Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

Gość ela79
czesc dziewczynki1 widze ze topik aktywny choć kilku dziewcząt tui brakuje.mnie dalej boli glowa już 3 dzień-lewa strona okolice skroni az zaczynam sie niepokoic ibuporom max nie pomaga tak mnie ćmi ten ból. Dziś malutki Michaś 3 razy przekrecił sie z brzuszka na plecki hihi ,tak jak wczesniej martwiłam sie zę główki nie podnosi tak teraz podnosi ją wysoko wysoko że hej dzis od rana był mała marudą teraz troszkę sie zdrzemnał i juz mąż teraz mi ddoniósł ze Mis sie obudził,tak wiec czeka mnie zabawa z nim do 19-stej kąpiel i wtwedy mogę liczyć na dłuzszą swobodę,juz tak fajnie swiadomie i długo sie uśmiecha ale z rana bo wieczorem to chmurka gradowa. Skye,Carlaa co z wami??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:D:D:D To jeszcze raz ja:p trzeba raz sobie poszalec przed kompem, prawda;) Poprawka, tak się zagolopowałam, że napisałam Wam kochane źle mamy niedługo 5, a nie 6 rocznicę, ale rok w tą czy w tą nie robi różnicy:p tak czy inaczej tak się przwyczailiśmy do siebie jakbyśmy całe zycie byli razem:)w zasadzie prawie tak jest:) TPM kochana nie chciałam Cię zmartwić, a raczej przekazać, że można przyzwyczaić się do zwyczajów naszych pociech:) Wpaść w trans, w wir tego co kombinują małe aniołki:) Spróbuj przyzwyczajać ją do tego samego codziennie, maluchy lubią rutynę np. zawsze usypiaj w jednej pozycji, taką jaką Natalka lubi najbardziej. Za duzo nie kombinuj. Chociaż pewnie Ty już próbowałaś wszystkiego.... Elka to nieżle Michaś wyczynia akrobacje. Moja fakt trzyma łepek mocno, ale z przwrotami z brzuszka na plecy to już nie lada wezwanie dla Niej;) Za to bardzo chce się podnosić do pozycji siedzącej. Zaciska szczerbate dziąsła i probuje usiąść:) uśmiecha się bardzo dużo:) i gada jak prawdziwa baba;) plotkara może:p Strach tylko o te choroby:o paskudnie się ich boję:o Najważniejsze to zdrowe dzieci❤️ prawda:) ...no i co do gara włożyć dla nich:p Wiecie co tak jakoś gnębi mnie to czy czasami nie wpadnę....hmmm wiecie ja już dwójkę mam, więc tak z trójką narazie.....same wiecie. Takie dziwne uczucie i strach przed kolejną ciążą. Może kiedyś to trzecie, ale teraz.....psychicznie nie gotowa, finansowo nie gotowa, mieszkaniowo nie gotowa itp itd i ......rozumiecie co nie???? ok. to lecę do moich pociech, już Maciej dże się- mama!!! nie da mamie naplotkować sie pisemnie;) Marlenka właśnie wcina swoje paluchy:) a przed chwileczką jadła, więc z głodu na pewno nie;) PAPA Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi dziewczynki czy wasze dzieci tez wystawiaja notorycznie jezyk jakby zebow szukaly?? moja od wczoraj caly czas wystawia i nie wiem czy to jest spowodowane tym ze goraczke ma, czy jej sie to spodobalo. pic jej sie nie chce bo cycusia dostaje i czasami herbatki, wiec to nie jest spowodowane suchoscia w ustach i do odwodnienia tez nie dojdzie. moze ona juz zebow szuka powoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rika 78
