Leśna Kuna

Hejka, jestem, wczoraj nie miałam się kiedy odezwać, miałam podróż do domu i jeszcze po nocy załatwianie spraw ehh. Nie poćwiczyłam. Wczoraj zjadłam: -3 wasy z serkiem śmietankowym i 2 parówki -3 wafle ryżowe -koktajl banan truskawka i jog. naturalny -kilka pierogów ruskich

Hej, jestem, dzisiaj miałam od rana zajęcia także nie miałam kiedy się odezwać. Waga 77,2, czyli minimalny spadek, dobre i to. dziś zjadłam: -2 wasy i 1 parówka - sałatka grecka i 2 bułeczki i na razie tyle, ale chyba będę robić znowu rybkę pieczoną w warzywach :) ćwiczę potem :) Kora, nie martw się wagą, przybrałaś ale to spadnie :)

Dziś zjadłam: -koktajl z banana i truskawek -2 kotlety rybne, brązowy ryż i sałatka grecka -makaron z sosem ze słoika zrobiłam skalpel :)

Dziewczyny, wczoraj nie miałam czasu się odezwać. Pewnie, że nie satysfakcjonuje mnie jeszcze ta waga. Jedzeniowo jest całkiem spoko, w miarę trzymam dietę, małe wpadki są. Ale z ćwiczeniami źle, nie chce mi się nic robić. Skalpel wczoraj zrobiłam. A dzisiaj zobaczymy :)

hej wszystkim :) dziś zjadłam: -koktajl z banana, truskawki i jog. naturalnego -2 kromki ciemnego chleba, 1 parówka -ryba w sosie koperkowym z warzywami może jeszcze będzie koktajl jeden jak zgłodnieję. co do wyzwania to sama nie wiem, najlepiej, jakby wszyscy robili te same ćwiczenia, to by było bardziej motywujące :) killer ciężki jest. może naprzemiennie killer ze skalpelem? a w niedzielę odpoczynek. sama nie wiem

Kora, tak, też właśnie kończę pedagogikę, wysyłam CV, ale wiem, że będzie ciężko z pracą, myślałam o punkcie przedszkolnym ale to musi być jakieś duże miast żeby miało to sens, bo np. teraz w moim mieście jest dużo wolnych miejsc w przedszkolach, także nie opłaca się zakładać kolejnych. Zresztą trzeba mieć smykałkę do biznesu, a ja takowej chyba nie mam :( Myślę o przekwalifikowaniu, nawet o pójściu do jakiejś zaocznej szkoły na mechanika samochodowego, hehe. Możecie się śmiać ale samochody od zawsze mnie interesowały i koleżanki mówią, że się znam na tym ;) Także nic nie wykluczam :) A wyzwanie killer, hmmm będzie ciężko. No ale może spróbować? Nie wiem sama. Co na to inne panie? Ktoś chętny? ;)

hejka wszystkim :) ja dziś zjadłam: -3 kromki ciemnego chleba z serkiem, 2 parówki ale to za dużo, będę ograniczać takie śniadania -na obiad domowa pizza, niby z przepisu fit, ale nie wiem co tam było fit :P -na kolację koktajl banan truskawka i jog, naturalny wczoraj nie ćwiczyłam i dzisiaj nie bardzo mam ochotę :/ nie wiem, rozleniwiłam się przez te święta :/ jak się zmotywować? :(

aaaaaaaa i zważyłam się rano, waga pokazała 77,4 no cóż...

czarnula, logujesz się na swoje konto i u góry przy wyloguj masz ,,moje konto", klikasz tam i pojawia się miejsce na kilka słów o sobie i stopka, piszesz co chcesz w stopce i dajesz potwierdzam :) przy kolejnym poście pojawia się już stopka :)

Kora, nie ważyłam się wczoraj, dzisiaj zjechałam na studenckie mieszkanie, gdzie mam wagę. Jutro jak nie zapomnę to się zważę :)

Witam nowe dziewczyny :) ja dziś zjadłam: - koktajl z truskawek i 2 bananów, jogurtu naturalnego -ryż, uparowana pierś kurczaka, uparowany brokuł i do tego sos czosnkowy z jog. naturalnego -niestety też ciastko do kawy miałam jeszcze jeden koktajl robić ale już późno. poćwiczyłam: tabata (przysiady) butt like brazilian sexy butt and arm combo get flat sexy abs :)

Kora, tak, dzisiaj mam zamiar poćwiczyć :)

Hej,jestem! Kora gratuluję spadku :) i osiągnięcia celu :) ja dzisiaj wracam do lekkiego jedzenia i ćwiczeń :) już na obiadek zjadłam ryż, uparowaną pierś kurczaka i uparowanego brokuła w sosie czosnkowym :)

Ojj dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam swoje małe grzeszki :) dziewczyny życzę Wam wesołego Alleluja!

