libido=0

czesc kobitki.łączmy sie w bólu!!!liczę na sugestie i opinie kobiet,które z różnych powodów nie mogą lub nie chca uprawiać sexu!u których brak libido spowodowany jest min. pigułkami antykoncepcyjnymi. jak sobie radzicie?znacie złoty sposób na powrót do życia?

no nie wierze,że wszystkie takie rozbrykane!!!!!!!allo?allo?allo?

Ja oakurat takich problemów nei mam:) moje libido ma się bardzoooooooooo dobrze. Ale polecam zmiane tabletek bo te widocznie Ci nie służą. pozdrawiam:)

a moje libido...

ja nie biorę już pół roku a libido jak nie było,TAK NIE MA!!!!

zmien faceta, na takiego ktorego bedziesz pragnela. libido murowane

to ma byc żart?ma cudownego męża i nie mam zamiaru go zmieniać!!!!takie uwagi zostaw dla siebie!problem jest powazny!jak nie wiesz,co napisac to sie wogóle nie wypowiadaj.ten post nie jest dla ciebie!

Ja bralam rozne tabletki antykoncep[cyjne przez kilka lat i tez moje libidoi bylo rowne prawie zeru.Od lipca biore Jeanine to nowosc na naszym rynku nie dosc ,ze pomagaja na tradzik ,obnizaja cholerterol a do tego zawieraja o wiele mniejsza zawartosc hormonow od tradycyjnych tabletek to w dodatku dziajaja rewelacyjnie na potencje.Moj maz mnie nie poznaje ciagle mam ochote na sex .Polecam.Jedyna wada jest ich ena kosztuja okolo 40 zl.No ale nie ma nic za darmo.