Z tym wysuwaniem języka w celach badawczych i wkładaniem piąstek do ust to chyba kolejny etap rozwoju, bo u mojej dzidzi tez takie zachowanie staje się codzienością 🌼. Tylko jak długo to ma trwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w piękny poniedziałkowy poranek :) już wiem skąd ta gorączka. moje dziecko walczy z alergią, troche ją wysypało na czole i szyjce.tylko co ja uczuliło? a mały dalej kaszle, musze do domu po syropy pojechać. pozdrawiam :) Kaśka i Ulcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Krzysiu tez wcina paluchy i piastki,lapie co mu jest tylko pod reka i wklaa do buzki,a do tego sie slini.Codziennie zagladam mu do buziuni ale zabkow jak nima tak nima. Piekna dzis u nas sloneczna pogoda,czas na spacerek-dzis moze do lasu pojdziemy swiezym powietrzem pooddychac. Dominika ❤️ Krzysiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela79
cześć dziewczynki u nas dzień przepiękny nawert sie wypsałam miomo że na nogach jestem od 5-tej,polubiłam poranki hihi,maluch mój własnie zasnął przy glośnej muzyce Kasi Kowalskiej. dziś mam zamiar ugotować pomidorówkę z ryzem jeeśli synek pozwoli.zrobiłam psikusa aby6 zdopingowac was do aktualnych danych. Pytanie do mam które karmią sztucznie-po ile i w jakich odstepach jedza wasze maleństwa? uciekam zrobić pranko pozdrawiam Aha Michał zawsze jest kąpany ok 18-stej i zasypia czy wasze maluchy też tak wcześnie chodza spać? co robic by ew, wydłuzyć mu godzinę czuwania np do 20-stej? Aktualna waga: DominisiaKrzysiu.......13.07..08.010........?........? NesiaMateuszek........20.07..26.10.........?.......? Ania69x2Adrianek......26.07..26.08 Iwka26Adrianek........30.07..30.08......58cm.......? Karin2005Oliwia Wiki 02.08...02.09......60 cm......? PuzaMarlenka...........07.08..07.09. CarlaaDustin Alex......08.08..08.010......60 cm.....? RikaLena................09.08..09.09.......59cm.......? ArkadiaNadia .........11.08..11.09......................? SkyePaulinka...........12.08..12.09.......62cm........? IsiaWeronika...........12.08..12.09.....................? TPMamaNatalia........12.08 ....9.10........58.........? KarolkaPartyk..........14.08..14.09 DalkaUrszulka..........15.08..15.09........57cm.......? AsiawrocOla............15.08..15.09 Ewca22Majeczka......18.08..18.09 Alex Maciek ............18.08..18.09 PszczolaTobiasz........22.08..22.09 Ela79Michalek..........25.08..25.09........?.............? Fiona79Tymoteusz...28.08..28.09.........60cm.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Hej! Witam Was wszystkie! Jak ja się cieszę, gdy mój mąż jest w domu, naprawdę wtedy widzę światełko w tunelu. Bo wtedy, choc nadal to ja glównie opiekuje się Natalią, ale ma kto powiedzieć ciepłe słowo, podać herbatę czy chocby przez chwilę ponosić Małą. Widzę, że teraz bierze sie do tego częściej niz wczesniej i sam, bez moich sugaestii podejmuje inicjatywę. Dziś zabrał ją na godzinny spacer, a ja w tym czasie mogłam ogarnąć siebie i mieszkanko. Moja córeczka nadal mało i czujnie sypia, nadal nocki sa kiepskie, trudno się do tego przyzwyczaić, ale masz rację Puza, że trzeba, bo nie ma innego wyjścia... Wczoraj mieliśmy gości - znajomi z synkiem w wieku 2 lat i 3 miesięcy, wydawal mi się taki ogromny przy mojej córuni. Natalka była spokojna, ale cała wizytę spędziła u mnie na rękach, z tym,że siedziałam, nie musiałam z nią chodzić. A tak przy okazji mam do Was takie pytanie - moja Mała lubi być trzymana w pozycji pionowej na moim ramieniu, to właściwie jedyna jej ulubiona pozycja, ale do rzeczy - otóż gdy ją tak trzymam, a sama siedzę, to ona ma zgięte nóżki w kolankach, po prostu sobie tak klęczy i czy to jej nie szkodzi? Dziś mój mąż mi na to zginanie nóżek w kolankach zwrócił uwagę, czyto nie za wcześnie na taka pozycję? Co do rączek w buzi i