Gruczolak przysadki

Witajcie:) Fajnie, że Jesteście! Od jakiegoś czasu podczytuję co piszecie kilka... jeśli nie kilkanaście razy zbierałam się do tego by napisać ale jakoś nie potrafiłam zebrać się w sobie. Dobrze wiedzieć, że są osoby które doświadczają podobnie i do tego chcą i potrafią dzielić się swoją wiedzą w przystępny sposób to nieocenione. Kobietki Jesteście niesamowite:) Wasze poczynania tutaj pomagają oswoić "chorobę" i myśl o operacji. Jeśli o mnie chodzi termin operacji mam na 25 marca oczywiście na Szaserów. Mój guz (9,5mmx7mmx6mm) jest nieczynny hormonalnie ale progresywny i jakoś tak umiejscowiony, że przez ucisk powoduje całą gamę zaburzeń. Do pewnego czasu żaden lekarz nie wiązał ze sobą zgłaszanych przeze mnie objawów a niektórzy nawet nie traktowali poważnie nie zlecali badań, nie dociekali wmawiali nerwicę albo na odczepnego przepisywali leki p.bólowe mówiąc że to wszytko jest nieswoiste ;D... to budzi frustracje kiedy codzienność nagle musi być dostosowywana do samopoczucia bo bywają dni kiedy prysznic okazuje się wyczynem na miare wejścia na szczyt niemałej góry heeh... ile można słuchać, że nic sie nie dzieje kiedy gołym okiem widać, że coś jest nie tak jak powinno. 9 lat leczyłam się na migreny z aurą i to jej następstwom przypisywano kolejne nasilające się objawy. Dopiero moja ginekolożka zleciła rezonans głowy kiedy połączyła zanikającą miesiączke, mlekotok, wahania wagi, szalejące hormony z silnymi migrenami, czasowym niedowidzeniem osłabieniem, problemami z pamięcią (co odbiło się w znaczący sposób na pracy) i innymi objawami. Leczenie Parlodelem i Dostinexem nie przyniosło oczekiwanego skutku a guz nadal nabierał masy (podobnie jak ja heeh) dlatego też polecono mi konsultacje z profesorem Zielińskim. Profesor jest niezwykle ciepłym i miłym człowiekiem mnie ujął spokój w jego głosie. Mam nadzieję, że w kontakcie bezpośrednim jest dokładnie taki sam:) Cieszę się, że nareszcie wszystko zacznie wracać do normy. Czytając Wasze wypowiedzi a szczególnie ostatnie "wypracowania" Akroo za które dziękuję bo odpowiedziałaś na większość nurtujących mnie pytań dotyczących pobytu w szpitalu;) jestem niemal pewna, że będzie dobrze i że tegoroczna wiosna będzie bardzo symbolicznym odrodzeniem :) z tego co wiem nie tylko dla mnie bo kilka z piszących tutaj Kobietek ma zbliżone terminy do mojego. Dziewczyny wszystkim Wam życzę zdrowia, samozaparcia duuuużo radości i.... dzięki za przeczytanie mojego wpisu w całości :D sie rozpisałam. Pozdrawiam Anka_

Burza witaj na forum tu kazdy dzieli sie swoim problemem jak zauwazylas fajnie ze napisalas akroo faktycznie duzoo nam pomogla opisujac operacje jest dla nas duzym wsparciem... Pozdrawiam cie serdecznie i duzo zdrowia zycze...

hej Wszystkim!!! Dzis byłam na wizycie u prof Zielińskiego na Mokotowskiej w Warszawie. Byłam tam kilka minut po 10-tej, Pani w rejestracji założyła mi kartę choroby, zapłaciłam 260 zl za wizytę , dostałam numerek i czekałam, Dr Zieliński to rzeczywiście miły człowiek, trochę mnie wystraszył bo juz na wstępie wizyty stwierdził ze wyglądam tak jakbym na akromegalie już z 15 lat chorowała..... a przecież u mnie zdiagnozowali ja zaledwie parę miesięcy temu, W sumie nic konkretnego sie nie dowiedziałam, dostałam tylko kartkę z badaniami jakie mam wykonać przy wpisie do szpitala i mam zadzwonić w piątek i wtedy mi powie dokładnie termin operacji i ze może już w kwietniu, A i jeszcze ze mimo ze gruczolak jest duży to jednak uda go sie zoperować przez nos, wizyta trwała może z 10 minut, myślałam ze troche dłużnej mnie potrzyma, ale ogólnie miłe wrażenie...

