Gruczolak przysadki

witam jutro jade do szpitala do krakowa ze soba i z tym moim gruczolakiem cholera jedna bedzie jechac ze mna ciekawe co mi powiedza no i jak to mozliwe ze w sierpniu jak zaczelam sie leczyc to pokarm mialam w jednej piersi a teraz mam w obydwuch niech mi to ktos wyjasni dlaczego sie tak dzieje przeciez lykam norprolac

Do Olgi Ja miałam makrogruczolaka, dwa razy wiekszego niz ty, też naciekał zatokę jamistą. Neurochirurg z Poznania-prof> Liebert przez to powiedział, że usunie go w połowie, bo zatoka jamista jest niebezpieczna, bo biegnie tam główna tetnica szyjna i w ogóle to czułe miejsce w naszej głowce. Na szczęście pojechałam do dr Zielinskiego, a on: że to nic, ze on to usunie w całości. I tak się stało, jestem 2,5 miesiąca po operacji< nie mam już w głowie lokatora: wyciagnął mi go miejmy nadzieje raz na zawsze. A tak w ogóle to rezonans odczytuje radiolog, ktory czasem inaczej go odczytuje niż neurochirurg. Dr Zieliński wie, co robi, przecież operuje przysadkę niemal codziennie - nie ma lepszego fachowca. Będzie dobrze, zobaczysz...ja tez się bałam...ale teraz jest OK. Ktoś napisał, że moze byc tylko lepiej....i to prawda......a po operacji oprócz super samopoczucia i braku bólów głowy jeszcze waga spada!!!! Pozdrawiam wszystkich. Magda !!!!

Do Olgi Ja miałam makrogruczolaka, dwa razy wiekszego niz ty, też naciekał zatokę jamistą. Neurochirurg z Poznania-prof> Liebert przez to powiedział, że usunie go w połowie, bo zatoka jamista jest niebezpieczna, bo biegnie tam główna tetnica szyjna i w ogóle to czułe miejsce w naszej głowce. Na szczęście pojechałam do dr Zielinskiego, a on: że to nic, ze on to usunie w całości. I tak się stało, jestem 2,5 miesiąca po operacji< nie mam już w głowie lokatora: wyciagnął mi go miejmy nadzieje raz na zawsze. A tak w ogóle to rezonans odczytuje radiolog, ktory czasem inaczej go odczytuje niż neurochirurg. Dr Zieliński wie, co robi, przecież operuje przysadkę niemal codziennie - nie ma lepszego fachowca. Będzie dobrze, zobaczysz...ja tez się bałam...ale teraz jest OK. Ktoś napisał, że moze byc tylko lepiej....i to prawda......a po operacji oprócz super samopoczucia i braku bólów głowy jeszcze waga spada!!!! Pozdrawiam wszystkich. Magda !!!!

Dziekuje za zyczonka..zycze wszystkim duzo duzo zdrowka. jestesmy naprawde silni zyjac z tymi naszymy "pasazerami na gape" :)...buzka i pozdrowka dla wszystkich forumowiczow :)

witam wlasnie wrocilam od lekarza i nic sie nie dowiedzialam ciekawego mam pojsc do ginekologa jak mi sie skonczy okres cgyba skorzystam u wizyty u doktora zientarskiego

