Nagłe krwawienie -- pomocy PILNE !!!!!!!

Przed chwilą zauważyłam u siebie początek krwawienia. Rzecz w tym, że biorę już chyba 6 czy 7 opakowanie pigułek (Microgynon). Przecież takie krwawienie jest normalne na początku, a nie teraz???... Dziś zaczynam 8 dzień pigułek, okres skończył się równo tydzień temu. Co to może być??? czy to może być objaw np. ciąży błagam, niech ktoś odpowie, proszę

To pewnie od tabletek i czas je zmienic

ale do tej pory wszystko było jak w zegarku... żadnych nawet najmniejszych plamień... teraz czuję się jak przy okresie, a od kilku dni miałam napięcie podbrzusza, takie jakby rozpychanie... czy to na pewno kwestia nieodpowiednich tabletek? skoro wcześniej nie miałam takich objawów, dopiero teraz?... proszę, odezwijcie się

Ja brałam Logest przez 9 miesiecy i w sumie bylo wszystko wprzoadku ale właśnie miałam wczesniej krwawienie, potrafilo sie zaczynać przy 14 tabletce. Na prawdę nie wiem od czego to zależy ze na początku tabletki się toleruje a pozniej sa takie skutki jak wczesniejsze krawienie. Ja poszłam do lekarza i zmienił mi najpierw na Jeanine przy ktorej tez miałam plamienia a teraz biorę Novynnette i jak na razie jestem po pierwszym opakowaniu i zero skutkow ubocznych. Na prawdę nie wiem czemu niektore organizmu reaguja \" z opoznieniem\" i na poczatku tabletki sa swietnie dopasowane a pozniej zaczynaja sie problemy z krawawieniem

Ja bym na Twoim miejscu teraz poszła do lekarza moze Ci cos przepisze na ustanie krwawienia

dziękuję Ci bardzo :) troszeczkę mnie uspokoiłaś, jak dostałam to krwawienie byłam przerażona.... teraz jest raczej plamienie, ale boli, czekam co będzie dalej, rozkręci się znowu czy nie... Wyczytałam właśnie, że plamienia i krwawienia są związane ze zbyt niską ilością estrogenu. U Ciebie Logest i Novynette mają taką samą ilość estrogenu (20), tu masz link, na dole strony jest tabela: http://www.forumginekologiczne.pl/md.php?name=mtxt&file=article&sid=124 Zastanawiam się jak to będzie u mnie, jeśli mój Microgynon ma estrogenu aż 30 i jest dla mnie za słaby, to co teraz?... Trójfazówki?....

zgłoś to swojemu ginekologowi i zmień pigułki!! też tak miałam , gdy brałam hormony.

ja tez tak mialam po Microgynonie krwawienia o czasie tak abusrdalnym ze szkoda pisac!!! Czasem 3 " okresy "w miesiacu

niestety :( bardziej szkodzą niż pomagają. Wiem, bo brałam hormony przez dobre parę lat (ok 10) - miałam po nich kłopoty z żołądkiem i krwawienia międzymiesiączkowe (najdłuższe krwawienie trwało 12 dni!!! :0 )

ja kiedyś brałam cilest...i miałam podobne skutki...krwawienia w dziwnych okresach przyjmowania pigułek... Microgynon21 biore od 6 miesięcy i jak na razie nie mam kłopotów...przy dwóch pierwszych opakowaniach okres trwał nawet 7 dni...ale teraz po 3 dniach od 'niebrania' mam krwawienia i po 3 max 4 dniach znika....nic moi nie dolega,nic mnie nie boli i nie jestem senna jak po cileście... mi akurat pomógł M21. jeżeli coś z Twoim organizmem nie tak to faktycznie zgłoś się do lekarza....moja koleżanka chyba z 6 razy zmieniała pigułki aż trafiła na te odpowiednie....zdarza się...cóż... pozdrawiam...

To znowu ja Tamto krwawienie trwało tylko jeden dzień, następnego były lekkie bóle ale już bez plamienia nawet, czyściutko. A z tego co Wy tu pisałyście i co wyczytałam w innych źródłach, wynika że takie plamienie zwykle trwa dłużej - kilka dni. U mnie tylko jeden niecały... Nigdzie się z tym nie zetknęłam... Wszystko OK, czy jednak to jest jakiś dziwny objaw?... nie szukam dziury w całym, po prostu pierwszy raz mnie to spotkało i nie wiem co mam myśleć. U lekarza nie byłam, bo skoro przeszło samo, to pójdę dopiero gdy skończę to opakowanie. odezwijcie się, proszę pozdr.

wciąż aktualne

do lekarza trzeba było iść od razu, uspokoił by Cię. Pozdrawiam