Witam... Nie było mnie chwilę...Miałam rezonans i wszystkie badania przygotowujące do operacji. Wymaglowali mnie, że ledwo żyję. Teraz czekam na wyniki i za tydzień na konsultacje do prof. Zielińskiego. Nie wiem co się dzieje, ale jak miałam przyjęcie do szpitala, to na endokrynologii wylądowały razem ze mną jeszcze 3 osoby z makrogruczolakiem. Co to za dziadostwo! Coraz więcej osób dopada. pozdrawiam

do Kate_27_ jakich rozmiarow jest twoj gruczolak? sama zdecydowalas sie na operacje czy byla to koniecznosc? u mnie dopiero go wykryli i maja problem z jego rozmiarem na pierwszym rezonansie jest to 5,5x7,5 natomiast drugi tydzien pozniej pokazuje rozmiar 5,5x13. sadze ze cos tu jest nie tak. na poczatku chcialabym leczyc go farmakologicznie gdyz nie jest duzy i na nic nie uciska

maniabbs słuchaj a kiedy Ty masz operacje? Bo ja tez dostałam kartkę ze spisem badań jakie powinnam wykonac na 14 dni przed przyjęciem do szpitala na operacje. A gdzie robiłaś te badania, bo ja mam zamiar zgłosic sie do rodzinnego i moze na większą czesc da mi skierowanie, jak porobię badania u siebie to beda one ważne? RTG klatki piersiowej i EKG tez robiłaś? A konsultacja z prof Zielińskim to przed operacja jak juz w szpitalu będziesz czy jak? Akroo coś podpowiesz z tymi badaniami, jak u Ciebie to wygladało, czy w szpitalu przed operacja mimo ze przyniosło sie swje badania robili rezonans i inne badania? Mania_24_08_90 mój gruczolak ma wymiary 24mm x 24mm x 35 mmm, więc jest naprawdę mmmaaakkrrrooooo.... u mnie operacja to w tym przypadku konieczność, o ile wiem nie wytną mi go w całości bo uciska nerwy wzrokowe.... ale jeżeli po operacji chociaż trochę mniej przestanie mnie boleć głowę i moje samopoczucie ulegnie poprawie to warto było...

Kata_27_ operację mam 18.03. Na badaniach byłam u siebie w szpitalu, bo tam skierowała mnie prowadząca mnie endokrynolog. Myśle że nieważne gdzie zrobisz badania, ważne są wyniki. Robili mi rezonans, EKG i krew. RTG miałam robiony 4 miesiące temu. Konsultacje z prof. Zielińskim mam niecałe dwa tygodnie przed operacją. pozdrawiam...

Burza miło, że wstąpiłaś do nas, choć zapewniam Cię, że wolałabym żebyśmy poznały się w "innych warunkach". Ja też jestem tu od niedawna, ale dziewczyny przyjęły mnie ciepło i dzielą się wszystkim dzielnie. Sama trafiłam tu przez przypadek, ale jak wczytałam się w temat, odezwałam się krótko i ...nie musiałam długo czekać na odpowiedź. Dzięki forumowiczkom wiem dużo więcej i łatwiej oswoić się z tym co mnie czeka.Prawdopodobnie spotkamy się w szpitalu. Pozdrawiam. Powodzenia i zdrówka życzę

Kobietki nie martwcie się na zapas.Kiedy 18 lat temu wykryto u mnie makrogruczolaka o wymiarach 21x18x23mm nie było mowy o operacji, za duże ryzyko itp. Leczyli mnie farmakologicznie 8. Fakt jest to bardzo długi okres alee w tym momencie już go nie mam. Rezonans nie wykazuje, żadnych zmian ogniskowych także głowa do góry.

hejka wszystkim :) Mam takie pytanko orientujecie się może czy podczas okresu może być wykonywana operacja? Bo tak właśnie myślę że niestety będę miała ;/ i się zastanawiam czy mi czasami nie przełożą ;/ aa i jeszcze co do badań to jak już się tam do szpitala pojedzie to wykonują jakieś badania przed operacją bo też trzeba 14 dni przed zrobić na własną rękę i tak myśle czy w szpitalu też czy już nic nie będą robić? Pozdrawiam :)

Dziwona jeżeli chodzi o okres, to ja też będę miała w terminie takim jak mam ustaloną operację. W środę jadę do prof. Zielińskiego to go wypytam. Jak będę wiedziała dokładnie, to dam Ci znać jak to wygląda. A co do badań w szpitalu, to nie pomogę... pozdrawiam

maniabbs ok dziękuję, bedę wdzięczna:)

Dziwona nie ma sprawy...

aniaczek1988 Ja też pierwszy rezonans miałam całej głowy i wyszła zmiana ogniskowa w przysadce mózgowej, która po rezonansie przysadki okazała się gruczolakiem

witajcie kochane dziewczyny mam do was pytanie pod jaki nr telefonu mam zadzwonic do kliniki neurochirurgii by potwierdzic swoj przyjazd na oddzał czy któraś z was może mi podać ten numer???? pozdrawiam

Arcilla maniabbs dzięki za ciepłe przyjęcie :) maniabbs kto wie może faktycznie się spotkamy a powiedział Ci może profesor jak długo będziesz na oddziale? Arcilla spróbuj zadzwonić na oddział bezpośrednio do gabinetu profesora Zielińskiego +48 22 68 16 902 dzwoniłam do niego w sprawie ustalenia terminu operacji własnie pod ten numer. W czwartki i sobotę rano tak między 10-12 są największe szanse na dodzwonienie się.

Witajcie, Dawno juz nie pisałam :) ale to nie znaczy, że zapomniałam o forum. W maju 2012 zdiagnozowali u mnie akromegalię. We wrześniu byłam operowana przez prof Zielińskiego. Teraz czekam na wyniki rezonansu i pewnie w tym miesiącu z wynikami przejadę się do Naszego Profesora :) Jednak już wiem, że nie udało się wyciąć wszystkiego. Nadal mam zbyt wysoki hormon wzrostu. Ciekawe co zadecyduje profesor hmm. Chciałabym w końcu zacząć starać się o dziecko. A jak wiadomo na razie przez te problemy z przysadką nie bardzo mogę. Widzę, że dołączyły do nas nowe osoby :) fajnie raźniej w grupie walczyć z chorobą :)

Burza_ Witaj...na tą chwilę nie wiem jeszcze czy prof. zostanie przy kraniotomii (tak jak upierał się do tej pory), czy operacja będzie przez zatokę, bo czekam na wynik rezonansu. Po operacji przez zatokę wychodzi się szybciej niż po kraniotomii, więc sama nie wiem ile dni tam będę. W środę mam konsultacje w W-wie i wszystkiego się dowiem. Pozdrawiam

Burza_ witaj Bardzo ziekuje za nr telefonu zaraz tam zadzwonie bo w sumie powinnam zadzwonic w poniedziałek ale jak tam jest możliwosc zadzwonienia tylko we czwartek i w sobote to musze jednak dzisiaj zadzwonic... pozdrawiam....

Witajcie Odebrałam dziś wyniki badań, kortyzol po teście hamowania dexamethasonem i prolaktyna. Kortyzol - 24,07 nmol/l z tego co wyczytałam ww necie to prawidłowy wynik jest poniżej 50nmol. a prolaktyna lekko w górę poszybowała 249,2 a było już 174, jest to w granicach normy ale endo chciala aby spadała bliżej dolnej granicy normy 127. Czy wy robiłyście badania ACTH, zlecał wam lekarz ?? Trzymajcie się dzielnie dziewczyny :)

maniabbs hejka:) Kurcze powiem Ci szczerze, że sama będe musiała dopytać bo nie jestem pewna którą metode ostatecznie profesor zastosuje u mnie. Wiem, że spędze 10dni na oddziale także jajkowe święta spędze bez bliskich (do Wa-wy mam w sumie 1300km ale dla takiego Specjalisty warto pokonać każdą odległość) Miło byłoby się kiedyś spotkać poplotkować w gronie już zdrowych albo też zdrowiejących Forumoklikaczek :D Arcilla mam nadzieję, że uda Ci się dodzwonić :) napisałam czwartek i sobota bo tak profesor mi powiedział wtedy podobno jest na oddziale i ma dostęp do dokumentów. Faktycznie w tych dniach bez większych problemów się dodzwaniałam. Powodzenia

