Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Leśna Kuna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Leśna Kuna

  1. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Pobiegane!!! Kurcze, jestem w szoku. Wiecie, ile przebiegłam? Ok 7 km!!!!!! Praktycznie bez przerwy. Oczywiście trucht, a na sam koniec dałam czadu i pobiegłam sprintem kilkaset metrów, hehe.
  2. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Daga, właśnie dzisiaj o Tobie myślałam, czemu nie piszesz? Pewnie masz głowę zawaloną innymi sprawami. Wracaj i opisuj :)
  3. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Dobry wieczór wszystkim? :) Jak tam dzisiaj się trzymamy? Ja troszkę zgrzeszyłam, nie wiem jak mam się wziąć w garść i trzymać w ryzach, tak jak w styczniu, ech... śniadanie: mała miseczka płatków fitness z biedry obiad: pół woreczka kaszy gryczanej, podsmażonej bez tłuszczu z plastrem sera żółtego i odrobina ketchupu (ogólnie nie używam ketchupu więc to jednorazowy wybryk) w międzyczasie 2 banany, troszkę suszonej żurawiny i niestety kilka chipsów kolacja: bagietka czosnkowa, plaster łososia nazdziewany pieczarkami i łyżka sałatki po sułtańsku (śledziowa z czymś tam) i tak to... ćwiczyć będę później.
  4. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Norie, siniaki miałam przez jakieś 2 tygodnie, a baniek używałam wtedy codziennie, teraz używam prawie codziennie, np. robię sobie dzień albo dwa przerwy.
  5. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Dobranoc Kora i Monia :)
  6. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Kora, na razie nie ćwiczę tego insanity, nie mam siły ani chęci na to. :/ może zrobię postanowienie, że od marca zacznę ćwiczyć? I dzisiaj chyba już sobie nie poćwiczę bo wróciłam dopiero z knajpy a tam wiadomo, piwko i jedzonko, także lipa :/
  7. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Ja chyba w poniedziałek tradycyjnie :)
  8. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Poćwiczone!! 10 min z Mel B na brzuch 10 min z Mel B na nogi 10 min z Mel B na ramiona Trening ABS z Mel B Boczki z Tiffany Brazylijskie pośladki z Tiffany Burn baby burn z Tiffany No more back fat z Tiffany Sexy arm and butt combo z Tiffany Get flat, sexy abs z Tiffany i czuję, że żyję! Zlana potem jestem ;) Zaraz lecę pod prysznic. dziś zjadłam: śniadanie: 3 kromki ciemnego słonecznikowego chleba z serkiem czosnkowym i 1 kabanosik obiad: uparowany kurczak z wczoraj podgrzany w mikrofalówce, pół surowej papryki i bagieta czosnkowa kolacja: jogurt i kakao a reszta jak tam? Norie, masz siniaki bo może za bardzo odrywasz bańkę? widziałam na filmiku i facet tłumaczył, żeby to robić delikatnie bo się uszkadzają naczynka :) ja też miałam siniaki ale teraz schodzą :) a jakieś kremy antycellulitowe stosujesz? :) kora, ładnie poćwiczyłaś :) ja się nie przekonam chyba nigdy do chodakowskiej :P
  9. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    A i poćwiczyłam, ale żałośliwie mało :( dzisiaj tragicznie dla mnie było, ciężko i nie miałam weny 10 min z Mel B na brzuch Boczki z Tiffany Brazylisjkie pośladki z Tiffany i tyle.. jakoś nie czuję się na siłach :/ nie wiem co dalej z Insanity :/ czy kontynuować czy odpuścić? ech a ciężki był ten 4 dzień kora?
