emce

Ja tez sie przyznaję, stasznego mam smaka na wszystkie napoje gazowane :-) Ej dziewczynki ktora z Was juz miała test Pappa? Bo ja mam w tą srodę i sie troche stresuje, opiszcie co tam dokładnie się dzieje. Ja tak tylko ogolnie wiem ze jest pobranie krwi i bardzo dokładne badanie usg. Mam nadzieje ze moj dzidzius jest zdrowiutki. A i cos kojarze ze jedna z Was zna juz plec swojego malenstwa i bylo juz widac jajeczka? Jesli tak to wole zeby lekarz nie byl pewny i zadnych jajeczek u mnie nie zobaczyl juz mam w domu dwie pary :-) i teraz bym chciala cipcie. Jak mi sie uda to oszaleje ze szczescia :-)

oles mi naszczesi juz sie zatrzymal biust jestem w 11 tyg, musiałam sobie pokupowac nowe staniki, jak by jeszcze troche urosły to bym sie załamała. Już mam miseczkę E :-(

A ja dzisia bylam u gina i dzidzia do mnie machała raczką, jest to 11 tydzien i wzrost jej wynosi 39 mm. Wszystko jest z malutką ok, tylko ja jeszcze sie nie wykurowalam, lekarz mi przepisal jakis spray do buzi z antybiotykiem. Nie wiem jak to dziala bo jeszcze nie zdazylam kupic. A jesli chodzi o krostki to witam w klubie. Nigdy wczesniej nie mialam na plecach a teraz, plecy dekolt, naszczescie na twarzy tylko troszke. Pozdrawiam nowe wrzesniowki i stare tez oczywiscie.

Hej, figa84 jeśli chodzi o imię Jagna to mam dla Ciebie bardzo zbliżone- duża Bogna, mała Bonia. Z moim synkiem do przedszkola chodzi Bonia i jest urocza :-) A mnie od wczoraj złapało ochydne przeziębienie, gardło mnie strasznie boli, macie jakiś patent na ból gardła w ciąży. Narazie jedyne co mi pomaga to miętowe cukierki ale daja ulgę tylko podczas ssania. Masakra. Do tego jeszcze muszę być codziennie w pracy, dopiero od jutra mam nową pracownicę wiec zanim jej wszytko pokaze i zrobimy remanent to z tydzień potrwa. W domu stos prasowania czeka a szanowny małżonek nie potrafi (tratatata nie chce mu sie potrafić) prasować. Czuję że mi się w gardle ropa zbiera, mam kaszel i chyba gorączkę jak wrócę do domu to sprawdzę. Mam wizyte u gina na piątek ale jak jutro tez tak bede sie czuła to umówię sie na środe, niech coś zaradzi.

żyrafa :-) usmiałam się bo tak szczerze mówiąc to imię Matylda mi sie kojarzy z jakas zwariowaną starą ciotką, ale mąż sie uprał. Już przy pierwszym dziecku chciał Matydę a był to 6 lat temu i nadal sie upiera, wiec sama staram sie przekonac do tego imienia. Moje typyto Urszula i Kamila :-) Ciekawe czy uda mi sie wygrac walke o imie z moim starym :-)

Ej dziewczyny co myslicie o nordig walking (nie wiem czy dobrze napisałam) w ciąży?

Ale numer z pochatkiem i joan, czego one oczekiwały? Przeciez za duzo nas tu jest zeby kazda traktowac indywidualnie. :-) Ja jak mam ochote się udzielać to pisze, jak nie, to nie, ale miło mi sie Was czyta dziewczynki :-) Wracając do tematu bruszków to ja mam dosyć spory, ale podobno tak jest w drugiej ciazy wiec sie tym nie przejmuje. Jade za dwa tygodnie do szczecina to sobie skocze do h&m i tam cos dla siebie wygrzebie :-) Dopiero od Was sie dowiedziałam że tam są ciuchy ciążowe, ja zazwyczaj od razu biegiem na dział dziecięcy i koniec mojego zwiedzania tego sklepu. A powodem tego jest mój fantastyczny małżonek który niecierpi zakupów.

A karte ciązy miałam założoną na drugiej wizucie, czyli w 8 tygodniu, kolejną mam w przyszłym tygodniu w piatek i już nie mogę się doczekać :-)

Ja tez mam to szczęście chodzić na fundusz, oczywiście jakby gin mi nie podpasował to bym go zmieniła. Jesli chodzi o wyniki krwi to mam teściówkę która pracuje w labolatorium, sama mi pobiera krew i odrazu wiem czy są dobre czy nie. Narazie odpukać jest wszystko ok. Dzisiaj już zjadłam jednego pączuszka ale mam ochote na jeszcze a nie moge sie wyrwac z pracy bo jestem sama do 18. Ej a dlaczego macie zablokowane galerie zdjec na nk? Dajcie poogladać inne Wasze zdjęcia :-)

Ale mam dylemat, dzisiaj musze pojac decyzje ktora kandydatke do pracy mam przyjac. Zebralam 26 CV, narazie 20 odrzuciłam :-(. Sama nie wiem, mam nadzieje ze trafie na uczciwa dziewczynę.