Hej, mam tyle zajęć, że nie mam kiedy tu zajrzeć. Od rana sprzątanie, pieczenie, praca w ogródku, heh. Dziś zjadłam: - miseczka płatków z mlekiem -3 rolmopsy, kasza gryczana -pizza :/ tak teraz grzeszę, nie mogę się powstrzymać ni cholery, nie wiem co się ze mną dzieje... nie chce mi się ćwiczyć, ciągle bym tylko jadła i jadła.. mam nadzieję, że miną święta i wrócę do ćwiczeń i zdrowego trybu życia z pełną parą.. Na razie jest jak jest, czyli słabo. Fajnie dziewczyny, że ćwiczycie, chodzicie na spacery i dietujecie, tak trzymać! Dobranoc :)

hej, ja dziś zjadłam: -śniadanie 3 małe kromki ciemnego chleba z sałatą i pomidorem -obiad miseczka zupy warzywnej -2 kromki ciemnego chleba z sałatą,pomidorem, chudą kiełbaską, mozarellą tyle.

Kurde, baterie nowe są przecież... no ale postaram się gdzieś kupić i zmienić.

Kurde ja chyba nie mam paragonu do tej wagi :/ ale lipa. No jak ona źle waży to niemiło, będę szukać jakiejś możliwości, żeby zważyć się gdzieś indziej. Dziś zjadłam: -miseczka płatków z mlekiem -łyżka ziemniaków, kotlet schabowy, sałata z ogórkiem, szczypiorkiem itd -na kolację koktajl bananowo-owocowy dzisiejszy sukces:nie było chleba, w ogóle :D Jutro planuję już ćwiczyć :)

Rencik, mi się wydaję, że ja koło 80 ważę. Chyba moja waga kłamie bo położyłam na niej moje ciężarki, 2 ciężarki po 2kg i na wadze było 0 :S chyba, że to po prostu za mało jak na taką wagę, żeby wyczuła. Ale moim zdaniem powinna pokazać te 4kg. Trochę się tym martwię. Wiecie, ja widzę, że brzuch mam o wiele szczuplejszy, ładnie już wygląda, a jak wciągnę to już całkiem :D A np. boczki za cholerę nie chcę zejść i czuję się szeroko przez to. Brzuch płaski a boki poszerzają, komedia.

nie mogę nic napisać bo SPAM

Hej, zjadłam dziś: -sałatka śledziowa, bułka -sałatka krabowa z 2 kromkami chleba ciemnego z sałatą,pomidorem -kilka ciastek ale spaliłam bo byłam u babci i właśnie poczęstowała mnie ciasteczkami ale potem intensywnie sprzątałam także poszło :) Witaj Sandi, mam nadzieję, że z nami osiągniesz cel :)

Hej, zjadłam dziś: -2 kanapki z serkiem szczypiorkowym, sałatą, ogórkiem, pomidorem, 2 parówki -koktajl z 1 banana i kilku truskawek i jogurtu naturalnego -ryż, 2 małe kotleciki mielone, pół pomidora i kulka mozarelli -koktajl znowu taki sam -3 muffinki (piekłyśmy z dziewczynami na stancji) i tyle. Okres pełną parą więc o ćwiczeniach mogę pomarzyć.

No, właściwie to okres już nadszedł, heh.

Bardzo boli mnie brzuch typowo na okres więc dzisiaj nie ćwiczę. Chcę uniknąć sytuacji z poprzedniego okresu, kiedy poćwiczyłam tuż przed dostaniem okresu i myślałam, że umrę z bólu, 3 tabletki nie pomogły, a ja nigdy w życiu tak źle się nie czułam. Do dzisiejszego menu dokładam 3 wafle ryżowe. Może jeszcze zrobię sobie koktajl z banana i truskawek. Miłego wieczorku wszystkim!

Asia, Rencik, ja też znam te babcine i mamine obiadki, heh. Mi zawsze babcia ciasteczka wpycha na siłę, ale staram się nie dawać ;) Zaraz 13 a ja jem już mój 3 posiłek, albo drugi, jeżeli koktajl z banana i truskawki się nie liczy, ale pewnie się liczy he. śniadanie: 2 kromki orkiszowego chleba z sałatą, pomidorem, ogórkiem i koperkiem, 2 parówki koktajl z banana i kilku truskawek, jogurt naturalny obiad: makaron, wczorajszy uparowany kurak pokrojony z cebulką i koperkiem, rzuciłam to na patelnię i podsmażyłam w takim lekkim sosie do kurczaka (niestety z proszku+woda) no i tak to. :)