KARMIĘ PIERSIĄ, CZY MOGE PIĆ KAWĘ?

i tak naprawdę to strasznie uważam na jedzenie, mąz mówi że chyba przesadzam, teraz już sama nie wiem co mogę jeść a czego mam się kategorycznie wzbraniać. pomóżcie, napiszcie czego nie powinnam jeśc żeby małej nie bolał brzuszek. zgóry dziękuję za podpowiedz

spokojnie pic kawe ,ale w miare nie za duzo a najlepiej przefitrowana, Pytam z ciekawosci ,jak dlugo masz zamiar karmic?Moja kumpela przesadzila ze swoja corka,karmila ja jeszcze jak mala miala rok,uwazam to za niesmaczne,az mnie to odrzucalo,fujjjjjj!

jak Ci smakuje kawa, to możesz pić bezkofeinową - dzidzia będzie spokojniejsza niż po kofeinie ( choć uważam, że 1 czy 2 filiżanki dzeiennie to można , ale najlepiej dużo przed karmieniem) - ja zawsze dodatkowo wypijam po kawie szklankę wody albo soku, bo kawa odwadnia. A jeśli chodzi o jedzenie to nie przesadzaj - tylko wystrzegaj się ostrych przypraw, potraw wzdymających i cytrusów, a mleka nie za dużo lepiej jego przetwory (kefir, jogurt, sery).

dzięki dziewczyny za odpowiedź, bo strasznie lubie kawę a nie wypiłam ani jednej filizanki odkąd karmię( karmię cztery tygodnie) a co do czasu karmienia, niby wszyscy mówią że powinno karmic się jak najdłuzej ale ja uwazam że pół roku to chyba wystarczająco długo ( przynajmniej dla mnie)

dzięki dziewczyny za odpowiedź, bo strasznie lubie kawę a nie wypiłam ani jednej filizanki odkąd karmię( karmię cztery tygodnie) a co do czasu karmienia, niby wszyscy mówią że powinno karmic się jak najdłuzej ale ja uwazam że pół roku to chyba wystarczająco długo ( przynajmniej dla mnie)

ja też uwielbiam kawkę:) mój lekarz pediatra pozwolil na 1 filiżankę dziennie, pod warunkiem,że nie bardzo mocna i nie bezposrednio przed karmieniem, kofeina przenika z organizmu matki do pokarmu, a w organizmie dziecka utrzymuje się duzo dlużej, niż w twoim. dlatego warto o tym pomysleć pozdrawiam i życzę wytrwalości:)

Up

Ja raz na jakiś czas piję bezkofeinową i bez laktozy (alergia u dziecka). Dziecku nic nie jest. Mój syn ma 7 miesięcy. Cytrusy jem odkąd skończył jakoś 5 i nie zauważyłam nic złego. Na samym początku musiałam zrezygnować z kalafiora, grochu, bo miał straszne kolki. Daruj sobie fastfoody, mocną kawę, mocną herbatę, colę, słodycze (ja jem tylko domowe ciasta typu jabłecznik). Pediatra kazała na początku zrezygnować z surowych owoców (po brzoskwini czymś pryskanej miał wysypkę na policzkach), takie gotowane z kompotu były ok.

Dieta mam karmiących to mit. Kawę możesz pić o ile nie zauważasz wtedy, że dziecko jest niespokojne (bardzo rzadkie). 1-2 kawy dziennie można spokojnie. Generalnie wszystko jeść można o ile nie wystąpi u dziecka alergia na dany składnik.