Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m+d

malinowy dominator

Polecane posty

Ale radykalna wypowiedź. Powiem Ci musli że sie Ciebie wystraszyłem:) Ale wydaje mi sie że życie weryfikuje takie ostre opinie. Ci co najbardziej sie zapierają nie wiedza co moze ich spotkac i nie powiesz mi że przed zrdadą zadzwonisz do swojego faceta i powiesz mu że to już koniec bo jestes pijana i zaraz bedziesz uprawiac sex z innym gościem. Masz racje kłamstwo jest najgorsze bo prowadzi do kolejnych kłamstw. Trochę źle sie wyraziłem bo poprzerz zdrade emocjonalna mialem na mysli fizyczna powiazana z uczuciem(mój błąd).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominatorze nie ma się czego bać masz rację, trzeba być w takiej sytuacji ale trzeba również kierować się jakimiś zasadami, ja mam taką że nie zdradzam, ale jak napisałam w poprzedniej wypowiedzi to widzisz mam świadomość żeby się nie zarzekać! więc sie nie zarzekam zgadzam się z Tobą wiem co miałeś na mysli piszac o zdradzie emocjonalnej - to samo co TY! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialem cos jescze napisac ale musze wyskoczyc na 3 godziny niestety. Piszcie dziewczyny pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
także nie zarzekam się nie mówię że nigdy się to nie zdarzy ale jeżeli nie dopuscimy do takich okazji, sytuacji to się nie ma prawa wydarzyć więc staram się eliminować takie sytuacje no i...wcale ich nie ma chociaż....? who knows?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
także nie zarzekam się nie mówię że nigdy się to nie zdarzy ale jeżeli nie dopuscimy do takich okazji, sytuacji to się nie ma prawa wydarzyć więc staram się eliminować takie sytuacje no i...wcale ich nie ma chociaż....? who knows?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Musli, napisalas,ze przed zdrada - zakonczylabys swoj zwiazek. A ja CI powiem,ze chyba jednak nie mialabys odwagi. A to dlaczego - juz wyjasniam. Otoz. gdy jestes w zwiazku z osoba, kora kochasz i nagle na Twojej drodze spotykasz faceta, ktory okazuje sie,ze jest niesamowicie podobny do Ciebie (osobowosciowo):), a do tego ma pewne cechy, ktore zawsze Cie fascynowaly ( a Twoj meżczyzna ich nie ma, bo ma inne - tez cudne) i dogadyjecie sie swietnie, a do tego ma w swej fizycznosci, cos co zawsze Ci sie podobalo ( a Twoj facet tego nie ma) i wyraźnie oboje czujecie niezwykle iskry pomiędzy Wami i niesamowicty pociąg seksaulany, ale nie ma z kolei tych cech,, ktore urzekly CIę w Twoim stalym partnerze, ale wiesz,ze to nie milosc, tylko - nazwijmy to przyjaźn\" i czujesz,ze nie moglabys byc pewna tego nowo poznalego faceta - to co robisz? Zrywasz swoj udany zwiazek> Założe się,ze nie. Bo boisz sie,ze mozesz stracic cos, co masz najlepsze. Ale jednak ciagnie Cie to tego nowego, podniecajacego Cie facetam (zakladam,ze znasz go juz kilka miesiecy). Co robisz wtedy? Pierwsza pewnie Twoja myśl: raz spróbuję, przeciez nikt sie nie dowie, a aja bede miala co wspominac gdy bede babia:) NIkt sie nie dowie, wiec sporbuje w koncu jestem tylko czlowiekiem i tez mam prawo do wolnosci (zakladam,ze to nie zwiazek malzenski)...tylko raz i nikt sie nie dowie. Nie mailabys takiej mysli. A jak raz sprobujeszi nie daj Boze CI sie spodoba - to wtedy sprawa sie kompilkuje. Sama znam osobiscie osoby, ktore po kilka lat zyja w dwu swiatach. Wiem,ze to nienormalne.....ale pokusa jest czaem zbyt silna. Ja cale moje dotyczczasowe zycie uwazalam,ze nigdy nie zdradze, ze wiem,ze jak sie kocha, to nie ma miejsca na zdrady...otoz..teraz wiem,ze to frazesy!!!!!!! Im sie jest starszym...tym bardziej nasze poglady ulegaja modyfikacjom... To tylko moja opinia i mam nadzieje,ze MUsli kochana - nie urazilam Cie niczym:) PS. Dopiero teraz poczytam co napisaliscie.bo bylam zajeta, a moja wypowiedz napiasalam juz wczesniej...ciekawe..:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko Malinko nie uraziłaś mnie, ale nie zgadzam się z tym co napisałaś odnośnie mojej pierwszej myśli: juz wyjaśniam, wiem że podałaś przykładowe myśli, ale to zupełnie do mnie nie pasuje, nie ma u mnie miejsca na słowa \"ach nikt się nie dowie\".