dzieci po tabletkach...

mam pytanie do babek ktore przyjmowaly tabletki antykoncepcyjne przez kilka lat a potem zaszly w ciaze.po jakim czasie od odstawienia mozna starac sie o dziecko?czy nie ma zadnych zagrozen?czy hormony moga zaszkodzic plodowi?czy z waszym potomstwem jest wszystko ok? dziekuje za odpowiedzi pozdrawaim

czesc, mam podobny problem tez sie zastanawiam czy pigułki nie bedą miały wpływu na moją płodnośc biorę regulon juz 4 lata i mam pewne obawy, gdyz słyszałam o takich przypadkach ze po dłuższym stosowaniu pigułek sa klopoty z zajsciem w ciąze, i znam jeden przykład, ale moj lekarz mowi, ze gdyby tak było to by nie przepisywali pigułek....sama nie wiem....

No właśnie, powiedzcie coś na ten temat...

Konsultowalam sie z trzema ginekologami i kazdy ma swoja teorie. Pierwszy mowil, ze nalezy odczekac przynajmniej cztery okresy, zeby uniknac wad wrodzonych u malenstwa i brac kwas foliowy, by oczyscic krew. Drugi, ze kwas foliowy ok, ale wystarczy odczekac dwa miesiace, zeby uniknac ciazy mnogiej(!). Trzeci, przy ktorym zostalam stwierdzil, ze nie ma potrzeby tak dlugiej przerwy, wady po tabletkach to mit, ciaze mnogie moga sie zdarzyc, np. jesli ma sie predyspozycje genetyczne (np. bliznieta w rodzinie), kwas foliowy pozytywnie. Staram sie teraz o dzidziusia, moj lekarz powiedzial, ze jesli proby beda za dlugo trwaly, dostane tabletki na pobudzenie jajnikow do produkcji jajeczka, zupelnie bezpieczne, ze skutkiem pozytywnym u wielu jego pacjentek. Dodam tylko, ze tylko u jednego z wyzej wymienionych lekarzy bylam w kraju, mieszkam za granica, badanie tutaj wyglada bardziej nowatorsko i mniej krepujaco. Pozdrawiam.