Hej Ewelina włsnie Cie dodałam do swoich znajomych na naszej klasie - Emilia Przyszlak ze Świnoujścia

Kamila, Mel, nie wiem co napisać, nie jestem w stanie ogarnąć Waszego bólu, przykro mi. Nie rozumiem dlaczego tak często dochodzi do poronień, czy to wpływ naszej cywilizacji czy może wcześniej nie było takiego dostępu do informacji na ten i inne tematy.

Dziewczyny co do ubrań to narazie kupiałam sobie pas ciążowy na Allegro w kolorze czarnym (moim ulubionym), i chodze we wszystkich spodniach mimo ze sie nie dopinam, pas ten super to kamufluje, polecam Wam. Jesli chodzi o odziez ciazowa to na Allegro szczerze nic mi sie nie podoba, to chyba przez hormony, wszystko jest na "nie". Pokupowałam sobie nowe staniki bo tak mi biust urosl ze w swoje sie nie miscilam i do tego jest starsznie obolaly i wrazliwy. Nawet na brzuch sie nie moe klasc bo uciskam biust i jest to bolesne. Do toalety biegam przynajmniej co godzine. Juz sie nie moge doczekac drugiego trymestru, wtedy napewno bede sie lepiej czula :-)

Mal_g trzymaj się, starsznie mi przykro...

sytofala gartuluję podwójengo szcześcia :) a jedno czy dwujajowe?

Mal_g strasznie mi przykro że musisz przez to przechodzić, najgorsza jest ta niepewność, rozumiem cię bo jak pierwszy raz byłam u gina z podejzeniem ciaży to on stwierdzil ze moze byc to ciaza pozamaciczna a moja kolezanka taka przechodzila i konczy sie ona normalnym cieciem cesarskim. Na wizyte umowil mnie dopiero po dwóch tygodniach, myslalam ze przez ten czas oszaleje. Naszczescie okazalo sie ze jest wszystko ok, mam nadzieje ze u Ciebie też będzie wszystko w porzadku. Trzymam za Ciebie kciuki. Duzo odpoczywaj i uważaj na siebie. Napewno kruszynka jest mniejsza niz myslalas a plamienia ma tu chyba polowa dziewczyn, z tego co czytałam.

Mi biust urósł z 75D do 80E i nie jestem z tego powodu zbyt szczęśliwa, pierwszy raz w życiu zwiekszyl mi sie obwod pod biustem, nawet w poprzedniej ciązy mimo ze duzo przytylam bez problemu nosilam 75, teraz tyje chyba na kulkę- moze toz znak ze bedzie dziewczynka :-) Plecy tez mnie czesta bola zwłszcza jak odkurzam, czyli jestm w pozycji delikatnie pochylonej na stojaco, to jest masakra normalnie :-) A ztymi badaniami to właśnie znalazłam na necie o co chodzi : Czym są nieinwazyjne badania prenatalne? Ten typ badania płodu, od niedawna dostępny w Polsce, jest alternatywą dla tzw. badań inwazyjnych, niosących ze sobą pewne ryzyko komplikacji ciąży. Badania nieinwazyjne polegają na przeprowadzeniu: Szczegółowej analizy parametrów krwi, USG NT, Analizy komputerowej wyników. Pozwala to na określenie ryzyka wystąpienia chorób płodu, tj. zespół Downa, Edwardsa oraz otwartych wad ośrodkowego układu nerwowego. Kto powinien się przebadać? Badania nieinwazyjne pozwalają na precyzyjne określenie ryzyka wystąpienia schorzenia, a jednocześnie są całkowicie bezpieczne zarówno dla dziecka, jak i dla matki. Dlatego też są one polecane: Kobietom do 35 roku życia, które chcą określić ryzyko wystąpienia zaburzeń, nie narażając płodu na komplikacje, Kobietom powyżej 35 roku życia, które swą decyzję o badaniach inwazyjnych chcą oprzeć na bardziej precyzyjnych danych, niż samo wskazanie wieku, Kobietom powyżej 35 roku życia, które nie zdecydowały się na badania inwazyjne. Czym jest test PAPP-A? Test PAPP-A jest nieinwazyjnym badaniem, które określa prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń u dziecka. Test PAPP-A wykonuje się pomiędzy 10, a 14 tygodniem tygodniem ciąży (ściślej, od ukończonego 10 tygodnia ciąży, do 13 tyg. i 5 dnia ciąży). Wiek ciąży określa się według wcześniej wykonanego USG lub też wg daty ostatniej miesiączki. Jest to najbardziej skuteczne spośród wszystkich badań nieinwazyjnych. Skuteczność tego testu dochodzi do 90%, co oznacza, że wykrywa on 9 na 10 płodów chorych, co czyni go najczulszym testem spośród wszystkich badań nieinwazyjnych. Przeprowadzenie tego testu zapewnia pacjentce szereg korzyści, wśród których wymienić można m.in.: Możliwość wykrycia chorób płodu, takich jak np. zespół Downa we wczesnej fazie jego rozwoju, Całkowite bezpieczeństwo dziecka oraz matki podczas badania, Zapewnienie spokoju ciężarnej kobiecie, a także jej najbliższej rodzinie. Przebieg badania Badanie to jest bardzo komfortowe dla wszystkich Pań, gdyż niewiele różni się od zabiegów standardowo wykonywanych podczas ciąży, a także, nie ma konieczności specjalnego przygotowania do niego. Pacjentki powinny być jedynie wypoczęte i zrelaksowane. Badanie obejmuje: Rozmowę z ginekologiem, Pobranie krwi ciężarnej kobiety, Specjalistyczne badanie USG. Informacje uzyskane podczas tych zabiegów są następnie przesyłane do specjalistycznego laboratorium, gdzie następuje ich wnikliwa analiza. Uzyskane dane są wprowadzane do programu komputerowego, który oblicza ryzyko wystąpienia zespołu Downa u dziecka. Jeżeli ryzyko wystąpienia choroby jest niskie, to postępowanie zostaje zakończone, natomiast jeżeli jest ono duże, to lekarz wspólnie z pacjentką zastanawia się nad podjęciem dalszych działań.