🌻idziesz własną ścieżką i nikt nie pokazuje Ci drogi, każdy musi ponosić konsekwencje własnych czynów.masz rację, że bałabym się starcić dotychczasowy zwiazek, to co miałabym w tamtym momencie, ale uwierz mi, nie potrafiłabym żyć tak, aby ukrywać coś. wóż albo przewóz. jeden ale nie dwoje, albo podjełabym ryzyko bycia z tym nowym i zerwałabym dotychczasowy związek, albo dałabym spokój z tym nowym i zostałabym w związku. wiem, wiem,wiem, to tylko hipotezy. poznałabym siebie dopiero w tej sytuacji gdybym w niej była. aha i jeszcze jedno - ważna sprawa dla -mnie, nie wie co to jest, ale tak mam, postaram się to wytłumaczyć jak najprościej - gdy jestem z kimś i go kocham, to mam taką blokadę w głowie (która objawia się brakiem zainteresowania płcią przeciwną, brakiem dostrzegania w ogóle facetów jako obiektu seksualnego) i mówię poważnie, wiem to z doświadczenia, i tu chyba musze zachaczyć o swoją przeszłość, ale to potem....w momencie gdy zostaję zraniona ta blokada pęka jak tama......uwierz mi, to jakaś wewnętrzna kontrola, lampka, niewiem superego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko Malinko nie uraziłaś mnie, ale nie zgadzam się z tym co napisałaś odnośnie mojej pierwszej myśli: juz wyjaśniam, wiem że podałaś przykładowe myśli, ale to zupełnie do mnie nie pasuje, nie ma u mnie miejsca na słowa \"ach nikt się nie dowie\".🌻idziesz własną ścieżką i nikt nie pokazuje Ci drogi, każdy musi ponosić konsekwencje własnych czynów.masz rację, że bałabym się starcić dotychczasowy zwiazek, to co miałabym w tamtym momencie, ale uwierz mi, nie potrafiłabym żyć tak, aby ukrywać coś. wóż albo przewóz. jeden ale nie dwoje, albo podjełabym ryzyko bycia z tym nowym i zerwałabym dotychczasowy związek, albo dałabym spokój z tym nowym i zostałabym w związku. wiem, wiem,wiem, to tylko hipotezy. poznałabym siebie dopiero w tej sytuacji gdybym w niej była. aha i jeszcze jedno - ważna sprawa dla -mnie, nie wie co to jest, ale tak mam, postaram się to wytłumaczyć jak najprościej - gdy jestem z kimś i go kocham, to mam taką blokadę w głowie (która objawia się brakiem zainteresowania płcią przeciwną, brakiem dostrzegania w ogóle facetów jako obiektu seksualnego) i mówię poważnie, wiem to z doświadczenia, i tu chyba musze zachaczyć o swoją przeszłość, ale to potem....w momencie gdy zostaję zraniona ta blokada pęka jak tama......uwierz mi, to jakaś wewnętrzna kontrola, lampka, niewiem superego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok - rozumiem . powiem CI jeszcze jedno - ja kiedys teżtak myslalam, jak TY.:) TEz mialam \"blokadę\" na innych facetów, byłam lojalna, i ..nie, nie niezistalam zdradzona (orzynajmniej nic o tym niewiem), ale przyszedł jakis taki chyba głupi iek dla mnie,ze potrzebuje odmainy, ze potrzebuje odskoczni (ups - glupio to brzmi, ale Ty jako kobieta z pewnością to zrozumiesz;). Moze zmienia mi sie charakter - nie wiem, ...albo moze dlatego,ze zblizam sie do 30 (wolno, - jeszcze 1,3msc:) -A moze w koncu poczulam sie \"mocniej\", moze troszke bardziej pewnie i ..moze chce troszke poszlec poki nie pwoiem przed ołtarzem \"TAK\".:) To chyba to.... poza tym ..swiat jest pelen fajnych facetów (ale tych prawdziwie fajnych - osobowosciowo , a nie fizycznie) Bo dla mnie istatne jest to - jaki facet jest, a wyglad jest na drugim planie...:) Ale gratuluje Ci pewnosci: wóz albo przewóz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Cię Malinko doskonale, wiem co masz na myśli :) wszystko wiem:) nota bene dla mnie też osobowość i wnętrze jest najważniejsze, potem wygląd! pozdrawiam:) zaraz robię kawkę! ani Tip ani widu ani słychu! oby jej się podobało w nowej pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):) No to super,ze sie rozumiemy!:) W takim razie, tez ide zrobic sobie kawke,to wypijemy ja razem:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa się niestety przeciągnęła..... jeszcze nie doszłam do czajnika..... niedługo Dominator wraca! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny. Widze że sobie pogadałyscie. Przeczytałem Wasze wypowiedzi i powiem że każda z Was ma swoje racje. Cieszę sie że musli ma swoje zasady (twarde ale jednak) lecz bardziej przychylam sie poglądom malinki. Wiele widziałem i mogę Wam powiedziec że jeżeli ludzie mają okazje to w wiekszości zdradzają, a Ci którzy nie zdradzają to w wiekszości nie mają okazji. Taka jest prawda. Mówiąc okazja mam na mysli sytuację w której dzieli nas tylko kroczek od zrobienia czegoś a ta druga osoba tylko na to czeka i w dodatku strasznie nas pociąga. Zdrada w 90 procentach. Nie mysli sie o konsekwencjach. Tacy sa ludzie. Kwestia w tym żeby nie szukać takich sytuacji ale to juz inna historia:) Muszę sie napic:) kawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle,ze czasem sytuacje same znajduja nas..... Ale wiesz DOminator - sporo w tym racji, co napisales,ze nie zdradzat en, kto nie ma okazji. To szczera prawda. NIe zrozum tego żle Musli, bo nie chodzi tu o atrakcyjnosć, ale o zdarzenia, ktore czasem nagle sie dzieją (a wczesniej takich wcale nie było w zyciu) Rozumiesz? Taki \"bujny\" okres przychodzi nagle - nie wiadomo skąd... Wiec uwazaj...ktos gdzies pewnie na Ciebie czyha..jakis kusiciel:) A moze jednak ten z pracy -z ciemna karnacją:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie wolno mi działa komputer:( co do wypowiedźi Dominatora to chciałam dodać, że masz rację, z Tobą się również zgadzam. co do okazji - to właśnie chciałam napisać, że właśnie takich okazji, staram się i wychodzi mi, nie stwarzać. co nie znaczy, że nie mam adoratorów i możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musli nie dziwię sie wcale ze masz adoratorów i nie wątpie w to. jakbym mieszkał w Poznaniu to nieomieszkałbym Cie podrywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)hehe a może to Ty jesteś tym kusicielem? dobrze kochani, przekonaliście mnie! 👄 różnie to bywa w życiu, różnie to może być. jak będę w takiej sytuacji to sobie o Was przypomnę! nie zapieram się już więcej! poznam siebie właśnie w takiej chwili, w takiej sytuacji. ps Dominatorze pracuję na terminalu, jeśli wiesz o czym mówię, jest tak wolny, że pewnie przed tą wypowiedzią pojawią się wasze dwie....hihi. strasznie muli mi dzisiaj ten terminal:( boję się że nie zdązę się z Wami pożegnać, bo tak wolno mi chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terminal, stacja robocza, końcówka. zwał jak zwał ale to nie oznacza że ma wolno chodzic. nie martw sie napewno jak zagadasz z prezesem to Ci wymienia na szybszy. Do dzieła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to nie zależy od sieci lub od serwera? przeładowanego zresztą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to nie zależy od sieci lub od serwera? przeładowanego zresztą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Musli, ja mam chyba tutaj znacznie gorszy sprzet - nie dosc,ze chodzi jak zólw, to jeszcze mam spartolona klwiaturke i czesto lacza mi sie wyrazki, albo nie moge wklikac literek..ehh do bani sprzet:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od wszystkiego po kolei. Siec ma tu bardzo istotna role ale i koncówka im szybsza tym szybsza praca:) ale widze że znasz podstawowe pojęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję Ci Malinko:-0 muszę powiedzieć, ze bardzo mi się miło z Wami yhm yhm dyskutowało dzisiaj:) cieszę się, że poznałam Wasze (jak cenne) opinie:) z pewnością skłoni mnie to do przemysleń :) fajnie poznać kogoś zdanie:) 🖐️ zegnam się profilaktycznie - gdybym nie zdążyła - życzę przyjemnego wieczorku:) i jutro z niecierpliwością czekam na Was! z rana:) papa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podstawowe pojęcia, hehe znam:) ale tylko podstawowe:) o nawet działa...i to szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pa, pa Musli kochaniutka!:) WYspij sie, wypocznij, zrob kapiel z olbrzymią ilością pachnącej piany i ..moze wypij sobie lampke dobrego wina - za nasze zdrówko;):) Pa, pa i do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jutra kochani......:) miło było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jutra kochani......:) miło było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawowe pojecia, a jak fajnie pogadalismy:) Zegnaj, trzymaj sie. Do jutra. Aha. Pamietaj że adoratorzy tylko czekaja na Twój słabszy dzień. Bądź dzielna. Nie rób głupstw. Pa, Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jutra kochani......:) miło było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×