misha85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez misha85
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
ja koncze o 17 w centrum prace wiec jak tobie pasuje:) jakieś propozycje?
-
na soczek chciałam Cie wyciagnąć..
-
nie odpowiedziałaś :P
-
wiec może jakis soczek trąbka?
-
o ja też trąbka żelazną wybrałam a jak nie tam to może orłowskiego. jeszcze do 31 marca z mokotowa ale od 1 kwietnia bede mieszkac na woli:) wiec w miare blisko:)
-
witaj trąbka:) widze ze termin mamy podobny ,wiek i tez Wawa:) wybrałas juz szpital?
-
;( myślałam ze jsteśmy juz po okresie kiedy można poronić;(...bardzo mi przykro... trzymaj sie dzielnie jak tylko potrafisz...;(
-
Anitka,Cleo,Koliban moze weekend?fajnie byloby sie spotkac razem:) ja mam studia ale sie poświęce:) ja wybrałam szpital na żelaznej \"zośke\" ale zaczynaja do mnie dochodzic nie zbyt ciekawe opinie i w sumie to nei wiem jeszcze co bedzie..macie jakies ciekawe propozycje co do szpitala?myslalam o szpitalu Orłowskim albo Karowa ale do Karowej to ja sama nei jestem przekonana,nie dopilnowali mnie gdy mialam torbiel i odwołali laparoskopie a 3 dni pozniej pekla razem z jajnikiem i tym sposobem go straciłam.
-
anitka a z ciekawosci na kiedy ty masz termin? bo nei moge cie znalezc w tabelce;)to jakie plany mamy?:)
-
super dziewczynki:) ja bczekam na propozycje..obecnie mieszkam na Mokotowie...nie ma problemu z dojazdem:) gg 2609043:)
-
tak Koliban jestem z Warszawy..wiec skoro tylko ty sie odezwałas to moze jakis spacerek jak bedzie cieplo badz soczek?bedzie milo jak ktos bedzie czuł jak ja ;)
-
a moze jakis soczek dziewczynki z Warszawy?badz spacerek.. bo reszta daleko mieszka:(
-
figa84 ..zatrudniona jestem na umowe zlecenie,a ostatnio pojawiło sie kilka osobktorym przeszkadza moj stan..wiec nie wiem czy mnienie zwolnia,narazie zaczał sie nowy miesiac a umowy mam miesieczne wiec chyba ten miesiac mnie jeszcze zostawia,a dalej to ja juznie wiem co bedzie. czyli kiedy proponowałybyscie załozyc sprawe o alimenty?bo jesli on specjalnie powie ze chce badania na ojcostwo to i tak trzeba bedzie czekac do porodu a to trwa troche wiec i tak szybko kasy nie dostane,a wiem ze tak zrobi bo bedzie chcial pokazac ze jest gora a a sie mam prosic..bosh:( gdybym miala duzo kasy nic nie musiałabym sie prosic ..strasznie tego nie lubie..i co powiem kiedys dziecku:( jestescie kochane i dziekuje wam za wsparcie:* ,ostatnio przestałam sie udzielac bo u mnie sie nic nie dzieje,jestem sama,pracuje i kazdy dzien wyglada praktycznie tak samo.no oprocz tego ze jestem teraz chora..ale czytam codziennie co piszecie:)
-
moze tak byc ze bedzie chcial robic testy na ojcostwo zeby mi dowalic,bo jak tylko sie dowiedzial ze jestem w ciazy napisal mi smsa ze jak dziecko sie urodzi to zrobi testy a jesli jego to mi je odbierze..dobrze ze u nas ciezko to osiagnac chociaz koleś jest po prawie wiec czasami sie martwie...wiec niech robi testy a dziecka w zyciu mu nei oddam to mnie uspokoiłyscie chrztem,bo jak ja bylam mała to mniemam atez miala problem z ochrzczeniem bo ojciec sie zawinał do byłej żony... a wogole faceci reaguja na mnie jakbym byla tredowata:/ czesc chce zebym im wytlumaczyla czemu jestem sama w ciazy..i nie jest to fajne mowic ze to bylanieplanowana wpadka...ale ja czuje dume ze nei usunełam i nie bylam tak miekka jak te laski ktore to robia,pytaja czy nie moglam sie zabezpieczyc..nie mam ochoty im tlumaczyc ze jestem po operacji usuniecia jajnika,mam zrosty i policystyczne jajniki ilekarze mowili ze szybko nie zajde w ciaze ,dlatego tez nie musialam sie zabezpieczac przez 4 lata,nawet ginekolog powiedziała ze nei powinnam byc w tej ciazy..i co mam im powiedziec,wiem jak sie zabezpieczac a oni za pewne nie raz mieli stresowe sytaucje kiedy nie byli pewni..ale teraz wszyscy sa madrzy..a mi to sprawia przykrosc:(
-