  10. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Norie, masuję różnie, ale nie jakoś bardzo długo, ok 10 minut. Efekty są i to duże. Wygładzenie na zewnętrznej stronie ud, wewnętrzna dalej galaretowata no ale tłuszczu tam mam dużo. Dziś zjadłam: śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z serkiem czosnkowym obiad: 3 kromki chleba ciemnego słonecznikowego z serkiem ze szczypiorkiem i dwa ugotowane na miękko jaja kolacja: uparowana pierś z kurczaka, uparowana połowa papryki i pieczarki, surówka z czerwonej kapusty ze słoika kakao (3 łyżeczki kakao i szklanka mleka 3 %) pyszne było i zaspokoiło mój głód na słodkie a niedługo będę ćwiczyć jak strawię :) a reszta jak tam? a jakie miały być buty w biedronce? u mnie nie było. w lidlu za to jest dużo takich sportowych rzeczy, przyrządów itd
  11. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Moja waga długo się wahała ;) ale wskazała 82,7 :) w ogóle się zdziwiłam dzisiaj, jak zlapałam się za brzuch, że jest taki płaski :D Teraz jem śniadanko i zmykam na uczelnię :) Miłego dnia!
  12. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Witam wszystkie panie! :) u mnie poćwiczone! 10 min z Mel B na brzuch 10 min z Mel B na nogi 10 min z Mel B na ramiona Trening ABS z Mel B tyle tylko zdążyłam zrobić :/ mam nadzieję, że jutro będzie więcej. Dziś na śniadanie zjadłam: miseczkę płatków cini minis z mlekiem, na obiad: gotowane ziemniaczki i kurczak z pieczarkowym sosem, na kolację: domowe mięso i dwie kromki chleba, także mało dietetyczny dzień :/
  13. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Witam wszystkie panie :) ja dzisiaj bez śniadania wyszłam z domu niestety, ale spieszyłam się, zdążyłam tylko wyjść z psem i go nakarmić. Na mieście poszłam na pyzy z mięsem i surówką z białej kapusty. Kora, no ja mam nadzieję, że waga wskazuje prawdę. Chciałabym się jeszcze na jakiejś zważyć ale nie mam możliwości. :) Zobaczymy, co pokaże w poniedziałek. Ja walentynki spędzam z moim sami albo na bilardzie ze znajomymi, zobaczymy. :)
  14. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Ja tylko owocowe piję,bo zwykłego nie lubię. Staram się nie pić, no ale czasem mam ochotę :P Też się martwię, że tak mało osób już tu pisze :/
  15. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Witam wszystkie panie :) śniadanie: bułka z ziarnami z ogórkiem i kawałek kabanoska obiad: mała miseczka zupy warzywnej z kromką chleba potem drugi raz to samo kolacja: kilka naleśników, bez żadnego dżemu czy czekolady poćwiczyłam 10 min z Mel B na brzuch 10 min z Mel B na nogi 10 min z Mel B na ramiona Trening ABS z Mel B Boczki z Tiffany i wtedy padł mi net, chciałam jeszcze zrobić brazylijskie pośladki... Insanity nie ćwiczę, za bardzo łydki mnie jeszcze bolą i nie dałabym rady, może jutro :) a Tobie Kora jak poszło? Ciężko było?
  16. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Jestem w domu do niedzieli, od poniedziałku nowy semestr. Mi się nic nie dzieje po tych sucharkach, ale ja nigdy nie miałam problemów z wypróżnianiem, jeżeli już to w drugą stronę :D Często mam tak, że mnie ,,sczyszcza", albo załatwiam się po kilka razy na dzień. Tak jakby przyspieszył mi metabolizm, zjem coś, mija 20 minut i lecę do toalety. A najgorzej jest po jakimś fast foodzie. Jak ostatnio zjadłam pizzę z chłopakiem, to nie żartuję, tego samego wieczoru i następnego ranka byłam w ubikacji z 15 razy wypróżniając się. Masakra. Czyli mój organizm mówi mi, żebym się odczepiła od fast foodów :D Podobno na takie problemy jak Ty masz, dobre są suszone owoce, śliwki, żurawina, przyspieszają ruchy jelit, tak samo ziarna zbóż.
