Gość asterjurek Napisano Sierpień 14, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GAJeR32 Napisano Sierpień 16, 2006 Moja Kasia(ŻONA)w ubiegłym roku 01-04 Z okazji Prima Aprilisu zażartowała sobie i dostała pokarm w piersiach... Szczęściem w nieszczęściu Jej Pani Ginekolog nie obca była endokrynologia.Po konsultacjach z fachowcami z branży w Poznaniu Zasugerowała badanie MRI. Potwierdziło to Gruczolaka Przysadki Mózgowej.(Ze względu na rozmiar 10mm ładnie nazwany został Mikrogruczolakiem)Z marszu niejako Kasi wdrożono Bromergon.(Zapomniałem wspomnieć o wtórnej nadczynności przytarczyc i gruczolakach tychże przytarczyc...) Po około półrocznej terapii Bromergonem (2x1tabl na dobę)i kolejnym MRI stwierdzono że ów się zmniejszył , a jego max wymiar to 5mm. 20-września Kacha ma kolejne MRI . Mam nadzieję że wynik będzie "mniej niż zero".Zobaczymy.... Dla wtajemniczonych:Status post transplantatio reni(od męża)Niewydolność Graftu.(Po 5,5 roku) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GAJeR32 Napisano Sierpień 16, 2006 Asterjurek@pl Czytałem Twojego posta i pragnę Ci polecić Szpital w Poznaniu na Przybyszewskiego. Mają tam dobrych fachowców i niezły sprzęt,a przede wszystkim nie traktują pacjętek jako nr.statystyczne. Nie wiem z kąd jesteś , ale polecam Ci Poznań. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania35 0 Napisano Sierpień 16, 2006 cześć dawno mnie nie było byłam troszkę zajeta ale pozdrawiam Wszystkim. Tak Szpital w Poznaniu na POrzybyszewskiego jest świetny, sama tam byłam operowana na groczulaka i naprawdę mozna im tylko podziekować, pielegniarkibardzo symaptyczne, lekakzre świetni , nawet salowe sa w porzadku, bardzo im dziekowałam za opiekę po operacji nie odmówili mi niczego zawsze pomagali. Mimo tego juz bym nie chciała więcej odwiedzac tego oddziału. Teraz 25 sierpnia jade ponownie na Przybysza ale na andokrynologie dalej sprawdzac moje hormony, ktore się zburzyły , na dodatek dokucza mi od kilku dni niestety moja trzusteczka ale jakos na razie sobie z nią radzę ale to juz inna historia. Troszke sie martwie czy moja prolaktyna nie podnisla sie ,wszystko okaze sie nie bawem , zauwazyłam małe wycieki z piesi mam nadzieje że to tylko chwilowe a nie że zacznie sie nan nowo i powróce do bromku. pozdrawiam jeszcze raz Wszystkich pa Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 16 Napisano Sierpień 24, 2006 a czy po przebyciu operacji czułyście sie lepiej czy pzrez pierwszy okres źle? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWIA P. Napisano Sierpień 25, 2006 WITAM!MAM 33 LATA I PRAKTYCZNIE NIGDY NIE MIAŁAM NORMALNEJ MIESIĄCZKI.NIESTETY DOPIERO TERAZ KIEDY PRZYTYŁAM 30 KILO I MIAŁAM ZAMIAR IŚĆ NA LIPOSUKCJĘ DOSTAŁAM SIĘ DO ENDOKRYNOLOGA.W KATOWICACH-LIGOCIE ZROBIONO MI HORMONY,REZONANS,TOMOGRAFIĘ.ALE OKAZAŁO SIĘ ŻE TO GRUCZOLAK NADNERCZA,NATOMIAST Z REZONANSU GŁOWY NIE WYNIKŁO ŻE TO MOŻE GRUCZOLAK PRZYSADKI-ALE MAM PYTANIE PONIEWAŻ MAM WIECZNE DZIWNE BÓLE GŁOWY-PROSZĘ MI WYTŁUMACZYĆ JAKIE SĄ OBJAWY GRUCZOLAKA PRZYSADKI,W KTÓRYM MIEJSCU BOLI GŁOWA? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWIA P. Napisano Sierpień 25, 2006 PSZEPRASZAM ŻE MARUDZĘ ,ALE CAŁY CZAS MAM KŁOPOTY Z TRZUSTKĄ I WĄTROBĄ .CZY MOŻE TO RÓWNIEŻ OBJAWY TYPOWE? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lusi24 Napisano Sierpień 26, 2006 Witam wszystkich! Prolaktynoma -moje najszczersze gratulacje! :) super że udało Ci się wygrać walkę z gruczolakiem :) Ja dalej biorę bromek (chyba jednak najlepiej na mnie działa) i niestety dalej nie mam okresu. To już czwarty rok :( od operacji minął rok i właściwie wszystkie wyniki badań są dobre, a jednak... Niedawno brałam hormony, takie minimalne dawki estrogenu i progesteronu, ale nie przyniosło to żadnych efektów :( powoli tracę nadzieję, że kiedykolwiek poczuję się znów "prawdziwą kobietą". Nie mam już sił :( coraz częściej zastanawiam się czy ta operacja była dobrym wyjściem. Z bliskimi już nie chcę nawet o tym rozmawiać, postanowiłam się więc Wam wyżalić, bo chyba najlepiej mnie zrozumiecie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie to moze byc od Napisano Sierpień 26, 2006 nadnerczy , niekoniecznie musi bolec głowa przy gruczolakach !!objawy sa rozne! u ciebie trzeba leczyc nadnercza bo to one powoduja zaburzenia hormonalne i tycie -mówili ci cos o zespole Cuschinga? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie to moze byc od Napisano Sierpień 26, 2006 to było do Sylwii P :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWIA P. Napisano Sierpień 26, 2006 DOBRY WIECZÓR WSZYSTKIM!BARDZO SIĘ CIESZĘ,ŻE JEST TAKIE FORUM,GDZIE MOŻNA O TAKICH SPRAWACH POROZMAWIAĆ.DZIĘKUJĘ ZA ODP.ALE W ZASADZIE NIKT NIC MI DOKŁADNIE W KLINICE NIE POWIEDZIAŁ NA TEMAT ANI GRUCZOLAKA NADNERCZA ANI CHOROBY,CIESZĘ SIĘ BARDZO ŻE TUTAJ SĄ TAK PRZYJAZNE OSOBY NA KTÓRE MOŻNA LICZYĆ KIEDY JEST PROBLEM! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWIA P. Napisano Sierpień 26, 2006 SZCZEGÓLNE PODZIĘKI DLA "NIE TO MOŻE BYĆ OD"-I WSZYSTKIM ŻYCZĘ ZDROWIA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWIA P. Napisano Sierpień 26, 2006 DOBRANOC!ZAPEWNE WSZYSCY JUŻ ŚPIĄ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylwio a bierzesz jakies Napisano Sierpień 27, 2006 leki ? teraz to wszystko dobrze sie leczy tylko trzeba cierpliwosci powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1926 0 Napisano Sierpień 31, 2006 Witam, powiedzcie mi drogie Panie, czy po usunięciu gruczolaka (operacja) odczułyście jakąś istotną zmianę w samopoczuciu czy zmiana dotyczy jedynie wyników (np. prolaktyna)? Co się zmianiło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Wrzesień 2, 2006 witajcie!!! oj jak dawno mnie tu nie bylo!!! a ile tu nowych widze!!! nie wiem czy sie cieszyc bo nikomu nie zycze gruczolaka ale witam was bardzo serdecznie i mam nadzieje ze bedziemy mogly was podniesc na duchu i pomoc walczyc z tym dziadostwem!!! wakacje minely oj bylo swietnie!!! Holandia piekna morze wspaniale, wyskok w polsce nad jezioro tez nam umilil czas!!! nasza 2 letnia corcia sama plywala w kolku wogole nie boi sie wody!!!! bylam dwa dni temu u gina teraz czekam na wizyte u endo. zaczynam brac leki niestety na razie 1 tabletke na noc bromocornu wiem ze na jednej sie nie skonczy bo juz bralam 9 bromka. okres mam bardzo nieregularny albo wogole go nie mam no i ten mlekotok utrzymuje sie caly czas. czekam tez w kolejce na rezonans by sprawdzic czy nic tam bron boze nie odrasta! bede robic prolaktyne i kto wie czy inne hormony tez nie. czas znowu sie poleczyc po ponad 2 latach przerwy! kto wie moze zafundujemy sobie drugiego dzidziusia!!! :) pozdrawiam was i bede zagladac czesciej ale wszystkie posty czytalam!!! glowy do gory da sie z tym zyc!!! buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GAJeR32 Napisano Wrzesień 3, 2006 Witajcie Kobietki. Mnie też tutaj dawno nie było , ale