Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

Madziu mylisz się ale ztego co wiem to twój M nie jest nabieżąco.Jeżeli M zna twoje wcześniejsze wpisy to jest bardzo niewdzięczny w stosunku do swoich rodziców. To że ty żyjesz w konflikcie ze swoją rodziną,to nie przenoś tego na rodzinę męża. Jeszcze jedno Ja to nie twoja \"ulubiona bratowa\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo MAmulki i TY Zazdrosna PRAWDZIWA.... 🖐️ o co jestes tak naprawde zadrosna o M Fiony bo nie kumam tej rozgrywki wez od niej numer telefonu zadzwon i pogadaj sobie albo daj mi swoj ja zadzwonie do Ciebie i sobie pogadamy bo juz chyba dosyc wlasnych porachunkow na forum ... bardzo Cie prosze ...to forum ma nazwe Termin Sierpien wszystkie bylysmy do samego konca razem i to nas laczy wiec niepsuj tego grzecznie prosze pozdrawiam z zyczeniami milej soboty Carla Iwka ale Twoj maly rosnie ..no no no ... to superowo !!!!!!! My tez po spacerku troszke sie zmachalam bo nowa droga pod gorke ale za to z powrotem byla jazzzzzzzda hihihihihihhiih :D :D :D :D :D Malutki marudny ale nie tak jak wczoraj zwalam na szczepienie...w nocy spal baaardoz ladnie... ale w dzien ...no mam wszystko wszysciutko skopiowane...wiec ammulki jakby cos nam tutaj sie usynelo ... to jestesmy zabezpieczone...musze zrobic tylko kilka kopii :P w razie W ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Czesc mamuski,pisze jak zwykle z synkiem na rekach.pogoda dzis u nas okropicznie zimnawa i do tego ten wiatr.spacerek byl krotki dlatwgo muj dzidzius w domu marudny i nie chce spac.u nas wszystko poza tym oki. musze nadrobic gigantyczne zaleglosci w czytaniu pozdrawiamy; dominika krzysiu PS jutro mamy z mezem pierwsza rocznice slubu,a juz od wczoraj wspominamy jak bylo i caly czas jest nam ze soba dobrze no i ze juz nie dwoch lecz trzech nas jest w tej naszej rodzince ;-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Carla ja zamawiam od ciebie wszystkie stronki naszego topiku.mam zamiar w przyszlosci pokazac je krzxysiowi i niech sobie czyta niech wie wszystko,super pamiatka bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
! Nesiu, odezwij się! Czy pokonałaś laktacyjne kłopoty i w ogóle, jak tam sobie żyjecie Ty i Mati. Caarla, kochana Ty moja, jak zwykle tryskasz optymizmem i tak dobrze Cię czytać... U mnie smutna sobota - po prawie nieprzespanej nocy, Mała marudna, prawie cały dzień na rękach. Ucięła sobie przez cały dzień tylko trzy piętnasnominutowe drzemki. Z tego powodu zrobiło się nerwowo między mną a mężem. Powiedział,że nie żyjemy normalnie, że czuje, jakby miał obłożnie chorą żonę, której trzeba podawać posiłki, która na nic nie ma czasu. Powiedział też,że chyba będzie musiał zrezygnować z własnych pragnień, bo w naszym domu nie da się pracować ( tu muszę wyjaśnić,że mąż załapał się jako recenzent w ogólnopolskim czasopiśmie), a ta dodatkowa praca wymaga czasu skupienia.... Było mi tak przykro, znów się popłakałam. Do tej pory choć weekendy były miłe, bo miałam w mężu pomoc i oparcie, a teraz nawet on zwątpił. My naprawdę nie żyjemy normalnie, nie chodzi o to,że nie żyjemy jak kiedyś, bo tego nikt nie oczekuje, ale żyjemy jak niewolnicy własnego dziecka. I wiecie co, to chyba musi być coś nie tak, to chyba nie jest kwestia naszego podejścia. Bo co powiecie na to - dziecko przewinęte, nakarmione, zadowolone usypia i śpi niby jak kamień, a