szukania języczkiem po dziąsełkach plus ślinienie, też to przerabiamy. Właśnie teraz ssie swoją rękę niby szalona, a była nakarmiona, nmiepokoi się przy tym i oczywiście nie śpi. Za chwilę kolejni goście, a mała pewnie znów wyląduje na rękach. Tylko żeby te plecy tak strasznie nie bolały... Wiecie co, jakos nie mam siły myslec o powrocie do pracy, nie wyobrażam sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wiem już skąd to uczulenie. Od proszku lovella. Mama wyprała jej ciuszki, a skoro jestem pewna że nic uczulającego nie zjadłąm więc zostaje proszek. Ja osobiście piore jej ciuszki w bobasie. Biedna malutka cała wysypana, wykąpałam ją w wodzie z dodatkiem mąki ziemniaczanki, wysmarowałam całą kremem oilatum i będę czekać na poprawe. Muszę jeszcze tylko kupić wapno do picia............................................................................................................................. Mój mąż wrócił i mała musiała się na nowo do niego przyzwyczaić:). Teraz jak ma ją wziąść to najpierw mówi, że znopwu będzie mu płąkała. Ale niestety musi tak być. W końcu przecież nie będzie jej unikał przez pierwszy rok życia....................................................................................... Teraz siedzimy sobie u teściów i powiedzmy że odpoczywamy. W sumie to dzieciaki i mąż odpoczywają, a ja jakoś tak nie. Noce jakieś takie nie dospane ostatnio, mała kręci się na mnie :), wstaje wcześnie przez tą zmianę czasu. Nie powiem, teście zabawiają Ulcie, szwagierka wychodzi z nią na spacer, ale jakoś jak mam odpocząć jak są na dworze to siedzę przed komputerem i gram :). Teraz włąśnie teściowa wygania mnie do łóżka bo ja pierwsza wstaje w końcu :).Ale jutro jak pójdą na cmentarz to sobie pokimam:)..............................................................................................Ja na cmentarz ide dopiero wieczorem żeby oglądać palące się znicze :). :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) pozdrawiam i życzę miłego dzionka jutrzejszego i ładnej pogody na spacerki na cmentarze :) Kaśka i Ulcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Czesc nie moge cos spac tej nocy,caly dom chrapie a mnie nic nie rusza?Oj wydaje mi sie ze za duzo problemow na raz sie pojawilo w moim zyciu,ktore trzeba bedzie rozwiazac. Carla - GDZIE TY JESTEŚ Dominika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela79
czesc dziewczynki jest przed 4-tą rano a ja na nogach,mały wyspal sier już bo spał już od 18-nastej i teraz leży w łózeczku nie myśląc o śniee poki co niee płacze. ja martwię sie o te bóle głowy doszedł jeszcze katar boli mnie skroń z lewej strony-być mooże są to chore zatoki-kiedyś na nie chorowalam. Smutny i nostalgiczny jest dla mnie pierwszy listopad-zawsze kilka łez nad robami bliskich popłynie ale w tym roku ze względu na małego szkraba do rodziców nie pojechaliśmy. Juz mi sie wydawało ze mały jest zdrowitki a tu znów 3 razy kaszlnął a ja dalej czekam by go zaszczepic.W zazku z tym jak będzie wzdrowy to mam pytanie do was-ile dni po odstawieniu antybiotyku mozna szczepic niemowlaka ? Tak sobie myslę ze ten kaszel moze ode mnie podlapał bo ja pokichuję-niew wiem jak go przed tym wszystkim ustrzec-chodzi mi o choróbska. Trzymajcie sie dziewczynki aha Dominisiu wsczoraj widziaam ten teleturniej grasz czy nie grasz-napisz nam na forum kiedy bedziesz w tv-pochwale sie ze ciebie znam,a problemy kochana to każdy z nas ma-glowa do góry papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Caaaaarllaaaaa!!!! Gdzie jesteś? Tęsknimy................ Mój Aniołek wstał o 8.15, przewinęłam go, najadł się porządnie i znowu zasnął. Teraz wstanie znowu za godzinkę, półtorej i będzie rozdzielał te swoje cudne uśmieszki....juz się nie mogę doczekać, bo już się wyspałam i nie chcę spowrotem do łóżka. Pisałam Wam chyba, że odkryliśmy u Matiego łaskotki - rewelacja. Mam też dwa sposoby - idzie rak nieborak i udawanie, że chcę go zjeść - na doprowadzenie go to głośnego śmiechu i rechoru, którym nas zachwyca. Boże, nie ma nic piękniejszego, niż taki perlisty śmiech dziecka.....Ależ ja kocham swojego synka...hmmmm.....z tej miłości czasem zaciskam strasznie mocno zęby, żeby go naprawdę nie schrupać. Kochane, dzisiaj szczególny dzień......Bliscy, którzy odeszli nie poznali naszych dzieciaczków. Och.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Witajcie w nostalgiczny dzionek! Nesiu, więc Twój synek jż tak głośno świadomie się smieje? Super! Elu, pewnie ta 3 kaszlnięcie to tylko jakaś pozostałość bez znaczenia, może akurat twój Michaś będzie mógł być w czwartek zaszczepiony. No i świetnie,że już tak pięknie podnosi główkę i przestałas się tym martwić. My też smaramy i chyrlamy z męem i malutka troszke pokasłuje, ale na razie nie birę sobie tego do serca. Carlaa, wszystkim nam tu Ciebie brakuje... Wczorajsza wizyta gości przebiegła tak sobie - niezbyt mogłam skupic się na rozmowie, bo cały czas uspokajałam Małą i ja nosiłam. Koleżanka, która ma 3letnia córeczkę i 4 miesięcznego siostrzeńca była nieco zszokowana ty,że moja córeczka po jedzeniu nie tyko nie spała, ale nawet sobie nie chciała poleżeć, to znów dało mi do myslenia... Tak Nesiu, to smutne,że nasi blscy,którzy odeszli nie poznjąnaszych dzieci. Tak mi żal,że ani moja mama, ani tata, ne poznaja Natalki. I tak mi smuno,że po raz pierwszy nie mogłam sama ustroić grobów. Ale najbardziej na świecie obchodzi mnie moja Natulina zrobiłabym wszystko, aby minął jaj ten niepokój i aby wreszcie mogła lepiej i dłuzej sypiać. Tylko już nie wiem co, tylu rzeczy próbowałam. Nesiu piszesz,że Twój synek zarz po jedzaniu zasnął i obudzi sie z usmiechem za godz, półtorej... Marzę,że u mnie też tak kiedys będzie. Że może kiedyś w nocy pośpię bez przerwy 3-4 godziny?Tak mi szkoda malutkiej, gdy tak ziewa i płacze, a spac nie może, albbo śpi trzepiąc główka na wszystki strony. Mój przerazony,sliczny pisklaczek. To tyle. Pa, zmęczone, niewyspane Asia i Natalia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela79
alo alo,to znowu ja Michal oczywiście nie spi czuwa ze mną przy komputerze w swoim wózku i sobie gulga z czasu popłakując rano dostal żarliwego płaczu ale teraz jest w miare coś czuję ze to zły dzień jego bedzie. Nesiu to ty masz synka wg. książki język niemowląt -aniołka ja mam wrazliwca albo poprzeczniaka -bardzo kocham swego urwisa mimo ze opiekę sprawuje przy nim non stop-na zmiane z mezulkiem. co do powrotu do pracy to w tym roku szkolnym tego nie przewiduję-nie mam co marzyć o opiekunce bo mnie na nią nie stać a w bloku nikogo nie znam no wiecie nie zaufam nikomu zwlasza że on taki ruchliwy ze mi samej cięzko go obserwować. tak mysle sobie że bez malca życie było na pewno spokojniejsze ale ile ubozsze emocjonalnie A glowa dalej mnie boli...... czas wybrać sie do lekarza tylko kiedy i z kim zostawić malca pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Nie wierzyłabym, gdyby mnie to nie spotkało. Od wczoraj mam naprawdę nerwową atmosferę. Dużo nieporozumień, łzy, nieprzespana noc. Nerwy. I choć moje dziecko, jak pisze Ela, jest książkowym Aniołkiem, to od wczoraj zachwouje się tak, jakby go ktoś odmienił. W nocy budził się trzy razy, każdorazowo płakał, jak nigdy, sikał tak, że musiałam mu dwukrotnie zmieniać śpiszki a nie tylko pieluszkę. Spał niespokojnie bardzo, telepiąc się w łóżku dokładnie tak, jak to opisuje TPM, pisząc o swoim dzieciątku i obudził się też bez humoru i od rana marudzi bardzo. Tak więc dzisiaj, po nieprzespanej nocy wyglądam jak zjawa z podkrążonymi i zaczerwienionymi oczami - część nocy, którą nie zajmowałam się Matim przepłakałam - i jeszcze mam wyrzuty sumienia, że dziecko te nerwy tak ze mnie spija i że przeze mnie, także i ono jest w stresie. To wszystko nie ułatwia mi powrotu do względnej równowagi. To nie mit, że dziecko wyczuwa atmosferę niczym kamerton i reaguje natychmiast. Stało się tak, mimo, że przy dziecku starałam się zachować maksymalny spokój, uśmiechałam się do niego, zajmowałam jak zwykle i bardzo chciałam, żeby nie odczuł mojego stresu. Jestem teraz w fatalnym stanie, napiłam się melisy, żeby to jakoś złagodzić, a piszę o tym tylko dlatego, żeby się wygadać i żebyście dla swoich dzieci dbały o swój humor.Ja od urodzenia Mateuszka byłam niczym ćwierkający wróbelek i dzieciątko też było grzeczniutkie. Pierwszy stres i pierwsza zmiana, mam nadzieję, że to wróci do normy. Trzymajcie za mnie i mojego synka kciuki, bo nastał dla mnie ciężki czas..... Całuję Was i dziękuję za to, że jesteście, Dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Dzień dobry Sierpniowe Mamusie i Dzidziusie! Tak więc mamy listopad... Chyba najbardziej nostalgiczny miesiąc.... Widzę,że tylko ja i Ela trochę popisałyśmy. No coż, jako mamy mniej sokojnych dzieciaczków, pewnie nie spędzałyśmy wczorajszego dnia tak aktywnie, jak inne Sierpniówki i w chwli wolnego siadłyśmy przy komputerze. Dziwny był ten 1 listopada- zamiast po cmenarzu , spacerowakliśmy z mężem po pustym, jakby wymarłym mieście, bo tam były nierówności, które pozwalały Natalii pospać. Na cmentarzu spędziliśmy tylko kilkanaście minut, w pośpiechu zmówiłm modlitwę przy grobach mamy i babci, w pospichu zamieniłam 2 słowa z rodziną i już rozległ się płacz i trzeba było w te pędy opuścić cmetarne mury, poszukać jakichś wertepow i jechać, jechać,jechać.... Moja córeczka rządzi moi życiem dosłownie i w przenośni - nie ma już Asi żony, kochanki, przyjaciólki, pracownicy, jest Asia - MATKA. To moja główna i najważniejsza rola, która mnie całkowicie określa. Natulin decyduje o wszystkim - o porach mich posiłków, kąpiekli , snu. Tego ostatniego najbardziej brakuje... No ale z drugiej strony,jest ta mała główka przytulona do piersi, to wyczekujące ufne spojrzenie, to rozkoszne gruchanie, ten słodki uśmiech i poranku, te malenkie gibałki. Więc chyba warto tak się poświęcaći ntylu spraw wyrzekać. I wierzyć,że ,,jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie...,, A kiedś powróci Asia żona, kochanka, przyjaciółka itd, bo kiedyś będzie Asia- Szczęśliwa Matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Nesiu, własnie przeczytałam ,wręcz z niedowierzaniem, Twojego posta. To co u Ciebie jest przykrym wyjątkiem, u mnie niestety normą... Tak sobie myslę,że może zjadłaś. coś, co zaszkodzilo Matiemu. Może bolał go brzuszek i stąd ten niepokój. Chyba że to wczesne ząbkowanie, bo coś o tym wczesniej wspominałaś. A może po prostu gorszy dzień. Mam nadziejęże Twój synek uż dziś odzyska dobry humor, a Ty wócisz do formy. Nie wiem,czy Cię to pocieszy, ale ja z takim stanem żyję od ponad 2 miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWKA26
witajcie mamusie! Wlasnie dzis wrocilismy:0pozniej nadrobie zaległości:) Jutro idziemy na szczepienie wiec tez uzupełnimy tabelke poza tym wszystko ok adrianek u drugich dziadkow byl grzeczniutki jak to on:)ide go własnie dopiero wykapac bo sie obudził pozdrawiam buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWKA26
dziewczyny czy stosujecie juz jakas antykoncepcje???????????????:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Wystawcie nos spod kołdry - dzień dobry! Iwciu- U Ciebie standardowo Adrianek grzeczniutki, u mnie też standardowo- niespokojna noc... No cóż... Piszcie dziewczyny, bo coś tu cieniutko od 1 listopada. Nesiu, czy jest pprawa? Carlaa, daj znać! Ciekawe, jak sie mają Isia i Weroniczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
J a stosuję - wstrzemięźliwość, bo ,, nie mam czasu na sen, nie mam czasu na seks,,... A tak na poważnie, to my dopiero 2 razy od porodu, bopisałam Wam już - nie ma Asi kochanki, jest MATKA POLKA - umęczona i niewyspana,a do tego spięta. I jak tu mysleć o seksie?? Biedny ten mój sfrustrowany mąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
My z Krzysiem tylko na chwilke.u nas wszystko w porzaadku maly zdrowy jak rybka i radosny jak skowronek.wlasnie wybieramy sie na pyszny torcik urodzinowy do mojego chrzesniaka,bedziw milo. Carla daj znak zycia do zobaczenoa pozniej pa dominika i krzysiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela79
chalo sierpnióweczki,ja dziś w dobrym w miare humorze. donosze że Carla zrobiła sobie z mezem spontaniczny wypad-tak mi napisala w smsku,tak wiec nie martwcie sie o nią. my dzis byliśmy na szczepienuiu pierwszym po szpitalu,b0 jak wiecie michaś był przeziębiony Z tego powodu aktualizuje jego dane wzrost-61 cm obwód glówki 40,5 obwód klatki 41,5 no i waga 5980. mam nadzieję ze jutro pójdę z nim na spacer bo nie wychodziliśmy już 2 tygodnie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuninka
Czesc Kobietki i Dzieciaczki!!! Moja coreczka juz ochrzczona. Troche sie denerwowalam jak to bedzie w kosciele czy moja dzidzia nie postanowi zagluszyc ksiedza ale bylo ok. Prawie wogole nie plakala ale bez smoczka sie nie obylo. Bylismy z mezem b. dumni bo wszyscy podziwiali jakie ladne dziecko no i oczywiscie smiali sie z czupryny Ninki- ma tych kudlow sporo! Dzis bylam u lekarza na kolejnym obowiazkowym badaniu - wszystko jest ok. Moj maz martwil sie spuchnietym oczkiem malej ale lekarz nas uspokoil ze to nic nadzwyczajnego, ze tak moze byc bo to oczko "nie moze sie wylzawic", duzo dzieci tak ma. Niunia dostala tez szczepionke. Moje biedactwo strasznie sie rozplakalo wrecz krzyczalo- pierwszy raz slyszalam u niej taki placz. serce sie sciska no ale to dla jej dobra. Pozdrowionka!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Hej! Pobudka!Gdzie się podziewacie? Niuninko, fajnie,że już malutka ochrzczona. Ja o tym na razie nie myślę, nie mam do pomocy żadnej babci, a wyprawienie chrzcin wymaga trchę zachodu. Mała natomiast nie najłatwiej mi się chowa, aięc ne chcw narazac jej na stres. Więc ku zgrozie niektórych planuję chrzest na wiosnę, bo będzie cieplej, dłuższy dzień, małej prawdopodobnie przejdą już kolki, no i ciocia znajdzie czas,by mi pomóc. Czy któraś tez planuje chrzest, gdy dzicko będzie miało 6- 7 miesięcy? Pozdrawiamy- jak zwykla niewyspane - Asia i Natalia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWKA26
Witajjcie ! Wstalismy dzis przed 8 noc była ok adrianek obudził sie tylko raz na karmienie:)czy wasze dzieci tez maja tak ze jak usna zaraz obudza sie z takim lękiem?co to jest? Dzis idziemy na szczepienie mielismy wczoraj isc ale nasza doktorka wzieła urlop.... my mamy chrzciny 12 listopada:)no juz adrianek ma ponad trzy miesiace no ale tak wyszło dzieczyny jestem załamana 10.11 kończy mi się urlop maierzynski buuuu:(:(:(chyba od grudnia bede musiała wrocic do pracy boże a co z moja kruszynką:(ostatnia rzecz to żłobek może damy rade sie z M wymieniac no i jeszcze dwa piętra wyżej jest tesciowa...no ale martwie sie co z moim karmieniem nie chciałabym go odciągać od cycusia a nie dam rady tyle mleczka sciągnąć:( pozdrawiam buziolki miłego dnia odzywajcie sie mamusie bo nam topik padnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ witam Was kochane:) Elka to duży ten twój Michaś:) Niuninka Twoje maleństwo już jest z Panem Bogiem❤️ TPM ja planuję chrzest po nowym roku, więc też już Marlenka będzie wielkolud:D Iwka jakos to będzie z pracą:) Marlenka sobie śpi, więc spacerek obużniony będzie. A mnie dziś sąsiad obudził krzycząc 😡 i sobie nie pospałam😠 Wróci Carla to topic ożyje:D:D:D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Hallo ,pozarawiamy wszystkie obecne i nieobecne mamulki i dzidziulki.Melduje ze u nas wszystko oki.tylko cos malo sie na tym naszym topiku dzieje.Pogoda u nas dzisiaj przecudnie sloneczna wiec brykamy zaraz na porogodzinny spacerek. Pozdrawiamy Dominika ❤️ Krzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWKA26
Witam ponownie:) Adrianek juz po szczepieniu:)był dzielny mało płakał:)pani powiedziała ze duzy z niego facet:)muszę podawac mu jeszcze jedna witamine.... Uzupełniamy tabelkę DominisiaKrzysiu.......13.07..08.010........?........5850 NesiaMateuszek........20.07..26.10.........?........6600 Ania69x2Adrianek......26.07..26.08 Iwka26Adrianek........30.07..4.11.......70cm......6450 Karin2005Oliwia Wiki 02.08...02.09......60 cm......4800 PuzaMarlenka...........07.08..07.09. CarlaaDustin Alex......08.08..08.010......60 cm......5200 RikaLena................09.08..09.09.......59cm.......4800 ArkadiaNadia .........11.08..11.09......................6410 SkyePaulinka...........12.08..12.09.......62cm........5300 IsiaWeronika...........12.08..12.09.....................5820 TPMamaNatalia........12.08 ....9.10........58.........5200 KarolkaPartyk..........14.08..14.09 DalkaUrszulka..........15.08..15.09........57cm.......4350 AsiawrocOla............15.08..15.09 Ewca22Majeczka......18.08..18.09 Alex Maciek ............18.08..18.09 PszczolaTobiasz........22.08..22.09 Ela79Michalek..........25.08..25.09........?.............5760 Fiona79Tymoteusz...28.08..28.09.........60cm........5575 pozdrawiamy buziaczki idziemy jeszcze na mały spacerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×