dokładnie czytałem ostatnie wpisy. Moja Kasia ( żonka) 20 .09 ma MRI.Czekamy z niecierpliwością na wyniki. Po pół roku na bromku (2x1 tabl.) "gnojek" skórczył się o 50%. Mija kolejne pół roku mamy nadzieję że Go już nie będzie...To jest podstawowy warunek żeby można było zgłosić mojue Kochanie na listę biorców. (Oczekujących na przeszczep nerki) Pozdrawiam Was , a o wynikach napewno Was powiadomię. GAJeR32 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Wrzesień 3, 2006 czekamy na dobre wiesci!! trzymam kciuki ja jestem przykładem ze po lekach , po niestety paroletnim braniu bromergonu w ilosciach od 1 tabsa do 1/2 tabsa na dzien mozna zaleczyc mikrogruczolaka - ostatni rezonans wykazał ani sladu guza!!- nie wiem jak jest z jego odrstem ale tym sie narazie nie martwie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GAJeR32 Napisano Wrzesień 3, 2006 Congratulations Prolaktynoma! Tak trzymaj!Życzę Ci aby się nie wróciło DZIADOSTWO. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa 30 Napisano Wrzesień 3, 2006 witam wszystkich! jestem nowa na tym forum i chcialaby podzielic sie swoim problemem i od razu zadac pytanie, ja mam glejaka nerwu wzrokowego, czy to jest to samo co gruczolak o ktorym tu jest tak duzo napisane, choruje dopiero od dwoch miesiecy przynajmniej wdedy sie dowiedzialami dlatego nie mam jeszcze takiej wiedzy na temat tej choroby. biore bromergon i jest szansa ze obejdzie sie bez operacji jezeli on sie wchlonie, niedlugo jade na rezonans kontrolny i wtedy okaze sie co sie dzieje z moim nowotworem. czy jest na forum ktos kto ma podobny rodzaj tego swinstwa co ja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Wrzesień 3, 2006 Glejak to zupełnie cos innego niz gruczolak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa 30 Napisano Wrzesień 5, 2006 wiec co ja mam? wydawalo mi sie ze to podobna choroba, na czym polegaja roznice? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa 30 Napisano Wrzesień 5, 2006 czy gruczolak to nowotwor? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GAJeR32 Napisano Wrzesień 5, 2006 Gruczolak nie jest nowotworem. Glejak jest łagonną formą nowotworu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda Napisano Wrzesień 5, 2006 glejak jest juz forma grozniejszego nowotworu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda Napisano Wrzesień 5, 2006 gruczolak to tez nowotwor -z tym ze baaaardzo łagodny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa 30 Napisano Wrzesień 7, 2006 ja juz wiem gruczolak to nowotwo lagodny powstajacy z tkanki gruczolu< a glejak moze byc postacia nowotworu zlosliwego powstajacy z glei czyli tkanki nerwowej zaznaczajac ze tylko moze byc zlosliwy ale nie musi. ja np mam niezlosliwego, przynajmniej tak napisano w diagnozie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Wrzesień 7, 2006 no to tylko sie cieszyc!!!!!!! leczyc i zdrowiec!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czemu tu Napisano Wrzesień 8, 2006 czemu ostatnio taka cisz na forum??? :-(((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa 30 Napisano Wrzesień 11, 2006 do prolaktynoma ja bylam u endokrynologa i duren mi powiedzial ze nigdy nie spotkal sie z przypadkiem zeby po bromergonie guz sie wchlonal a Ty jestes najlepszym przykladem, czy oby napewno uwazasz ze to po bromku? moze on po prostu mial taka nature ze po czasie znilnal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach