Kielce - czy jest ktoś z Kielc?

Wampiry to ja własnie lubie;) A czy wy jestescie nieszkodliwe to sie okaze ... jedyne czego sie boje to własnie tego ze nie bd miał sie o czym odezwac:P

Balladyna!! dziewczyno co ty robisz o 4;36 na necie, aha pewnie sie młody obudził:D, no mnie ja sie ze snu wybije to trzeba zapomniec o jakiejkolwiek powtórce z rozkosznego leniuchowania- juz nie zasne, zreszta odkad mieszkam w CK to nie spałem dobrze czyli jakies 3 lata naszczescie czasem jade na wies:D

a wiesz, ja tez tak mialam, nie moglam sie wyspac w Kielcach, dopiero w domu, w Gdansku spalam jak zabita. a teraz to kaos organizm sam sie przyzwyczail, ze wstaje o swicie poki wszyscy spią - zwlaszcza maluch, bo te to by mi poklikac nie dal - zaraz bylby alarm o cyca. spoko Setebos, z nami zawsze jest o czym pogadac i odezwiesz sie mysle nie raz :) na uczelni jeszcze tydzien i koniec zajec, sesje sie odbębni, ja mam recenzje prac mag, wiec potem egzaminy i spoko - mozna polezec troche do gory brzuchem :) marza mi sie wczasy z maluchem, ale nie mam pomyslu dokad jechac, gdzies niedaleko w Polsce, ale zeby klimat byl dobry, lasy i zdrowe powietrze. buziaki Balladynka

OO to teraz na uczelni uczysz?? Aha czyli teraz bd sie zwracał do ciebie pani profesor (hehe jak ja lubie takie smarowanie jak ktos ma mgr ale tytułują pani profesor, to samo w liceum;/) jak chcesz gdzies blisko wyjechac i zeby klimacik był dory to polecam okolice klasztoru na Podkarczówce (żartuje oczywiscie ale powietrze tam najczystsze - nie wiem w czym sie specjalizujesz ale ale tam są porosty najmniej odporne na zanieczyszczenia) A tak serio co myslisz o Beskidzie Żywieckim?? http://www.beskid.zywiecki.prv.pl/

Wielki Jebako leśny!!! Zdalem Biochemie ... cud, hehe trafiłem na test na którym były kropki przy odpowiedziach :D, heh troche zawiedziony jestem bo ni emozna było sciagac( a ja tak lubie ten dreszczyk emocji) heh trzeba było sciagac z błogosławienstwem profa, co tam u was ... cisza jak zwykle:P

Na polonistyce prawie wszystkie egzaminy trzeba było zdawać ustnie (za wyjątkiem dwóch), więc dreszczyk emocji był nieporównywalnie większy.:P Właśnie wróciłam z pracy. Od piątej rano nareszcie mam chwilkę, żeby siąść i napić się herbaty. Boszzzzzzzz, ale ja jestem padnięta. Jestem starą i zmęczoną kobietą. Ledwo przyszłam a tu (po kąpieli w zimnej wodzie, bo zepsuł się nam piecyk gazowy) trzeba iść spać, bo znowu o piątej pobudka. A nawiązując do piecyka. W hurtowni w Kielcach przy ul. Łódzkiej zaproponowano mi cenę (dla firm) 2000 zł za piecyk, za który w sklepie internetowym zapłacimy 1200 zł. Porąbało chyba kogoś z tym naciąganiem. Podobnie rzecz ma się z lodówką, która w Domgosie kosztuje coś ponad 2400 a w necie jest po 1700. Przed zakupami polecam przejrzeć Ceneo. Pozdrawiam

My mamy piecyk gazowy do odstapienia- nówka, za 800 zeta. . bo instalujemy solarne ogrzewanie. . Jesli więc byłabys zainteresowana kollorowa, to podam namiary- co to takiego

wlasnie przeczytalam na onecie, ze szykuje sie u nas burza z gradem, wiec wyszlam po ciemku na balkon ratowac doniczki z roslinkami, po czym w ciemnosciach przewrocilam i polamalam swoją zielenine - mysle, ze wiatr by takich szkod nie narobil :D smiac sie chce, a jutro jak obejrze przy swietle swoja dewastacje to nie bedzie do smiechu :) dobranoc plomykowka - Ty to jestes konspirator - ale ujawnilas sie, hura :) ja tez sprawdzam na ceneo - wlasnie jestem na etapie lekkiej spacerowki , firma Graco jakos mi podpasowala, jeszcze trzeba foteli do samochodu i krzeselko do karmienia, wiec nic nie robie tylko siedze i porownuje :) a w nocy dewastuje :) Empik, przywoluje Cie do porzadku, prosze zlozyc relacje z remontu. pozdrawiam i caluje Balladynka

ogrzewanie solarne hihi pełna ekologia az sobie o tym poczytam, a u mnie na balkonie nie ma nic nie pozwoliłem zadnych badyli ustawiac:D

Przywolana do porzadku, skadam relacje - padnieta, nie z ciezkiej pracy, ale z czestego schylania sie do paczek, paczuszek ....... Ledwie zyje. Brakuje mi polek, szafek :D Z niecierpliwoscia czekam na te kuchenne. Teraz wpycham i wpycham, gdzie i co sie da. Zeby tylko ... rynek byl czysty i przejsciowy:D Balagan, ale kwiatki na stole musza byc :D Chyba juz w ten weekend bedzie gotowy prysznic. Tak, nareszcie. Nie moge doczekac sie mojej pierwszej nocy tam. Czesc Plomykowka, milo slyszec od Ciebie. Setbos, gratuluje sukcesow. Balladynko, znowu szukalam Was na Deptaku. Lorelai Ja w Austr. mam ... solarne - wysmienita rzecz i bardzo oszczedna. Caly rok, nie wlaczalam elektryki do podgrzewania wody. Czy w Polsce bedzie to pracowalo? Czy juz sie napracowalas??? :D Czy ciagle malo: :D Pozdrawiam Was serdecznie.

SETEBOS, sorry za pomylke w Twoim nicku. Pozdrawiam.

Hm a ja przeliczyłem ze przy moich rachunkach za gaz to ta inwestycja w solarne zwróciłaby sie dopiero za 5-6 lat, ale chociaz starsza by nie kłapała dziobem ... a ona nie patrzy perspektywicznie wiec moze ja namówie:D

W Polsze solary działają tak jak trzeba od kwietnia do października. W pozostałe miesiące warto mieć jeszcze alternatywne źródło energii cieplnej. Lorelai, napisz proszę jaki to typ piecyka i czy jest nadal na gwarancji. W zasadzie już wybraliśmy model i sklep, ale warto zapytać.:)

Do Płomykówki, Ten piecyk nazywa sie Chaffoteux & Maury. A czy na gwarancji. . - gazownik robił nam go jakieś 1.5 roku temu. . ale można się dogadać z tym facetem, co nam go zakładał- bo to on nam go tez polecił. Jeśli chcesz coś więcej wiedzieć, to napisz mi na e- meila. W przyszłym tygodniu przyjdą do nas robić gazownicy ( wymieniamy piec od centralnego również) wiec będzie można omówić szczegóły. Pozdrawiam Dla przypomnienia mój e-meil: oludka@wp.pl Ps. -podaj namiary na swojego ojca, bo mamy tez do niego \"wejściowo- wyjściową sprawę\"

Witam wszystkich serdecznie. . Droga Empik. .- to mnie pocieszyłaś ..,że masz solary w Australii i sie sprawdzają- Ty tam masz słońce okrąglutki rok. .a my tu nie mamy, ale mysle, że jak to nasza Płomykówka wspomniała nawet ten kwiecien do października to tez coś!. Nam mówią, ze ta inwestycja zwróci sie za 10 lay. . nie za 5 , ale później to wszystko idzie "in plus" - jak człowiek dozyje! -Jeszcze raz ciepłe pozdrowionka. .i odpowiem, ze jeszcze do 25 .06 urobiona jestem po pachy, nawet na głębszy oddech nie mam czasu( pracuje po 20 godzin na dobę) -papatki i trzymajcie kciuki, abym wszystko dokończyła w terminie. uściski i całuski -Lorelai

No i przy solarach nie trzeba oszczędzać, jak zauważył Setebos. :) Lorelai, jednak zdecydujemy się na nowy piecyk Junkersa. A na mojego tatę nie ma co liczyć, ostatnio podupadł na zdrowiu i wątpię by zdecydował się na tę robotę. Ale oczywiście go zapytam. Mowa o drzwiach wejściowych?

Jasne, mowa o drzwiach wejściowych.Coś z zawiasami nie tek, bo drzwi szurają po ziemi , robiąc straszny hałas A co do piecyka, rzeczywiście trzeba kupić nowy. Mówiąc o piecyku niedawno zakładanym( 3 m-ce temu) miałam na myśli ten, co u nas na I- szym pietrze jest, ale dowiedziałam sie od mężola, że z tego piecyka nie zrezygnujemy, tylko z tego, co był na dole wcześniej zakładany. . - I tak sie z chłopem własnym dogadaj. . ale przepraszam za zamieszanie w głowie. Jasne, ze trzeba kupić cos nowego i na gwarancji. Pozdrowionka serdeczne i słoneczne

Do Płomykówki Musze jeszcze tylko dodać, że ten piecyk, co mamy go na dole, jest tej samej firmy i nie był wcale używany, bo kąpiemy sie u góry( na dole jest obskurna wanna, baaardzo stara, ) wiec jedynie co, to sie zapalał podczas mycia pod woda szklanki, czy talerza, ale to tez rzadko następowało, bo korzystamy na dole ze zmywarki. To na razie tyle.

Wszystkim miłego wekendu. Wczoraj wróciłam z Wa-wy ze szkolenia- ale wyszkolona jezdem! Już mam dosyć tego roku szkolnego. Chętnie zatopiłabym sie w miłym nieróbstwie.Wakacje tuz. .tuż. . Pozdrowienia od Lorelai

Wakacjeeee!!! I idziemy pic:p

MILEGO DNIA KIELCE ........

a h oj, milego rowniez zycze :D

Jakie tam wakacje? Środek sezonu! Praca, praca, praca!

oj tak, zaliczenia, zaliczenia, zaliczenia i na koniec egzaminy magisterskie. a potem troche laby. czyli smiganie do parku lub dzialeczke :)

Ja tez chce do parku:P:

Ja tez do parku ......... Pozdrawiam. Donosze, kuchnia bedzie 3 Lipca (tego roku) :D

I TY TO WIESZ...BO JA JUŻ O TYM PRZEKONAŁEM SIĘ..

i UWIELBIAM LIROYA!!!! :)

a ja uwielbiam Wela. . - kurde fela, chętnie bym go dźgnął w serdela.

Liroja to lubiła taka klaudyna jedna:P