Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chciałabym ...

planuję dzidzie,ale nie wiem co owinnam zrobić przed..

Polecane posty

Gość chciałabym ...

tzn chodzi mi o to , że jestem niejadek tzn nie jem miesa w ogóle, mam anemie i chciałabym wiedziec czy to może zaszkodzić dziecku tzn napewno ale w jakim stopniu, jakie badania należy wykonać przed zajściem w ciąże, co zrobić by dziecko się rozwijało jak nalezy??????? :):):) i w ogóle chciałabym wiedzieć wszystko, z góry dziękuję :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym...
powinnam, przepraszam za błąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to temat rzeka!! przede wszystkim anemia nie jest wskazana ale to mozna leczyc jesli nie jadasz miesa kwas foliowy koniecznie zanim zaczniesz starania a najlepiej wejdz w wyszukiwarke ciąża i tam znajdziesz pewnie mnustwo stron poswieconych własnie temu co chciałabys wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym..
dobrze dobrze :( już nie piszcie jak nie chcecie, poszukam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym..
już tam wchodziłam i pisałam ale nie odpisują bo kobitki już się znają i nie zbyt chcą,ale dziekuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do renika- jak \"przede wszystkim anemia nie jest wskazana\" i \"mnustwo\" przez ó...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za błąd ale chyba nie o ortografie chodzi w tym topiku mało zelaza zanim a w ciązy tym bardziej poprostu powinna dziewczyna łykac preparaty z żelazem ginekolog tez jej to pwnie powie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym..
RENIKA-masz rację nie chodzio ortografię i dziękuje za porade, napewno dostosuje się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym tak naprawdę ja sie nie przygotowywałam specjalnie po roku staran lekarz zrobił mi badania na hormony zeby sprawdzic co i jak najważniejszy kwas foliowy no i zadbaj o to żelazo lekarz pierwszego kontaktu Ci pomoże, lepiej zebys anemi nie miała - poprostu a poza tym często sie \"przytulajcie\" i będzie dobrze ps. poczytaj w necie o ciązy bedziesz wiedziała dokłądniej co i jak pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nuuuumo
No to powiem teraz ja. Anemia jest raczej przeciwwskazaniem do poczynania dziecka zanim się jej nie "wyleczy". Ciężko jest wyleczyć anemię, bo przecież są rózne jej przyczyny i niestety nie każdego człowieka tą samą metodą się wyleczy. Wiem co mówię. Walczyłam z anemią 8 lat!!! Tak, w dodatku nikt mądry nie wpadł na pomysł by skierować mnie do ginekologa. A potem przy okazji leczenia ginekologicznego tabletkami anty (torbiel), okazało się, że moje cenne zelazo spływa wraz z innymi cennymi składnikami podczas okresu. Skoro nie jadasz mięska, to niestety musisz uzupełniać dietę o pokarmy bogate w żelazo i błonnik: buraki czerwone (ile wlezie - mnie pomogły bardzo, a w dodatku uwielbiam je pod każdą postacia), orzechy (ale nie przesadzać - nadmierne kalorie niewskazane), fasola, groch, dużo nabiału oprócz tego, no i zacznij zażywać Falvit. Jest on przeznaczony zwłaszcza dla kobiet, bo ma dużo żelaza w składzie. Ja "naumiałam" sie jeść mięso jak mnie lekarz uświadomił, co się może zrobić z anemii. Też nie jadłam, bo miałam odruchy wymiotne po nim. Więc zanim zajdziesz w ciąże, musisz naprawdę popracować nad sobą, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Dziecko na początku wyciągnie z ciebie wszystko co cenne, ale kiedy zacznie tego brakować tobie, to i ono na tym ucierpi. Moja ciotka w ciązy leżała dw arazy w szpitalu, bo miała stwierdzoną silną anemię (hemoglobina 7,0) i dostawała krew. Oboje dzieci urodziła z anemią, jedno z nich - córka już 20 - letnia ma kłopoty z krwią i to bardzo niebezpieczne. I też nie może się przekonac do miesa. Jeszcze jakiś czas temu jadła chociaż schabowe, teraz odwaliło jej zupełnie i zyje na makaronach i sosach z torebki. Syn - po urodzeniu leżał po kroplówkami, był bardzo osłabiony. Też dostawał krew. Wiec zastanó się czy mądrze robisz nie jedząc mięsa, ulegasz modzie, czy wmawiasz sobie że jego nie lubisz.... P.S. Sama planuję dzidziusia i teraz mięsko