiaj jej użyłam pierwszy raz i super!
-
Hejka wszystkim? Jak żyjecie? Ja już dziś zaliczyłam wykład, ciężko mi było wysiedzieć. :D Zjadłam: śniadanie: przygrzana pizzerka :/ obiad teraz: usmażone bez tłuszczu na grillowej patelni dwa kotlety rybne, z 2 kromkami pełnoziarnistego chleba posmarowanego pastą oliwkową, z połową pomidora, i 2 kawałeczki suszonego pomidora z zalewy oliwowej z przyprawami kolacja: jeszcze nie było, może na tym poprzestanę ćwiczenia będą wieczorem bo wybieram się jeszcze do tesco, może coś na promocyjce upoluję :D
-
Ja też wczoraj ostro zabalowałam z tym samym co w Sylwestra... ale posunęliśmy się dużo dalej...
-
zmotywowana, opowiadaj o tym chłopaku! :) czemu nie nadajesz się na randki? ;)
-
Jak tam dziewuszki Wam dzisiaj poszło? Ja w ciągu dnia zjadłam ok 8 pierogów ruskich, nic więcej. Kac morderca... Dlatego też odpuściłam sobie ćwiczenia. Samopoczucie tragiczne, ale już jutro powrót do ćwiczeń. Pozdrawiam :)
-
Poćwiczone! 10 min z Mel B na brzuch 10 min z Mel B na nogi 10 min z Mel B na ramiona Najbardziej lubię na nogi i ramiona ćwiczenia :) na ramiona nie są jakoś męczące, chociaż jak za pierwszym razem ćwiczyłam z 1,5 litrowymi butelkami wody, to owszem, czułam i to mocno mięśnie. Dziś ćwiczyłam z pilotami do tv w rękach bo nie miałam nic innego pod ręką :D na początek może być, później wypróbuję coś cięższego. Za to ćwiczenia na brzuch to kosmos, nie mogę wytrzymać w pozycji ,,deski" czy jak to się nazywa, dłużej niż 5 sekund :( padam na twarz po prostu, a pot się leje. Ale z każdym dniem ćwiczeń robię coraz lepiej, wytrzymuję więcej i staram się dorównywać tempem do ćwiczących :)
-
Witajcie! Zaraz zabieram się za ćwiczenia :) śniadanie: 2 kanapki z zielonym ogórkiem i mały kawałek kabanosa obiad: kurczak z pieczarkami i 2 ziemniaczki trochę mi niedobrze, nie wiem czemu, czuję się taka pełna, nie chce mi się jeść dzisiaj wieczorem szykuje się piwo, więc teraz poćwiczę, żeby potem w spokoju sobie wypić bez większych wyrzutów sumienia :)
-
zmotywowana, te ćwiczenia z fitappy są na youtube? chodakowskiej mam 2 płyty i jakoś nie mogę z nią ćwiczyć, denerwuje mnie ona :/ wolę Mel B. a jeszcze sobie zrobiłam 50 przysiadów,100 brzuszków i 10 pompek, normalnie siebie nie poznaję, mam dużo energii i nie chce mi się spać :) również pozdrawiam :)
-
Mi już dzisiaj lepiej poszło z ćwiczeniami, mimo zakwasów. Już w miarę nadążałam i dawałam radę. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Muszę robić jakieś ćwiczenia na ramiona bo chcę pozbyć się tej galarety. Kurde, w lipcu jadę nad morze, muszę jakoś wyglądać. Choć jak patrzę na swój brzuch to myślę, że i tak nie kupię 2 częściowego stroju... :/ Niestety mam kilka rozstępów na brzuchu :(
-
Aprilka, i jak się czujesz po tych kaszach?
-
ja też jak świnia wyglądam.. :( ale dziś mi siostra powiedziała, że czemu moja bluzka jest taka luźna i że mam mniejszy brzuch :)
-
Nooo to faktycznie patyk :) mój chyba waży kilka kg więcej niż ja, ale setki nie przekracza. Ale u niego to mięśnie, a nie sadło jak u mnie :/
-
gość: moja propozycja obiadu: potrzeba: - pierś z kurczaka - puszka czerwonej fasoli - puszka krojonych pomidorów - łyżka chilli - 1 szklanka pokrojonego awokado, bez skórki - 1/4 szkl śmietany (chudej) Składniki na obiad dla 4 osób Jak robić? Ugotować kurczaka w wodzie. Wrzucić na patelnię, dodać fasolę, pomidory i chilli. Smażymy na średnim ogniu jeszcze 5 minut. Rozdzielamy na porcje, na każdą porcję wrzucamy 1/4 szklanki awokado. Na wierzch trochę śmietany. Przepis pochodzi z książki Dieta płaskiego brzucha :)
-
Co dzisiaj zjadłyście? :) śniadanie: 2 kromki chleba z chudą szynką z warzywami obiad: mała miseczka rosołu z makaronem i małym udkiem przekąska: pół banana i mała miseczka płatków z mlekiem kolacja: bułka z szynką z warzywami i kilka oliwek ćwiczenia: 10 min na nogi z Mel B 10 min na brzuch z Mel B niecałe 10 min na ramiona z Mel B i chyba coś jeszcze poćwiczę, żeby spalić tą bułkę
-
Nizalka, ogólnie MŻ, eliminacja słodyczy (ale nie totalna). :) dużo wody!
-
Pamplemus, ja zauważyłam, mega gratulacje! I moim zdaniem to nie jest tak do końca sama woda, bo przecież normalnie pijesz, a nawet więcej, tak jak jest zalecane, prawda? Więc skoro dostarczasz wody to jest ok, tracisz tłuszcz. Ja się biorę za ćwiczenia! :)
-
agnieszka, ja też założyłam sobie taką podstawę, podstawowe ćwiczenia, które robię, choćby się paliło i waliło, to chyba całkiem dobry pomysł :)
-
zmotywowanastudentka ale widzisz, u Ciebie jest już jakiś efekt :) dlatego trzymaj się tego!!!
-
I jak tam dziewczyny, co dzisiaj jadłyście? Ja: śniadanie: bułka z masłem, owocowa herbata bez cukru obiad: jajecznica z 1 jajka, z cebulką i kilkoma pieczarkami i do tego pół bagietki czosnkowej i kilka plasterków chudej szynki z warzywami przekąski: 2 banany, mandarynka, jabłko kolacja: mały kawałek bagietki czosnkowej z kilkoma plasterkami szynki z warzywami no nie było to super dietetyczne ale nie jadłam słodyczy i z tego jestem zadowolona co do ćwiczeń to niedługo biorę się za to :) zakwasy przeszkadzają, ale cóż, mówi się trudno :)
-
A jak to jajko się piecze? jakieś przyprawy do tego?
-
Aaa i z tą kaszą coraz bardziej podoba mi się pomysł, po Waszych wpisach, że tak dobrze oczyszcza. To może i ja sobie zafunduję taką kurację?
-
No i motywacja ciągle w górze! Nie mam zamiaru przerywać ani diety ani ćwiczeń. Wczoraj zjadłam bardzo mało, wieczorem rozbolała mnie głowa i ssało w żołądku z głodu, ale nie miałam ochoty na jedzenie. Wczoraj oparłam się też pokusie na ciastko i czekoladę, mój facet jadł a ja nic, byłam niewzruszona :D Planuję jeszcze dziś zjeść pomarańczę i na kolację chudą wędlinę z wiejskim serkiem.