Ewus??czekam na wiesci!mam nadzieje ze wszystko ok

Witam!Jestem osobą nową.Po rezonansie dowiedziałam sie ,że mam makrogruczolaka 1,8x1,5 x1,8cm.Weszłam przypadkiem na Waszą stronę i opanował mnie spokój. Przeczytałam połowę wiadomości , skorzystałam z rad i jadę do Warszawy 2 kwietnia do dr.Zielińskiego.Mój przypadek jest może inny bo mam 59 lat,widzę dobrze i nie mam mocnych bóli głowy..Mam z 14 kg za dużo i gnębi mnie ciśnienie i cholesterol.Lekarz endokrynolog twierdzi ,ze gruczolaka mam już długo i trzeba go usunąć bo uciska na skrzyżownie nerwowe,bardziej po stronie lewej i raczej nie zajmuje zatok jamistych.Czekam na wyniki badań hormonów przysadki.Potem dwie wizyty u dwóch różnych endokrynologów i zabaczymy co ze mną będzie.Liczę ,ze nie będzie wskazania na operację bo moje hormony się wyciszają.Ale przemyślenia mam.Badnia robiłam bo w grudniu straciłam równowagę na 20 min.Przytomna byłam cały czas.Lekarz składał to na zmiany w kręgosłupie szyjnym ,który jest w złym stanie od 20 lat.Dla pewności skierował mnie na rezonans i dzięki mu za to. Nie znalazłam na forum kobiety w moim wieku,która ma taką przypadłość.Moze ktoś się odezwie.Pozdrawiam wszystkich.

droga gcgc2 ja lecze sie od sierpnia dzonilam na jakis numer do doktora zientarskiego ale nie wiem czy to dobry numer bo nikt sie nie zglasza o jakich godzinach tam trzeba dzwonic

Doczekałam się na wizytę u dr.Zielińskiego...wchodziłam z mocno bijącym sercem i łzami w oczach (ze strachu)...ale to jest przecudowny człowiek...przez telefon wydał mi się niesympatyczny ale na zywo to wspaniały,ciepły mężczyzna.Nawet nie zerknął na opis rezonansu..popatrzył na zdjęcia..i powiedział,że przysadka jest powiększona...ale GUZA ŻADNEGO NIE WIDZI.....popłakałam się ze szczęścia...mam swój cud....nie musze brać leków ...prl mam w normie...dzieci...życie przede mną...kochani nie wierzcie żadnemu lekarzowi..tylko dr.Zieliński..i nie dlatego ,że miał dobra wiadomość dla mnie...on po prostu wie co mówi.Życzę wszystkim takich przezyć!!!!!!

do Emilki 25 Podaję tel.do dr.Zielińskiego ze szpitala WIM na Szaserów Przychodnie Lekarzy Wojskowych ul.Mokotowska 6 od godz.8.00-20,00 tel.022 8258599 .Do lekarza na kom. nie dzwoniłam.Nr.kom. dr Zielińskiego 603122822.Pozdrawiam.Proszę przejrzec strony wcześniejsze.Tam dzieczyny podają namiary na dr.

bardzo ci dziekuje dlugie sa terminy na wizyte

do Emilki 25 dwa tygodnie,wizyta 210 zł

Zapomniałam napisać że spotkałam Hanusię z naszego forum!..śliczna,zgraba i wesoła dziewczyna...mam nadzieję ,że tez otrzyamła dobre wiadomości. A teraz ide jeść i spać..zmęczyło mnie to wszystko...może w końcu zasnę spokojnie...

do Emilki 25 wejdz na stronę 96

Hej Ewa 25 - to superasta wiadomosc. Bardzo sie ciesze :D

Widzisz Ewa nakręcałaś się sama. Dr Zieliński to specjalista na całą Polskę to najlepszy neochirurg- nie dla tego to piszę ,że powidła się moja operacja , ale tak mówią o nim inni lekarze. Teraz nie myśl o opisie rezonansu tylko zacznij myśleć pozytywnie musi być wszystko dobrze. Pozdrawiam :)

wlasniem mam zamiar dzwonic do doktora zielinskiego ale sie boje nie wiem co mam mu powiedziec