jest na obiad 3 razy w tygodniu (do tej pory było 2 razy). Poza tym dużo ruchu na swieżym powietrzu, witaminy. Nie palimy z mężem, a alkohol tylko okazyjnie w ilościach bardzo znikomych. Przewaznie czerwone wino - co nawet jest wskazane dla anemików na krew !!! Oj, mogłabym jeszcze pisać, ale jeszcze raz powiem. Anemia jest bagatelizowana, bo nie boli. le uwierz mi - to groźna CHOROBA, która zaniedbana może doprowadzić do tragedii. Uwierz mi- proszę, to nie sa puste słowa. Wiem ile mnie kosztowało łez, kiedy co 2 miesiące robiłam wyniki i kozaywąło się, że mimo leczenia nadal mam słabe wyniki (hemoglobina około 10, żelazo 30). Przypadek sprawił, że diagnoza sama przyszła po roku leczenia tabletkami antykonsepcyjnymi - zasuszanie torbieli na jajniku. Żelazo 91. Praktycznie się podwoiło, hemoglobina 13,0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym..
dzięki wielke za wypowiedz,natrudziłaś się! dziekuje bardzo!!!! :):):) nie mogę jeść mięsa, mam odruch wymiotny , nie ze względu na modę ale na to , że szkoda mi zwierząt ...:( . wiem, że wmówiłam sobie to obrzydzenie itd, zaczne jeść, obiecuje!!!!! dziękuje! kurcze nie wiedziałam , że anemia tak szkodzi.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym..
dzięki wielkie za wypowiedz,natrudziłaś się! dziekuje bardzo!!!! :):):) nie mogę jeść mięsa, mam odruch wymiotny , nie ze względu na modę ale na to , że szkoda mi zwierząt ...:( . wiem, że wmówiłam sobie to obrzydzenie itd, zaczne jeść, obiecuje!!!!! dziękuje! kurcze nie wiedziałam , że anemia tak szkodzi.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym..
dzięki wielkie za wypowiedz,natrudziłaś się! dziekuje bardzo!!!! :):):) nie mogę jeść mięsa, mam odruch wymiotny , nie ze względu na modę ale na to , że szkoda mi zwierząt ...:( . wiem, że wmówiłam sobie to obrzydzenie itd, zaczne jeść, obiecuje!!!!! dziękuje! kurcze nie wiedziałam , że anemia tak szkodzi.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do chciałabym
Przede wszystkim powiedz lekarzowi ze planujesz dziecko, na pewno da Ci leki które podniosą poziom hemoglobiny np. Hemofer. Po drugie koniecznie łykaj kwas foliowy (HEMOFER zawiera juz odpowiednia dawke kwasu foliowego). Łykaj witaminy, moze byc FALWIT, ale ten nie zawiera wszystkich minerałów i mikroelementów potrzebnych kobiecie, lepsza jest MATERNA lub FEMINATAL. Zrób badania na obecnosc przeciwciał toxoplasmozy i różyczki. Miesa nie musisz jesc- sa bezmiesne produkty zaiwrające białko i żelazo. NIe pal, nie pij, uprawiaj sport, prowadz w miare spokojny i zdrowy tryb zycia. Dbaj o siebie i badz pod stałą kontrolą lekarza- ginekologa. Wiem co mówię- za 2 miesiace przyjdzie na swiat moje słoneczko........Powodzenia :)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym..
ojojojojoj będziesz już miała dzidzie !!!!!!!!! :):):):):):):):):):)!! gratulacje! boje sie porodu chodz jeszcze nie jestem w ciąży! napisz jak już urodzisz jak było,ok???? dziękuje za rady, jesteście kochani !!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nuuuumo
Ja z kolei porodu się nie boję. Nie chce się stresowac niepotrzebnie zanim jeszcze poczniemy z moim mężem maleństwo. A poza tym - wszystko jest do przezycia. Niejedna rodziła i każda powie to samo. Boli, ale kiedy położą ci na brzuch maleńką istotkę o pulchnych paluniach, taka bezbronną i słodką zapominasz o tym że przed chwilą w takich męczarniach pomagałaś jej przyjść na świat. Poród mimo bólu jest czymś niezwykłym i pięknym Ja jak widze w tv kiedy rodza się dzieci (był cykl dokumentalny "Pierwszy krzyk"), to się wzruszam patrząc najpierw na kobietę z duzym brzusiem, która w ogromym wysiłku niejednokrotnie cierpiąc bardzo pomaga dziecku, a za chwilę na jej zmęczonej twarzy widać łzy - łzy szczęscia. I ten płacz maleństwa .... ojej ależ się rozpisałam. To wszystko przede mną. Teraz się przygotowuję i spychicznie i fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym..
gratulacje podejścia do sprawy, wiem , że to wspaniałe przeżycie ale panikara ze mnie :( ale i tak dla dziecka wszystko, konia bym mogła zjeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×