Burza_ Ja też jeszcze nie wiem czy będę miała kraniotomię, czy przez zatokę. Z tego co mi mówił prof. to po kraniotomii jesteś w szpitalu ok 10 dni, a po zatoce krócej. U mnie pierwsza opcja była przez kraniotomię, ale dostałam jeszcze 4 zastrzyki sandostatin lar i teraz czekam na wynik rezonansu. Jeżeli ten dziad zmniejszył się dostatecznie, to jest jeszcze możliwość, że obejdzie się bez kraniotomii. Wątpię jednak i jakoś nie bardzo w to wierzę. W środę jadę do W-wy i ostatecznie dowiem się jak to będzie wyglądało. A co do tego spotkania (plotkowania) to bardzo chętnie... Ja też mam kawałek do W-wy (500km), ale tak jak mówisz, też myślę że warto. Napisz jeszcze , jak się wszystkiego dowiesz. Pozdrawiam i do zobaczenia

Aszaa ja miałam robione ACTH i wyszło ze mam duzo za wysokie dlatego musza mi mikrogruczolak usunąc... Burza dzwoniłam ale powiedział mi jakis inni lekarz żebym zadzwoniła w poniedziałek bo wtedy bedzie profesor w gabinecie dzisiaj ma wolne. fajnie że dołaczyłaś do nas... szkoda że masz tak daleko moge zapytąc skąd bedziesz jechać do tej wa-wy? maniabbs myśle że może bedziesz miała przez nos moze po tych lekach sie tobie dziad zmniejszył.. bedzie dobrze trzeba miec pozytywne mysli... Ja dzieki wam je mam te pozytywne mysli dziewczyny...

Arcilla Dzięki kochana za wsparcie. Powoli zaczynam się bać, a to już niestety coraz bliżej. Ale nie ma co ! Damy radę! Trzymaj się. Pozdrawiam i życzę powodzenia (obyś się dodzwoniła).

Dzięki Arcilla Kurczę to czemu mnie jeszcze nie zleciła ACTH... maniabbs, Burza_ trzymam kciuki, dacie radę, niech wam to hu...wytną :)

Aszaa dzieki! Trzymaj kciuki, przyda się...Musi być dobrze i byle szybko do domu... pozdrawiam i zdrówka życzę

Aszaa Witaj, masz stwierdzonego mikro czy makrogruczolaka? ja miałam robione te ACTH równolegle z testem hamowania dexamethasonem.

Arcilla Szkoda że nie trafiłaś na naszego Profesora. Widocznie coś się pozmieniało. Najwazniejsze, że numer właściwy. Koniecznie dzwoń w poniedziałek :) Dziękuję też się cieszę, że tutaj trafiłam i odważyłam się napisać :D jakoś tak w kupie raźniej ;) Jechać będe ze środkowej Holandii gdzie z mężem mieszkamy od dobrych kilku lat (z małym postojem w połowie drogi w domu rodzinnym woj. lubuskie;) maniabbs Ja tam wierzę, że zastrzyki pomogą Ci na tyle, że nie będzie potrzebna kolejna kraniotomia i że szybko wrócisz do domku (choć fajnie byłoby Cie spotkać jako znajomą na oddziale ale doobra co tam niech stracę daj sie zoperować przez nos i zmykaj do domu :* Aszaa Witaj milutko za Ciebie też trzymam..y kciuki :) W temacie badań też miałam robione ACTH do tego jeśli dobrze pamiętam pojawił się też hormon wzrostu u mnie na szczęście ACTH w normie a GH niskie ale też mieszczące się we właściwych granicach. Aszaa jakiego h... mają nam wyciąć?! hihi ;) nie wiem jak maniabbs ale ja tam idę z nadzieją że mi przegrode w nosie naprostują na fundusz :D bede niepocieszona jeśli zamiast przez nos zoperują mnie przez kraniotomię bo wygolą mi łepetynę po stronie gdzie mam gorszy profil ;) Dziewczyny damy rade! kto jeśli nie My :) :) :)

Burza_ Ojejku strasznie daleko masz do "naszego" Profesora... ale czasami warto i na koniec świata pojechac by wyzdrowiec... Jak wyjdziesz ze szpitala i wrocisz do domu wejdz na forum i powiedz jak sie czujesz i co Tobie zrobili.. pozdrawiam i zdrówka życzę i szcześliwej podróży do Warszawy...:)

Burza_ no to masz kawałek... to będzie moja pierwsza operacja. O moim makro dowiedziałam sie w maju 2012 i do teraz mnie leczą farmakologicznie. Wyniki mam w poniedziałek, a w środę konsultacje u prof. i dowiem się dopiero jak to będzie wyglądało. Pewnie się zobaczymy... Pozdrawiam Trzymaj się zdrowo!