Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kielczanie

Kielce - czy jest ktoś z Kielc?

Polecane posty

Gość radosna jak wiosna
pozdrawiam mieszkańców Kielc :) od 3 miesięcy jestem zakochana w pewnym Kielczaninie :) jeśli wszyscy w tym mieście są tacy wspaniali jak mój Ukochany to chyba nie będę dłużej zastanawiać się nad przeprowadzką ;) serdeczne uściski z Łodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie wszyscy w tym miescie są tacy wspaniali, a miłośc predzej czy później się kończy, więc nie warto;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
setebos - a co Ty taki mruk?? sprowadziles radosną dziewczyne na ziemie :) tylko, ze to prawda :D ludzie nie wszyscy wspaniali, a z miloscia bywa roznie :) ale taka do grobowej deski tez sie zdarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Radosnej -jak wiosna! -nie słuchaj malkontentów. Na tej ziemi kieleckiej juest sporo wspaniałych, serdecznych ludzi. Ja tez sie zakochałam w \"SCYZORZE\" i tu osiadłam. Tak wiec, jesli czujesz, ze to jest to, to idź za głosem serca- w ciemno! Rozsadek tez jest ważny, ale w tych sprawach trzeba schowac go do kieszeni. . -w wyborze partnera życiowego należy jednak brać pod uwagę: -czy facet jest, lub nie jest \"odpępowiony\" od rodzinki. . -czy nie jest zbyt zazdrosny, albo psychopatyczny,. . czy jest pracowity, czy \"niebieski ptaszek\". . -jesli te pytania w dużej mierze będziesz miała \"in +\" to nie ma przeciwwskazań, trafiłas jak 6 w lotka; a to w dzisiejszych czasach nie jest łatwe. Po prostu wyczujesz to, czy jak patrzy na Ciebie, to jest tak, jakby słońce zaświeciło i jakby\'\"dzwony biły w kosciołach\'. . -hehe, troche poetycko sie zrobiło. ale ta ziemia kielecka ma coś w sobie. .ileż tu żyje i żyło poetów, pisarzy, artystów, !! -pozdrawiam cieplutko i szykuje sie na bale. . -baj baj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mruk?? Moja \"niewiadomoco\" jakis tydzien temu obrazila sie naprawde o jakies gówno;/ - tydzien przepraszania, płaszczenia, upokazania sie zeby tylko jędzy przeszło, a dzis zamiast odrobiny zrozumienia: nie spamuj mi na gadu nie odzywaj sie i blok, a niech idzie wreszcie do diabła, wykończyła mnie psychicznie, 3 razy złamała serce i jest fajnie, hmm i to by było na tyle o moim nastroju:( wrrr musiałem gdzies to napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
Setebos - zachowaj zimną krew - jak kocha to wroci. a Ty - pokerowa mina. swoje juz zrobiles - przeprosiles,. mloda niech nie przegina, parafrazując Grechute , "przecież nie jest z niej taki cud" lorelai - baw sie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kocha:) A jak wróci zastanie zgliszcza, niestety. Na proszeniu sie straciłem ostatnie resztki godnosci a teraz jestem wsciekły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Setebosa; Chciałabym Cie jakos pocieszyć. . -ale. . Czasem w życiu bywa tak, ze upieramy się przy danej osobie w taki\"przedszkolny\" sposób . . \" Ja chcę tego misia, z tej półeczki. .i koniec i basta\"! A potem jak go dostajemy, to okazuje się, że ten nasz miś- ma nadszarpnięte uszko, zamiast cały bieluteńki i milusieńki, to ma\" czarny tyłeczek\" itd. itp, jednym słowem traci przy bliższym poznaniu. A inny misiu, który być moze nie wygląda \"Am Face\" tak ślicznie, jak ten biały- od frontu jest bardziej wartościowy, fajniejszy? Moze w życiu trzeba dac szanse na poznanie innym \"misiuniom\" Polecam dość dora książkę Susan Forward-\"Toksyczne namietności\" A tak od siebie to moze wypisz sobie na kartce wszystkie pozytywy i negatywy tej twojej\" misiuni\" i zrób taki rachunek ekonomiczny winien. . ma. . co jest na tym, a co na tamtym koncie. . Pozdrowionka i głowa do góry, jutro tez jest dzień! Ja z przedostatniej miłości długo się leczyłam, pomoc psychologa też była niezbędna, ale książki dużo mi pomogły i rozmowa z przyjaciółmi, takimi prawdziwymi( może to być matka, lub ojciec, jeśli masz do nich zaufanie, albo dobry kumpel, który ma trochę oleju w głowie i umie się postawić w Twojej sytuacji, empatyczny. -Ciepłe pozdrowienia od Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radosna jak wiosna
:) witam dziewczyny wielkie dzięki za odzew - naprawdę czuję że to miłość mojego życia :) pierwszy raz tak czuję... mój poprzedni związek zakończył się po kilku miesiącach i teraz wiem że nie miał on za dużo wspólnego z miłością, przynajmniej nie ze strony byłego... A teraz :) jestem szczęśliwa, a na liście cech podanych przez Lorelai mogę postawic same plusy i jeszcze wiele innych ;) Chce z nim być i jestem tego pewna :) mój jedyny problem to.... Kielce, nigdy nie byłam w tym mieście (jedynie przejazdem) i nie wiem czy mi się spodobają... lubicie swoje miasto?:) PS Setebos - dlaczego jesteś w związku z kobietą która tak Cię traktuje? Szkoda życia na toksyczne związki ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe widze ze wiekszosc z Was wyciagnęla mylne wnioski;] dlatego napisałem moja niewiadomoco:) hehe przyjaźnilismy sie pół roku az jej cos obdiło, była misiem z pozytywnymi trocinami;] a zrobiła sie zołzą, Prawda taka ze bardziej ją lubiłem niz cos wiecej, a o dobrym kumplu jak wiadomo trudniej zapomniec, wogóle to powalona znajomosc, troche szkoda roku ale pomomo wnerwa itp czuje sie chyba świetnie;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do samego miasta ... nie jestem jakos specjalnie związany emocjonalnie z jakimkolwiek miejscem ale nie powiem zeby mi sie tu nie podobało. 