żyrafa, powiem szczerze ze nie znam sie na tym, ale tak mi moj gin mowil ze sa to badania prenatalne nieinwazyjne i nie sa wykonywane tak poprostu, tylko po 35 roku zycia dostaje sie na nie skierowanie lub ponizej 35 roku zycia jesli sie na nie decydujesz placisz ok 300 zł. Sa one wykonywane w klinice genetyki, ode mnie najblizsza taka klinika jest w szczecinie czyli 100 km. Wiec nie zgodziłabym się tu z tobą że są to normalne badania przeprowadzone w 12-14 tygodniu.

szczesliwa ja robie sobie badania prenatalne nieinwazyjne, be zadnego wklowania sie w brzuch i pobierania plynu owodniowego. Z tego co słyszałam to pobierają krew i robia usg, ale nie takie szybciutkie jak u ginka tylko dokladne pomiary malenstwa serduszka i takie tam. Zreszta opisze Wam jak juz bede po :-) badanie to robi sie w 12 tygodniu ciazy

No ja też już wszystkim powiedziałam i tak by się zorientowali że coś jest nie tak, bo nagle żuciłam palenie i w weekendy na imprezkach zostałam abstynentką co się wcześniej nie zdażało. :-) A ja jestem po organizacji i zarządzaniu i prowadzę swój sklep odzieżowy. Dzisiaj miałam bardzo stresującą sytuację bo musiałam dziewczynie u mnie pracującej powiedzieć że już nie przedłuże jej umowy, dopiero niedawno mnie przestał brzuch boleć z nerwów. A teraz szukam nowej kandydatki do pracy, wtedy będę mogła spokojnie iść sobie na L4 Strasznie Wam współczuje że macie plamienia, kurcze to jest moja druga ciąża i nic takiego nie miałam i nie mam. Aż się dziwie że aż u tylu ciezarowek są takie problemy, ale trzymam za Was kciuki, bo to chyba nic poważnego, tylko niektore poprostu tak mają. Umowilam sie na 4 marca na badania prenatalne, ktoras z Was tez bedzie sobie takie robic?

Góraleczka nie wiem czy usłyszysz bicie serduszka ale napewno zobaczysz bicie (pulsowanie) na usg

Cleo ja niestety też mam zaparcia mimo że staram się zdrowo odżywiać ale wole nic nie brać trudno, napewno niedługo wszystko się ureguluje. Dzisiaj zrobiałam sobie wszytskie badania z toxo włącznie i wszystko jest super wiec jestem spokojna :-) jutro idę założyć sobie kartę ciąży, aż się boje ile waga wskaże bo jakiś czas sie nie ważyłam :-) Pozdrawiam

moja (mam nadzieje że dziewczynka) ma dzisiaj 16 mm a twoje maleństwo misha? Na zdjęciu widać kształt podobny do krokodylka :-) bo ma jeszcze taki jakby ogonek Szkrabek masz racje, żadnej z nas nie ominą obawy i zmartwienia, takie życie, musimy być twarde i wierzyć że wszystko bedzie super - bo przeciesz nie może być inaczej :-) Lekarz pytał się mnie czy bede robic dodatkowe badania prenatalne nieinwazyjne, do 35 roku życia koszt ok 300, poyżej bezpłatnie, ja napewno sie zdecyduje, a Wy?

:-) No misha, ciekawe która z nas dokładnie wceluje w ten termin :-) mojego pierworodnego urodziłam jeden dzień przed terminem

A ja byłam dzisiaj u gina i moja mała kropeczka ma 16 mm i termin porodu wypada na 16 wrzesnia czyli tak jak sobie sama to wyliczyłam :-) W poniedziałek ide na pobranie krwi itp. Dzisiaj chodze w rozpietych spodniach bo mnie wywalilo :-), tzn dopinam sie ale mam wrazenie ze uciskam moja niunie i zaraz z nerwow zaczyna mnie bolec brzuch. Przed chwilą zamówiłam sobie na Allegro pas ciążowy :-) mysle ze jak go bede nosic na rozpiete spodnie bede sie czula bardziej komfortowo, pozdrawiam