CZEŚĆ DZIEWCZYNY:) WRÓCIŁAM, cała i mam nadzieję, że zdrowa!!!!!! Czuję się całkiem nieźle, trochę mam tylko otępiałą głowę i zapchany nos ale to nic w porównaniu ze szczęściem jakie przeżywam. Później napiszę coś więcej, bo chyba odzwyczaiłam się od komputera. P.S. Dr Zieliński prosił, żeby Was wszystkie pozdrowić:)

dzwonilam do tej przuchodni gdzie przyjmuje doktor zielinski i mam termin na 16 kwietnia

ciesze sie jak maly dzidzius jak mi usunie tego pasozyta to bede tak sie seksic ze w koncu zajde w ciaze

do kasi z tego co piszesz rozumiem ze jestes po zabiegu jak to wyglada czy bardzo boli pozniej

Kasia Aż mi się buzia uśmiechnęła cieszę się razem z Tobą;) bo ja to przeszłam i wiem co znaczy radość po operacji. Teraz tylko będzie lepiej. Nosek Ci się odepcha trochę to potrwa . Dziękujemy za pozdrowienia od dr Zielińskiego. Czy dr Zieliński czyta nasze forum??????????? Emilka Bądz dalej dobrej. Cieszę sie z Tobą :) z wizyty u dr Zielińskiego . To mądry czławiek wi co robi :)

Ewa 2007 probowalam sie z Toba skontaktowac ale chyna zly emeil podalas bo wiadosci nie przyjmuje Twoja skrzynka

Hej:) Na początek, Ewo 25 bardzo się cieszę że jednak nie masz lokatora. To świetna wiadomość:) emilka25. Operację miałam przeprowadzoną dokładnie tydzień temu a od wczoraj jestem już w domku. Operacja jest robiona w znieczuleniu ogólnym, poprostu zasypiasz i budzisz się po wszystkim. Potem trzeba dobę poleżeć na sali pooperacyjnej. Jeżeli chodzi o ból to mnie przez pierwsze dni bolała głowa i trochę noga w miejscu pobrania tkanki. Poza tym bardzo nieprzyjemne były tzw. setony w nosie i ich usuwanie ale da się wytrzymać. Ewo2007. Dr Zieliński nie czyta naszego forum, ja mu o Was powiedziałam więc prosił żeby Was pozdrowić:) Beatko a co u Ciebie? Dalej czekasz na termin?

Kasiu, jeszcze raz Ci dziękuję, że "byłaś" ze mną:)

Kasiu czy przy każym zabiegu jest pobierana tkanka z nogi? nie bradzo rozumiem;/ Mogłabyś wyjaśnić o co chodzi... Z góry dzięki!

witam wszystkich ! pisze zeby dokonac pewnego sprostowania (Ewa wybacz:) ) .... Byłam wczoraj na wizycie u dr Zielińskiego...ale nie o tym teraz chce pisac...umówiłam sie z Ewa 25 ze sie spotkamy i poznamy...pamietacie jak Ewa pisała ze szczupła- co ja pisze ze za chuda, ze okropnie wygląda itd - Ja sie patrze a tu stoi przede mna piekna dzieczyna , wysoka ,zgrabana=MODELKA:) !!!!!!! "kłamczuch" z niej tylko mozna jej pozazdroscic- Ewa ciesze sie twoim sczesciem trzymaj sie :) ( i mnie nie udus- na szczescie na odległość to niemozliwe) pozdrawiam pa

Cieszę się Kasiu że operacja się udała trzymam kciuki za Ciebie i przesyłam pozdrowienia. Szybkiego powrotu do zdrowia.

Kasiu - bardzo sie ciesze ze wszystko u Ciebie oki :) Szybko wracaj do zdrówka.:D Ostatnio same superaste wiadomości na forum. Tak trzymać!!! Pozdrawiam

Hej dziewczyny to znowu ja z kilkoma prośbami dajcie namiary na dobrego endokrynologa z Krakowa plisssssss :) Czy któraś z was poddawała się operacji w Krakowie ? Strasznie się denerwuje prolaktyna mi nie spada, jade na dotrinoxie, czeka mnie rezonans i nie wiem gdzie z tym dalej. POMOCY!!!!!!!!!!