1. Jest co robić. 2. Miasto z tradycjami i mnóstwem osobistosci jak zauwazyła Lora 3. Wyszalejesz sie w klubach 4. Masz ochote mozesz posiedziec w teatrze albo filharmonii 5. Opieka medyczna ... no nie umrzesz napewno 6. Kilka naprawde dobrych szkól jakby ci sie dzieci przytrafiły 7. No generalnie miasto ma swój urok, i przynajmniej na kazdym kroku nie masz hipremarketu za to masz bank jeden koło drugiego, u mnie był po jednej stronie budynku PKO a z drugiej własnie otwieraja getin bank ... no coment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radosna jak wiosna
Dzięki Setebos :) czyli same plusy jak na razie... ja od kilku lat mieszkam w Łodzi więc przyzwyczaiłam się do dużego miasta. Ehhh... uwielbiam Łódź i najchętniej bym się stąd nie wyprowadzała, ale czego się nie zrobi dla ukochanej osoby ;) zresztą w Łodzi nic mnie już nie trzyma, gorzej z rodzicami, bo nie wiem jeszcze jak zareagują na wiadomość że córka ucieknie o kolejne 100km dalej od domu rodzinnego... ale to też będzie miało swoje plusy ;) trzeba być optymistą i we wszystkim dopatrywać się pozytywnych stron :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Radosnej Moja droga.. nie chce sie chwalic, ale do mnie moje miłosci zjeżdżały z daleka. . - 2000 km - też . . - hehe. . -pewnie warto było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pytanie, czy lubie miasto Kielce! Jasne, ze lubie, ma ono swój urok, jak tutaj przyjedziesz. . to na pewno sie zakochasz. . podobnie, jak w Krakowie można. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
Radosna - a może młody do Ciebie? Kielce - fajne miasto, ale ja na przyklad juz tesknie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balladyna, jak ty masz w ogóle na imie :( bo nie wiem jak Cie po kafeteryjnym nicku dopieszczac:p i w zasadzie nie dziwie Ci sie ze teskinsz do siebie:D ja jeżdzę nad morze zimą a latem w góry, cały ja, ale zawsze zdecydowanie wolalem wyższe wyskosci niz 2 - 10 m n.p.m:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
a h o j Setek - a dopieszczaj jak Ci sie żywnie podoba :) ja połtora roku dupiny z kielc nie ruszalam na dluzsze wypady. no moze miesiac temu wybralismy sie z maluchem do warszawy na 3 dni - pierwsza wyprawa małego. troche sie juz dusze. no i teskni mi sie do starych smieci. a najbardziej do morza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
hehe, mozna pomyslec, ze wszyscy sie tu przedstawili z imienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja napewno no i Lora tez:p a z systematycznie aktywnych zostałas tylko Ty Gwałtowna zmiana tematu: mój Biegacz pomarszczony złowiony u babci w piwnicy a obecnie na szpilce i styropianie zaczyna nieapetycznie pachniec ;/ jutro czeka mnie suszenie pod żarówką przez godzine;] ... bo jak sie zepsuj nie bedzie czym straszyc siostry, a od czasu jak zbieram owady to siostra wchodzi do pokoju jak juz ich na widoku nie ma;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorelao
No, coś nowego!- "ZGŁOŚ DO USUNIĘCIA" -szkoda, ze wcześniej nie było tej opcji. . . ale teraz może będzie lepiej funkcjonować forum, jak myslicie? -pozdrawiam. -Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
sie Lorelai paluszek omsknął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorelao
mandarynkowa, nie mandarynkowa, ale jajowa- hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A. . sie dowiedziałam. . - hehe. . Jestem mocno rozczarowana, bo profesorka, która troche\"ideologizowała\" była w błędzie. . tak jakby zyła na \"księżycu\" a nie w czasach PRL- u. . nic to. . -Pozdrawiam wszystkich w ten piekny dzień. -własnie wróciłam z cmentarza. . grób wymyty i spoko, wszystko przygotowane. -Martwi mnie sytuacja innych ludzi. .-przedwczoraj przyszła do mnie koleznka, z która ostatnio widziałam sie ze 3 lata wstecz-prosić o pieniądze(100zł), bo nie ma na chleb. . -kurcze. .smutne czasy nastały. . . -pozdrawiam -wasza Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
kochana Lorelai - nie nastały - zawsze komus brakowalo na chleb. pozdrawiam wszystkich. u mnie gorący tydzien, potem moze troche luzu. Lorelai, wzielas karnet na basen? ja chyba przegapilam w tym roku. Empiczka, zyjesz?? we wtorek aneks kuchenny - w koncu ale mam nie lada dylemat - zlew jednokomorowy czy poltora. kupilam jedną komore okrąglą, z mysla ze kupie ladny ociekacz, no i drugi bedzie w szafce wiszacej. ale mam ciagle rozterki. chodzi o to, zeby nie zajmowal za duzo miejsca, ale jednak byl wygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam urocze i najpiekniejsze w Polsce Niewiasty- Kielczanki . zdrówka i miłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce karnet na basen, mama powiedziała ze sie spasłem:( Polecam zlew jednokomorowy, dla mnie to kolejne miejsce żeby coś postawic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×