po kilkunastu minutach budzi się z płaczem bądź z krzykiem? tak właśnie jest. Przecież te wybudzena nie są normalne. Czy ktoś też tak ma? Rozumiemże dziecko ma prawo być marudne, ma prawo płakać, ma prawo mieć gorszy dzień czy noc, ale chyba powinno nieco więcej sypiać?? Koleżanki były zle,ja ich dzieci sypiały po gdzince, a ja cieszę się,gdy moja córka da mi pół godziny. Tak się nie da żyć. Wczoraj byłam u gina - aby się przygtować do wizyty musiałam nakarmioną córkę oddać mężowi na ręce. Oczywiście pojechaliśmy tam z nią, mąż czekał z nią na ręku. Całkowita zależność. I tak dziękuję Bogu,że w końcu udało mi się odbyć tę wizytę.O chrzcie nawet na razie nie myślę, bo nie wiem,jak to wszystko zorganizować przy takich kłopotach i braku czasu na najprostsze czynności i braku pomocy.Jutro mamy gości i aż się boję tej wizyty, o jak tu ich przyjąć, skoro ja sama jem na stojąco z córką na ręku zrobione przez męża kanapki? Iwciu, jak czytam Twoje posty, to normalni chce mi się płakać i inne też. Bo chyba tylko ja mam tak chorą sytuację albo jestem tak beznadziejną matką,która nie wie,jak pomóc sobie i dziecku. Elu, mieszkam w Wieluniu. Jak nazywa się ta neonatolog z Sieradza i czy jest dobra? Jeśli tak, podaj mi namiary na nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
A i jeszcze jedno - Iwka np. napisała,e przyszła ze spacerku, a jej synek leży sobie i gaworzy, natomiast u mjie przekroczenie progu klatki po spacerze = krzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
Też przyszla mamo,jak dobrze cię słyszeć podaje namiary_specjalista neanatolog Genowefa Szkudlarek-przyjmuje w zdrowiu na Alei Pokoju-na pewno trafisz-podaję też jej komórkę to sie umówisz,slyszałam opinie że jest dobra,ja mieszkam tu od niedawna i tylko jedna pani pediatra poleciła dr.Szkudlarek,-0607562923,mysle że powinnaś odbyć wizyte dla uspokojenia nerwów swoich i meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
Też przyszla mamo,ja mam podobnie jak ty jak tylko wchodzimy do klatki jest krzyk,na spacerku nawet twardo sypia po czym się wybudza z krzykiem calkiem podobie choć powiem ci ze u nas coraz lepiej,ale ja dla wszystkiego idę tez z nim de neurologa jak ma chumor to jes taki slodki,no a w dzień raczej już teraz sypia nawet 2 godzinki,w nocy jak pisalam wcześniej jest róznie trzymaj sie jestem z toba maz póki cfo mnie wspiera ale tez ma chwile zalamki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
humor nire chumor-literówka cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do CARLI!!!! Numer telefonu Fiony jest mi dobrze znany,ja wiem jaki tytuł ma to forum ale z tego co dobrze pamiętam to brudy zaczęła prać Fiona. O Marcina nie jestem zazdrosna bo to moja bliska rodzina. Jak Fiona by chciała porozmawiać o trapiących ją kłopotach z rodziną to nie musiała wypowiadać sie na forum , bardzo często spotykała się z rodziną i mogła wtedy poruszyć swoje żale, zwłaszcza że Fiona została przyjęta do rodziny bardzo serdecznie.Nie próbuje mącić na waszym forum, skoro fam skończyła się wypowiadać w momencie urodzenia się Tymoteusza to Wy powinnyście uciąć przycinki Fiony a nie zrzucać wine na kogoś kto chciał jedynie zrozumieć motywy postępowania i oskarżenia Magdy. Ajeżeli chciałabyś ze mną porozmawiać to bardzo chętnie ale nie będe rozmawiać na temat Fiony bo ja nie dyskutuje na temat mojej rodziny z osobami których nie znam. Czekam na twój nr.telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Ulcia właśnie dziś skończyła dwa miesiączki :). Dziś jakaś taka marudna i chce tylko na rączkach :). Ogólnie to ona cały czas by siedziała na rękach, bo jak się ją kładzie na leżaczku, czy w łóżeczku to zaczyna się rozpacz i lament :). Sypia jakoś tak czujnie i krótko, po pół godziny, ech czasami to denerwuje bo nie można nic zrobić . Czas powoli szykować kąpiel bo znowu się budzi :). pozdrawiam Kaśka i Ulcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomniałabym. Dostałam od siostry dla Ulci na ciemnieniuchę parafinę z zastrzykiem aloesowym. Wczoraj łepek wysmarowaliśmy wyczesaliśmy i dzisiaj jest super. Widać poprawę :), jak spała to trochę jeszcze poczesaliśmy i główeczka gładziutka :). parafina dłużej się trzyma na główce niż oliwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo .... Mamulki 😘 ....ZAZDROSNA PRAWDZIWA....Twoj cytat ...bo ja nie dyskutuje na temat mojej rodziny z osobami których nie znam. .... a ja powstrzymam sie od dalszych kom..... co do telefonu ma go Fiona ...pwenie Ci da jak ladnie poprosisz ...nadal zycze Ci milej soboty...i mam nadzieje ze masz lepsze zajecia w domku... 🖐️ pozdrowionka Dalka super ze pomaga...ja nadla tez sie zmagam..... moj malutki wlasnie ...hihihi znow....zasnal najedzony tym razem mam nadzieje ze troszke posmi Tez Przyszla MAMULKO... moja mama zawsze mowi to wszystko minie.... i jak ta Twoja kruszynka powie MAMA albo co lepsze hihih TATA :P to dopiero bedzie sie dzialo mysle ze w Twoim przypatku nalezy tak myslec ze teraz jest zle ale bedzie lepiej lepiej lepiej lepiej do ntej ... ❤️ nie pozostaje mi nic innego napisac ze jestem z Toba serduszkiem i myslami choc daleko a jednak blisko Dominiisiu...spoko jak tylko bede jechala w Twoja strone masz kopie ...jak w banku...!!!! bo to naprawde cenne jest co piszemy ... 🌻 Elus ... wszystko bedzie dobrze 🌻 nadal ponawiam swoje pytanie gdzie spia Wasze niunie i niuniusie ...w lozkach czy lozeczkach ??? pozdrawiamy Carla i Dustin ❤️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
dO TEZ PRZYSZŁEJ MAMY jest tez u was w wieluniu lekarka neanatolog,znalazłam ją w ksiązcze tel zagadaj do mnie na gg to ci podam adres bo glupio tak na tym forum tell podawać mój nr gg1783721-to gg mego męza ale ja tu jestem czesciej niż on czekam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWKA26
T.P.M trzymaj się i nie poddawaj to wszystko niebawem napewno minie choc wiem ze jestes pewnie juz bardzo zmęczona są dzieci bardzo spokojne no i takie co daja niezle popalić....moi wszyscy znajomi i rodzina podziwiaja ze adrianek taki grzeczniutki :)z dnia na dzien bardziej mądrzejszy:D Carla moje malenstwo spi w łóżeczku choc czasem w nocy jak sie obudzi do karmienia i ma wielkie oczy (to wiadomo wtedy ze mamcia ma sen z głowy bo kruszynce na rozmowy sie bierze:))to go biore do naszego łózka i wtedy pogada chwilke ja usne i on tez usnie wtedy ak sie przebudze to go przenosze do swojego łóżeczka:):):) uciekam zaraz spac miłej nocki kobietki buzka do jutra🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Dzien dobry mamulki my juz dawno nie spimy tylko sie swietnie bawimy.Gadamy sobie gu gu ga ga i te inne takie tam.krays dzisiaj we wspanialym chumorze,to pewnie dla tego ze mamania i tatus majas roznice slubu i bedzie bardzo milo. pozdrawiamy wszystkich bardzo mocno i milej niedzielki dominika ❤️ krzysiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo MAmulki 🖐️ milej niedzieli...u nas sloneczko nadal swieci wiec zycze wam tego samego ... :D :D :D :D :D :D :D :D :D Dominisiu... wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ❤️ Badzie dla siebie i ziarnem pieprzu i szczypta soli i tym co cieszy i tym co boli trwajcie razem gdy milosc w rozkwicie. Igdy ku jesieni swe kroki skieruje zycie... 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 Carla Patryk i Dustinek 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Carlaa odpowiadam na pytanie :). Ulcia sypia w łóżeczku, ale nie całą noc.Jak ją zabieram do karmienia to później zasypia mi na brzuchu, tak więc jak nie zasnę razem z nią to ją odkładam, ale przedważnie jest tak, że zasypiamy :) do następnego karmienia i później to samo, albo odkładam, albo śpi na mnie :). miłej niedzsieli życzymy :) pozdrawiam Kaśka i Ulcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWKA26
Dzień doberek:):):) dziś niezle pospałm do 10.20:):):)a adrianek jeszcze spi no jestem w szoku ale niech pospi jeszcze moje malenstwo kochane:) Rany jaka brzydka tu pogoda chyba nici ze spacerku wieje niesamowicie zimnica ze brrrr....... Dominisiu wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu oby kolejne latka mijały w szczęsciu zdrowiu i zadowoleniu z życia🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 do pozniej kobietki🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc wzorowe Matki- Polki! Lecę po kolei, może nic ważnego nie pominę! Dominisiu- wszystkiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy ślubu! Najlepszym \"prezentem\" jest na pewno wasza kruszynka, a więc niech się zdrowo chowa! Carlaa- moja Nusia śpi w łózeczku, a gdy nad ranem twierdzi uparcie, że już spać nie będzie, ląduje w naszym łóżku. Oj, co ja się nasłucham wyrzutów na ten temat... TPM- jesteśmy z Tobą, nos do góry! U nas wszystko OK, dziecko duże i zdrowe. Przed chwilą wyprodukowała w pieluszce dużą i pomarańczową reklamę Orange ;) Teraz galopuje w łózeczku, goniąc słonie na karuzeli. Pogoda okropna, nie pójdziemy na żaden spacer. Zimno i leje. Mam nadzieję, że u was pogoda lepsza. Pozdrawiam, Irenka. PS. Skye, co z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuninka
Czesc dziewczyny!!! Tez jestem "sierpnioweczka" choc na Waszym forum sie nie udzielalam, poniwaz termin mialam na 1.09 wiec sledzilam forum "wrzesniowek". Moja corcia zapragnela jednak szybciej przytulic sie do mamy- urodzila sie 20 sierpnia. Teraz czesciej zagladam da Was. Mam pytanko. Czy jezeli karmie Ninke piersia to czy powinnam dawac jej tez herbatki? Czy moze jeszcze za wczesnie? Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki! Dominisiu - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu, niech dni Wasze nadal będą przepełnione radością, miłością i beztroską. Mój problem rozwiązał się prawie sam, z niewielką pomcą laktatora. Zalałam dziecko mlekiem i po skoku wzrostowym (a może kryzysie laktacyjnym) ani śladu (przynajmniej od wczoraj wieczór tak się zdaje). Carluniu! U mnie tak, jak u Isi - mały śpi całą noc w łóżeczku a tak o 9-10 przychodzi do mnie do łóżeczka na poranne karmienie i zabawy. Potem już wstajemy, chyba, że małemu się zdarzy jeszcze przysnąć przy cycusiu. Dzienne drzemki uprawia już w naszym łóżku :) Do swojego trafia dopiero po kąieli i ostatnim karmieniu w okolicach 22-23.I zasypia zupełnie sam (mój aniołek), tylko czasem trzeba go potrzymać za rączkę, pogłaskać po główce, albo podać smoka, jeśli wypluje, zanim uśnie. Kilka razy zdarzyło mi się przegapić dobry moment na położenie go spać i potem musiałam go bujać na rączkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Dzien dobry dziewczyny,my juz wstalismy bo synek wyspany i rozradowany. Dziekujemy wam za zyczenia z okazji naszej rocznicy slubu te internetowe i te sms-owe tez. Wczorajszy dzien uplynal nam w bardzo milej atmosferze.Okazalo sie ze cala rodzina pamietala o naszym swiecie,bylismy wprost zaskoczeni.Nawet prezenty byly i tort dla nas. po zakonczeniu rodzinnej imprezy udalismy sie do kawiarni na romantyczna kolacje przy swiecach. no a potem oczywiscie druga noc poslubna i lulu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela79
witam z rana sierpniówecxki pogoda pod psem, w weekend zauważyłam ze michałek podziebiony i temp 36.6 niby dobra ale jak syrop prawoślazowy i masci rozgrzewające nie pomoga to jutro do lekarza sie udamy,dziś przeczekam zobaczymy,a martwie sie o to przeziębienie tym bardziej ze we czwartek mial być szczepiony. Jakei maciue sposoby na przeizebienia? jak znacie to się podzielcie mały właśnie usnął to mam minutke na wypicie herbaty agha zauważyłam ze w nocy spi juuż 5-godzin i nie domaga sie karmienia tzn jak zaśnie o 20 to budzi się o 3 ,pózniej 5 i 7 Dominiusiu droga naj naj naj dla waszej powiekszonej rodzinki nesiu dobrze że udalo siec wam pokonać problem karmienia Michalek pije neutromigen i dobrze mu to idzie hihi,wypija 125 ml co 3 godzinki A ile wasze pociechy jednorazowo zjadają? Ponawiam pytanko o rozmiar kombinezonu dla maluszków na zimę ,ma to być 74 czy 80 obecnie Michal ma 58 cm wzrostu i chcę by do marca w nim pochodził. oczywiscie dziś żaden spacer w gre nie wchodzi i tak jak wczoraj musze zapewnić Michasiowui rozrywkę,bo karuzele już mu nie wystarczjaą-jak wy zabawiacie maluszki? piszcie piszcie kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Witajcie Moje Kochane! Elu, dziękuję za namiary. Na gg trudno będzie zaleźć czas, ale się postaram.Fajnie masz,że trochę się u Ciebie klaruje - dla mnie 2 godz nieprzerwanego snu Natalki to wciąż dzczyt marzeń. Ciągle przeokropnie z tym niespaniem i ciągle niesamowicie się tym martwię. Liczę jej czas dziennych drzemek i wczoraj były to 3 dremki 15 minutowe i jedna 20 minutowa w przedziale czasowym od 7 rano do 19, do kąpieli. To stanowczo za mało. Najgorsze jest to,że nie tylko ja i mąż się męczymy,ale także samo maleństwo, bo tak usilnie chce spać, ziewa non stop,a nie może, więc pozostaje jej wtedy płakać. Wiecie,że wczoraj miała nawet podkowy pod oczami! Teraz jest po karmieniu i oczywiście czuwa, a ja czekam kiedy zacznie się niepokoić - o śnie nie ma mowy...Caarla, tak bym chciała wierzyć,że to się zmieni, ale w tej chwili trudno o taką wiarę. Jednakże muszę wierzyć, bo inaczej pozostałoby się załamać. Nesiu, cieszę się,że z karmieniem wszystko ok! Dominisiu, wszystkiego naj dla całej Waszej trójki! Sierpnióweczku z 20, witam ćię serdecznie - odpowiadam,że do 6 miesiąca wystarczy tylko karmienie piersią, bo to wystarcza i za picie, i za jedzenie, nie musisz niczym dopajać ani dokarmiać. Iwciu, fajne masz,że Adrianek taki grzeczniutki!! Caarla, moja córeczka śpi w łóżeczku tylko przez pierwszą część nocu, bo wtedy śpi jako tako, później już w naszym łóżku, bo musiałabym co chmila wstawać i po prostu tak mi jest wygodniej. Czase śpimy w tym łóżku tylko we dwie, bo mąż, aby choć trochę się wyspać do pracy, przenosi się na sofę w pokoju gościnnym.Wiem,że to nie jest dobre, ale u nas po prostu wszystko niezbyt dobrze funkcjonuje.W dzię łóżeczko jest niestety bardzo rzadko w użyciu. Choć dziś w nim leżała, bo wczoraj dostała w prezencie karuzelę z pozytywką i nawet jej się spodobała - teraz czwa tak długo bez lamentu chyba dzięki niej. Wizyta mojej kuzynki i jej męża udała się dzięki usilnym zabegom organizacyjnym - mąż zawiózł mnie do rodzinki gdzie byłam z Małą, a wtym czasie ogarnął mieszkanie i kupił tort, później zjedliśmy u rodziny obiad i wróciliśmy tuż przed przyjazdem gości. Rano mogłam wziąć prysznic i ogarnąc się, o mąz ją bawił, a potem zamiana. Tak więc udało się przyjąć gości z ludzkim wyglądem i posprzątanym mieszkanku. Podczas wizyty Natalka zaliczyła jedną ze swoich 15 minutowych drzemek, karmenie, karuzelę i noszenie, więc płaczu nie było tak dużo i w miarę dało się porozmawiać. Bardzo się z tego cieszyłam W środę mam wizytą kilku koleżanek z pracy, ale tego już tak super nie da się zorganizować, bo nie będzie męża.Liczę tylko,że z samego rana,gdy córeczce zdarzają się dłuższe momenty spokojnego czuwania, jak ten teraz, to coś przygotuję. Dziewczyny, gdybyście moły mi coś powiedzieć na temat tych kłpotów ze snem mojego skarbeczka, to bardzo proszę. Tak bym chciała mieć pewność,że ten stan, choć trudny, jest normalny i przejściowy,że to nie wynik jakiejś niezdiagnozowanej dolegliwości. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy i ich szczęścia, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Cześć Elu, dobrze,że już ok ze spaniem Twego synka. Mam nadzieję,że to przeziębienie niegroźne i też podpisuję się pod pyaniem o rozmiar kombinezonu. Ciekawe,czy dziś będę płakać?? Na razie nastawiam się optymistycznie, a to dlatego że Malutka już dość dł,ugo zajmuje się karuzelką. Ale u mnie to taka sinusoida z tym nastrojami. Oj, znudziło się jej, więc już musze kończyć.Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloo:):):) Elka kombinezon ja mam kupiony na 74, a moja Marlenka ma ok.62cm długości. Myslę, ze zależy tez od firmy. Wydaje mi się, ze ten co kupiłam jest bardzo duży i do marca starczy:) :):):):):):):):) Wam wszystkim:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWKA26
Witajcie! ja mam kombinezon kupiony na 80 a synek ma 68cm. no ale do zimy jeszcze troche wiec jeszcze pewnie urosnie:):):)no i tk jak mowi Puza zalezy od firmy bo rozmiarowki takie rozne:) Synek właśnie mi usnoł wiec ja ide troch posprzatac i przygotowc cosik na obiadek:) pozdrawiam miłego dnia buzka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela79
też przyszła mamo podaję adres do wielunia specjalistyczny gabinet lekarskipraktyka pediatryczno -neonatologiczna-dr Jadwiga Kucharczyk_magiera ul czestochowska 33 tel9 ( 043)-8430740 maly troszke pokasłuje już na dzis do przychodni nie ma wolnych miejjsc na wizytę więc pójdę jutro a co do tej karuzeli to fajna sprawa,my mamy 2 i na zmiane włavczamy bo mały szybko sie nudzi TPM-moze powodem jej besseności jest złe trawienie itp Mam nadzieje ze wkrótce odzyskacie radosć życia a malutka sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×