od zawsze mam pod gorke..od jakiegos 12 r.z..tyle ze wczesniej bylam sama a teraz bede odpowiedzialna za 2 osoby..tego imbecyla oczywiscie ze bede ciagała po sadach i nie widze przeszkod zeby ustalac ojcostwo...szkoda mi tylko dzidzi ze bedzie jak ja wychowywana bez taty.. co do zakupow robe tylko te powazniejsze bo ubranka bede miala po kolezankach ktore maja ich cala mase i nei wiedza co z nimi robic;) narazie jest lozeczko..kolejny powazny zakup to wozek ale z ty,m jeeeszcze poczekam:) co do alimentow na mnie to nie wiedziałam ze jesttaka opcja,tyle ze jak przyjdzie mu placic na nas 2woje to moze nie miec na zycie i nie wiem czy sad na to pojdzie.. i tez nie wiem co bedzie..bez slubu chyba dziecka nie ochrzcza..bez chrztu nie ma komunii..wybiegam na przod ale o tym tez mysle;/
-
dzieki kochane za wsparcie..wciaz sobie tlumacze ze dam sobie rade,ale czasami wracam do domu i juz w drzwiach pl;acze ze nie ma kto sie ze mna radowac dzidzia..masa obaw..jak sobie poradze,nie bede miala nawet jak wyskoczyc na chwile do sklepu,jak sobie poradzic pozniej w tak przyziemnych obowiazkach..sama...o alimenty napewno bede walczyła,napisalam mu nawet ostatnio smsa ze moglby zainteresowac sie chociaz dzieckiem bo mnie moze miec w nosie,poprostu zapytac czy badania ok..nie odpisuje juz tydzień... co do rzeczy to wyprawka troche kosztuje a ja nie bede miala w 7 miesiacu ani kasy tyle ani sily zeby za tym ganiac..dlatego narazie staram sie powoli kupowac co bedzie potrzebne. obecnie znowu sie mecze z chorobą ,chyba jakies grypsko znowu ,mam nadzieje ze jak miesiac temu nei dopadnie mnie nic wiecej,a jako ze firma w ktorej pracuje oszczedza na pracownikach jestem na umowie zlecenie i to podpisywanej co miesiac wiec zwolnienie odpada,a ostatnio nawet dostałam polecenie pracowac na jeszcze wyzszych obrotach,wiec w sumie nie wiem co bedzie za 2 miesiace kiedy ja juz teraz jestem słabsza,a do tego wszyscy przychodza do pracy chorzy i mnie zarazaja..bylam dzis w aptece i nie moge nawet nic znalezc na odpornosc dla kobiet w ciazy,wiec bede pewnie chorowała co 2 tyg:(
-
czesc dziewczynki.. u mnie nic sie nie zmienia dlatego czytam ale sie nie odzywam,brzuch mam wieeelki i wygladam jak w 5tym miesiacu,wszyscy sie pytaja czy to blizniaki:D mam nadzieje ze nie bo sobie sama nieporadze;) w srode czyli 4tego ide na usg bo to juz 12 tydz a na 12tego marca zapisałam sie na usg 3d.tam tez sie nie da zobaczyc płi w 13 tyg??ja nie moge sie doczekac kiedy bede juz wiedziała czy to dziecwzynka czy chlopak... i przyznam sie ze kupiłam łozeczko...nie chce kupowac wszystkiego na koniec ciazy bo bedzie mi ciezko,dodam ze tatus juz całkowicie sie zawinął i nie ma z nim zadnego kontaktu:( czyli zadnej pomocy bo w koncu na nic wiecej nie bede liczyłą..
-
Jedna sekunda która zmieniła wszystko... Jeden krok bez odwrotu... Po raz kolejny na starcie... Pozbawiona entuzjazmu, wiary w siebie.. z mocno okrojonym zasobem sił. przestać istnieć na chwilę... Zasnąć i zaczekać aż minie... Aż zniknie chociaż część strachu przed jutrem... Jest tylko jeden płomyk , który nie pozwala się poddać i zgasnąć... . wierze w was dziewczynki ze w wasze serca przestana krwawic..łącze sie w bolu..becze jak szalona..;(
-
ps.a jestem juz po detektywistyce;) ,ciekawe czy dzidzie zaraze zainteresowaniami..chyba wtedy fajnie byloby zeby był chlopak bo kobietom nie jest łatwo w takich zawodach:/
-
to i ja sie pochwale... 2 fakultety..studia dla służb -> 1)administracja bezpieczeństwem informacj tajnych, 2)bezpieczenstwo publiczne ,ochrona osob i mienia..:) a ogolnie prawo dla służb:)
-
Zyrafa...piekne..az łezka mi sie kręci..:) ja biore duphaston...ale podobno luteina jest tansza i mam zamiar to zamienic bo kosztuje 15 zł a nei 50 za 20 szt tabletek. u mnie narazie spokojnie..spodnie sienei dopinaja:D wkolko jem i do tego waze juz chyba 10 kg wiecej tak mi sie wydaje:D
-
czesc dziewczynki.. weekend mija leniwie..mysle nad szalona przeprowadzka i zmiana swojego zycia o 180 st. moze przepriwadzka z warszawy do gdańska?tylko nie wiem jak tam z praca... zaczynam tyć jak szalona..przerazenie mnie bierze ze nie uda mi sie po ciazy tego zrzucic.. i do tego kiedy skoncza sie te burze hormonów..ledwo da sie ze mna wytrzymac..ja zreszta ze soba juz tez nie moge chwilami bo wszystko mnie drażni..to moj jedyny objaw ciązy,nie mam mdlosci ani wymiotow..
-
:)
-
tez jestem ciekawa:) byłas juz na usg? napisz co tam u Ciebie i ile ma mm:)
-
o, emce czyli tak jak ja:) super:) a brzuch mi tez wkolko wywala i kilka osob powiedzialo ze juz mi brzuch rosnie:)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7