  17. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Kora, ja bym chciała spróbować tego chleba z biedronki, ciemnego ze słonecznikiem chyba? bo ta wasa jest spoko, ale to takie suchotniki :D a wafle ryżowe lubię na przegryzkę :P
  18. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Witaj Kora, ja mam mega zakwasy na nogach, łydki strasznie mnie bolą :/ jeszcze nie wiem, co z tym insanity. Tak jak pisałam teraz robię mój zwyczajny trening czyli Mel B i Tiffany, a o 16 jadę do domu (jestem teraz w studenckim mieszkaniu), i w domu raczej już nie poćwiczę bo będzie mój facet, a przy nim to głupio mi ćwiczyć :D poza tym boję się, że zwyczajnie nie dam rady przez te zakwasy, a nie chcę tego robić byle jak. Być może dziś sobie daruję insanity i zrobię je jutro, zobaczymy. :)
  19. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Mika, ja mam podobne podejście :D ważne tylko, żeby nie przesadzać. No ale jak ja całą czekoladę zjadłam w minutę to może nie będę się wypowiadać :D A teraz sobie ćwiczę bo o 16 mam pociąg do domu i już wieczorem nie będę raczej miała możliwości poćwiczyć w spokoju :D
  20. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Poćwiczone!!! 10 min z Mel B na brzuch 10 min z Mel B na nogi 10 min z Mel B na ramiona Trening ABS z Mel B Boczki z Tiffany Brazylijskie pośladki z Tiffany Tabata Insanity (dzień 2) a Wy jak tam? Śpicie? :) śniadanie: 4 wasy z serkiem czosnkowym i ze szczypiorkiem obiad: uparowana pierś kurczaka, uparowana papryka i pieczarki kolacja: uparowana pierś kurczaka i 3 wasy z serkiem czosnkowym
  21. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Właśnie skończyłam dzień drugi treningu Insanity. Pot się ze mnie leje, w głowie lekkie zawroty. Mega wycisk. Oczywiście nie robiłam wszystkich ćwiczeń idealnie i równo z ćwiczącymi. Ale jestem z siebie dumna, że dałam radę wytrwać do końca. Na początku dawałam radę, potem było ciężej, tempo było przyśpieszane i podkręcane na maksa. Raz musiałam zrobić przerwę na pójście do toalety :P Jeżeli chcecie ćwiczyć ten trening, zaopatrzcie się w dużą ilość wody! :) Zrobiłam też Tabatę. I teraz zastanawiam się, czy robić inne ćwiczenia, które robię codziennie. To znaczy Mel B i Tiffany. Doradźcie. :)
  22. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    to jak, dzisiaj drugi dzień insanity? :)
  23. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Poćwiczone!!! 10 min z Mel B na brzuch 10 min z Mel B na nogi 10 min z Mel B na ramiona Trening ABS Boczki z Tiffany Brazylijskie pośladki z Tiffany Tabata Insanity Isanity nie było nawet takie złe :) ale też nie liczyłam bo mi nie chodzi o to, żeby mieć jak najwięcej skłonów czy coś, ale o efekt wizualny :)
  24. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    zaliczyłam sesję, juhuuu!! :) wreszcie będę miała czas na ćwiczenia :) waga dziś pokazała 83,4 :) mały spadek, ale nie ma co się dziwić, jak przystopowałam z ćwiczeniami a jadłam pizzę i czekoladę. :) dziś poszłyśmy świętować z koleżankami zaliczenie sesji i niestety zjadłam kanapkę z kurczakiem, no trudno, dziś też wypiję ze 3 piwka wieczorem bo będzie opijanie. Ale wracam do regularnych ćwiczeń, dzisiaj mam plan zrobić tabatę i zacząć insanity :) także wszystko będzie spalone :) Norie, co do biedry, obczaiłam, rzeczywiście fajna oferta :) ja się skuszę na ciężarki 2 kg tylko nie wiem czy to cena za zestaw 2 ciężarków czy za jedną sztukę. widziałam też tę szatangę 10 kg ale szkoda mi kasy :D chyba, że sobie na walentynki zażyczę taką sztangę :D co do pracy to rozglądam sie i szukam od dawna ale chciałabym w zawodzie już a nie jakoś dorywczo :) co do fejsbuka, to myślę, że tutaj w sumie wszystko można pisać co i na tym fejsie, a mamy anonimowość, nie każdy chce się ujawniać :) także moje zdanie jest takie, żeby może zostać tutaj, możemy zrobić głosowanie :D
  25. Leśna Kuna

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    No w sumie można. Tylko, że to ma sens, jak wszystkie dziewczyny się zgodzą.
×